Carbonara Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 Witam rok temu kupiłam suczkę od Polki która posiada zarejestrowana hodowle we Włoszech. Wiedziałam kim jest ta Pani ( to znaczy tak mi sie wydawało) wiec nie spisałam umowy tylko moja kolezanka u której mieszka teraz sunia pojechała po mała. Sunia miała wtedy 7 miesiecy. Okazało sie ze jest jeszcze dos sprzedania jej siostra. . Cieszyłysmy sie ze kupiłysmy przecudowna sunie i bedzie miała super domek. Aga własicielka NOlki , opiekuje sie nią wspaniale . Swietnie sunie zsocjalizowała, doprowadziła do porzadku....ale po 6 miesiacach zaczeły sie schody. Pani W. nie przesyłała nam rodowodu cały czas tłumaczac sie ze we włoszech tak długo sie czeka. Miałysmy potwierdzenie tych faktów od innych hodowców wiec cierpliwie czekałysmy.... i tak czekamy do dzisiaj. czyli 13 miesiecy. Pani W. zmieniał wielokrotnie numer telefonu, unika kontaktów , ukrywa się... Zaczeło mnie to niepokoić wiec napisałam do ENCI i dowiedziałam się ze nie maja dokumentów tego miotu.....zgroza!!!!!! I teraz zastanawiam sie czy jest jakis sposób na wyrobienie rodowodu naszej suni. Okazało sie jednak ze matka Nolki równiez została sprzedana wiec teraz szukamy kontaktu to obecnych własicieli. Ojciec Nolki mieszka w Polsce u rodziny Pani W. :shake::shake::shake::angryy::angryy::angryy::angryy: Bedziemy bardzo wdzieczne za wszelkie sugestie czy moze ktos z Was miał taka niemiła sytuacje i udało sie z tego wybrnąc. MYslałysmy o badaniach genetycznych potwierdzajacyh pochodzenie i na ich podstawie i rodowodu rodziców wyrobic dokumenty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FLY Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 [quote name='Carbonara'] Okazało sie jednak ze [B]matka Nolki[/B] równiez została sprzedana wiec teraz szukamy kontaktu to obecnych własicieli. [B]Ojciec Nolki [/B]mieszka w Polsce u rodziny Pani W. :shake::shake::shake::angryy::angryy::angryy::angryy: Bedziemy bardzo wdzieczne za wszelkie sugestie[/QUOTE] Nadal wierzysz, że to są naprawde jej rodzice? Na jakiej podstawie? A jeśli nawet, to z jakiegoś istotnego powodu miot nie został zgłoszony... (2gi miot w roku??-taki "poza hodowlą"?, może próba reproduktora?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jefta Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 czytałam o takim przypadku wilczaka z Włoch i walce z hodowcą i ENCI na wilczakowym forum ale za diabły nie mogę tego teraz znaleźć. poszukam jeszcze. edit: temat został usunięty, ale z historii wywnioskowałam o którego psa chodzi tak na 98%. e-mail prawdopodobnego właściciela [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i stronka hodowli w której [U]mieszka [/U] [url]http://www.cantodolobo.com/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carbonara Posted December 7, 2009 Author Share Posted December 7, 2009 [quote name='FLY']Nadal wierzysz, że to są naprawde jej rodzice? Na jakiej podstawie? A jeśli nawet, to z jakiegoś istotnego powodu miot nie został zgłoszony... (2gi miot w roku??-taki "poza hodowlą"?, może próba reproduktora?)[/QUOTE] mysle ze sa to jj rodzice bo jest do nich podobna , ma ich ewidentne cechy a poza tym dlatego pisze o badaniach genetycznych:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carbonara Posted December 7, 2009 Author Share Posted December 7, 2009 [quote name='jefta']czytałam o takim przypadku wilczaka z Włoch i walce z hodowcą i ENCI na wilczakowym forum ale za diabły nie mogę tego teraz znaleźć. poszukam jeszcze. edit: temat został usunięty, ale z historii wywnioskowałam o którego psa chodzi tak na 98%. e-mail prawdopodobnego właściciela [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i stronka hodowli w której [U]mieszka [/U] [url]http://www.cantodolobo.com/[/url][/QUOTE] dziekuje bardzo :)) będe działac :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chomik Posted December 7, 2009 Share Posted December 7, 2009 Niesamowite ! O jaką rasę chodzi ? Piszcie, ku przestrodze. Wątpię, czy uda wam się uzyskać rodowód na nie zgłoszony miot, ale próbujcie, powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jefta Posted December 7, 2009 Share Posted December 7, 2009 [quote name='chomik']Niesamowite ! O jaką rasę chodzi ? Piszcie, ku przestrodze. Wątpię, czy uda wam się uzyskać rodowód na nie zgłoszony miot, ale próbujcie, powodzenia.[/QUOTE]nie wiem czy ogólnie we Włoszech czy tylko w wilczakach, ale tam do hodowlanki nawet rodowodu nie potrzeba... to zgłaszanie miotow to podobno skomplikowana sprawa i moze trwac latami nawet. proponuje skontaktować się z właścicielem Alicante (pisze po angielsku) , bo widzę, że ma zrobioną w polsce bonitację, więc rodowód pewnie wywalczyli. A widziałam na forum maile z ENCI ze niby niezgloszony miot. powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carbonara Posted December 13, 2009 Author Share Posted December 13, 2009 Chomik sprawa dotyczy staffika. [quote name='jefta']nie wiem czy ogólnie we Włoszech czy tylko w wilczakach, ale tam do hodowlanki nawet rodowodu nie potrzeba... to zgłaszanie miotow to podobno skomplikowana sprawa i moze trwac latami nawet. proponuje skontaktować się z właścicielem Alicante (pisze po angielsku) , bo widzę, że ma zrobioną w polsce bonitację, więc rodowód pewnie wywalczyli. A widziałam na forum maile z ENCI ze niby niezgloszony miot. powodzenia.[/QUOTE] nie ukrywam ze sprawa jeste ciezka...ale dowód zapłaty na nazwisko hodowczyni mam, mam skan rodowodu matki i zdobęde ojca... ( mam nadzieje) potem zacznie sie bój o krew tatusia do badań genetycznych... niestety na krew matki nie moge liczyc bo suka została sprzedana do Włoch. Na szczescie jest krew jej rodzienstwa w Polsce jak i jej rodziców czyli dziadków naszej Nolki. wiec napewno bedzie to nas kosztowało wiele zachodu , nerwów i pieniedzy..... ale trzeba to zrobic... chociazby zeby babie przytrzec nosa..... jezeli ta cała dokumentacja nic nie da to bedziemy sie sądzic... trudnoo....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jefta Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 [quote name='Carbonara']Chomik sprawa dotyczy staffika. nie ukrywam ze sprawa jeste ciezka...ale dowód zapłaty na nazwisko hodowczyni mam, mam skan rodowodu matki i zdobęde ojca... ( mam nadzieje) potem zacznie sie bój o krew tatusia do badań genetycznych... niestety na krew matki nie moge liczyc bo suka została sprzedana do Włoch. Na szczescie jest krew jej rodzienstwa w Polsce jak i jej rodziców czyli dziadków naszej Nolki. wiec napewno bedzie to nas kosztowało wiele zachodu , nerwów i pieniedzy..... ale trzeba to zrobic... chociazby zeby babie przytrzec nosa..... jezeli ta cała dokumentacja nic nie da to bedziemy sie sądzic... trudnoo....:shake:[/QUOTE]a wiesz już, że bez DNA się nie da? To ENCI to niezły bur..l jest więc może jednakz nimi walczyć najpierw? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.