shanti Posted March 31, 2010 Posted March 31, 2010 Ładny ale chyba pechowy. Ale jest już bardziej na widoku, może w święta komuś w oko wpadnie. Quote
psiara_agg Posted April 1, 2010 Posted April 1, 2010 A ja dopiero dzisiaj spostrzegłam, że Marco już nie jest agresywny do innych psów!! :oops: jest na kojcu zbiorowym. To fajnie, ma większą szansę na adopcję. :p Quote
shanti Posted April 1, 2010 Posted April 1, 2010 Psiaki w tym boksie nieagresywne. Wybieg duży to się Marco z kumplami wyszaleje i jest spokojnieiszy. Quote
psiara_agg Posted April 1, 2010 Posted April 1, 2010 no widocznie potrzebna mu była przestrzeń :evil_lol: bo w Jastrzębiu nie był zbyt grzeczny, zwłaszcza do innych psów,...:roll: Quote
Dominika 0_0 Posted April 3, 2010 Posted April 3, 2010 oj to prawda... ale dobrze że z tymi z boksu się zgadza, może go ktoś zauważy. Oby ... Quote
psiara_agg Posted April 3, 2010 Posted April 3, 2010 no dobrze dobrze, bynajmniej ma towarzystwo i nie musi siedzieć sam : ) Quote
monika55 Posted April 4, 2010 Author Posted April 4, 2010 Weselszy jest, w osobnym boksie okropnie plakal. Przystojniak z niego. Quote
psiara_agg Posted April 5, 2010 Posted April 5, 2010 i skakał żeby zwrócić na siebie uwagę, on taki słodki jest :D i zadziorniak z niego był, fajnie, że już przyzwyczaił się do innych psów. Quote
shanti Posted April 5, 2010 Posted April 5, 2010 Podobno tylko w czasie karmienia sa sprzeczki, ale nasi Panowie pilnują żeby był spokój. Potem już jest ok. Marco ma więcej przestrzeni, ruchu i świeżego powietrza. Quote
psiara_agg Posted April 8, 2010 Posted April 8, 2010 może i przystojniak, ale co z tego, jak nikt go nie chce :( oby ktoś w końcu Cię zauważył..! Quote
monika55 Posted April 9, 2010 Author Posted April 9, 2010 Poodnawialam czesc ogloszen. I cisza. Quote
agrabcia Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 Nie wiem On jakiś niewidzialny jest czy co- takie cudeńko i cisza Quote
shanti Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 Dzisiaj przyjechał pan, który wcześniej Marco widział. Ja ucieszona że pies pójdzie do domu, pytam czy ma smycz i obrożę a on mi na to że ma.....worek:crazyeye: Chciał go tak wieźć w okolice Olkusza. Jak powiedziałam, że do worka nie dam to się obraził:roll: Ręce opadają:shake: Quote
psiara_agg Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 W worku chciał psa przewieść!?!? Niech sam się włoży w ten worek :angryy::angryy::angryy: Quote
monika55 Posted April 9, 2010 Author Posted April 9, 2010 Pogonilas mam nadzieje odpowiednio?:mad: Quote
shanti Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 Jak najbardziej, z pomocą nieocenionej Mikusi:evil_lol: Quote
monika55 Posted April 9, 2010 Author Posted April 9, 2010 Dzielna Mikusia. Potargala mu chociaz cos? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.