Jump to content
Dogomania

Po prostu zwierzakowa Piątka z pewnego zakątka


DomixX

Recommended Posts

  • Replies 474
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękujemy za odwiedziny..
Nie powiedziałam wcześniej, że maks znów ma zapalenie ucha, tym razem gorsze, leczymy już przeszło tydzień, poprawa jest, ale głową jeszcze trzepie..
Mam zaległe zdjęcia mikuśka, chcecie? A zresztą co będę pytać, wstawię..
[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320740.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320750.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320752.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320759.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320763.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320765.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320769.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1320774.jpg[/IMG]

I jeszcze dam królinkę
[IMG]http://i1070.photobucket.com/albums/u485/domi926/Wakacje/P1330012.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 3 months later...
  • 4 weeks later...

Witajcie, troche mnie tu nie było, ale jakoś tak wyszło, w zimę nawet zdjęć mi się nie chciało robić.
W końcu mamy tak długo wyczekiwaną wiosnę :multi:
[B]phase[/B] dzziękuję za życzenie, święta jakoś przeleciały, ale nie było za wesoło bo brat całe święta przeleżał w szpitalu..
Co nu nas? U nas jak zwykle maks ma chore ucho, już po prostu nie wyrabiam, co chwile tylko uszy i uszy.
Mikuś mi troche osłabł.. nie ma już takiego apetytu, mniej ruchliwy jest, ale teraz ciepło się zrobiło to może też dlatego, jednego dnia jest super, biega, szczeka a drugiego odpoczywa, byliśmy u weterynarza na szczepieniu, został też odrobaczony, no a te zmiany to raczej ze względu na jego wiek. Nie ma już tyle energii co kiedyś wiadomo, zmiana metabolizmu i w ogóle.
Kupuje same smakołyki i mu gotuje, i wcina samo mięsko z warzywkami.
Wet zaproponował kompleks witamin i minerałów, więc mam pytanie do was może wasze psiaki takie przyjmują? Warto je kupić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DomixX']Witajcie, troche mnie tu nie było, ale jakoś tak wyszło, w zimę nawet zdjęć mi się nie chciało robić.
W końcu mamy tak długo wyczekiwaną wiosnę :multi:
[B]phase[/B] dzziękuję za życzenie, święta jakoś przeleciały, ale nie było za wesoło bo brat całe święta przeleżał w szpitalu..
Co nu nas? U nas jak zwykle maks ma chore ucho, już po prostu nie wyrabiam, co chwile tylko uszy i uszy.
Mikuś mi troche osłabł.. nie ma już takiego apetytu, mniej ruchliwy jest, ale teraz ciepło się zrobiło to może też dlatego, jednego dnia jest super, biega, szczeka a drugiego odpoczywa, byliśmy u weterynarza na szczepieniu, został też odrobaczony, no a te zmiany to raczej ze względu na jego wiek. Nie ma już tyle energii co kiedyś wiadomo, zmiana metabolizmu i w ogóle.
Kupuje same smakołyki i mu gotuje, i wcina samo mięsko z warzywkami.
Wet zaproponował kompleks witamin i minerałów, więc mam pytanie do was może wasze psiaki takie przyjmują? Warto je kupić?[/QUOTE]

No nareszcie witajcie. :)
Oj, oj to faktycznie święta nie należały do najlepszych, ale chociaż już wszystko w porządku z bratem?
Co do witamin, nic nie poradzę, bo nigdy nie kupowałam. Ale pewnie dziewczyny niedługo coś podpowiedzą.:)
Zima sobie poszła, przyszła wiosna to dawaj fotoszki. :lol::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Witamy się po dłuższej przerwie :loveu:

z Bratem coś poważnego się działo,że w szpitalu był? No niestety wiek robi swoje ;( a co do witamin i minerałów zależy jakie mielibyście dostawać moja przez jakiś czas dostawała na ogólne wzmocnienie i odżywienie i powiem Ci,że pomagało wiadomo nie są to jakieś bardzo widoczne zmiany ale psiak czuł się lepiej także może warto spróbować ;) czekamy na jakieś nowe fotki :3

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam za odpowiedzi :) Muszę jeszcze przemyśleć te witaminy bo mam mętlik i już sama nie wiem.
Brat miał zakrzepy w nodze, dosyć poważne, nie mógł nawet chodzić, by się nie oderwały, teraz już jest okey, ale leczenie nawet do pół roku może trwać.
Z fotek widzę, że nie wstawiałam żadnych z jesiennej sesji, więc daje jedno:
[IMG]http://dd9.photoblog.pl/np5/201211/ED/136771628.jpg[/IMG]
I jeszcze uszatą panienkę pokażę, która końcem lutego a początkiem marca codziennie odwiedziała weterynarza.:shake: Taka chorowita ta moja królinka.
[IMG]http://dd9.photoblog.pl/np5/201302/D7/143884988.jpg[/IMG]
Więcej na razie nie wstawię, bo zdjęcia mam na stacjonarnym a jestem teraz na laptopie.
No i jakieś nowości może jutro porobię to wstawię na tygodniu :razz:

Wszystkie psy w środe zaliczyły wiosenne kąpanie po zimie, a teraz lecę spryskać ich frontlinem bo już najwyższy czas :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B]Ty$ka[/B] dziękuję ;)
A królinka miała straszną biegunkę, myślałam, że to kolejny atak, a ona aż zwijała się z bólu brzuszka, na szczęście mamy to już za sobą..

Jak wiecie u nas wszystko potrafi się sypać i tak jest też teraz. Byliśmy dziś z mikusiem u weterynarza, bo apetyt ma dalej bardzo słabiutki, jest osowiały, czasem wymiotował, nie ma siły, no i niestety nie mamy dobrego rokowania. Został osłuchany, obadany, omacany..
Jednak by dokładnie określić stan potrzebny jest komplet badań, na który po prostu mnie teraz nie stać, bo wszystkie moje oszczędności poszły na operacje, na leczenie Deki, na leczenie królinki i inne.
Jedno jest pewne, po badaniu, zajrzeniu do oczu, wyszło, że ma dużą niedokrwistość, do tego problemy z niedomykającą się zastawką, są bardzo duże szmery.
Pana bardzo martwi spadek wagi, bo niestety po tylu latach praktyki może się okazać, że jest to nowotwór, strasznie spada na wadze..
Na razie wprowadzone leczenie objawowe, ale nawet jeśli będzie poprawa to mamy się nie cieszyć, bo tak na prawdę nie wiadomo jak będzie.
W każdym bądź razie następna wizyta za 2dni i będziemy ustalać co dalej, dostaniemy też receptę na leki na niedokrwistość, tylko musi przestać wymiotować.
W każdym bądź razie będę chciała zrobić te badania, tylko muszę uzbierać fundusze.
Mam nadzieję, że damy jakoś radę :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...