Trinity Posted October 14, 2003 Share Posted October 14, 2003 Jak ta procedura przebiega?? chcę wiedzieć na jakiej zasadnie dobiera się suczke, czy sukę i psa należy jakoś przytrzymać, co zrobić jeżeli suka nie zaakceptuje danego psa i wogóle wszytsko na ten temat!!!! :jumpie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted October 14, 2003 Share Posted October 14, 2003 Wbrew przekonaniom krycie to nie jest taka prosta sprawa,a rasowce raczej nie kryją się jak zwykłe kundelki. :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 14, 2003 Author Share Posted October 14, 2003 Wbrew przekonaniom krycie to nie jest taka prosta sprawa,a rasowce raczej nie kryją się jak zwykłe kundelki. :Dog_run: Miałam nadzieję, że nie taka odpowiedź usłyszę. Jest nei na miejscu. Wszyscy psiarze powinni to wiedzieć :-? . Chyba nie doczytałaś o co mi chodzi Pozdrawiam 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira Posted October 15, 2003 Share Posted October 15, 2003 Napiszę pokrótce, bo jest to rozległy temat i może ktoś z wiekszym doswiadczeniem cos jeszcze doda. Pierwsza sprawa to poczytać oceny opisowe z wystaw, co da nam poglad jakie cechy naszej suczki nalazałoby ulepszyc a jakie utrwalić. Należy przypomnieć sobie dokładnie wzorzec rasy. W poszukiwaniu reproduktorów ma obowiązek nam pomóc kierownik secji danej rasy w ZK. Powinien wiedziec które znich są sprawdzone i jak wygląda ich potomstwo. Dobierajac psa musimy brać pod uwagę jego wygląd ale równiez psychkę. Jego cechy powinny być tak dobrane aby utrwalały lub poprawiały cechy suki.Najlepiej byłoby zobaczyć psa ''na żywo'', bo zdjęcia nie zawsze oddaja całą prawdę o nim. Nastepna sprawa to przeanalizowanie rodowodów. Możemy kojarzyć osobniki nie spokrewnione albo pokusić się o krycie w pokrewieństwie. Trzeba jednak zdawac sobie sprawę ze hodowla w pokrewieństwie szczególnie bliskim może nieśc za soba różne niespodzianki. Jest to prawie loteria, moga urodzić sie bardzo dobre szczenieta ale moga sie pojawić również z poważnymi wadami. Jeżeli chodzi o samo krycie: niedoswiadczony hodowca powinien wykonać suczce badania(w trakcie cieczki) na hormony, żeby ustalić termin krycia. Z młodą suka należy pojechać pierwszy raz do reproduktora doświadczonego.Dobrze jeżeli jego właścicielem jest również hodowca. Jeżeli zajdzie taka potrzeba pomoże przy kryciu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 15, 2003 Author Share Posted October 15, 2003 Dzięki :kciuki: To o dobieraniu psiaków już wiem. ALE CO DALEJ...!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted October 15, 2003 Share Posted October 15, 2003 Dobrze mieć ze sobą doświadczoną osobę która wie jak pomóc pieskom.A to co pisałam wcześniej to prawda.Kundelek ucieknie na 20 minut i za 2miesiące są szczeniaczki :baby: :baby: :baby: .A u rasowych żadko obywa się dez pomocy .A to trzeba suczkę przytrzymać,psu pomóc trafić :oops: Nie wie ten co sam na oczy nie zobaczył.A co bardziej doświadczeni potrafia sami pobrać od psa nasienie i zainseminować suczkę. :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted October 15, 2003 Share Posted October 15, 2003 A to co pisałam wcześniej to prawda.Kundelek ucieknie na 20 minut i za 2miesiące są szczeniaczki :baby: :baby: :baby: .A u rasowych żadko obywa się dez pomocy ..... hmmm.... ciekawe dlaczego tak sie dzieje? :-? (proszę nie zrozumieć mojego pytania jako prowokacji czy złośliwości; poprostu zastanowiło mnie to...) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira Posted October 16, 2003 Share Posted October 16, 2003 Myśle ze jesto kwestia określenia dokładnego dnia krycia suczki jak również dobranie psa który kryje chętnie.Zależy to od jego libido. Jest zalezne od psychiki psa. Lepiej więc, na początek wybrać pieska który jest sprawdzonym reproduktorem. Sztuczna inseminacja to moim zdaniem ostateczność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted October 16, 2003 Share Posted October 16, 2003 No tak ale jesli jedziesz z suczką kawał drogi i pieskowi jakoś nie wychodzi,lub suczka jest agresywna. To inseminacja jest jedynym wyjsciem. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira Posted October 17, 2003 Share Posted October 17, 2003 Wszysko sie zgadza, kiedy planujemy miot nie chcemy stracić krycia. Ale sa własciciele reproduktorów którzy stosują inseminację nagminnie, bo tak jest łatwiej i nie ma co sie dziwić że taki pies nie chce samodzielnie kryć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dixie_s Posted October 17, 2003 Share Posted October 17, 2003 Dobrze mieć ze sobą doświadczoną osobę która wie jak pomóc pieskom.A to co pisałam wcześniej to prawda.Kundelek ucieknie na 20 minut i za 2miesiące są szczeniaczki :baby: :baby: :baby: .A u rasowych żadko obywa się dez pomocy . Wcale tak nie jest. To obiegowa opinia, jak wiele innych - nie zawsze madrych. Kundle tez maja "z tym" problemy. Ile to raz mozna zobaczyc caly tabun psow lecacy za suka? Kryje ten, ktoremu sie uda. Wcale nie jest powiedziane, ze kundel "to" zrobi w 5 minut. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted October 17, 2003 Share Posted October 17, 2003 Nie o to chodzi że w pięć minut .Kundelki sa o wiele odporniejsze i lepiej przystosowane do życia niż psy rasowe.Z resztą tam ojców możliwych jest wielu, a jak jedziesz na krycie jest tylko jeden. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 17, 2003 Author Share Posted October 17, 2003 Wszystkiem się wydaje, że kundle nie mają z kryciem problemów. A to nie jest prawda. Popsortu o kundle niekt się tak nie martwi jak o rasowce. Jeżeli człowiek zapłaci za psa 2000zł-3000zł to potem o niego dba i dobiera mu odpowiedzniego partnera bądź partnerkę, "pomaga" w kryciu. U właścicieli kundli jest zupełnie inaczej. Tysiące bezpańskich kundli błąka sie po ulicach i niekt się nie przejmuje czy podczas krycie pies np: nie wyrwie suczce macicy. jeżeli tak sie stanie to suczka idzie pod płot albo w inne miejsce i ginie. NIekt sie o to nie martwi. PSROSTOWANIE: W opisanych przeze mnie przypadkach mówię o ludziach którzy wyrzucają swoje kundalki na ulice. Wiem, że jest wielu ludzi kochajacyc swoje "rasowce" i nigdy by do takiej sytuacji niedopuscili Pozdrawiam 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 17, 2003 Author Share Posted October 17, 2003 Zeszliśmy do kundelków a nie taki był temat. Naprawdę chciałabym się czegos doweidzieć o krycie bo w dalszym ciągu nie uzyskałam odpowiedzi na moje pytanie!!!!! Weźcie pod uwagę, że mam psa a nie suczkę !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mira Posted October 17, 2003 Share Posted October 17, 2003 Jeżeli Twój piecho ma uprawniemnia do krycia i jest debiutantem, to łatwiej będzie mu kryc suczkę która ma już to doświadczenie za sobą. Jakiej rasy jest Twój pies i w jakim jest wieku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted October 17, 2003 Share Posted October 17, 2003 Dobrze jest jak jedna osoba stoi za psem i w momencie kulminacyjnym dopchnie psa do suki (wtedy jest większe prawdopodobieństwo krycia ze zwarciem). Większośc psów w tym właśnie momencie, robi coś w stylu tupania nogami. Jeśli suczka jest spokojna, wystarczy jeszcze jedna osoba do przytrzymania jej, zeby nie miała ochoty gdzieś sobie pójść. Nie wiem co jeszcze napisać, jeśli chcesz coś więcej wiedzieć, pytaj. Pa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 21, 2003 Author Share Posted October 21, 2003 Dzięki KORONA Chciałam jeszcze zapytać bo słyszałąm coś o tym że należy psy przytrzymać po skończonym stosunku. Wiesz coś o tym?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 21, 2003 Author Share Posted October 21, 2003 Czemu wszyscy piszą, że jaśli mój psiak jest debiutantem to suczka musi być doświadczona!!! Co to ma do rzeczy?? a jeśli dla obojga będzie to pierwszy raz to czy moga być jakieś powikłania?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sarina Posted October 21, 2003 Share Posted October 21, 2003 nie chodzi o żadne powiklania tylko o to ze jak on bedzie sie zastanawiac jak TO zrobić to ona jako doswiadczona bedzie wiedziala na co sie zanosi i nie bedzie w przeciwienstwie do niego sie denerwowac ( moze mu pomoze :oops: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted October 21, 2003 Share Posted October 21, 2003 Więc sprawa wygląda tak, krycie ze zwarciem uważane jest jednak za najpewniejsze krycie, aby mieć pewność że zwarcie będzie, w momencie kiedy ma hmmmm, wytrysk należy go w miarę delikatnie dopchnąć do suki. Później przytrzymać parę minut aby psy mogły się zakleszczyć. Kiedy zwierzaki są połączone można ustawić je w miarę wygodnej dla nich pozycji. Zwarcie trwa przeważnie ok.kilkunastu minut, choć zdarzają się zwarcia dużo dłuższe lub krótsze. Trzeba przytrzymać przez ten czas psy, żeby nie zachciało im się gdzieś pójść z częścią ciała swojego partnera. Rzeczywiście mówi się, że niedoświadczony samiec swój pierwszy raz powinien mieć z doświadczoną suczką, dlatego że czasem trafiają się suczki lękliwe dla których sam akt kopulacji nie jest niczym strasznym, boja się tylko mementu kiedy samiec na nie wskakuje potrafią być wtedy agresywne, co czasem sprawia że samiec się peszy lub sam podczas krycia staje sie lękliwy. Przy pierwszym kryciu powinna być jakaś osoba z doświadczeniem, która mądrze pokieruje całą sprawą. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Fiorka Posted October 21, 2003 Share Posted October 21, 2003 Trini kryjesz swoją suczkę, no, no nie chwaliłaś sie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 22, 2003 Author Share Posted October 22, 2003 ANA-WYŻLICA MAM PIESKA A NIE SUCZKĘ Kurcze czemu jeśli siem pytam o krycie to zawsze muszę miec suczkę?? Chciałam poprostu pomóc swojemu pieskowi bo będzie to jego pierwsze krycie( może i były wcześniejsze ale ja o ytm niec nie wiem) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Fiorka Posted October 22, 2003 Share Posted October 22, 2003 przepraszam :) nie wiem czemu ubzdurałam sobie że masz suczke no ale na szczeście zostałam oświecona :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trinity Posted October 22, 2003 Author Share Posted October 22, 2003 KORONA Dobrze powiedzmy,że wiem wszytsko na temat krycia. Teraz pozostała kwestia załaty i wogóle trzeba przecież pieski zarejstrować jak sie urodzą i wogóle czy trzeba spisywać jakąś umowe?? Jak to jest?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.