wykrywka Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Jedna z koleżanek, była pracownica schroniska ma "chody" w kręgach świata artystów :evil_lol: i jak tylko jest możliwość organizuje sesje z psiakami. Gdy artysta ograniczony jest czasowo psa dowozi się na miejsce jak w przypadku Finna, Aprilki czy Gore. Często odwiedzają schronisko osobiście. Zdjęcia możemy wykorzystywać do ogłoszeń. Do tej pory nie skorzystałam z nich, bo .... tak jakoś wychodzi, że ogłaszam inne psy a poza tym .... takie trochę snobistyczne wydaje mi się wykorzystanie znajomej twarzy w poszukiwaniu domu dla psa. Faktem jest, że psy z "fotografii z gwiazdami" w miarę szybko opuszczają schronisko :lol:, bez specjalnych ogłoszeń, może to czysty przypadek, może nie. Uważam, że to dużo, że przy okazji informacji o znanej osobie w gazecie lub gdzie indziej pojawi się mieszkaniec schroniska, może zainteresuje się nim ktoś z czytelników, może były właściciel znajdzie swoją "zgubę". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 ahaaaa ale jakie info w gazecie? macie jakas gazete, w ktorej systematycznie Wasze psy sa pokazywane? i tam daja fotki z tymi gwiazdami? ja bym ni miala skrupulow. sila przebicia. trzeba walczyc o zainteresowanie ludzi. ja bym sie nie patyczkowala i dawala jako fotki glowne. po to, zeby przykuc uwage. wsrod tych milionow psich ogloszen w internecie, trzeba sie jakos wyroznic. wszystkie chwyty dozwolone, robimy to dla psow przeciez :) a i tak macie mocną weryfikacje potncjalnych chetnych, wiec w byle jakie rece pies nie trafi. jeszcze nie widzialam w ogloszeniach, zeby na wstepie byla fotka psa z jakas gwiazda. na pewno zwiekszy to ogladalnosc ogloszenia. szanse psa rosna. ryzyko jest, ze bedzie chcial wziasc ktos dla tej "slawy i szpanu". ale powtarzam, macie dobra weryfikacje domkow. ja bym marzyla o takich fotach dla "swoich" psow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
from_wonderland Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 [quote name='kora78']ahaaaa ale jakie info w gazecie? macie jakas gazete, w ktorej systematycznie Wasze psy sa pokazywane? i tam daja fotki z tymi gwiazdami? ja bym ni miala skrupulow. sila przebicia. trzeba walczyc o zainteresowanie ludzi. ja bym sie nie patyczkowala i dawala jako fotki glowne. po to, zeby przykuc uwage. wsrod tych milionow psich ogloszen w internecie, trzeba sie jakos wyroznic. wszystkie chwyty dozwolone, robimy to dla psow przeciez :) a i tak macie mocną weryfikacje potncjalnych chetnych, wiec w byle jakie rece pies nie trafi. jeszcze nie widzialam w ogloszeniach, zeby na wstepie byla fotka psa z jakas gwiazda. na pewno zwiekszy to ogladalnosc ogloszenia. szanse psa rosna. ryzyko jest, ze bedzie chcial wziasc ktos dla tej "slawy i szpanu". ale powtarzam, macie dobra weryfikacje domkow. ja bym marzyla o takich fotach dla "swoich" psow.[/QUOTE] I ja tak uważam, taki snobizm, jesli można tak to nazwać, ma swoje plusy i to ogromne. Najważniejsze, by pies trafił do dobrego domu, najlepszego ;) taki cel mają wszystkie nasze działania ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Macie rację, wszystkie chwyty dozwolone ;). Tak się składa, że wzięłam się za ogłaszanie psów, które od lat siedzą w schronisku, niektóre nawet od ośmiu :-( i te jakoś nie załapały sie na foty z gwiazdami. O ... przepraszam, Tuptuś [*] miał, ale nie zdążyłam ich wykorzystać :shake:. Kora78 w naszej lokalnej Gazecie Lubuskiej regularnie, raz w tygodniu, pokazywane są 3 zwierzaki ze schroniska. Jest fotka i krótkie info. Tą drogą domy znalazło już kilka psów i kotów. Oprócz tego w papierowym, bezpłatnym wydaniu MM-ki psiaki też mają swoje miejsce. Był telefon w sprawie Burka. Oceniając po rozmowie - domek marzenie, ale ... w Tarnowie, strasznie daleko :shake:. Pani w lutym tego roku pożegnała swojego przyjaciela i myślała, że nie będzie już miała żadnych innych zwierząt. Do czasu, gdy ... zobaczyła ogłoszenie Burka. Burek podobny jest do jej psa, dostałam nawet mms-em jego zdjecia, usłyszałam historię wszystkich zwierzaków Pani. Dla Pani zwierzak to członek rodziny, towarzysz człowieka od świtu ... do świtu, zabierany na wakacje i w odwiedziny do znajomych, to stworzenie o zdrowie którego dba sie bardziej niż o własne, udostepnia się mu swoje łóżko i fotel, przestrzega diety, jeżeli jest wymagana. Spacery obowiązkowe kilka razy dziennie i miłość bez limitu. Tylko dlaczego tak daleko :???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 wykrywka ta Pani nie może przyjechać po Burka ? Jeśli nie to może uda się coś skombinować:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 ja bym walczyla z transportem. nie takie trasy psy z dogo robily. powalczmy o kase, pani niech troche dolozy i niech psiurek jedzie do takiego fajnego domku. tarnow kolo krakowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arim Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Zobaczcie,jak dużo jednak dają ogłoszenia.Gdzie Tarnów,a gdzie Zielona Góra? Wykryweczko,a może daj na Transportowym ogłoszenie,może akurat :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 moze kundelkowa skarbonka da wieksza sume na transport. sprobujcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
from_wonderland Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 A może pani też mogłaby troche podjechać, co by dystans się chociaż o trochę zmniejszył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 W niedzielę zapytam co "władze" schroniska o tym sądzą. Pani z Tarnowa (koło Krakowa :lol:) obiecałam, że zadzwonię w poniedziałek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harpoonka Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 [quote name='wykrywka']W niedzielę zapytam co "władze" schroniska o tym sądzą. Pani z Tarnowa (koło Krakowa :lol:) obiecałam, że zadzwonię w poniedziałek.[/QUOTE] Na FB napisali, że Burek znalazł dom. Podejrzewam, że to ktoś inny go adoptował, nie ta Pani z Tarnowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 [quote name='harpoonka']Na FB napisali, że Burek znalazł dom. Podejrzewam, że to ktoś inny go adoptował, nie ta Pani z Tarnowa?[/QUOTE] Ale wiadomość :crazyeye:. Na razie nic mi nie wiadomo, w niedzielę "zasięgnę języka" :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harpoonka Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 A my czekamy na wiadomości tutaj :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 wykrywka dowiedz się proszę gdzie poszedł Burek:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 [quote name='rita60']wykrywka dowiedz się proszę gdzie poszedł Burek:modla:[/QUOTE] Nie tylko się dowiem, ale wybiorę się też w odwiedziny :lol:. Wolontariusze robią wizyty po-adopcyjne, więc Burka wezmę na siebie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harpoonka Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 [quote name='wykrywka']Nie tylko się dowiem, ale wybiorę się też w odwiedziny :lol:. Wolontariusze robią wizyty po-adopcyjne, więc Burka wezmę na siebie :cool3:[/QUOTE] :diabloti: Wykrywko, może chcesz zrobić wizytę po adopcyjną Butkusowi?:cool3: Poczęstuję kawą/herbatą/czym chcesz. Bo jak nie, to przestanę dodawać zdjęcia :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 [quote name='wykrywka']Nie tylko się dowiem, ale wybiorę się też w odwiedziny :lol:. Wolontariusze robią wizyty po-adopcyjne, więc Burka wezmę na siebie :cool3:[/QUOTE] Uf...dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 ooo. oby domek byl superowy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arim Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 Wykrywko, może chcesz zrobić wizytę po adopcyjną Butkusowi?:cool3: Poczęstuję kawą/herbatą/czym chcesz. Bo jak nie, to przestanę dodawać zdjęcia :razz:[/QUOTE] na taką wizytę p/a to po przeczytaniu takiej oferty zwalą Ci się tłumy :cool3: co tydzień wizyta p/a :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harpoonka Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 [quote name='arim'] na taką wizytę p/a to po przeczytaniu takiej oferty zwalą Ci się tłumy :cool3: co tydzień wizyta p/a :evil_lol:[/QUOTE] Zapraszam! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 [quote name='harpoonka']Zapraszam! :)[/QUOTE] Harpoonka takie domki jak Twój, udzielające się na forum, pokazujące całemu światu swojego psa - nie wymagają wizyty po/adopcyjnej, ale ... zaproszenie przyjęte :lol:. Bardzo miło z Twojej strony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
from_wonderland Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 [quote name='wykrywka']Nie tylko się dowiem, ale wybiorę się też w odwiedziny :lol:. Wolontariusze robią wizyty po-adopcyjne, więc Burka wezmę na siebie :cool3:[/QUOTE] I co, i co, i co? :lol: Co tam u Burka, wiadomo coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 [quote name='from_wonderland']I co, i co, i co? :lol: Co tam u Burka, wiadomo coś?[/QUOTE] Pytam również.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 Spieszę donieść :evil_lol: (przepraszam, że tak późno), że mam dobre wieści dotyczące adopcji Burka. Byłam w biurze wypytać i sprawdzić kto go adoptował. Trafił do ludzi w Zielonej Górze, oboje emeryci. Widziałam wypełnioną ankietę - idealna :lol:. Dom, gdzie ludzie są cały czas, bez alergii w rodzinie, bez innych zwierząt. Ludzie świadomi i odpowiedzialni. Do schroniska przyszli całą rodziną, z dziećmi i wnukami. Uspcokoiłam się, spisałam adres i numer telefonu, by zadzwonić za jakiś czas, zapytać o Burka i umówić się na wizytę. Ale ... oczywiście nie wytrzymałam, zadzwoniłam już dzisiaj :oops:. Z nową panią rozmawiałam prawie pół godziny, zachwytom nad Burkiem i pochwałom nie było końca :multi:. Nie było żadnych problemów z wprowadzeniem Burka w nowe życie i do nowej rodziny, bo teraz Burek ma liczną rodzinę. Z wizytą byli już wszyscy jej dwunożni i czteronożni członkowie. Wszyscy Burkiem zachwyceni, maleńka suczka po pokazaniu ząbków w sobotę, dzisiaj już pięknie się z Burkiem bawiła. Burek został wykąpany, wyczesany, pokazał jak bardzo to lubi, dostał swoje legowisko, miseczki, zabawki, obrożę i smycz. Pani po cichu liczy, że Burek nie pogardzi miejscem w jej łóżku czy na kanapie :razz:. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, reaguje poprawnie na "nie wolno", w domu jest czysty i grzeczny. Dzisiaj zmartwił Panią, że dyszy po spacerze więc zasłoniła wszystkie okna, by w domu panował chłód. Dowodzi to, że obserwują go uważnie i starają się reagować na wszelkie niedogodności. Jednak, dla mnie, najważniejsze było nie to co mówiła, ale jak to mówiła. W jej głoście było tyle czułości i radości, że nie mam wątpliwości, że Burka już kochają i to się nie zmieni, że Burek trafił do domu, gdzie gotowi są nieba mu uchylić, żeby był szczęśliwy :multi:. Urzekło mnie też jeszcze jedno. Burek przeważnie siedział w budzie, nie domagał się uwagi jak inne psy, nawet zaniepokoiło to pracowników na tyle, że w miniony poniedziałek wysłali go na badania do lecznicy. Na szczęście jest zdrowy. A gdy obecna Pani była w schronisku - Burek opuścił budę, wpychał łepek między pręty czekając na głaskanie, podskakiwał, łasił się wpatrując tymi pięknymi oczętami, nadstawiał się do tulenia. Jak nic wybrał sobie tych ludzi :evil_lol:. Mnie rozmowa uspokoiła całkowicie i bardzo ucieszyła. Prosiłam i uprzedziłam, by nie puszczali Burka bez smyczy, żeby nie odezwały się w nim przyzwyczajenia biegania samopas. Ale nie ma mowy nawet, by Burek sam spacerował :p. Najważniejsze Burek dostał nowe imię - Gustaw, zdrobniale wołają Gucio, Gutek. Żałujcie, że nie słyszeliście jak Pani je wymawia :loveu: Burkowi przepadła jutrzejsza wizyta w zakładzie fryzjerskim, ale ... kto by się tym przejmował, na pewno nie Gucio :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
harpoonka Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 Jakie wspaniałe wieści! To się Buraskowi poszczęsciło. A przepraszam, GUCIOWI się poszczęściło :) Oby jak najwięcej takich adopcji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.