Jump to content
Dogomania

ODNALEZIONA po niemal 2 latach! Skradziona suczka West - Daga! Hurra!


Recommended Posts

Posted

Ostatnie sprawdzałam, to nie Daga, resztę będę sprawdzać dzisiaj.
Z Echem wczoraj nie wyszło, bo nie odbierali telefonów ale mam już tel. komórkowy i dzisiaj będę działać.
Daliśmy ogłoszenia w Weterynaria po dyplomie i Magazyn Weterynaryjny, gazety trafiają do lekarzy weterynarii na terenie całego kraju. Podobno prenumeruje je 90 procent lekarzy weterynarii (wiadomość od Pani za schroniska dla zwierząt w Gdyni).
Dawaliśmy też ogłoszenia do anonsów i do radia kaszebe.
Dziękuję za pomoc w przeglądaniu alegratki, ja wczoraj nie miałam na to czasu, bo synek się rozchorował, mieliśmy ciężki dzień i noc, a dzisiaj do pracy.
A dzisiaj poszukiwań ciąg dalszy.

  • Replies 852
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jest jeszcze jedna darmowa gazetka, Metro z tymi ogłoszeniami pewnie jest tam podobnie jak w Echo, ja prawie codziennie z ciekawości przeglądam alegratke i allegro wiec to dla mnie żaden problem.
Pozdrowienia dla synka i 3mam kciuki za Dage

Posted

Witam.

A dzwoniłaś może do p. Moniki, ma gabinet weterynaryjny w Redzie? Jest tam także strzyżenie psów.
ul. Poprzeczna 3
tel. 058 677-80-31

Będę się rozglądać po Redzie i Rumi.
Życzę znalezienia suni, byłby to chyba dla Was najlepszy prezent na święta.

Posted

Dzięki za info dzisiaj zadzwonię, a może nawet uda mi się podjechać.
Sprawdzałam ogłoszenia z alegratki, pierwsza to nie Daga, jeśli chodzi o drugą to był tylko mail ale nie otrzymałam jeszcze odpowiedzi, a trzeci będę walczyć dzisiaj, bo wczoraj się nie udało skontaktować.
Wczoraj dzwonił jakiś Pan z zastrzeżonego, że w Rumi kręci się piesek podobny do naszego, byłam tam ale nie widziałam żadnego psa. Spróbuję jeszcze dzisiaj ale obawiam się, że to niestety kolejny głupi żart.

Posted

Może i głupi żart ale wszystko trzeba sprawdzac, tylko szkoda że temu panu nie przyszło do głowy złapac tego psa, no ale cóż,nie trac nadziei, a ja lece popatrzec na allegro i alegratke

Posted

To ostatnie to był maltańczyk.
Z weterynarzem umówiłam się na jutro. Rozmawiałam chwilkę z Panią przez telefon i powiedziała mi, że przed świętami zrobiło się coś okropnego, że przychodzą do niej ludzie, bo im kradną psy z posesji. Nie mogę tego zrozumieć, jak tak można zrobić.

Posted

Dzisiaj odwiedziłam Panią weterynarz, była bardzo miła i obiecała pomoc, wzięła też kilka wydrukowanych ulotek aby przekazać znajomym i osobom strzygącym psy.
Potem odwiedziłam panią w sklepie zoologicznym, bo tam też jest fryzjer dla psów. Tam dowiedziałam się, że psy są wywożone do Niemiec i dalej bo granice są otwarte albo na południe i że nie warto się już wysilać.
Potem goniłam za rodzinką z Westem i po objechaniu Rumi wróciłam do domu.
Jutro jedziemy na giełdy, może ktoś będzie chciał sprzedać Westa.
Zastanawiam się jeszcze aby podzwonić do ludzi, którzy sprzedają szczeniaki bez rodowodu i powiedzieć, że szukam swojego psa, że jeśli go mają, to niech podadzą cenę za jaką można ją odkupić ale nie wiem czy to dobry pomysł.
A ten pies, którego widzieli to niestety nie była Daga. Znowu jesteśmy w punkcie wyjścia.

Posted

t=Ta Pani w sklepie zoologicznym nie powinna tak mowic, no ale coż, a jeśli chodzi o te telefony to nie jest zły pomysł,choc musisz się nastawic na niezbyt dobry odbiór co niektórych ludzi do jakich będziesz dzwonic, ale w tym wypadku trzeba iśc po "trupach" żeby dopiąc do celu, kurcze nie wiem co Ci jeszcze mogę poradzic, bo faktycznie sytuacja jest coraz bardziej jakby to powiedziec krytyczna, mimo to trzeba zachowac optymizm i nadzieje

Guest Elżbieta481
Posted

A dlaczego ta pani ze sklepu nie ma tak mówić?Przecież to prawda,ale skoro to jest błogosławieństwo dla psów to czemu o tym nie mówic?.
Martwi co innego-ilość psów,których ogłoszenia o zaginięciu widzieliśmy na terenie Rumii.Aż zastanawiające ile ginie.Swego czasu głośno było iż na pograniczu,tuż jak wyjeżdża się z Gdyni sa puste domy.Podobno mają tam miejsca walki psów.Zaznaczam,że nie wiemy czy to jest prawda.

Posted

Waldi, ja też już pisałam, uważam ze w Rumi kradną psy i to nie są jednostkowe przypadki tylko coś bardziej zorganizowanego. Co chwilę widzę ogłoszenia o zaginięciach - i zawsze te same rasy - westy, yorki, chihuahuy, raz był nawet grzywacz chiński. Młode pieski, czasem szczeniaki, max 2-3 lata. To nie może być przypadek.

Do walk takie raczej nie pójdą, ale na handel, na rozród - niestety jak najbardziej.

Gdzie konkretnie mają być te walki psów? Jak się jedzie Morską czy Hutniczą?

Posted

Przyszedł mi do głowy taki durny pomysł .Może ogłoś w gazetach że kupisz westa,może być kilkuletni,tylko musiałbyś podać np.oddalone miejsce zamieszkania żeby nikt nie skojarzył i nie skumam że to podpucha.W ogłoszeniu można napisać że wolisz kilkuletniego bo dla starszej osoby czy coś w tym rodzaju żeby się złodziej parszywy nie domyślił co jest grane.
Tak sobie to wymyśliłam, a'la agent Tomek

Posted

[quote name='waldi481']A dlaczego ta pani ze sklepu nie ma tak mówić?Przecież to prawda,ale skoro to jest błogosławieństwo dla psów to czemu o tym nie mówic?.[/QUOTE]
Chyba źle mnie Waldi zrozumiałeś, pisząc to że ta Pani ze sklepu nie powinna tak mówic mialam na myśli ostatnie slowa czyli "że już nie warto się wysilac" , bo jak można tak powiedziec komuś kto cierpi i stara się odnaleźc psa, dla mnie to jest tak jakby powiedziec rodzicą zaginionego dziecka że już minelo tyle czasu że nie ma sensu już go wiecej szukac.....
Pozdrowienia

Posted

Poproszę tatę aby podać jego numer w anonsach, miejsce zamieszkania mogę wpisać jakieś inne ale nie wiem czy to coś da, zawsze jednak można spróbować.
Chciałabym aby mi się udało dotrzeć do kogoś, kto zajmuje się takimi kradzieżami i upłynnianiem psów. Mam jednego "kolegę" w Rumi, On miał zawsze jakieś szemrane interesy. Kiedyś jak z nim pracowałam, to okradł pracodawcę, potem był paserem ale nie miałam z nim kontaktu od kilku lat. A może ktoś w dogomaniaków ma jakieś namiary na kogoś kto się zajmuje takimi sprawami albo podejrzewa kogoś o takie sprawy.
Czy ktoś może słyszał coś na temat wywożenia psów do Niemiec albo gdzie indziej za granicę. Zawsze mi się wydawało, że tam jest większa kontrola nad psami i że są z rodowodem, że trzeba mieć paszport aby pies mógł wyjechać z kraju i że trzeba go gdzieś zgłosić jak już jest za granicą, a tam przecież powinni sprawdzić jego pochodzenie, chyba że jest to lepiej zorganizowane niż kradzież samochodów.
Dzisiaj byliśmy na giełdach i niestety nic. Mamy zamiar jeździć do świąt, a potem chyba sobie odpuścimy. Powoli zaczynamy być już tym zmęczeni i mamy coraz mniej nadziei na odzyskanie Dagi.

Posted

W czwartek ukaże się ogłoszenie o Dadze w Echu miasta, może to coś da.
Od jutra zamierzam zacząć dzwonić do ludzi, którzy sprzedają szczeniaki Westa, muszę tylko skonsultować z kuzynem jak z takimi ludźmi gadać, On zna kilku, aby nie odłożyli słuchawki i chcieli pomóc.
Z tym chłopakiem z Rumi, to trochę potrwa zanim odnowię kontakt, ale spróbuję.
Przerażające jest, to że telefon milczy. Na początku z nim spałam, aby przypadkiem nie przegapić jak ktoś będzie dzwonił, teraz już na noc wyciszam, aby dzieci nie obudził, bo w nocy dzwonią i robią sobie głupie kawały.
Czy komuś udało się odzyskać skradzionego psa??
Zastanawiam się czy nie wydrukować jeszcze raz plakatów i nie porozwieszać w większych sklepach na tablicach ogłoszeń w Rumi ale czy Ona nadal jest w Rumi...
Chyba spróbuję.

Posted

Rozmawiałam wczoraj z kuzynem, powiedział mi że jeśli ktoś ją wziął do hodowli, to mogę zapomnieć o jej odzyskaniu, na pewno się nie przyzna, że ją ma.
Jeśli chodzi o wywożenie do Niemiec, to pies musi mieć chipa, czyli ktoś go musiał jej założyć przed wyjazdem, no i wyrobić papiery. Czy gdzieś można sprawdzić czy zostały ostatnio założone chipy psom i jakim.
Po tym co usłyszałam wczoraj, moja cała nadzieja na odzyskanie Dagi wyparowała. Jest mi strasznie smutno jak Julianka prosi abyśmy jej dalej szukali, a ja nie wiem co jej powiedzieć, że już nie ma nadzieji, czy że Dagi już nie ma..

Posted

[URL]http://www.identyfikacja.pl/www/[/URL] to jest ogólnopolska baza danych dotyczących chipów, tam jest podany numer [SIZE=2][COLOR=#333333][B]+48 (58) 307 44 27 , to jest :[/B]
[B]Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt
Centrum Rejestracji i Identyfikacji [/B]
Nie mam pojęcia czy powiedzą Ci jakie psy ostatnio były chipowane, ale nie zaszkodzi zadzwonic i się dowiedziec.
[/COLOR][/SIZE]

Posted

Wczoraj wieczorem zadzwonił Pan i powiedział, że w Gdyni na dworcu znaleziono Westa. Powiedział nam, że zajęła się tym Straż Miejska. Od razu zabraliśmy się za dzwonienie i jechanie na dworzec. Niestety to nie była Daga ale jakiś inny zaginiony piesek. Jeśli wiecie, że ktoś szuka około 6 letniego pieska rasy West, to dajcie znać, mam namiary na Panią, która się nim zaopiekowała. Będzie u niej przez najbliższe dni. Umówiłam się z Panią, że jeśli nie znajdzie się właściciel to po trzech dniach do mnie zadzwoni. Ta Pani nie chce oddawać go do schroniska. Jak wiecie gdzie zamieścić ogłoszenia to dajcie znać. Nie mam zdjęć pieska ale był ostrzyżony.

Posted

aga34, co do posta o 6 letnim - znalazłam takie ogłoszenie:

NikoData dodania ogłoszenia: 2009-11-17
Rodzaj ogłoszenia: [B]Zaginiony[/B]

Pies rasy - [B]white terrier[/B]
Miejsce zaginięcia lub znalezienia psa:
Gdynia - Pomorskie


[B]Treść ogłoszenia:[/B]
12 listopada 2009 r. zaginął sześcioletni white terrier o imieniu Niko. Piesek ma na szyi czarną przeciwpchłową obróżkę koloru czarnego. W razie odnalezienia pieska prosimy o kontakt. Przewidziana nagroda za odnalezienie pieska.


[B]Kontakt z włascicielem lub znalazcą:[/B]
Mateusz
tel. 515-242-175
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

[IMG]http://zaginionepsy.pl/zdjecia/mini/1866_1_1258474143.jpg[/IMG]

Posted

Rozmawiałam z właścicielem Niko, ma zadzwonić do Pani, która zaopiekowała się pieskiem i sprawdzić. Prosiłam aby dał znać czy to Niko. Chociaż jeden Wescik wróciłby do swojego właściciela na Święta.
Może Daga też wróci.

Posted

Okazało się, że to nie jest ten Niko.
Znaleziony wczoraj w Gdyni na dworcu West też miał na imię Niko, zgubił go jego właściciel będący pod wpływem. Dzisiaj się po niego zgłosił i odebrał. Ten zagubiony 12 listopada jest nadal poszukiwany.
Jutro idę zgłosić na policję kradzież psa, tak poradził mi kuzyn, który jest policjantem. Po trzech miesiącach sprawa zostanie co prawda umorzona ale jeśli kiedykolwiek spotkam kogoś z moim psem na dworze, to mając ten papier mam prawo żądać zwrotu psa. Oczywiście do trzech lat od kradzieży.
Jak ktoś będzie miał jutro Echo miasta to niech da znać czy było ogłoszenie, bo nie wiem czy mi się uda je zdobyć.

Posted

Ogłoszenie w Echu jest sprawdziliśmy, mam nadzieję że coś da.
Jeśli chodzi o policię, to byliśmy na komisariacie i mówiliśmy, że zginął nam pies ale nie przyjęli od nas zgłoszenia na piśmie i dlatego muszę jechać to załatwić, aby mieć papier że takie zdarzenie miało miejsce.
Czasami mam wrażenie, że ludzie w niektórych instytucjach nie są zainteresowani pomocą.
W Straży Miejskiej w Rumi powiedzieli, że nie ma co szukać, bo takie psy się nie znajdują.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...