kizimizi Posted July 22, 2011 Author Posted July 22, 2011 Wychodzi na to ze tylko te zdjecia Rudego mamy: [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/4540/p1020918x.jpg[/IMG] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/196/p1020920u.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/6765/p1020920u.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/600/p1020922q.jpg/][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/8484/p1020922q.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote
kora78 Posted July 22, 2011 Posted July 22, 2011 tak, te mamy. ja moze cos tez mam, ale jeszcze z kojca C, bo teraz mu nic nie robilam. jest chyba na str poprzedniej, na grupowym foto, jak wcinaja smakoyki. teraz zreszta i tak juz nie nie wrzuce, bo mi bardzo komp zamula kizi, napisz u praowek, czy jestes za ogloszeniami w gazecie. 2posty wsecz pislam dzis o tym. za wydanie wekendowe 36zl, a w tygodniu kilkanascie zl. moze inne oglosimy? moze Aze, itp, za te kase euro z flapa? Quote
kora78 Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 nie pojechalam dzis. wprawdzie nie pada i nawet lekko slonce swieci, ale mam kotki teraz na glowie i zakupy przed remontem. a z kolei w pt juz wyjezdzam i nie bedzie mnie 2 kolejne wekendy. wiec jesli nie zdaze do czw pojechac to potem dopiero za 2 tyg. w sumie i tak musze jechac oddac klatke pulapke, ale to moge zrobic przelotem, bez czesania i wyciagania psow. tz ma urlop, ale ten remont, bedzie marudzil,ze mu dziecko zostawiam. ... klatke musze do jutra oddac, wiec jutro musze jechac, ale nie wiem, co zdaze zrobic poza oddaniem klatki... Quote
kora78 Posted August 10, 2011 Posted August 10, 2011 mialam pyt o tobiego. odpisalam,ze nieaktualne, zapytalam,czy pomoc szukac, jakiego, itp i odp Cieszę się iż Tobi znalazł już dom, ja potrzebuje psa (sukę) spokojnego, wesolego co by bez powodu się na ludzi nie rzucał ale jednocześnie obcych mi na podwórko nie wpuszczał, mam takie sredniej wielkości gospodarstwo - tak 60 może 70 arów ma (z budynkami) więc i latać będzie miał gdzie (bo narazie to jest to na zasadzie wejdz kto chcesz, weź co chcesz) A czy to schronisko w którym jest Pani wolonatiuszką to nie jest może przypadkiem Uciechów pod Dzierżoniowem? Bo myśle iż bedę miał niedaleko okazję ich nawiedzić :) co robic?? Quote
kora78 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 no i te wyslalam. mase fot. mam odp. Zdjęcia bardzo śliczne. Buda murowana z dosc sporym kojcem wyłozonym w polowie cegłami a w drugiej czesci wylany jest beton (i wyjsciem na ogród w którym jednak za dnia panują niepodzielnie kury, ale tylko dla tego ze skurkowane podlatują od kurnika) Ostala sie to po Arze - 10 letniej czarnej suni - owczarku niemieckim która niedawno zdechła (zresztą historia "obiektu" jest dłuższa i już za mojego dzieciństwa tam psy mieszkały np Ara ale nie ta wyzej wspomniana tylko jej daleka starsza krewniaczka, mam też kundelka imieniem Bolek i bernardyno-kaukaza Barrego zwanego Ryśkiem) ale docelowo planuje zrobić kojec z budą dostawioną do muru w drugim gospodarstwie (tym co ma ok 60 arów), tam jest płot, brama (nawet 2) i stawik meljoracyjny ( który w planach ma być ogrodzony lub zasypany - mój ojciec musi się zdecydować, w każdym razie jak będzie pies to go nawet prowizorycznie zagrodze). O ile nie będzie potrzeby trzymać bram otwartych (dojazd do pola) to by piesek biegał luzem na zdrowie. W ogóle to jest ni miasto ni wieś - koncowa częsci ulicy 1-go Maja w Jaworzynie Śląskiej (wzdłuż nieruchomości jest droga w odległosci ok 5 metrów a za drogą tory kolejowe). Rodzina ogóllnie posiada koty sztuk 5 ale tylko Euler jest na tyle bezczelny by pójść się miziać do psa np Rysia (ba nawet do krowy chodził po czym miał z futra wylizany bok). Jeśli by była taka potrzeba to zapraszam można przyjechać i zobaczyć gdzie i co. Z opisów jakie Pani mi przysłała najbardziej pasowała by Liza z racji tego iż może po udawać :).A jeszcze mam pytanie - ile kosztuja adopcja? Quote
kizimizi Posted August 11, 2011 Author Posted August 11, 2011 niechbybral ktoras z tych onek. Tylko ja ciachnac bedzie trzeba o ile nie sa jeszcze. natomiast w ktorej czesci gospodarstwa mialby meiszkac pies i jak budo-kojec wyglada nie rozumiem wciaz .... Quote
kora78 Posted August 11, 2011 Posted August 11, 2011 odp mam taka. plus linka masz na pm do wygladu tego gospodarstwa, jakie pan ma mapce w googlemaps zaznaczyl mi i wyslal. Problem kur jest tylko w "tymczasowym" gospodartswie moich rodziców (1-go Maja 42), ale taki problem to nie problem psa się na ogród wypuszczało dopiero wieczorem do rana (w planach ukrucenie rządzenia się tam kur w dzień poprzez zabudowanie od góry siatką) , ale jak mu kura weszła do klatki to smacznego życzliśmy (jak głupia to jej problem) i tyle bo w "docelowym" dla psa gospodarstwie (1-go Maja 42) nie ma ani kur ani kotów (chyba że przychodne) tam w sumie w ogóle nie ma żadnych zwierząt opórcz przylatujących czasem gołabków. Jak na tej mapce widać jest to spory obszar plus można z psem wyjśc w pole (własnośc mojego ojca). Ja psu nie wróg jak będzie grzeczny to po domu też będzie chodził :). A jeśli chodzi o kogoś to ze Świdnicy można spokojnie dojechać autobusem za 4 zł (bilet normalny) lub promocyjnie (kursy po 2 zł ale to muszę sprawdzić które bo rozkład w domu zostawiłem) autobusy jezdzą cały dzień do 23 z czymś z przystanku naprzeciw restauracji Turysta, a ogóle za bilet mogę zwrócić więc chybanie ma problemu? Quote
kora78 Posted August 13, 2011 Posted August 13, 2011 wszystkie psy i koty dostaly szczepionki uodparniajace i nie wolno ich przez 3 tyg wyciagac z kjcow, mieszac, wchodzic do nich obcym, wyciagac do czesania. :( wiec mam lipe. gandalf... cieszyl sie, czochralam go, siersci mu powyciagalam, kladl sie i cieszyl, a za chwile wstal, troche mruczal,jakby na drugiego psa w kojcu, pozniej na mnie. pozniej przylozylamreke do krat a on zasymulowal ugryzienie. nie podbiegal na moje radosne wolanie i klaskanie w kolana, stal i lypal oczmi. balam sie. nie wlozylam mu juz reki ostatnio, jak bylam to tez jakby mnie chcial ugryzc, ale wtedy z synkiem w kapturze bylam i myslalam,ze przez to. cos sie wiec dzieje z gandalfem niedobrego... nie jestem pewna, czy by mnie ugryzl, odwala mu cos, bo nigdy taki nie byl... smuci mnie to.a ekipe w kojcu ma stala, kazdy siedzi w innym kącie, nie kontaktuja sie ze soba w ogole, jak zawsze. mamy w schronie mixa bullmastiffa, slicznego slaslaka, grzecznego, co przy zastrzyku piszczy, jak baba i sie trzesie. z psami wielkimi, nie ma ran,. leni sie, skacze po kracie do glaskania, szczeka. calej reki nie wkladalam, ale glaskalam go. mam fotki. sliczny jest. zadbany mix boksia poszedl, taki z 18. byl kiedys na dole w...21,21? boksio prawdziwy, ktory wrocil z adopcji z bokserow w potrzebie- nie ma go, nikt nic nie wie. kw pelne, 2 husky suki lataly po lesie luzem i facet je przyprowadzil. fajniuchne oieszczochy, ale zazdrosne o glaskanie sporo malych, mlodych psow. jamnikowaty czarny podpalany jamniki rude- 1 uspiony chyba, ten chory. ten zdrowy w ds juz. z domku d Gacek Dobek z tymi uszami wielkimi jamnikowaty, wciaz jest i na kojcu 3 jego klon. jest tez tam ten bialy w rude laty niebieskooki, strasznie smutny wciaz, strasznie w d kudlaczka wrocila, mloda, taka do kolan, zadziora masakryczna, masakra. gryzla sie tam wciaz dzis. Gucio mix chichuachua wydany jakis czas temu. kojec mirka bez mian. kojec kapielowki bez zmian. fruzia przyszla sie przywitac, po czym uciekla i nie chciala wyjsc biszkopt wielki wciaz jest i walczy z Lapkiem wciaz. lapek chudy w talli jak osa wciaz. leni sie wciaz. walka dzis byla ostra :( rufi w kojcu z nowymi 3 duzymi psami. kaukaz samiec zmarl. samica grzeczniejszą udaje juz. ogolona pieknie, w kagansu przez pracownika, slicznie wyglada i cieszy sie zyciem. w kojcu ma 2 onkowate, z czego jeden ma ta kosc na czaszcze wystajaca, taki chudy, ze szok...... w kojcu z Dzikuska ktora czesalam, szara, taki onek wciaz, czarny, stary, juz pare mcy jest. slepy, biedny :( tylko stoi i nasluchuje, nie rusza sie wiele :( w izolatce kudlacz, 3lapek i brazowe mini cos, ze strasznym lupiezem, niby po pchlach, strasznie, jk jakis nuzeniec, itp ale ja sie nie znam. i to male walzy z kudlaczem. a kudlacz bawi sie pieknie z 3lapkiem. teraz remknt kojcow 19-25. nie...22-25. psy stamtad na wybiegach. do A,B,C nie szlam. mlode maluszki mnie nie interesuja, bo za chwile ich juz nie bedzie przeciez. kapielowka wciaz mokra, przy mnie w wodzie sie taplala łajza jedna, hehe Quote
kora78 Posted August 13, 2011 Posted August 13, 2011 [quote name='Dogo07']Czy Rufi sobie da radę z nowymi psami ?[/QUOTE] ran nie ma. radzi chyba sobie. nie pierwszy raz ekipe zmienia. tylko to same duze psy, a jeden 2 razy wiekszy od niego, przy nim sie rufi sredni wydaje... ten pies na pocz na mnie strasznie szczekal, a jak glaskalam rufiego to sie wycofal i niesmialo machal ogonem. ale pracownik mowi,ze to agresywny pies. Quote
Onaa Posted August 13, 2011 Posted August 13, 2011 Ja się obawiam jak są takie zmiany w boksie psa. Ale miejmy nadzieję że będzie dobrze. Tylko domku dla Rufusia nie ma. Quote
kora78 Posted August 13, 2011 Posted August 13, 2011 bedzie w gazecie od tamb we wrzesniu :) moze i domek bedzie wreszcie. chodzmy nim na jego watku pisac. Quote
kizimizi Posted August 14, 2011 Author Posted August 14, 2011 ok kilka psraw do wyjasnienia: dawaj fotki robie watek temu slepemu (one go tam zagryza szybko). Labek? Jaki brazowy taki czy ten zcarny co byl gdzie stam przy 1 czy 3? Gandalf, on taki nei byl nigdy! Widac cos sie zlego dzieje. Ten mlody smutny z domkow, ehhhh Quote
kora78 Posted August 14, 2011 Posted August 14, 2011 nie labek, tylko Łapek. nasz Łapek stary. slepego nie ma ani jednej fotki, ja onkom nigdy nie robie, bo sie na nich nie znam, nawet boje i sie nimi nie zajmuje, zeby gafy nie zrobic, wydac komus i zeby zwroty byly. teraz jemu nie robilam, bo juz mi bateria padla. pojechalam z nienaladowanym aparatem.... nie pierwszy raz..... tz sie zajmuje ladowaniem i ja nigdy nie wiem, czy jest pelna bateria, czy do polowy tylko...teraz juz bede na to uwage zwracac badziej. choc wczoraj decyzja o wyjezdzie do schronu byla nagla, bo padalo i mialam nie jechac. gandalf ma tego malego, bialo czarnego, co w D rzadzil i w kojcu juz z gandalfem z rok siedzi. a drugi to w 10proc podobny do boksera, zawsze dupa w budzie siedzi, nigdy nie wyjdzie, tak siedzi i troche szczeka. i on jest juz dobre pol roku. byl, nie byl, ja sie go juz boje... choc jeszcze wierzyc nie chce w to, ze on taki jest. taki szczwany lis. niby ok, a za chwile ciach za reke. Quote
kizimizi Posted August 14, 2011 Author Posted August 14, 2011 a ten slepek reagowla keidys agresywnie? Quote
kora78 Posted August 14, 2011 Posted August 14, 2011 nigdy. tylko stoi, troche powacha reke i stoi nadal i patrzy w dal, w strone zabudowan, nasluchuje. taki czarny, podpalany, typowy, krotkowlosy on jest z fajnymi psami w kojcu, nic mu nie robia. m.in z tym czarnym, co ma cos ze skora. non stop Quote
kizimizi Posted August 14, 2011 Author Posted August 14, 2011 czyli siedzi gdzies na koncu gornego rzędu Quote
kora78 Posted August 14, 2011 Posted August 14, 2011 [quote name='kizimizi']czyli siedzi gdzies na koncu gornego rzędu[/QUOTE] jakos w 15 albo 16... biore sie za wrzucanie fot do kompa. Quote
kizimizi Posted August 14, 2011 Author Posted August 14, 2011 ok bylabym wdzieczna jakbys jednak go obfocila i sie cos od opiekuna dowiedziala i o nim i o tym Bolku co ma problemy ze skora (tak go keidys juz nazwalam) przy okazji. ps zastanawialismy sie kogo anstepnego na dt brac, moze jego wlasnie? Quote
kora78 Posted August 14, 2011 Posted August 14, 2011 starego onka? to bedzie dozywotnie dt, wiesz o tym. Quote
kora78 Posted August 14, 2011 Posted August 14, 2011 bullmastiff, juz wkljony na watek dwuletni, bulmastify w potrzebie, gdzie jest tylko jeden pies wklejony... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/833/sam3329m.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/6286/sam3329m.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/846/sam3335.jpg/][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/4809/sam3335.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote
kora78 Posted August 14, 2011 Posted August 14, 2011 boski piesek, samiec. mlody przylepa wielka. bezie bezproblemowym psem chyba. mieszka z uciekinierka, poczatek gornego rzedu [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/829/sam3282.jpg/][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/8159/sam3282.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/148/sam3285.jpg/][IMG]http://img148.imageshack.us/img148/7529/sam3285.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/194/sam3291.jpg/][IMG]http://img194.imageshack.us/img194/2464/sam3291.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote
kora78 Posted August 14, 2011 Posted August 14, 2011 klon Dobka, Batmana, parowkowatego siedzi w gornych kojcach, na poczatku. jakis taki wystraszony jeszcze, jeden pies godo zabawy zaczepial, a on nie chcial i sie odgryzal mu. samiec mlody mam kijowe fotki, ale wkleje pogladowo tylko [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/708/sam3299.jpg/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/903/sam3299.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.