adamm Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 [LEFT]...czy sa jakies sposoby antykoncepcji u suk i ewentualnie kiedy sie je podaje. [/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 Najlepszym środkiem antykoncepcyjnym jest pilnowanie suczki. Środki hormonalne nie są obojętne dla psiego zdrowia i systematycznie podawane mogą wyrządzić wiele szkód w organizmie. A jeśli suka nie jest hodowlana, to znam jeszcze jeden (niezawodny w 100%) sposób - sterylka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 Polecam sterylizajcę :multi: co do środków są ale nie polecam ... poza tym na forum jest sporo na ten temat opcja szukaj :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamm Posted January 3, 2006 Author Share Posted January 3, 2006 znalazlem pare informacji glownie zalecaja sterylizacje moj klopot polega na tym iz mam w domu dwa sznaucerki miniaturowe suka ma 3 lata natomiast piesek ok 8 miesiecy.chodzi glownie o to iz chce miec szczeniaki ale troche pozniej.gdy suka miala ostatnia cieczke maly probowal sie juz do niej dobierac tylko nie pozwalal mu na to wzrost teraz jest juz wiekszy i moze mu sie udac(tymbardziej ze suka go prowokuje).okres cieczki wlasnie sie zbliza.czy wiek pieska jest odpowiedni do zapladniania.kiedys czytalem o jakis majteczkach zakladanym sukom.co w takim wypadku mozecie mi doradzic.za odpowiedzi dziekuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 Majtki bardziej chronią przed brudzeniem. Psy sobie z nimi w mig pradzą:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polna Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 a suka ma uprawnienie, ze będzie dopuszczana w przyszłości ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elitesse Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 [quote name='adamm']znalazlem pare informacji glownie zalecaja sterylizacje moj klopot polega na tym iz mam w domu dwa sznaucerki miniaturowe suka ma 3 lata natomiast piesek ok 8 miesiecy.chodzi glownie o to iz chce miec szczeniaki ale troche pozniej.gdy suka miala ostatnia cieczke maly probowal sie juz do niej dobierac tylko nie pozwalal mu na to wzrost teraz jest juz wiekszy i moze mu sie udac(tymbardziej ze suka go prowokuje).okres cieczki wlasnie sie zbliza.czy wiek pieska jest odpowiedni do zapladniania.kiedys czytalem o jakis majteczkach zakladanym sukom.co w takim wypadku mozecie mi doradzic.za odpowiedzi dziekuje.[/quote] najpewniejszym sposoben jest odizolowanie psow od siebie wszselkie srodki hormonalne pozostawiaja po sobie slady, w skrajnych przypadkach moga rowniez prowadzic do bezplodnosci a to by bylo niewskazane jesli zamierzasz w przyszlosci kryc swoja suczke Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 Elitesse ma rację znam przypadki bezplodnosci po zastrzykach chormonalnych zapobiegających cieczce ... izolacja jednyna metoda ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 „A jeśli suka nie jest hodowlana, to znam jeszcze jeden (niezawodny w 100%) sposób - sterylka.” Cztery lata temu przygarnęłam porzuconego w lesie małego szczeniaczka (suczkę). W wieku około sześciu miesięcy miała pierwszą cieczkę. Psy rozebrały mi część szopy, aby dostać się na siedlisko i do niej. Tak dorobiłam się drugiego psa . Za pół roku następna cieczka. Pilnowałam suki jak oka w głowie. Suka starsza, mądrzejsza- moment nieuwagi- uciekła przez płot i w konsekwencji trzeci pies w domu. Poszłam po rozum do głowy i zdecydowałam się na sterylizację. Po zabiegu wszystko szybko się wygoiło i byłam zadowolona, że problem definitywnie załatwiony. Dwa miesiące później wróciłam późno (około 23.00) do domu, a suczka mnie nie wita przy bramie. Zaniepokoiłam się. Suczka stała w pewnej odległości od psów, była spięta i widać było, że bardzo cierpi. Podejrzewałam, że może ktoś ją struł. Raniutko pędem do weterynarza z postanowieniem, że jeżeli to trucizna i nie ma ratunku to niech psa uśpi, aby tak się nie męczył. Weterynarz suczki nie uśpił. Stwierdził, że mogą to być zrosty po zabiegu. Dał zastrzyk rozkurczowy, drugi do domu, żeby dać za kilka godzin samemu. Po drugim zastrzyku suczka zdechła mężowi na rękach. Nigdy nie wybaczę temu weterynarzowi, że pozwolił jej jeszcze tyle cierpieć. Chociaż jestem za sterylizacją, aby zmniejszyć ilość niechcianych i maltretowanych psów drugi raz nie chciałabym tego przeżywać i bałabym się podjąć decyzję o sterylizacji. Powiecie, że to był przypadek, że miałam pecha, bo tyle sterylizacji kończy się dobrze i ja to wiem. Lęk jednak pozostał i jeżeli kiedyś brałabym psa to tylko sukę ze schroniska i już wysterylizowaną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 [quote name='wanda szostek'] Chociaż jestem za sterylizacją, aby zmniejszyć ilość niechcianych i maltretowanych psów drugi raz nie chciałabym tego przeżywać i bałabym się podjąć decyzję o sterylizacji.[/QUOTE] A robiliście sekcję, zeby sprawdzić co było rzeczywistą przyczyną smierci suczki? Nie chce mi się wierzyć, ze 2 miesiące po zabiegu wystąpiły takie komplikacje... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 [quote name='coztego']A robiliście sekcję, zeby sprawdzić co było rzeczywistą przyczyną smierci suczki? Nie chce mi się wierzyć, ze 2 miesiące po zabiegu wystąpiły takie komplikacje... :roll:[/QUOTE] Z przykrością stwierdzam, że nie. Wprawdzie o tym myślałam, ale doszłam do wniosku, że: - to nie zmieni sytuacji, bo psa nikt nie wskrzesi - jeżeli zabieg był źle przeprowadzony i tak nic nie zyskam (dla wielu kundelek to mała strata) -mam ograniczone możliwości finansowe (wydatek jak dla mnie spory,a kto mi zagwarantuje,że usłyszę prawdziwą odpowiedź) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agga Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 Tab nie wiem czy dobre. Kiedyś Sara dostawała. Czy to był dobry pomysł nie wiem. Załuje, że nie pomyśleliśmy o sterylce. Pewnie teraz nie było by tych kłopotów zdrowotnych i operacji, która i tak nas czeka(sterylka):roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted January 11, 2006 Share Posted January 11, 2006 Adamm, rozumiem, że Twoja suczka jeszcze nie rodziła? Jeśli ma 3 lata, to moim oczywiscie zupełnie osobistym zdaniem, albo pokryj ja w najbliższej cieczce, albo daj sobie juz spokój ze szczeniakami. Ona robi się coraz starsza, ryzyko ciężkiego porodu i cesarki wzrasta przy późnej pierwszej ciąży. A tak w ogóle to jesli chcesz mieć te szczeniaki dla zaspokojenia własnych ambicji lub dla zdrowia, to odpuść. Za dużo niechcianych (niestety także rasowych) psów i zbyt wielu nieodpowiedziałnych ludzi. A dla niej będzie zdrowiej, jeśli szczeniaków nigdy mieć nie będzie. Co do antykoncepcji - sa i zastrzyki i tabletki, ale antykoncepcja u suk nie jest zbyt bezpieczna - duże ryzyko ropomacicza i guzów sutka. Najlepsza jest prawidłowo przeprowadzona sterylizacja. I najpewniejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.