panienkabubu Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Buahahaha, może to bezczelne, ale ja w takich momentach puszczam Bena i niech się dzieje TEATR :evil_lol: kocham takie momenty, mnie tam się z Benem siłować nie chce, on ciekawy świata, to niech się bawi :evil_lol: Ciekawe co by kobieta zrobiła jakby zobaczyła rozpędzonego 80 kilowego Bernardyna :evil_lol: Jezu wylądowałabym w Straży Miejskiej pewnie i w Sądzie za zniszczenie psychiki :evil_lol::evil_lol: Quote
moon_light Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 [quote name='panienkabubu']Buahahaha, może to bezczelne, ale ja w takich momentach puszczam Bena i niech się dzieje TEATR :evil_lol: kocham takie momenty, mnie tam się z Benem siłować nie chce, on ciekawy świata, to niech się bawi :evil_lol: Ciekawe co by kobieta zrobiła jakby zobaczyła rozpędzonego 80 kilowego Bernardyna :evil_lol: Jezu wylądowałabym w Straży Miejskiej pewnie i w Sądzie za zniszczenie psychiki :evil_lol::evil_lol:[/quote] Zagniotł by tego psa. wiesz..nawet bym puscila figaro, ale to blisko ulicy, wiec balam sie ze wpadnie pod autko;). Quote
panienkabubu Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 [quote name='moon_light']Zagniotł by tego psa. wiesz..nawet bym puscila figaro, ale to blisko ulicy, wiec balam sie ze wpadnie pod autko;).[/QUOTE] A no to też bym nie ryzykowała i skończyłoby się na tym, że albo przeszłabym na drugą stronę albo stanęła twarzą w twarz z tą babą i pozwoliła Benowi zrobić jazdę :lol: Nie znoszę takich BAB!!!! Quote
BBeta Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 To nie wina psa, że trafił na głupiego właściciela Quote
panienkabubu Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 [quote name='BBeta']To nie wina psa, że trafił na głupiego właściciela[/QUOTE] Ale my czepiamy się baby, a nie psa :evil_lol: - przynajmniej ja :lol: Quote
Florka_xyz Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Moon bardzo ładna galeria :)) A Figoro wyrósł na bardzo ladnego pana...jest poprostu sliczny:loveu:Patrzac na wystawe Torunska a teraz jak wyglada z dnia na dzien jest corza ladniejszy :)) Pozdrówka Quote
Cloudy Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Hej Moon! Nareszcie zrobiłaś ten podpis, bo Dogomania dla mnie stanowczo za duża i nie umiałam Was odnaleźć... Tylu pięknych zdjęć mi nie pokazałaś!!:mad: Młody rośnie na kolejną modrą gwiazdę, bez wazeliny :cool3: I podziwiam go jeszcze za jedno - Posłuszeństwo. A ten Kong jak działa? Co on musi z tym serem (z serem, powaga? To zabawki można wkładać do MIKROFALÓWKI????) zrobić? Wycisnąć go sobie?? Najlepiej wklejaj Młodego jak rozpracowuje :razz: Quote
moon_light Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 [quote name='panienkabubu']A no to też bym nie ryzykowała i skończyłoby się na tym, że albo przeszłabym na drugą stronę albo stanęła twarzą w twarz z tą babą i pozwoliła Benowi zrobić jazdę :lol: Nie znoszę takich BAB!!!![/quote] Ten pies tak jazgotał ze ledwo wlasne mysli slyszałam :shake:. Nie było szans drzec sie na babe. [quote name='BBeta']To nie wina psa, że trafił na głupiego właściciela[/quote] no, biedny pies..... [quote name='Florka_xyz']Moon bardzo ładna galeria :)) A Figoro wyrósł na bardzo ladnego pana...jest poprostu sliczny:loveu:Patrzac na wystawe Torunska a teraz jak wyglada z dnia na dzien jest corza ladniejszy :)) Pozdrówka[/quote] Ojej bardzo nam miło że nas odwiedziłaś :) I jeszcze takie komplementy. Fakt, figaro zmienia sie z dnia na dzien. Ma juz dobrze ponad 80 cm :)...troszke urosl od kiedy go widzialas. No, i co najwazniejsze, juz nie robi osiołka:oops: na ringu-biega:multi: [quote name='Cloudy']Hej Moon! Nareszcie zrobiłaś ten podpis, bo Dogomania dla mnie stanowczo za duża i nie umiałam Was odnaleźć... Tylu pięknych zdjęć mi nie pokazałaś!!:mad: Młody rośnie na kolejną modrą gwiazdę, bez wazeliny :cool3: I podziwiam go jeszcze za jedno - Posłuszeństwo. A ten Kong jak działa? Co on musi z tym serem (z serem, powaga? To zabawki można wkładać do MIKROFALÓWKI????) zrobić? Wycisnąć go sobie?? Najlepiej wklejaj Młodego jak rozpracowuje :razz:[/quote] Trzeba było w wyszukiwarke wpisac fifi :). Młody jest moją prywatną gwiazdą, i osiedlową, a co z dalszą sławą to się okaże :evil_lol:- ale dzieki :lol: Posłuszenstwo..róznie z tym bywa. akurat dzisiaj miał dobry dzień:lol:. Kong zrobiony jest z lanej gumy. Ma dużo wgłębień i w srodku wielką dziure. Piłkę napycha się jedzeniem- ja wkladam hochlanda z szynką i kulki royala- bo fifi tak lubi, i zapiekam w mikrofali :). Pozniej odkładam na parapet zeby wystyglo...i daje Fifiemu :) . Na widok tej piłki cały dosłownie chodzi :). Zeby sie dostac, musi swidrowac jezykiem w srodku KONGA, i wygryzac to co sie przeciśnie na zewnątrz. Generalnie chodzi o to, zeby pies na długo sie zajął, a nie za wiele smakołyków zjadł (no bo niestety łatwo zatuczyć smaczkami..szczegolnie takiego głodomora jak mój :razz:). wkleje jutro zdjecie tej piłki z bliska. Quote
olekg89 Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Panienkabubu-My też robimy jazdę.Pt."Liczę do 3 ,jak pana/pani pies nie znajdzie się na smyczy spuszczam swoje i niech się dzieje wola nieba" naprawdę działa.Nawet niewiecie jak 80letnia babcia potrafi wtedy gonić swoją "misie" czy inna Żabkę. Moon-trzeba było się wrócić sklepać starej torbie twarz i już. Quote
moon_light Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 [quote name='olekg18']Panienkabubu-My też robimy jazdę.Pt."Liczę do 3 ,jak pana/pani pies nie znajdzie się na smyczy spuszczam swoje i niech się dzieje wola nieba" naprawdę działa.Nawet niewiecie jak 80letnia babcia potrafi wtedy gonić swoją "misie" czy inna Żabkę. Moon-trzeba było się wrócić sklepać starej torbie twarz i już.[/quote] No nie mogłam nic powiedziec bo i tak by mnie nie usłyszała :) Poza tym jakbym zaczela krzyczec, to Figaro moglby pomyslec ze robimy "atak", a wtedy calkiem mozliwe ze bym go nie utrzymala. Nastepnym razem zareaguje inaczej ;) Quote
Vectra Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Następnym razem , komóra 986 i do SM dzwonisz .. nie ważne że nie słyszysz strażnika który odbierze .. dzwonisz za 5 minut i mówisz ,że dzwonisz jeszcze raz gdyż jakaś pani napastowała cię ze szczekającym psem .. nie daj się takie babska trzeba szkolić :evilbat: do bólu do skutku , potem będzie cię omijała szerokim łukiem :diabloti: Quote
jonQuilla Posted December 7, 2007 Posted December 7, 2007 [quote name='moon_light'] I teraz pytanie, czy to , że jej pies drze jape na widok innego, oznacza że ja ze swoim musze uciekać szybciutko przed siebie, bo dama ma ochote przejść tą drogą którą my idziemy ? Po co ona wogole lazła za mną? Czy marzy o tym żebym w koncu spuściła psa ze smyczy? A może ma ochote posłuchać łaciny ?:angryy: Wydaje mi się że skoro jej pies szczeka, powinna jakoś zareagować. Zmienić kierunek drogi np.... Szukała po prostu zaczepki..................:shake: (przepraszam, że tak chaotycznie, ale cala jestem w nerwach) [B][SIZE=3] CZEMU LUDZIE SĄ TACY ????????[/SIZE][/B][/quote] [COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]przeczytałam i szczęka mi opadła...ludzie sami sobie problemów szukają :roll: Moja przyjaciółka ma 9 letnią sukę ON'ka...zupełnie niegroźna, słucha się i nigdy nie zdarza jej się zapędzić do jakiegoś psa...stoi, stoi, zjeży się ale jak się powie "Aza" to automatycznie w drugą stronę idzie. Na ich podwórku mieszka babka z ratlerkiem i chodzi z nim w kółko na smyczy po podwórku...Aza nawet nie podchodzi na 5m do tej baby z tym psem....a ona zawsze ryja drze z końca podwórka "taki duży pies, powinien mieć kaganiec", do pewnego czasu koleżanka to ignorowała...ale ileż można, baba potrafi specjalnie wyjść do okna żeby krzyknąć że zadzwoni na policje jeśli pies będzie tak luzem biegał :angryy: (podwórko jest z każdej strony zamknięte) Czasami odnoszę wrażenie że ona specjalnie czeka w tym oknie aż Aza jej przebiegnie. Głupota ludzka także objawia się na naszych spacerach....Salsa boi się pijanych ludzi i niektórych mężczyzn...zaczyna szczekać, warczeć jak kogoś takiego mijamy na ulicy. Najczęściej wtedy oni pchają jeszcze łapy do niej...widząc że pies się boi bo kuli się, ogon chowa pod siebie....ja bym na ich miejscu ręki nie wyciągała, nigdy nic nie wiadomo. Ja Salsę odciągam a czasami jeszcze słyszę "no czemu pani go zabiera" :angryy::angryy: wkurzają mnie ludzie tacy i tacy, którzy są mili ale nie pytają nawet czy mogą pogłaskać psa....przecież kurde nie wiedzą czy nie ugryzie. Jak Salsa była młodsza to szła babka z 5 letnią córką i mówi do niej "spójrz piesek, idź pogłaskać" :angryy: :mad: która matka mówi tak do dziecka jeśli psa nie zna [/B][/FONT][/COLOR] Quote
panienkabubu Posted December 7, 2007 Posted December 7, 2007 [quote name='olekg18']Panienkabubu-My też robimy jazdę.Pt."Liczę do 3 ,jak pana/pani pies nie znajdzie się na smyczy spuszczam swoje i niech się dzieje wola nieba" naprawdę działa.Nawet niewiecie jak 80letnia babcia potrafi wtedy gonić swoją "misie" czy inna Żabkę. Moon-trzeba było się wrócić sklepać starej torbie twarz i już.[/QUOTE] hahahahaha posikałam sie ze smiechu :lol: Quote
olekg89 Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 Bubu-no bo tak jak mówi vectra stare torby nalezy szkolić.Wszak na naukę nigdy nie jest za późno:) A jak jakiś pokurcz podbiega do moich i zaczyna mi pukać sukę :/ To mówie baaardzo głośno ,żeby pańcia pokurcza słyszała "Kaja zaje... mu"I kaja robi zwrot i robi jedno kłap(niegroźne) i już panika:PI pokurcz znika. Quote
panienkabubu Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 [quote name='olekg18']Bubu-no bo tak jak mówi vectra stare torby nalezy szkolić.Wszak na naukę nigdy nie jest za późno:) A jak jakiś pokurcz podbiega do moich i zaczyna mi pukać sukę :/ To mówie baaardzo głośno ,żeby pańcia pokurcza słyszała "Kaja zaje... mu"I kaja robi zwrot i robi jedno kłap(niegroźne) i już panika:PI pokurcz znika.[/QUOTE] A jak dużego masz psa? :evil_lol: bo wiesz, ja 3 bernardyny :lol: Quote
olcha Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 [quote name='moon_light'][B]Gówno, pokurcz, zacznie drzeć jape, wieszać się na smyczy, białe guano, darło ciągle ryja.[/B] [/quote] Czy Ty pisałaś o Tekili :evil_lol::evil_lol::evil_lol: [quote name='olekg18']Panienkabubu-My też robimy jazdę.Pt."Liczę do 3 ,jak pana/pani pies nie znajdzie się na smyczy spuszczam swoje i niech się dzieje wola nieba" naprawdę działa.Nawet niewiecie jak 80letnia babcia potrafi wtedy gonić swoją "misie" czy inna Żabkę.[/quote] :lol::lol::lol: Quote
moon_light Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 Nie pisałam o tekili :) tekila jest grzeczna ! Serio- ola tylko tak ja demonizuje, ale jak przyszło co do czego, to prawie wcale nie szczekała na figaro:loveu: aaa...dzisiaj prawie zęby straciłam. Pusciłam figaro na lince 15 m.... i w pewnym momencie zauwazyl jakis wyrzucony bochenek chleba przy smietniku... Matko! jak on zaczal pędzic (kocha chlebek),,a ja biedna na drugim koncu linki:roll:..nawet nie było drzewa żeby się złapać:diabloti:. No iiiii mało brakowało. Poczulam mega szarpniecie, nie wiem czy nie przelecialam z metrra w powierzu:evil_lol: . Bylo STRASZNIE ! nigdy wiecej linki.!!! Quote
panienkabubu Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 :evil_lol::evil_lol: Linka to najgorsze co może być, przy maksymalnym pociągnięciu, nie ma szans na przywołanie psa, jak nie reaguje :evil_lol: wiem, ja też latałam :evil_lol: Quote
moon_light Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 [quote name='panienkabubu']:evil_lol::evil_lol: Linka to najgorsze co może być, przy maksymalnym pociągnięciu, nie ma szans na przywołanie psa, jak nie reaguje :evil_lol: wiem, ja też latałam :evil_lol:[/quote] przy rozpędzonym psie, nie ma wcale szans. a tak jak stoi i nie reaguje na moje "do mnie do mnie do mnie" to calkiem dobrze sie sprawdza :cool3:. Boooze ale co ja dzisiaj przeżyłam, zamroczyło mnie na chwile w tym locie :p Na dodatek nie wiedziałam do czego on tak wyrwał, bałam sie ze to bedzie jakis wielki zły pies...albo maly biedny pies ktory zostanie zgnieciony. ohhh never again!! Od dzisiaj spacery bez smyczy tylko w bezpiecznych miejscach :lol:, bez linek i innych wynalazków .:) A tak swoją drogą to on sie chyba nigdy nie nauczy przychodzic na zawołanie w 100, nawet 99%. zostawia sobie jakiś margines 20% indywidualności:diabloti: lobuz. Quote
panienkabubu Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 Mam to samo z Benem :mdleje: jesu jak ja kocham molosy :evil_lol: Quote
olcha Posted December 10, 2007 Posted December 10, 2007 [quote name='moon_light']Nie pisałam o tekili :) tekila jest grzeczna ! Serio- ola tylko tak ja demonizuje, ale jak przyszło co do czego, to prawie wcale nie szczekała na figaro:loveu: aaa...dzisiaj prawie zęby straciłam. Pusciłam figaro na lince 15 m.... i w pewnym momencie zauwazyl jakis wyrzucony bochenek chleba przy smietniku... Matko! jak on zaczal pędzic (kocha chlebek),,a ja biedna na drugim koncu linki:roll:..nawet nie było drzewa żeby się złapać:diabloti:. No iiiii mało brakowało. Poczulam mega szarpniecie, nie wiem czy nie przelecialam z metrra w powierzu:evil_lol: . Bylo STRASZNIE ! nigdy wiecej linki.!!![/quote] O mamoooo :crazyeye: no chciałabym Ci napisać, że mam tak samo no ale nie napiszę :evil_lol::diabloti::evil_lol::diabloti: Hahaha no jest grzeczna bo kurna 3 lata przekrzykiwania jej jazgotu na coś się jednak przydały :lol: Ciekawe czy zdarzają się szczekliwe molosy? Quote
moon_light Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 [quote name='panienkabubu']Mam to samo z Benem :mdleje: jesu jak ja kocham molosy :evil_lol:[/quote] Chyba sobie kupie kiedyś owczarka....bo moja samoocena przy molosie drastycznie maleje. Trener ze mnie bylejaki. eh :P [quote name='Dzaga']Dobry wieczór ;)[/quote] dobry:) [quote name='olcha']O mamoooo :crazyeye: no chciałabym Ci napisać, że mam tak samo no ale nie napiszę :evil_lol::diabloti::evil_lol::diabloti: Hahaha no jest grzeczna bo kurna 3 lata przekrzykiwania jej jazgotu na coś się jednak przydały :lol: Ciekawe czy zdarzają się szczekliwe molosy?[/quote] ty na niteczce bys mogla tekile prowadzać ;) Znam takiego dogo canario, co cały czas drze paszcze :lol:...ale to chyba wyjątek. [quote name='panienkabubu']Zdarzają!! Poznajcie Franie!!!![/quote] Chetnie poznam :cool3: oby tylko figaro nie podłapał od niej szczekania:evil_lol: Quote
moon_light Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 Wiecie cooo..mam się na jutro nauczyć ustroju państwa, a własnie kupiłam sobie 2 fajne ksiazki :P "przechytrzyc psa"m i "dobry pies". Obie zzaczelam czytac w metrze...i mnie korciiiii oj korci.... chyba sie nie naucze:razz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.