tunio Posted December 1, 2003 Share Posted December 1, 2003 a dla mnie jesli pudel to duzy czarny :roll: A z chartow to wilczarze .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted December 1, 2003 Share Posted December 1, 2003 A ja wszystkie pudle!!! Charty też, ale oprócz charcików włoskich (jakoś nie mogę się do nich przekonać) no a najbardziej to whippety, afgany i wilczarze :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 2, 2003 Share Posted December 2, 2003 Gosiu juz Cerry by Ci dal gdyby wilczarze nie byly na pierwszym miejscu :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted December 3, 2003 Share Posted December 3, 2003 :lol: hehe wśrod wilczarzy (mimo, że nie jestem ekspertem) bardzo podoba mi się Dakota Wichrowe Zauroczenie no i Cerry oczywiście!!!! :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 3, 2003 Share Posted December 3, 2003 noooooo od razu lepiej :wink: A Cerry znowu sie zmienil i znowu jest inny :lol: Poza tym akurat przed wystawa obroza mu futro wytarla :lol: A wracajac do pudli....Jak to jest z ta szata sznurkowana.....Popularna to ona chyba nie jest ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 3, 2003 Author Share Posted December 3, 2003 No nie wiem co masz na mysli mowiac "jak to jest", co do popularnosci, to w europie pudle sznurowe nie wystepuja, moze gdzies za oceanem, chcociaz przegladajac rozne gazety, biuletyny itp nie spotkalam pudla sznurowego w nich. Szata jest podoba do bergamasco, czy komodora, czyli smierdzace kluchy (to jest moje zdanie). Robi sie je tak samo jak u w.w ras, pielegnuje rowniez tak samo, jesli chcemy zmienic fryzure pozostaje nam jedynie sciac psa na lyso i czesac zeby wygladal jak czlowiek, ups. pies :D Sznury u pudla mozna zrobic tylko u niektorych egzemplarzy, musza miec welnista i bardziej skrecona siersc niz wiekszosc pudli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 3, 2003 Share Posted December 3, 2003 wiem jak to sie robi i jak to wyglada ale chodzilo mi wlasnie o popularnosc tej fryzury....A sedziowie jak to oceniaja / :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 3, 2003 Author Share Posted December 3, 2003 Tak jak kazda inna rase, gdyz pudel sznurowy idzie w swojej konkurencji, czyli oddzielnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted December 3, 2003 Share Posted December 3, 2003 Mam swoją teorie na teamt fryzury sznurowej, cóś mi sie wydaje, że jest to własciwa uzytkowa fryzura pudli, tyłek strzyzony, a partie niestrzyżone wskutek ciagłego kursu woda-ląd "zdredziałe". A szata wypielęgnowana to dopiero wymysł salonów. Co ty na to Gosia? Zgadzam sie z Gosią, że sznury nie są zachęcające, wolę sobie nie wyobrażac co jest pod spodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 3, 2003 Author Share Posted December 3, 2003 No fakt ze mozna sobie interpretowac roznie ta fryzure. Jak pudel wejdzie do wody wyjdzie, wejdzie i tak pare razy, potem sobie sam wyschnie to koltun murowany, no i patrzac na stare ryciny (http://www.pudel.pl/psznur00.htm) tez widzimy pudla w dredach, jednak czy to typowa uzytkowa fryzura? naprawde nie wiem. Inne psy wodne portugalski, hiszpanski pies wodny, barbet tez maja loczki, ale dredow niet, no i np. moje spostrzezenia niewysuszonego psa sa takie ze robi sie koltun przy skorze, wierzch jest jako taki a od spodu betonik. Zrobienie takiego dreda to wyzsza szkola jazdy, chociaz byc moze ze tak wlasnie kiedys wygladal pudel, ach gdyby tak mozna sie bylo cofnac w czasie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted December 3, 2003 Share Posted December 3, 2003 ach gdyby tak mozna sie bylo cofnac w czasie Mogłybyśmy się zdziwić :o :o :o :o Nawet oglądając zdjęcia sprzed kilkunastu lat widzimy trochę inne sylewtki, inne fryzury. A co dopiero 100 cyz 200 lub więcej lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 3, 2003 Author Share Posted December 3, 2003 wlasciciwe to racje wole sobie nie wyobrazac co bym zobaczyla :D Ale niektore nowinki w wygladzie sa jakby tu powiedziec nieco przesadzone, chociaz i tak pudel jest w miare zdrowa rasa jesli chodzi o budowe, niemniej i tak przesadzamy z nowoczesmym wygladem (maly przyklad np psy wyzsze niz dluzsze - "och jaki piekny kwadratowy", a potem sie dziwimy ze np. suka nie moze donosic, urodzic itp, jak skoro uklad rozrodczy jest ekstremalnie skrocony. Przesadnie waskie glowy i braki w uzebieniu, a gdzie do cholery ma sie zmiescic komplet?? Moze troche histeryzuje, ale.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 O matko! Jak weszłam sobie na tego linka, którego podała Gośka o pudlach sznurowych to aż mnie zatkało! Mnie się bardzo te pudle podobają, chociaż widzę je pierwszy raz - przypominają mi afgana, np. ten: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 Oczywiście mówię o pierwszym wrażeniu, mocnejszym gdy pies siedzi, bo gdy stoi to różnica jest już bardziej widoczna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 4, 2003 Author Share Posted December 4, 2003 A gdybys zobaczyla na kasecie, jak sie rusza... Ja mam kasete o pudlach taka zwykla polska z tej serii co sa tez o innych rasach, ogolnie kaseta do d.. pudle obrzydliwe, zero informacji, ale jest jeden wlasnie sznurowy bialy duzy, no po prostu cudo. Jednak mimo wszystko obawialabym sie takiego powachac, komodory tez na wystawach robia piorunujace wrazenie, nie wiem czy pamietacie poznanska europejska wystawe, tam byl komodor zza granicy - fenomenalny. Ale jak sie potem dowiedzialam ze zeby go np. wykapac to potem suszy sie go kilka dni a pierwszy to trzeba psa podwiesic na linach bo jak te kluchy namiekna to pies nie jest w stanie ustac na wlasnych silach to jednak chyba nie chcialabym takiego. Owszem popatrzec, popodziwiac, ale miec zdecydowanie nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 Gośka Ale numer, tego to nie słyszałam. Fakt, moja znajoma ma afgana i mówiła mi, że jak on chce zażyć kąpieli w jakiejś smródce to musi na niego uważać, bo pies się może nie dźwignąć z wody - jest mu po prostu ciężko. Dlatego fajnie, że co po niektórzy maja takie cuda to można sobie oko nacieszyć, bo ja jak już wspomniałam lubię podziwiać, ale w domu jestem leniuchem i nie lubię sie użerać z psią szatą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 4, 2003 Author Share Posted December 4, 2003 Z uzeraniem to jeszcze moge sobie poradzic, ale szkoda by mi bylo psa, no i tego smrodu chyba bym nie przezyla. Pudle jak czesze, czy susze, np. szykuje do wystawy to ja jestem ledwo zywa po 5-6 godzinach a one wyspane :D Stoja tylko w kapieli, a potem klade je i susze, musza wstac jak chce zrobic drugi bok, a strzyge nastepnego dnia, wiec zasadniczo tylko ta kapiel. Natomiast ja to lubie, wiec wszyscy szczesliwi :D A jak wleza mi w jeziorko i sie wykapia, to tylko strzpna futro pare razy i zasadniczo sa jz suche, pudel ma taka strukture wlosa ze woda sie tego nie trzyma, zeby namoczyc i dobrze wymyc to trzeba nalac do wanny wody i kilkanascie minut namaczac wlos zeby nasiakl, a potem trzeba sie szybko zwijac zeby namydlic i zeby woda nie skapala z psa, bo od spodu wlos robi sie blyskawicznie suchy, no ale to rozczesany i puszysty wlos, co innego dredy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 Smrodu też bym nie zniosła, dlatego kocham polaki - jako jedne z nielicznych nie mają psiego zapachu. Kąpie psa i nie czuję tego smrodku mokrej sierści, idę z nim na pola, utytła się, wytarza i nic - zanim dojdziemy wszystko sie wykruszy, a włos jest dalej miły w dotyku. No i włosk jest krótki, więc pies nie nosi skarbów w brodzie, na łapach czy jeszcze gdzieś indziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 Ale szczerze przyznam, że jak przyjdzie do nas w odwiedziny zaprzyjaźniona PON-ka to wymęczę ją za wszystkie czasy, zanurzam się w jej futerku ile tylko się da... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 o tych komondorach wiem i o pudlach tez sie domyslam....Na odleglosc ladnie wyglada ale w domu bym sie nie zdecydowala.... :fadein: A dredy u psow mi sie nawet podobaja ale tez na odleglosc (taka na ktora nie dochodzi smrod :wink: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 4, 2003 Author Share Posted December 4, 2003 No to powinnas miec pudla ostrzyzonego na łyso :wink: Pudel rowniez nie ma psiego zapachu, bo nie ma siersci tylko włosy. No ale niektore krotkowlose to dopiero maja zapaszek, jak mialam doga niemieckiego, to po spacerze w deszczu trzeba bylo wietrzyc mieszkanie bo nie dalo sie w jednym pomieszczeniu przebywac z wysychajacym psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 Goska ja wiem ja np.nie umiem zniesc zapachu wyzla sasiadow....Wogule nie przepadam za krotkowlosymi....Takie jakies niemile w dotyku mi sie wydaja niekiedy :roll: Znaczy sie u kogos to w porzadku,poglaszcze itp itd ale u siebie w domu to nie.....Moim zdaniem pies musi byc taki ze jest co czesac.....:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gośka Posted December 4, 2003 Author Share Posted December 4, 2003 Dlatego teraz mam pudle i lhasa apso, tu jest co czesac i nie smierdza :D Ale nie zarzekam sie ze nie bede jeszcze kiedys miala jakiegos krotkowlosego. Kocham dogi, ale ich zdrowie (a raczej jego brak) przeraza mnie, to okropne ze te psy tak krotko zyja, nim czlowiek sie przyzwyczai juz ich nie ma. A pudle i lhasa to rasy dlugowieczne (jak na psy) duzy pudel spokojnie 14-16 lat a lhasa 15-18, ciekawostka jest ze zarejestrowany rekord zycia u lhasa to 29 lat !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 slyszalam o tym lhasaku :D Ja osobiscie nigdy nei lubilam krotkowlosych...Wole szorstkie,dlugie no i pudle duze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted December 4, 2003 Share Posted December 4, 2003 A ja lubię łysole :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.