Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Rodzice proponuję zrobić małe kucyki po bokach by podpiąć te włosy to i szczeniaki mniej wydrapią i bedzie wygodniej lub warkocze dobierane tak by koniec czyli gumka była przy plecach a nie przy brzuszku czyli zaczynasz od burza robić w stronę pleców ;)

Co do usg to ja nie wierzę w te liczenie , robię rtg w ostatnim tyg ciąży i wtedy wiadomo na ile czekam :)

Posted

[quote name='Ilka21']Rodzice proponuję zrobić małe kucyki po bokach by podpiąć te włosy to i szczeniaki mniej wydrapią i bedzie wygodniej lub warkocze dobierane tak by koniec czyli gumka była przy plecach a nie przy brzuszku czyli zaczynasz od burza robić w stronę pleców ;)

[/QUOTE]
Albo Pół Papiloty bo szkoda włosa Meisi

Posted

[QUOTE]W 27dniu na USG znalazł weterynarz 4 może 5 bąbelków czyli zbyt liczny miot to nie będzie (u MT trafia się i 14 ,a standard to koło 8 do 10-tki) idę jutro na szczepienie i powtórkę USG może uda się policzyć na ile mam być przygotowana. [/QUOTE]

mhm:) u mnie było na USG 6 sztuk widocznych a urodziło się 9 :):):) więc ja bym tam do konca nie byla pewna za USG zawsze gdzies sie szczeniury pochowają :):):)
Dzisiaj byla ciezka nocka " wrzaskuny " darły sie jak szalone :):):)

Posted

[quote name='Iza.']Aneta, maluch ustawia się jak zawodowiec :loveu:
Nie mogę patrzeć na Twoje zdjęcia bo mam głupie pomysły :evil_lol:[/QUOTE]

To masz jeszcze jedno :) Chłopak jest ciągle wolny ;) I ja tez mam na jego temat głupie pomysły, ale ja mam jego siostrę i tatę więc mam hamulec bezpieczeństwa ;)

[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/hs027.snc6/165717_119911001408644_100001692342568_116044_6499645_n.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='aneta']To masz jeszcze jedno :) Chłopak jest ciągle wolny ;) I ja tez mam na jego temat głupie pomysły, ale ja mam jego siostrę i tatę więc mam hamulec bezpieczeństwa ;)
[url]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/hs027.snc6/165717_119911001408644_100001692342568_116044_6499645_n.jpg[/url][/QUOTE]

:loveu: :loveu: :loveu:
życzę mu jak najwspanialszego domku! A pudelino w moim domu jeszcze jakiś zamieszka, ale dopiero za kilka lat :(

Posted

hejka wstawiam zdjecia poglądowe prawie 8 tygodniowe szczenie tt i 3 dniowe szczenie hawańczyka
[URL=http://img42.imageshack.us/i/p1020840mr.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/6156/p1020840mr.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://img375.imageshack.us/i/p1020841x.jpg/][IMG]http://img375.imageshack.us/img375/7861/p1020841x.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://img823.imageshack.us/i/p1020842k.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/3126/p1020842k.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

urocze dzieciaki!
trzymam kciuki za mamuśki na przedporodówce ;)

[quote name='Asiaczek']Hahaha, chyba kazdy z nas przeżywa te "głupie pomysły" co do jakiegoś szczeniaka.. Mnie tez to nie ominęło...

Pzdr.[/QUOTE]

u nas skończyło się to tym, że "głupi pomysł" został z nami :D

Posted

[quote name='Asiaczek']My się szykujemy na przyszły tydzięń - od wtorku do czwartku - stan podwyższonej gotowości;)

Dzisiaj juz glucior z pupy jest. To tyle z nowości;)

Pzdr.[/QUOTE]

ach...trzymamy kciuki ;) czyli pod cholinką małe baski sie znajdą ;)))

Posted

a my byliśmy dzisiaj z Meisi u weta bo kopie legowiska , demoluje poduszki . Boje sie ze moze cos zostalo w brzuszku . zrobiono jej usg , temperatura 38.8 czyli w normie , brak wycieków . Dostała tez oksytocyne i nic sie potem nie dzialo . niby jest ok ale ona bnadal raz po raz przekopuje legowiska jakby szykowała sie do porodu . cholerka spotkaliscie sie juz z czyms takim ? Oczywiscie dzwonilam do hodowcy , Iwonka poradziła zrobic badania co tez uczynilismy ale interesuje mnie czy ktoś z was miał doczynienia z takim zachowaniem suki 3-4 dni po porodzie i nie bylo zadnej przyczyny zdrowotnej ?

Posted

Tak, jest to ten sam mechanizm który działa przed porodem - przygotowania gniazda dla dzieci, mechanizm ten działa pod koniec ciąży, nasilony jest tuż przed samym porodem, działa też po porodzie nawet do kilku tygodni.

Posted

ja się spotykam z tym pierwszy raz , jestem zaniepokojona bo nie widziałam momentu zjadania lożysk pomimo tego ze bylam z nia cały czas . Teraz tez pisze a ona wskoczyła na tapczan za moimi plecami i drapie miedzy poduszkami jakby dziure chciala sobie wykopać . Usg nic nie wykazalo ale ja chyba jeszcze raz z nia pojade co myslicie ?

Posted

[quote name='betka-sp']ach...trzymamy kciuki ;) czyli pod cholinką małe baski sie znajdą ;)))[/QUOTE]
Chyba tak:)

[B]rodzice [/B]- nie pomogę, nigdy nie miałam takiej sytuacji...

Pzdr.

Posted

Asiaczek no to trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na wieści hehe, baski są cuuuudne :)
rodzice lepiej jedź jeszcze raz ją przepadaj na wszelki wypadek wprwdzie jak pisała aneta czasem pop porodzie suka ma taki odruch nawet do kilku tygodni ale czasem jedno szczenie moze utknąć, na wszelki wypadek sprawdz jeszcze raz, moze da się wyczuc dotykając (lekko przyciskając) małej brzuch czy jeszcze coś tam ma

Posted

ale na usg nic nie wyszlo cholerka , lekarz wyraźnie widział macice . Jutro obserwacja i mierzenie temperatury . Przed chwila zjadła ładnie kolacje . Po oksytocynie powinna przeciez wywalic to co by jej ewentualnie zalegalo nie ?

Posted

no tak powinna, z drugej stron jeśli nie wymiotuje, nie słabnie etc nie masz sie czego martwci ostatnio pomagałem przy porodzie pewnej suni Yorka to niestety 6 szczenie zaległo i dopiero po 4 dniach sunia zaczeła wykazywać ze cos wogóle jest nie tak naszczęście wszystko sie dobrze skonczyło, nie martw się nie panikuj, mozliwe ze mała poprostu ma rozregulowane mocniej hormony , napewno sie wszysto ustabilizuje

Posted

Rodzice, moja suczka zachowywała się tak przez pierwsze 2 tygodnie po porodzie. Miała nawet swoje stałe pory kiedy przekopywała "dom"- koło południa, i wieczorkiem. Tak reagowała na obkurczanie macicy (potrafiła wtedy też brać szczeniaka do pyska i się z nim "ewakuować").

Posted

Meisi nadal ma normalna temperature , ładnie je i nadal przekopuje co sie da , nawet próbuje podkopać sie pod legowisko na ktorym ma male - musimy cały czas pilnować . Dzisiaj dołaczył sie nowy objaw - male krzycza od 3 godzin . Zaczęłam dokarmianie z butelki i masowanie brzuszka . Mamy wtedy jakies 20 minut spokoju . Jezeli ten stan rzeczy sie nie zmieni to zabieram jutro całe towarzystwo do kliniki .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...