Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Koreksonowa']Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że [B]gastia7[/B] jest alter ego [B]smutnata2[/B]?:)[/QUOTE]

hehe...mnie to nie zdziwi ;)



dobra - to kto ma jeszcze maluchy i ich nie pokazał? ;)

Posted

eeee Ulka bedzie dobrze :) ja tam ciagle trzymam kciuki tylko ciezko sie uczyc matmy z takimi kciukasami ;)
my cieczki ciagle niet...

a czarne dzidziusie to kto to? ja ostatnio nei w temacie...

Posted

sliczne takie male jak to mowi moja mama "sznytki" ;)

ppewnie ze lepsze wszystko...w dodatku egzaminy z analizy i logiki mnie czekaja wiec od tego to wszystko lepsze heheh

Posted

[quote name='Jogurt']Sledze temat juz od dawna, a teraz nadszedl czas ze i my mozemy dolazyc do oczekujacych :)) w lutym przyjdą na swiat pierwsze dzieci mojego Jogurta ;)[/QUOTE]
Magda gratulacje, Jogurcik śliczny facet ;)

Posted

[quote name='Jogurt']Sledze temat juz od dawna, a teraz nadszedl czas ze i my mozemy dolazyc do oczekujacych :)) w lutym przyjdą na swiat pierwsze dzieci mojego Jogurta ;)[/QUOTE]

ooooo czemu ja nic o tym jeszcze nie wiem... no no, nieladnie "tatusia" niepoinformowac

Posted

Pamiętacie mojego Mikruska ?
Wczoraj dostałam nowiutka foteczkę i filmik . foteczka jest tylko jedna bo niestety Mikrusek pedzi przez zycie w zawrotnym tempie i w kadrze uchwytny jest najczęściej tylko czarny zadek . Ńózki juz wzmocniły sie bardzo , psiak jest posłuszny ( mam filmiki z tresury ) rozpieszczany i żyje sobie jak w niebie . Nie ma dla mnie większego szczęscia niz takie wieści . Mikrusek ukończył już 5 miesięcy .
[IMG]http://i49.tinypic.com/2s0bsd3.jpg[/IMG]

Posted

To miod na serce dla hodowcy, kiedy widzi, ze tak troskliwie odchowywane szczenie rozwija sie prawidlowo i ma sie dobrze.
Ja teraz tez mam malenstwo specjalnej troski.Jest polowe mniejszy od pozostalych szczeniat i troche kuleje na tylna lapke.Teraz patrzac na Mikruska mam nadzieje, ze i moj maluch znajdzie taki kochajacy domek.

Posted

Mikruskowi nóżki sie nie wyprostowały ale bardzo usprawniły dzięki ciągłym treningom . nie wiem czy pamietasz ale ja w domu robiłam małemu akupresurę i kąpiele we wodzie ( we wiadrze zeby nózki pracowały ) Masowałam też mięśnie , nie pozwalalam na chodzenie po schodach i udalo się .Mikrusek a własciwie Maczo , Maczulo ma 2 panie i jest w stanie obydwie zmęczyc - to tryskajacy energią i radością zycia psiak . Czego i Twojemu maleńkiemu serdecznie życze .

Posted

Mikrusek jest zdecydowanie ulubieńcem 2009 tego wątku :) matko ile osób o nim myślało i trzymało kciuki!!! i udało się :) i każdy kto będzie miał "Mikruski" przypomni sobie ile musiałaś przejść i ile miałaś chwil zwątpienia a teraz ile radości ( ale i dumy co ? ;) )

Posted

Oj było cięzko to prawda i łez tez było sporo , teraz mogę się przyznać . Nie wiedzialam czy dobrze robie ratujac go bo nawet wet na poczatku mi odradzał . nie wiedzialam czy nie skaże go na cierpienia do konca zycia . No i publicznie przyznalam sie ze w mojej hodowli urodzilo sie szczenie wadliwe co rowniez dalo znać o sobie wielkimi nieprzyjemnosciami dla mnie . :shake:
No ale było minęło i teraz trzeba sie cieszyć ze się udało . Pisałam o Mikrusku szczerze licząc na wsparcie , radę i tutaj to otrzymałam, jestem Wam wszystkim bardzo za to wdzieczna . Pisałam tez dlatego ze takie szczenieta niestety zdarzają się nawet w najlepszych hodowlach i chodzilo mi o to ze byla to swego rodzaju relacja z kazdego etapu walki o małego , moze kiedyś komuś stanie się przydatna nawet jesli tylko przeczyta a nie napisze o swoich zmaganiach .Piszę chyba dosć nieskladnie ale chyba rozumiecie o co mi chodzi :oops:

Posted

w każdej hodowli prędzej czy później urodzi się martwy maluch, niedorozwinięty lub wadliwy , no ale "konkurencja" chwyta co może... szkoda tylko, że sami nie mają odwagi przyznać się... więc się nie przejmuj :)

Posted

Macie racje.Szczenieta z wada czasami sie zdazaja i niektore maja szanse na zycie wiec nalezy im pomagac.Zdaza sie to napewno w wielu hodowlach a szczegolnie tych z dluzszym stazem.Przeciez nie mamy na to wplywu wiec nie uwazam, tego za cos co nalezy ukrywac.

Posted

Witam wszystkich!

Ufffff...Nareszcie, wykorzystując zapalenie gardła, dobrnęłam do końca wątku! Przeczytałam go w całości, żeby przekonać się co do decyzji, czy na pewno chcę mieć suczkę:) Wasze przygody mnie nie odstraszyły, a historia Mikruska niemalże doprowadziła do zawału ;)
Nie jestem hodowcą, ale czekam na szczeniaczki w hodowli, którą długo wybierałam. Swoją pociechę miałam odebrać w połowie listopada, niestety włoski amant dał puste krycie :( Zdarzyło mu się to już wcześniej...Wiem, że miał problemy męskiej natury, ale został wyleczony i przebadany, jest znakomitym reproduktorem dającym świetne potomstwo(i psychicznie i eksterierowo), dlatego Hodowca postanowił zaryzykować mając nadzieję, że dobre wyniki badań oznaczają koniec jego problemów. No ale niestety...
Do tego przyszła mamusia ma cieczkę co 7 miesięcy, więc dopiero w połowie lutego - lub pod koniec, pojedzie na krycie do nowego małżonka. Mam nadzieję, że ten tatuś spisze się lepiej i da ciekawe dziewczynki - lub choć jedną, ale wyjątkową ;) Bardzo zależy mi na tej akurat hodowli, w innej na pewno bym nie czekała. Dlatego dołączam do Was, mam nadzieję, że będę mogła dzielić się samymi dobrymi wiadomościami. No i razem z Wami czekać na kolejne, udane dzieciaki:)

Pozdrawiam!

Posted

Nie mogę edytować posta, więc proszę moderatora o połączenie:)

Widziałam w tym wątku osoby z Krakowa. Jeśli wszystko się u mnie uda w wakacje będę bardzo potrzebować osób z ułożonymi psiakami tzn. odwołującymi się, nie szczekającymi na inne psy, zainteresowanymi człowiekiem...Do socjalizacji mojego malucha:) Psy moich psich znajomych stąd, których z resztą nie jest wiele, nadają się raczej do socjalizacji w szczerym polu, nie wśród innych psów...A bestyjka będzie rasy zauczającej się błyskawicznie, więc potrzebuję saaaamych pozytywnych skojarzeń ze wszystkim od początku:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...