Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam wszystkich serdecznie.
Kilka dni temu, w sobotę dostaliśmy wezwanie. Przy przydrożnej kapliczce znaleziono karton, w którym leżała martwa kotka i 3 wyziębione kociaki.:-( Na szczęście znaleźli je polscy buddyści, którzy niedaleka mają swój ośrodek.
Pojechałyśmy tam, kociaki były już pod lampą i przy ciepłej butelce. Alleluja!
Wzięłam je do siebie bo innego wyjścia nie było. Nie muszę chyba pisać, że strasznie się ucieszyłam :razz:. Mają ok.3 tyg., karmię je butelką, matkuję im i drżę o ich zdrowie. Są w dość dobrej formie, tylko czarnuszek dostaje gentamycynę do oczu. Jedzą w miarę entuzjastycznie, nawet już nieśmiało się bawią.. No i są kochane. Takie maleństwa.
Ale nie tylko ja się nimi zajmuję. Okazało się, że mój tymczas, jamnikopochodny Duduś pokazał swoje nowe oblicze. Dudek ma ok. 6 mies., został znaleziony na osiedlu mieszkaniowym i nikt go nie szuka. Za to on szuka domu. Bez niego miałabym więcej pracy przy kociakach. Dudek myje je, masuje im brzuszki jak kocia mama. Usiłuje je przenosić jak się rozpełzają ale akurat tu mu nie ufam. :evil_lol:

Można już zapisywać się na kociaki, Duduś również szuka dobrego domu!

[URL="http://img21.imageshack.us/i/kociaki.jpg/"][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/2954/kociaki.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img38.imageshack.us/i/psiama1.jpg/"][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/3195/psiama1.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 70
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Agnie Koty']Bardzo Ci Bianko dziękuję za pomoc, za Twoje dobre rady. Od razu poczułam się spokojniejsza. Dzięki serdeczne.:Rose:[/QUOTE]
Nie ma za co . To miło , że jest jeszcze ktoś , kto musi wstawać w nocy i szykować butelki z mleczkiem :evil_lol:
Maluszki cudne :loveu: Dudusia zostaw sobie . Przyda sie na przyszłość :cool3:
Wiedziałam , że jamnicze suczki sa wyjątkowo opiekuńcze , ale że pieski , to nie wiedziałam :lol:

Posted

Jamniki są cool w każdej postaci moja droga Bianko:-). Powinnaś sobie taką mamkę sprawić....

Cholera...kiedyś jeszcze będę miała jamnika słowo...

Posted

[quote name='Neigh']Jamniki są cool w każdej postaci moja droga Bianko:-). Powinnaś sobie taką mamkę sprawić....

Cholera...kiedyś jeszcze będę miała jamnika słowo...[/QUOTE]
Po moim trupie . Nie będzie mną rządzić jakaś sznurówa :mad::evil_lol:

Posted

Duduś tak naprawdę tylko stał koło jamnika:diabloti:. Kurcze, jemu naprawdę się wydaje że jest ich tatą, dzisiaj szczekał na mojego tatę, który przyszedł w porze karmienia i toalety kociaków. Inne koty też oszczekuje jak za bardzo się zbliżają.:evil_lol:

Posted

[quote name='Agnie Koty']Duduś tak naprawdę tylko stał koło jamnika:diabloti:. Kurcze, jemu naprawdę się wydaje że jest ich tatą, dzisiaj szczekał na mojego tatę, który przyszedł w porze karmienia i toalety kociaków. Inne koty też oszczekuje jak za bardzo się zbliżają.:evil_lol:[/QUOTE]
U mnie Miki shih-tsu jest kocia mamą . Widać niektóre chłopaki tak mają :diabloti:

Posted

Fajny chłopaczek:-) Ja sobie go zapamiętam, jakby co.....

Wprawdzie mam na głowie jednego takiego czekoladowego kolesia ( nie przypomina jamniora), ale ma ADHD.......no dynamit po prostu. Ma 6 miesiecy, jest cudnej urody, rozpuszczony jak dziadowski bicz i nikt tej torpedy nie chce.......

Posted

Maluszki mieszkają w kartonie z wyciętym wejściem, karton postawiony jest w klatce, żeby były bezpieczne i nikt ich nie rozdeptał, nie zagryzł etc.
Tak, zaczynają wyłazić, wspinać się po klatce /w zasadzie tylko jeden taki aktywny/.
Bianko, kupiny są konsystencji plasteliny i są raczej żółte. Może tak być? Czy zacząć szaleć z niepokoju? No i zaczynają im wyrzynać się ząbki. Kiedy mam wprowadzić Gerberka? Boże, jakie to wszystko skomplikowane...
Na butelce odchowałam Rydzyka z avatarku ale on większy był jakiś.....

Posted

[quote name='Agnie Koty'] Bianko, kupiny są konsystencji plasteliny i są raczej żółte. Może tak być? Czy zacząć szaleć z niepokoju? No i zaczynają im wyrzynać się ząbki. Kiedy mam wprowadzić Gerberka? Boże, jakie to wszystko skomplikowane...
Na butelce odchowałam Rydzyka z avatarku ale on większy był jakiś.....[/QUOTE]
No to koopki są wzorowe , takie jak powinny :lol:
Wiesz , to jak z niemowlakiem . Jeden chce jesc zupke w wieku 4 miesięcy , a drugi jak ma rok .
Nie ma reguły , zeby zaczynac od gerberka . Może to byc mokry babycat , a może byc suchy , namoczony w wodzie lub mleku takim , jak piły . Może to byc tez kaszka ryzowa błyskawiczna na tym mleku . Może byc mielony tatar , cielęcina , jakies gotowane rybki lub indyk czy kurczak , nie piers , bo sucha .
Ugotować z marchewką i wraz z wywarem zmiksować . Tak naprawdę , to nie ma znaczenia co dać . Byle nie zmieniac . Jak zaczynamy jedno powoli , po troszkę , żeby sie nie "rozesrało " to trzymamy sie tego , jesli malec to lubi , toleruje i przyswaja .Jak mnie sie kończy jakis pokarm , to przed końcem zaczynam po troszkę dawać co innego . Są maluchy , którym cos nie smakuje , albo czegoś nie tolerują . Wtedy metodą prób i błędów szukamy takiego pokarmu , który malec zje i będzie tolerował .
I nie martw się na zapas . Niańczenie maluchów to jak jazda na rowerze . Tego sie nie zapomina :lol:

Posted

[quote name='Agnie Koty']Dzięki Bianko za dobre rady! Aha, czasami uleje się któremuś jak niemowlakowi, zapaszek szokujący.... Rozumiem, że to też norma.:razz:[/QUOTE]
Z ulewaniem to różnie .
Może mają zbyt duża dziurkę w smoczku , przez co szybko im leci i nałykają sie powietrza . A potem wiadomo , co weszło to i wyjsc musi :evil_lol:
Zobacz jak leci ze smoka . Ma kapać , nie płynac strumieniem . Po jedzeniu postaw malca na dłoni w pionie , i delikatnie poklep po pleckach . Mały powinien beknąć . Powietrze w brzuszku może bolec , wywoływac kolki i wzdęcia . Jak za mocno płynie pokarm , to malec moze sie tez zachłysnac . Nie powinien w trakcie jedzenia puszczac mlecznych baniek noskiem , ani wylewac pokarmu kącikami pysia . Przy małej dziurce karmienie trwa dłużej , ale malec jest spokojniejszy i szczęsliwszy . Ssanie to nie tylko zaspokojenie głodu , to tez potrzeba bliskości . Malcy potrafia spac przy smoczku , czasem zassnanym na płasko . Wtedy wystarczy smoczek lekko obrócić w pyszczku , lub spróbowac mu wyjąc . Malec natychniast sie ocknie i je dalej . Czasem sa maluchy , które wypija trochę i puszczaja smoka . To nie jest znak , ze juz się najadł . Nakarm nastepnego i wróc do pierwszego . Powinien jeszcze dojesć .Maluchy jedza bardzo różnie . Zwykle cały miot je w podobny sposób .

Posted

[quote name='Agnie Koty']Zmienię im smoczek. Tak, tak, jedzą różnie. Te jedzą bokiem:cool1:[/QUOTE]
O tak , bokiem to często jedzą . I tak dobrze , że nie drapią , bo są i takie :roll:
Raz taka banda rozorała mi cała dłoń , choc zakładałam rękawiczke i przyciełam pazurki .

Posted

[quote name='Lemoniada']Boskie kociaki! Boski Duduś! Boska Agnie! Wiwat Kocie Mamy!:evil_lol:

Idę wymyślać następne hasła;) A maluchy naprawdę przerozkoszne, ależ bym je wymyziała:oops:[/QUOTE]

Kocie Mamki wszystkich krajów łączcie się?:lol:

Posted

Przepraszam za offa.
Biedne kocie i psie sierotki w potrzebie :-(
Kto może pomóc?

[URL="http://allegro.pl/show_item.php?item=798277312"]37 kotów i 6 psów w strasznym stanie!!!POMOCY!!! (798277312) - Aukcje internetowe Allegro[/URL]

Bardzo prosimy o zakup chociaż jednej cegiełki albo zareklamowanie allegro wśród swoich znajomych o wielkich sercach.

Link do wątku na dogo:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1206/37-kotow-6-psow-pomocy-potrzebne-szczepionki-lekarstwa-karma-148575/"]37 kotów i 6 psów POMOCY! Potrzebne szczepionki, lekarstwa, karma...[/URL]

I na miau:
[URL="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=101510"]Miau.PL • Zobacz temat - Tychy 37 kotów i 6 psów, czeka na pomoc.[/URL]

Posted

Może i boskie , tylko dlaczego ja na nic nie mam czasu. nie wiem Bianko, jak Ty się wyrabiasz :razz:. Ale najważniejsze, że przybierają na wadze a dzisiaj zaczęły się klasycznie bawić w klatce. Wujek Jesień, mój koci tymczas wsadzał do nich łapę i je zaczepiał.
Lemoniado, ależ możesz je wymiziać, nic prostszego. Przyjedziesz z klatką i możesz je nawet całować.:cool1:

[URL=http://img407.imageshack.us/i/dscf1876.jpg/][IMG]http://img407.imageshack.us/img407/4173/dscf1876.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Agnie Koty']
Lemoniado, ależ możesz je wymiziać, nic prostszego. Przyjedziesz z klatką i możesz je nawet całować.:cool1:
[/QUOTE]
Przyjedziesz z klatką, czy po klatkę?:razz:
Nie obiecuj, bo chętnie skorzystam..:evil_lol:

Posted

Aj, aj, właśnie sie wróciłam żeby poprawić bo coś mi nie grało. Nie dziw się, wstaję w nocy karmić te potwory. :cool3:Jasne, że po klatkę! I zapraszam serdecznie w moje skromne progi.:oops:

Posted

Tylko ta jedna dziewczynka jest taka bardziej puchata, pozostałe są klasyczne.
[URL=http://img5.imageshack.us/i/dscf1871v.jpg/][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/1391/dscf1871v.jpg[/IMG][/URL]

To jest kocurek, jak go znaleziono miał języczek na wierzchu i wyciągnięte sztywne łapki. Włożyłam go sobie za dekolt chociaż warunki mam marne. Ale sie rozgrzał. Ponieważ sama jestem zawsze zimna, włożyłam jeszcze polar i napiłam się likieru. No i zaczęłam buchać ciepłem, khe, khe

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...