ULKA12 Posted November 8, 2009 Author Posted November 8, 2009 Dziękuję bardzo. Borka szukaj domku!!!!! Quote
Justa&Zwierzaki Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 Nigdy nie zrozumie ludzi :-( Taka piekna a tak potraktowana :-( Quote
Szarotka Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Borka jak sie masz ??pokasz pyszczek :loveu::loveu::loveu: Quote
ULKA12 Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 A ja myślałam, że tylko ja wcześnie wstaje:diabloti: Quote
Szarotka Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 O nie, ja jestem w innej strefie czasowej :evil_lol::evil_lol: [B]Ratunku ![/B] Ten piesek ma tylko czas do soboty: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1159/piekny-porzucony-rudzik-potrzebuje-domu-lodz-173007/index3.html[/url] Quote
Cajus JB Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 A ja idę spać jak Ty wstajesz, albo wcale. Co u Bory? Quote
Lilmo Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Borciu ile tu ciotek u Ciebie o tej godzinie :-o ;) Czekamy na nowe wieści od Borki! Quote
Szarotka Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='Lilmo']Borciu ile tu ciotek u Ciebie o tej godzinie :-o ;) Czekamy na nowe wieści od Borki![/QUOTE] U mnie to normalna pora, ale te inne cioteczki to nocne mareczki :loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
lilk_a Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 to ja też zgłaszam się nocną porą ...może ogłoszenia spełnią swoją rolę ... Quote
Cajus JB Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Cioteczki informuję. Wujaszkiem jestem. I Bora ma reklamę po nocy. Quote
Szarotka Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='Cajus JB']Cioteczki informuję. Wujaszkiem jestem. I Bora ma reklamę po nocy.[/QUOTE] Milo tu widziec chociaz jednego Wujaszka :):) Myslalam, ze psio opentane to sa tylko kobity :):) to mi dalo wiecej wiary w ludzka rase, moze przezyje :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Lilmo Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='Szarotka']U mnie to normalna pora, ale te inne cioteczki to nocne mareczki :loveu::loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] Szarotka to super ciotka, która nie czuje jak pięknie rymuje! :grins: [quote name='Cajus JB']Cioteczki informuję. Wujaszkiem jestem. I Bora ma reklamę po nocy.[/QUOTE] Oj, w takim razie przepraszam za ciotkę :oops: [quote name='lilk_a']to ja też zgłaszam się nocną porą ...może ogłoszenia spełnią swoją rolę ...[/QUOTE] Tak bardzo bym chciała, żeby przyniosły Borce szczęście. Obawiam się, że póki co cisza, bo gdyby było inaczej to zapewne ULKA12 podzieliłaby się z nami taką dobrą nowiną :-( Quote
lilk_a Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='Cajus JB']Cioteczki informuję. Wujaszkiem jestem. I Bora ma reklamę po nocy.[/QUOTE] haha , z tego co wiem to już nie pierwszy raz biorą Cię za kobietę :evil_lol: może napisz pod awatarkiem że jesteś płci męskiej :evil_lol: to zapraszam wszystkich jeszcze do tej suńki :) [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1166/sliczna-szarosc-sunia-w-typie-rasy-pon-bardzo-teskni-172983/"][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/obr/szara.jpg[/IMG][/URL] Quote
Szarotka Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Najwyzej bedziemy oglaszac dalej az do skutku. Byle tylko psu bylo cieplo. Quote
Cajus JB Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='Szarotka']Milo tu widziec chociaz jednego Wujaszka :):) Myslalam, ze psio opentane to sa tylko kobity :):) to mi dalo wiecej wiary w ludzka rase, moze przezyje :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Cioteczki mają po prostu bardziej wrażliwe serca. [quote name='Lilmo'] Oj, w takim razie przepraszam za ciotkę :oops: Tak bardzo bym chciała, żeby przyniosły Borce szczęście.[/QUOTE] Ale nie trzeba mnie przepraszać. Przywykłem. Oby tak było. [quote name='lilk_a']haha , z tego co wiem to już nie pierwszy raz biorą Cię za kobietę :evil_lol: może napisz pod awatarkiem że jesteś płci męskiej :evil_lol: to zapraszam wszystkich jeszcze do tej suńki :) [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1166/sliczna-szarosc-sunia-w-typie-rasy-pon-bardzo-teskni-172983/"][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/obr/szara.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Tak to nie pierwszy raz. Muszę coś chyba dopisać. Do suni zajrzę. Quote
ULKA12 Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 Bora chyba umiera.:-( Jestem tylko na moment bo muszę poczytać w dziale weterynaria. Poszłam wczoraj do niej około 23 pozamykać a jej nie było w pomieszczeniu obeszłam całe podwórko wołałam i nic, pomyślałam, że jakimś cudem uciekła, ale gdy ja zaczęłam wołać coś się zaczęło ruszać w krzakach poszłam tam. I znalazłam Borę, leżałą na ziemi miała jakieś drgawki, cały czas sie trzęsła, miała oczopląs a głowa była przekrzywiona w lewo. Chciałam ją zanieść do siebie do garażu ale pomyślałam, że tam może się czuć gorzej tab bez przerwy słychac moje psy i głosy z ulicy, nigdy tam nie była i może będzie się bać, a zresztą nie wiem czy bym ją sama doniosła. Zaniosłam ją więc do jej pomieszczenia położyłam, Bora na chwilę się uspokoiła ale oczopląs trwał. Pomyślałam, że to padaczka ale atak nie powinien trwać tak długo. Wróciłam do domu było juz przed dwunastą zadzwoniłam do weta, powiedział, że jemu to wygląda na wylew krwi do mózgu lub udar. Powiedział, że co najgorsze to już się stało, kazał przyjechać dzisiaj jak Bora dożyje rana. Byłam u niej nawet nie wiem do której zostawiłam ją w końcu, przykryłam i poszłam do domu. Chyba tylko dzięki wsparciu Was wszystkich Bora dożyła rana, byłam u niej przed chwilą, głowa dalej przekrzywiona, oczopląs oczyu mniejszy, wspiera się na przednich łapach ale zdaje mi się, że cały tył ma niewładny. Jeszcze mam nadzieję, że to np jakiś atak reumatyzmu ale to chyba mało prawdopodobne. Jeśli wet stwierdzi, że Bora nie będzie chodzić to nie będę jej męczyć nie moge jej skazać na takie życie.:shake: Przykro mi, trzymajcie za nią i za mnie kciuki bo dobre fluidy będą nam bardzo potrzebne. Quote
figanadrzewna Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 bezsilność jest porażająca, pozostaje tylko mocno trzymać kciuki :-( :-( :-( Quote
ockhama Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Ula... myślimy ciepło i trzymamy kciuki, za Was obie... Quote
ULKA12 Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 Sytuacja wygląda tak. Byłyśmy dzisiaj z Borką u weta. Diagnoza wylew, dostała środek na uspokojenie, zastrzyk z witaminą B6, jeszcze jeden zastrzyk jakiś środek na d (ale nie pamiętam nazwy) i zastrzyk z nivalinu. Podobno stan raczej zły. Bora cały czas ma przekrzywioną głowę, oczopląs ale mniejszy niż wczoraj. Tylnie łapy sparaliżowane na przednich próbuje się podnosić. W tylnych łapach ma czucie bo jak dostawała zastrzyk domięśniowy to zaskomlała. Wet powiedział, że w tej chwili nic ją nie boli jest tylko wystraszona i zdenerwowana tym stanem bo nie wie co się z nią dzieje, dlatego dostała zastrzyk uspakajający. Załatwia się pod siebie, nie wiem czy to wogóle czuje. Zabrałam ją jednak do garażu bo tutaj jest cieplej, zrobiłam jej posłanko na podłodze bo nie chciałam aby spadła z palety bo potem nie będzie umiała na nią z powrotem wejść. Pościeliłam jej grubo i przykryłam kocem. Teraz pozostaje tylko czekać. Poprawa jeśli ma nastąpić powinna byc widoczna dzisiaj wieczorem lub jutro rano, jeśli nic się nie będzie działo to trzeba się zastanowić nad eutanazją.:-( Quote
ockhama Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Ula... zawsze jest szansa i nadzieja... ale widząc/czując reakcje/zachowania Bory to właśnie Ty pozostajesz z tą ostateczną decyzją sama... dla dobra psa, by oszczędzić mu cierpień, czasami musimy zrobić coś wbrew samym sobie... Quote
Lilmo Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='ockhama']Ula... zawsze jest szansa i nadzieja... ale widząc/czując reakcje/zachowania Bory to właśnie Ty pozostajesz z tą ostateczną decyzją sama... dla dobra psa, by oszczędzić mu cierpień, czasami musimy zrobić coś wbrew samym sobie...[/QUOTE] W pełni zgadzam się z przedmówczynią. Ulko, Borciu... myślami i sercem jestem z Wami! Nie potrafię nic więcej napisać, bo z bezsilności i smutku nie mogę zapanować nad łzami. Quote
Szarotka Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Miejmy nadzieje, ze sie poprawi, ale jak nie to nie ma sensu psa meczycz. Jak ja bralas to juz wtedy uwazalas, ze na krotko. Ja myslalam, ze moze sie poprawilo, ale .................... Trzymaj sie. Quote
lilk_a Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Trzymaj się ... i to właśnie jest najgorsze , zawsze przychodzi ten moment , ostatni , a my jesteśmy bezsilni... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.