Jump to content
Dogomania

dziwne delikatne drgawki


sabbi

Recommended Posts

hej. mam taki maly problem. moj pies kundel owczarkowaty. duzy piesek ma juz 14 latek i na te siweta wielkanocne dostal wylewu. wyszedl pieknie. jedynie co to na tylnich lapach sztywno chodzi, czasem lekkie zachwianie roznowagii, ale ostatnio zauwazylam, ze ma takie drgawki to wyglda jakby go dreszcze przechodzily, ale tak delikatnie, ze ledwo zauwazalne. wiecie co to moze byc? czy to po prostu ze starosci?

Link to comment
Share on other sites

sabbi ale czego się spodziewasz po forum?
Po pierwsze to nie jest dział prowadzony przez weterynarza/y
Po drugie nawet wet nie postawi diagnozy internetowo.

Masz bardzo starego psa , na dodatek jak napisałas miał już i to niedawno powazną przypadłość krążeniowo neurologiczną więc ryzyko że sprawa bedzie wracac jest ogromne.
Jak dla mnie masz dwie mozliwości
- albo isc do weta, przebadac psa i podjąc ew. jakies leczenie
-albo załozyc, że to "ze starości" , nie robic nic i czekac co z tego wyniknie
ja bym wybrała to pierwsze a Ty jak uważasz...

Link to comment
Share on other sites

Ja bym nie powiedziała że panikujesz - gdybym coś takiego zauważyła u swojego staruszka , pokazałabym go wetowi i to bez zwłoki
Nawet jeśli to konsekwencja starczych zmian w mózgu, złego krażenia, zwyrodnienia stawów, itd itp to zawsze jest możliwośc jak nie wyleczenia to przynajmniej podania leków /suplementów poprawiajacych witalność i kondycję psa.
Ale że ze staruszkiem , jak z dzieckiem - więc nic metodą "Goździkowej" bo zamiast pomóc mozna zaszkodzić . Tu czyjeś doswiadczenia nawet sprawdzone na innym psie mogą byc bardzo mylące.
Dlatego odradzam szukania odpowiedzi wśród (jak by to nie zabrzmiało dla niektórych brzydko ) [U]laików[/U] bo takie rady w tym wypadku będą nie warte funta kłaków. Co najwyżej zrobią Ci zamieszanie w głowie...
I zaręczam Ci ,że nawet wet bez obejrzenia i zbadania chocby napiecia mięśni czy odruchów nie udzieli Ci porady przez internet -tak sie po prostu w odpowiedzialny sposób nie da:shake:
A ze starościa ( i psią tez;)) jest tak, że choć kalendarza sie nie cofnie i organizm nieuchronnie kiedys odmówi współpracy ale wiele przypadłości da się spowolnić czy złagodzic ich skutki ( przynajmniej te odczuwalne). Starośc wcale nie musi byc zawsze pasmem cierpień i niemocy, tak z definicji - bo starośc to nie jednostka chorobowa tylko normalny etap zycia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...