Basenji - Asiaczek- przyjaciele

[gosiaja]

mi sie wydaje że jeżeli piekarnik jest na wysokości "oczu" to mikrofala nad nim jest strasznie nie wygodna

[PANGEA]

[quote name='Asiaczek']Ooooo, byłoby super!
Ja i tak muszę poczekać na wiosnę, bo wiosną mamy miec wymieniane kaloryfery i dlatego przy jednym bałaganie chcę wyremontować kuchnię (jako pomieszczenie) i wymienic kuchenkę (urządzenie).
I tak-tak, chciałabym, aby mikrofala stała nad piekarnikiem.:)

Pzdr.[/QUOTE]

To jak dostane projekty, to Ci podesle...

[Darianna]

ja bym bardziej widziała mikrofalę na tej samej wysokości co piekarnik, nieopodal niego... Bo ja niska jestem, i nie wyobrażam sobie jakiegoś płynu typu zupa wkładać na talerzu do wysoko postawionej mikrofali :D

[Asiaczek]

[quote name='jamnicze']Dzięki za przepis, no proszę w ogóle nie pomyślałam o żurawinach, a jakie dodajesz z dżemiku czy kandyzowane?
Jak słodko śpi kruszynka :loveu:
O, Kiszka :multi:
Nokia fajna :razz:. tez mam nokie i faktycznie dość długo trzyma bateria (ok tygodnia, no ale ja mało rozmawiam), taki stary typ bez bajerów.
hi, hi
Co do kuchenki, to tez polecam prąd-gaz. My wzięliśmy w zabudowie i płytę do gazowej szklaną, bardzo fajnie się sprząta (nawet jak coś wykipi ;)). Problem mamy tylko z szafkami przy piekarniku, bo mamy szafki nie drewniane, tylko z okleina, no i ta pod wpływem ciepła od piekarnika zaczęła po bokach odchodzić :placz:[/QUOTE]
Żurawina - kandyzowana. Ja żurawinę traktuję rownorzędnie z rodzynkami:0 Bardzo lubię tak od czasu do czasu przegryźć.
No więc włąśnie. Mam rady tylko typu prąd-gaz.
Ja tez szafek nie mam drewnianych, to chyba jakaś sklejka. No nic. Powoli trzeba oswajać temat.

[quote name='gosiaja']mi sie wydaje że jeżeli piekarnik jest na wysokości "oczu" to mikrofala nad nim jest strasznie nie wygodna[/QUOTE]
Wiesz, to był tylko taki mój pomysł. A gdzie stanie mikrofala, to na razie nikt nie wie. Nie wiem nawet, jak ma docelowo wyglądac kuchnia... Kto wie, może jakaś rewolucja w kuchni się szykuje...?

[quote name='PANGEA']To jak dostane projekty, to Ci podesle...[/QUOTE]
Będę czekała.
Czy to Ty projektujesz kuchnie? Bo nie do końca zrozumiałam...

[quote name='Darianna']ja bym bardziej widziała mikrofalę na tej samej wysokości co piekarnik, nieopodal niego... Bo ja niska jestem, i nie wyobrażam sobie jakiegoś płynu typu zupa wkładać na talerzu do wysoko postawionej mikrofali :D[/QUOTE]
O, myslę, że to dobry pomysł. Warto zapamiętac:)

Pzdr.

[PANGEA]

Asiu
hihi projekty poniekad moje
Tylko nie mam programow do wizualizacji wiec dzis bylam w biurze stolarni, ktora bedzie robic meble. Tam maja i programik i Pania, ktora pomaga dobrac kolorki, materialy i takie tam...
Kuchnie sa dosc schematyczne. Ramy wytycza pomieszczenie i sprzety
Lazienki to jest wyzwanie, hihi
Jeden lazienkowy projekcik juz zrobilam, teraz szukam inspiracji na drugi.... Pomysl przewodni to las bambusowy

[PANGEA]

ta kuchnia bedzie zainspirowana takim czyms co znalazlam w necie..... Nie bedzie lodowki w zabudowie, za to bedzie pralka, no i piekarnik tez bedzie wyzej, tak jak mikrofala

[URL=http://img524.imageshack.us/i/29556822.jpg/][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/582/29556822.jpg[/IMG][/URL]

[jbk]

Witaski Asiaczki :*

[Asiaczek]

[quote name='PANGEA']Asiu
hihi projekty poniekad moje
Tylko nie mam programow do wizualizacji wiec dzis bylam w biurze stolarni, ktora bedzie robic meble. Tam maja i programik i Pania, ktora pomaga dobrac kolorki, materialy i takie tam...
Kuchnie sa dosc schematyczne. Ramy wytycza pomieszczenie i sprzety
Lazienki to jest wyzwanie, hihi
Jeden lazienkowy projekcik juz zrobilam, teraz szukam inspiracji na drugi.... Pomysl przewodni to las bambusowy[/QUOTE]
Aaaaa. Dobrze wiedziec.
Bo moja kuchnia to dopiero wyzwanie. Mała, w kształcie lit. "L", no i okienko. A ograniczenia? Chyba tak jak u większości - finanse:)

[quote name='PANGEA']ta kuchnia bedzie zainspirowana takim czyms co znalazlam w necie..... Nie bedzie lodowki w zabudowie, za to bedzie pralka, no i piekarnik tez bedzie wyzej, tak jak mikrofala
[/QUOTE]
No nie. Takiej kuchni to ja nie mam. To ewidentnie projekt do mieszkania, w którym mozna sobie pozwolic na takie rozwiązanie. Ja, ze względu na psy, muszę mieć kuchnię zamykaną.

[quote name='jbk']Witaski Asiaczki :*[/QUOTE]
Witaski-Białaski!

Pzdr.

[Asiaczek]

[quote name='PANGEA']Asiu
hihi projekty poniekad moje
Tylko nie mam programow do wizualizacji wiec dzis bylam w biurze stolarni, ktora bedzie robic meble. Tam maja i programik i Pania, ktora pomaga dobrac kolorki, materialy i takie tam...
Kuchnie sa dosc schematyczne. Ramy wytycza pomieszczenie i sprzety
Lazienki to jest wyzwanie, hihi
Jeden lazienkowy projekcik juz zrobilam, teraz szukam inspiracji na drugi.... Pomysl przewodni to las bambusowy[/QUOTE]
Aaaaa. Dobrze wiedziec.
Bo moja kuchnia to dopiero wyzwanie. Mała, w kształcie lit. "L", no i okienko. A ograniczenia? Chyba tak jak u większości - finanse:)

[quote name='PANGEA']ta kuchnia bedzie zainspirowana takim czyms co znalazlam w necie..... Nie bedzie lodowki w zabudowie, za to bedzie pralka, no i piekarnik tez bedzie wyzej, tak jak mikrofala
[/QUOTE]
No nie. Takiej kuchni to ja nie mam. To ewidentnie projekt do mieszkania, w którym mozna sobie pozwolic na takie rozwiązanie. Ja, ze względu na psy, muszę mieć kuchnię zamykaną.

[quote name='jbk']Witaski Asiaczki :*[/QUOTE]
Witaski-Białaski!

Pzdr.

[PANGEA]

Rozumiem Asiu
Narazie robilam projekcik pod duuuuze pomieszczenie, ktore ma byc biurem z aneksem kuchennym.
ale ze musze zrobic ich kilka, jedno skrajnie male inne dla starszej Pani, kolejne dosc eleganckie, to moze cos i Ciebie zainspiruje....
A finanse
ehhhh
W przypadku kuchni sa powalajace i przerazajace. Ogladalam ladne tzw "salony kuchenne" w takich cenach, ze przechodzila ochota na obiad

[Asiaczek]

Wiesz, ja myslę, że zdołam zachować zdrowy rozsądek.:)

Kusza mnie np. szafki stojące na takich niewysokich nózkach. Łatwo pod nie wsunąc szmatę i umyć podłogi, ale z drugiej strony - nie wszędzie sięgniesz i nie wszystkie smietki stamtąd wyciągniesz, prawda? Ot i problem.

Może uda się zachować ścianki szafek juz istniejących, przy niewielkiem - byc może - modyfikacji ustawień. Na pewno chcę zmienić blat i fronty.

Dzisiaj w TVP "słyszałam reklamę jakiejś gazety z projektami kuchni. Może jutro uda mi się coś takiego wypatrzeć w kiosku. Nawet mogę zainwestowac, a co!

Pzdr.

[Asiaczek]

Jeżeli nic się nie stanie po drodze, to OKI i OFI powędrują dzisiaj do swoich nowych domków. Juz niedługo będę wiedziała coś więcej:)

Pzdr.

[Iza.]

[quote name='Asiaczek']Jeżeli nic się nie stanie po drodze, to OKI i OFI powędrują dzisiaj do swoich nowych domków. Juz niedługo będę wiedziała coś więcej:)

Pzdr.[/QUOTE]

jak szybko to minęło :crazyeye:
dopiero co trzymaliśmy kciuki za maluszki, a tu zraz się wszystkie do domków rozejdą ;)

[Asiaczek]

Do końca miesiąca zostaje jeszcze ORI. Ina ma jakieś problemy z przyjazdem...Nic to. Mały będzie się socjalizował z dorosłymi, bo z samym Wahzirkiem ikotami to byłoby mu nudnooooo...

Pzdr.

[dzasta]

[quote name='Asiaczek']Wiesz, ja myslę, że zdołam zachować zdrowy rozsądek.:)

Kusza mnie np. szafki stojące na takich niewysokich nózkach. Łatwo pod nie wsunąc szmatę i umyć podłogi, ale z drugiej strony - nie wszędzie sięgniesz i nie wszystkie smietki stamtąd wyciągniesz, prawda? Ot i problem.

Może uda się zachować ścianki szafek juz istniejących, przy niewielkiem - byc może - modyfikacji ustawień. Na pewno chcę zmienić blat i fronty.

Dzisiaj w TVP "słyszałam reklamę jakiejś gazety z projektami kuchni. Może jutro uda mi się coś takiego wypatrzeć w kiosku. Nawet mogę zainwestowac, a co!

Pzdr.[/QUOTE]

Ja mam takie szafki na nóżkach z nie zamontowanymi cokołami w sumie można umyć podłogę łatwo ale też i wszystko tam wpada a najczęściej piłeczki i smaczki psów :D Teraz jak będę zmieniać szafki to już na takie bez nóżek :D
A piekarnik mam elektryczny i nawet jakiegoś wielkiego wzrostu ceny za prąd nie odnotowałam pomimo iż super hiper energo oszczędny to on nie jest. Natomiast płytę mam gazową ale taka była już na stanie i to nówka sztuka więc nie zmieniałam bo szkoda kasy. Ja szafeczki mam już wybrane od dawna czekam teraz tylko na wiosnę :)

Wczoraj oglądałam na Animal Planet program o Baskach - Breed All About it i dużo w sumie się z niego o tej ciekawej rasie dowiedziałam. Tyle że odniosłam wrażenie że amerykańskie baski są mocniejsze od tych europejskich i większe ale może to tylko takie wrażenie.

[Asiaczek]

Ja doooobrych kilka lat temu oglądałam film o baskach na AP i moje wrażenie tez takie było: baski amerykakńskie sa mocniejsze i większe. Ale Amerykanie słyną z tego, że wzorzec mają za nic i można go sobie dostosowac do każdej innej rasy. Wzorzec mówi jedno, a Amerykanie robią drugie.
Ale może to i dobrze, bo gdyby nie oni, to pręgowane baski do tej pory byłyby usypiane lub sprzedawane jako pet'y...

pzdr.

[dzasta]

A tak właśnie dużo o brindlach było w tym programie :) I o tym jak to sprowadzono z Afryki Baski żeby ratować rasę i dolać świeżej krwi i właśnie też w ten sposób powstały brindle których wcześniej w Ameryce nie było.
To jest zapowiedź tego programu który oglądałam:

[video=youtube;uG3EHbVWfxk]http://www.youtube.com/watch?v=uG3EHbVWfxk[/video]

[Asiaczek]

To ja chyba tez to oglądałam... Ale dzięki za info i pamięć:)

Pzdr.

[betel]

Czytałam ,że planujesz nowy wystrój kuchni. Mnie też by się przydał , ale na razie musi być jak jest. Nie wiem jak TY, Asiaczku, bo ja uwielbiam zmieniać wystrój domu- to fajna zabawa. Miłego planowania i jeszcze milszej realizacji. Buziaki :)

[Asiaczek]

To ja chyba tez to oglądałam... Ale dzięki za info i pamięć:)

Pzdr.

[Asiaczek]

[quote name='betel']Czytałam ,że planujesz nowy wystrój kuchni. Mnie też by się przydał , ale na razie musi być jak jest. Nie wiem jak TY, Asiaczku, bo ja uwielbiam zmieniać wystrój domu- to fajna zabawa. Miłego planowania i jeszcze milszej realizacji. Buziaki :)[/QUOTE]Tak, po wymianie kaloryferów przed Administrację, planuję remont kuchni. Jeden bajzel będzie, to mi się opłaca. Ale co i gdzie zmienię, to jeszcze tak do końca nie wiem. Na razie "się rozglądam", obserwuję, pytam...

I np. chyba nie wykorzystam pomysłu na szafki na nóżkach. Jednak takie z cokolikami są praktyczniejsze przy psach...

Pzdr.

[agnethka]

Asiaczku - potrzebne imię dla kota....hmm.

[dzasta]

Ja to Ci powiem szczerze że te szafki na nóżkach to fajne ale jak ktoś stworów nie ma bo potem to jest najlepsza zabawa pod szafkę wetknąć a potem wyjmować albo prosić żebym ja wyjęła :)
Tak myślałam że oglądałaś ten program ale ja zawsze lubię oglądać tą serię bo w sumie dość ciekawe są te programy i można się zawsze czegoś dowiedzieć. A co do wielkości i stosowania wzorca to dało się zauważyć to we wszystkich rasach bo np staffiki też są w USA monstrualne prawie jak AST a z kolei Pani sędzia z USA na wystawie wybierała potężne staffiki na lokaty kub takie które optycznie tak wyglądały :)

[Asiaczek]

[quote name='agnethka']Asiaczku - potrzebne imię dla kota....hmm.[/QUOTE]
Oj, a daj jakieś info o kocie albo sama wymysl:)

[quote name='dzasta']Ja to Ci powiem szczerze że te szafki na nóżkach to fajne ale jak ktoś stworów nie ma bo potem to jest najlepsza zabawa pod szafkę wetknąć a potem wyjmować albo prosić żebym ja wyjęła :)
Tak myślałam że oglądałaś ten program ale ja zawsze lubię oglądać tą serię bo w sumie dość ciekawe są te programy i można się zawsze czegoś dowiedzieć. A co do wielkości i stosowania wzorca to dało się zauważyć to we wszystkich rasach bo np staffiki też są w USA monstrualne prawie jak AST a z kolei Pani sędzia z USA na wystawie wybierała potężne staffiki na lokaty kub takie które optycznie tak wyglądały :)[/QUOTE]
Co do szafek - no właśnie, tego sie obawiam, że baski będa grzeba pod tymi szafkami z nóżkami...

A co do Amerykanów, to w sumie cześć im i chwała za pręguski:)

Pzdr.

[agnethka]

[quote name='Asiaczek']Oj, a daj jakieś info o kocie albo sama wymysl:)[/QUOTE]

info o kocie jest takie... pers - kocurek, biały ze stalową (ciemno-szarą) maską na głowie, stalowym ogonie i piętach, o bardzo bystrym i mądrym spojrzeniu... niesamowicie zrównoważony, lubi jazdę samochodem, weterynarza też lubi...
normalnie do rany przyłóż... przecież nie nazwiemy go Klin.