moon_light Posted November 24, 2005 Share Posted November 24, 2005 mam malego psa. ratlerko podobnego przybłąkańca...ma juz 8 lat...i praktycznie od malego jest z nami.. jest strasznie dziwny,,, zakochany w moim tacie..nikomu innemu nie daje sie glaskac etc. i teraz najwazniejsze... 1)Czesto wyklada sie na plecki...do glaskania brzucha..a jak sie zblizam...nachylam...a on wtedy wyskakuje z zebami... strasznie to dziwne.. o co mu chodzi?jak temu zapobiegac? 2)po kazdym spacerze pies ma myte łapki,,,,juz jest przyzwyczajony..grzecznie zawsze stoi i czeka az sie go wstawi do wanny.. problem pojawia sie gdy go podnosze.. czasami nic nie robi...a czasami z zaskoczenia atakuje... moze wyda sie to smieszne..bo pies jest mini rozmiarow..ale juz nie raz mi rozdarł skóre do krwi... najmniej smiesznie jest jak uda mu sie doskoczyc do twarzy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 24, 2005 Author Share Posted November 24, 2005 prosze o pomoc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted November 25, 2005 Share Posted November 25, 2005 mysle, ze pies za "szefa' uwaza Twojego tate a z Toba sie nie liczy i okazuje to, gdy go dotykasz, podnosisz... juz duzo bylo podobnych tematow. sprobuj znalezc w wyszukiwarce. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted November 25, 2005 Share Posted November 25, 2005 Pies nie ma do Ciebie zaufania, boi sie Twoich rak, wyklada sie na plecy by pokazac, ze sie poddaje i prosi w ten sposb, abys go nie ruszala. Nie kazde wylozenie sie na plecy jest prosba o glaskanie. Daj mu spokoj kiedy wyklada sie na plecy, odejdz kilka krokow, przywolaj, daj smakolyk i znowu daj spokoj. Nagradzaj psa za dotkniecie w lazience bez podnoszenia wiele razy, zanim raz podniesiesz, albo pomysl o plaskiej wanience , zeby do niej wchodzil sam. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 25, 2005 Author Share Posted November 25, 2005 ale on nie moze sie bac.. bo zanim sie wylozy na plecki.. przychodzi do mnie..przednimi lapami skacze..merda ogonem, zaczepia mnie , wystawia sie na drapanko...i myk na plecy...ja sie schylam a on z zebami...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted November 25, 2005 Share Posted November 25, 2005 Hm, troche niekonsekwentnie piszesz - najpierw czytalam, ze pies pozwala sie glaskac tylko tacie. Proponuje - nie odpowiadaj na zaczepki, poglaszczesz w nagrode jak przyjdzie na Twoje zawolanie. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 25, 2005 Author Share Posted November 25, 2005 on ma humory... raz daje sie glaskac...raz nie... czesciej jednak chodzi obrazony na caly swiat... dzieki za odp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted November 25, 2005 Share Posted November 25, 2005 [quote name='moon_light']on ma humory... raz daje sie glaskac...raz nie... czesciej jednak chodzi obrazony na caly swiat...[/quote] Więc Ty "obraź" się na niego, nie zwracaj na niego uwagi, kiedy Cię zaczepia. Tak jak Ci Zofia radzi (to mądra kobieta jest ;) )- głaskaj tylko w nagrodę... Unikaj sytuacji, kiedy pies Cię może zaatakować, nie prowokuj, bo w ten sposób nic nie osiągniesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darek Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Witam! Jeżeli chcesz pokazać psu,że to Ty jestes szefem,to nie reaguj na jego zachcianki wtedy,kiedy pies tego chce, innymi słowy-kiedy chce byc głaskany-ignoruj psa-głaskaj tylko wtedy,kiedy Ty tego chcesz i tak długo jak Ty chcesz,kończysz też Ty z niedosytem dla psa. P.S. Psy nie lubia jak sie nad nimi pochyla,czuja sie wtedy niekomfortowo i dają nam sygnały,Ty jako,że stoisz zapewne nizesz w hierarchi stadnej pies właśnie tak reaguje jak opisujesz.Nie bedę opisywał metod,którymi sie uświadamia psu,że to człowiek stoi wyzej,dlatego poszukaj na forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 26, 2005 Author Share Posted November 26, 2005 dzieki za wszystkie rady ! :) dzisiaj pies sam przyszedl..i doslownie napieral na mnie zeby go glaskac...(swoja droga twarda z niego sztuka-3 dni wytrzymal):D niereagowalam...chociaz bylo ciezko... poczekalam ok godziny i sama poszlam go glaskac...nawet nie warknal ! :) mam nadzieje ze o tnei przypadek ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Zdecydowanie stoisz niżej w hierarchii rodzinnej. A to, że piesek kładzie się na pleckach może oznacza poddańczość i chęć miziania, ale nie dla Ciebie, tylko dla jego guru - czyli Twojego taty. Czy kiedykolwiek pies ugryzł tatę gdy ten pomiział go własnie w takiej sytuacji po brzuszku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 26, 2005 Author Share Posted November 26, 2005 oo szamanka :)...to wlasnie ten ratlerek o ktorym mowa na haszczowym forum ;] na tate pies tylko warczy......zdazylo mu sie go ugryzc tylko pare razy... a problem jest bagatelizowany...bo pies jest maly i mala szkode wyrzadza...podrapie tylko troche zebami.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 [quote name='moon_light']oo szamanka :)...to wlasnie ten ratlerek o ktorym mowa na haszczowym forum ;] na tate pies tylko warczy......zdazylo mu sie go ugryzc tylko pare razy... a problem jest bagatelizowany...bo pies jest maly i mala szkode wyrzadza...podrapie tylko troche zebami..[/quote] hehe... ;) wiem o jakiego ratlerka chodzi ;) Wiesz, ten Twój piesio to naprawde humorzasty jest ;) Spodziewałam się raczej, że napiszesz że taty absolutnie nie ugryzie. Miałam kiedyś kundelka, który ubóstwiał mojego tate, tylko jego słuchał. Pamiętam jak kiedyś się z nim drażniłam, warczał na mnie i chciał chapnąć. Wtedy tata podłożył swoją rękę i pies złapał jego zębami. Gdy zorientował się kogo ugryzł - zaczął lizać rekę, i widać było że ma ochotę się pod ziemię zapaść. Źle że Twoi rodzice bagatelizują ten problem. Generalnie to ja nie znoszę takich małych szczekaczy typu ratlerki, jamniory itp. bo te mikrusy zawsze najbardziej obszczekują mojego Szamana 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 26, 2005 Author Share Posted November 26, 2005 On jest naprawde dziwnym psem -tak jakby specjalnej troski :D nigdy nie wiadomo co zrobi...nieobliczlany...dobrze ze jest taki maly bo moglo by byc niebezpiecznie :) lekarz powiedzial ze to moze byc zasluga lekow na padaczke..;] A szczerze mowiac to tez takich szczekaczy nienawidze- no oprocz swojego oczywiscie :)....czesto zaczepia inne psy....a potem biegiem do pani i trzeba bronic :D ehh.....wariat z tego psa;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Może jakby był większy to ta wredność rozeszła by sie jakoś po całym psie ;) Jakby nie patrzeć - psy ras dużych sa spokojne, a własnie takie małe - to jazgoczące agresory :D I uważaj bo Ci się może kiedyś oberwać za to, że zaczepia większego psa a nie jest na smyczy. Jakby wystartował do mojego Szamana - to miałabyś gwarantowaną chaję - tylko za to że mój pies wyrywałby się do Twojego 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 26, 2005 Author Share Posted November 26, 2005 heh...nie..ja swojego psa bez smyczy nie puszczam :)... zawsze to jest tak...duzy pies bez smyczy przychodzi powachac i przywitac sie z moim psem...a mo pies ze strachu z zebami startuje...i od razu pomocy u mnie szuka :D najbardziej nielubie jak Ci co maja duze psy (nawet te spokojne) puszczaja je bez smyczy ..i te psy chcac sie bawic miazdza lapami mojego szczura :( dlatego jak bede miala juz haszczaka....bede go puszczac poza miastem..zeby nie przeszkadzac innym ;] aaa ... i co do denerwujacych wlascicieli... to grzechem bylobynie dodac wlascicieli suk z cieczka...spaceruja po calej okolicy...a psy wariuja... jakby nie mogli z tymi sukami w jedno miejsce wyjsc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Mój pies zawsze chodzi na smyczy. Tylko jak ide z nim na jakieś odludzie to go spuszczam. U mnie na osiedlu panuje tendencja do puszczania małych psów. One najbardziej zaczepiają Szamana, a mnie szlag trafia, bo Szamano mi ręce wyrywa, a przy tej pogodzie to się boje że po prostu mnie wywali :-? Zawsze w takich momentach mam mordercze myśli, by go spuścić - a co! Skoro inni mogą puszczać mikrusy to dlaczego mój też nie może sobie pohasać :-? Przecież chodzi w kagańcu.. Tylko że ja jestem odpowiedzialną właścicielką i nie dopuszczam do sytuacji, w których mój pies mógłby kogoś zaczepiac lub zrobić krzywdę innemu psiakowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 26, 2005 Author Share Posted November 26, 2005 i prawidlowo ! moim zdaniem pies ktory moze chodzic bez smyczy to tylko staruszek..ktory nie ma sily ani uciec...ani zaczepic.. nie powinno byc selekcji duzy-maly.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Ani selekcji na młode - stare :P pies to pies - nigdy nie wiadomo co mu strzeli do kudłatego łepka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 26, 2005 Author Share Posted November 26, 2005 selekcja stare-mlode chodzi mi o takiego starego starego... siwy, ledwo lazacy, slepawy pies bez zebow...nic nie zrobi... a nie ma co go targac na sznurku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
da-NUTKA Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 [quote name='moon_light']heh...nie..ja swojego psa bez smyczy nie puszczam :)... aaa ... i co do denerwujacych wlascicieli... to grzechem bylobynie dodac wlascicieli suk z cieczka...spaceruja po calej okolicy...a psy wariuja... jakby nie mogli z tymi sukami w jedno miejsce wyjsc...[/quote] Cześc, jestem właścicielką dużego podhalana i malutkiej suńki, wielkości ratlerka. Psy na osiedlu chodzą na smyczy. Dlaczego odmawiasz właścicielom suczek i im samym spacerów, kiedy mają cieczkę? Najbardziej denerwujące sa psy biegające luzem, od których nie można się opędzic. Może lepiej wykastruj psa - pies nie bedzie wariował i będzie spokój. Danka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted November 26, 2005 Author Share Posted November 26, 2005 [quote]Dlaczego odmawiasz właścicielom suczek i im samym spacerów, kiedy mają cieczkę? Najbardziej denerwujące sa psy biegające luzem, od których nie można się opędzic.[/quote] moze wysterylizuj suczke, bedzie spokoj. btw. moj pies chadza na smyczy... ludzie robia sobie rajdy po osiedlu..a wszystkie psy wieszaja sie na smyczach...i głupieja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
da-NUTKA Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 :( Danka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darek Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 Nie rozumiem dlaczego jest takie podejście:"pies wariuje,bo czuje suki z cieczka-wykastruje go,będę miał/a spokój,suka nie moze sie opedzić od psów,bo ma cieczke,wysterylizuje ją,będę miał/a spokój"-chyba każdy człowiek zdrowy na umyśle wie,ze istnieje cos takiego jak natura,więc powinien przewidziec zachowania w pewnych sytuacjach psa przed jego posiadaniem. Albo rybki,albo akwarium... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
souris Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 darek już ja wolę żeby psy zostały wykastrowanez tego powodu niż żeby suki miały raz szczeniaki dla zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.