Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mam pewien problem z moim psem. Antek ma w tej chwili 4 lata. Problem polega na tym że nie lubi, a właściwie boi się czesania. Daje się uczesać, ale kosztem wielkiego stresu. Ostatnio ten dorosły pies posiusiał się przy czesaniu. Staram się to robić jak najdelikatniej, wiem że go to nie ciągnie, kupiłam grzebień z obrotowymi zębami i dalej się boi.
Przyzwyczajałam go do czesania od małego szczeniorka ale nigdy tego nie lubił.
Poza tym zauważyłam że jako ?młodzieniec? miał przewrażliwioną na dotyk skórę, starał się unikać dotyku poza głową a dotknięty w bok miał takie skurcze skóry (nie wiem jak to inaczej opisać). Kiedyś wysłuchałam w radio w audycji weterynaryjnej że są psy z przewrażliwioną skórą i on to pewnie miał. Teraz mu przeszło, lubi jak się go dotyka, i mizia po całym ciałku ale czesania się boi. Miałam pomysł aby dać mu spokój ale weci których pytałam każą czesać. Jedynym ich sposobem jest podanie czegoś na uspokojenie, ale nie wiem czy skórka jest warta wyprawki.
Może macie jakiś pomysł, aby go do czesania przekonać. Nawet nie chodzi o wielkie czesane tylko usuwanie sierści po linieniu i niedopuszczaniu do powstawania kołtunów.

Posted

nie, tylko on niema kołtunów, Antka jak linieje wychodzą całe takie pendzle podszerstkai to bardzo łatwo bez najmniejszego oporu, to co jest skołtunione to wycinam bo mi go szkoga męczyć

Posted

Żebyście wiedzieli o jakim futerku mówimy to to jest Antek
[URL=http://imageshack.us][img]http://img495.imageshack.us/img495/2663/222222222228ef.jpg[/img][/URL]

Posted

Może warto spróbować czesać zgrzebłem?
Mój pies bardzo lubi być czesany, ale tylko tym. Mam też grzebień z obrotowymi zębami, ale on jednak więcej ciągnie.

Posted

probowałam, było gozej, niewiem czy miałam odpowiednie zgrzebło ale ono akurat go ciągneło i zaplontywało sie w futerko. mam też zupełnie nie sprwadzającą się rękawice :( jak dotąd to moim zdaniem ten grzebień jest najmniej ciągnący

Posted

Ja mam coś podobnego (tylko bez tego pod spodem), ale skoro piszesz, że zgrzebło mu nie służy, to :niewiem:

[img]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_2065.jpeg[/img]

Posted

ja mam dokładnie takie samo. pisze ze niewiem czy dobre bo widziałam z różnym rozstawem drucików. Problemem nie jest to że go ciągnie i boli bo wydaje mi się że robie to tak delikatnie że niema prawa ale ten jego strach. Zresztą przy wycinaniu też sie boi i denerwuje. Niewiem czy to jest częste, moje inne psy tego nie robią, ale on zawsze jakoś nerwowo po czesaniu chce zbierac swoje futerko, wyciąga je z mojej ręki i memla jak mu sie uda gdzieś dorwac (oczywiście staram sie żeby nie dorwał)

Posted

qdobrym sposobem jest odwrazliwianie stopniowe, czyli zrobienie tak by psu czesania kojarzylo sie z czyms przyjemnym, najlepiej z jedzeniem. Ja wiem o tym, bo sama odwrazliwialam moja Tosce na nozyczki degazowki(kiedys przycielam jej ucho niechcacy i pozniej nie moglam dojsc z nozyczkami do jej ucha, tak sie wyrywala, i uciekala, rzucala glowa, tragedia poprostu, na sile tym bardziej sie nie dalo), no i teraz jest tak, ze juz noralnie reaguje na ten dziwny przyrzad :) spokojnie moge jej obciac wlosy na uchu bez rzadnej paniki.
Znam wiele roznych osob, ktore poradzily sobie z podobnymi problemami, oraz takim samym jak Twoj, wlasnie za pomoca tej metody :)

Najlepiej jest to robic z klikerem, opis tutaj: [url]http://www.kliker.pieski.eu.org/Praktyka/zakrapianie_uszu.html[/url]
ale mysle ze tak samo tyle ze bez klikania da sie rowniez :)

oczywiscie to nie jest przepis na samo czesanie, ale postepuje sie analogicznie tak samo, i mozna ten przepis uzyc do wszystkiego.

Posted

a moje potwory (notabene wiecznie skoltunione bo co chwile lisc sie zaplątuje we włosy itp) najbardziej lubią być czesane takim czyms:
[url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2062&action=prod[/url]

występuje to tez w wersji dla "nie terierow"

[url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2057&action=prod[/url]
[url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2064&action=prod[/url]

bardzo wygodne bo jak rekawica, przy długim czesaniu reka sie nie meczy, a nawet moje dosc delikatne pieski, ładnie znoszą czesanie.

Posted

[quote name='voc']Żebyście wiedzieli o jakim futerku mówimy to to jest Antek
[/quote]
Przy takim futrzaku to faktycznie, nie da się nie czesać... Chyba miałabyś jeden wielki kołtun po kilku miesiącach... :roll:

Dajesz mu smakołyki podczas czesania? Dużo paróweczek, po kawałeczku, przy każdym dotknięciu grzebieniem. Najpierw samo delikatne dotykanie "narzędziem zbrodni", a z czasem czesanie, coraz dokładniejsze i wciąż jedną ręką czesanie, a drugą- częstowanie... (jesli potrzeba Ci dwóch rąk do czesania, to weź sobie pomocnika do podawania smakołyków). I staraj się urządzać takie "seanse" jak najczęsciej, za to jak najkrótsze. Kilka "głaśnięć" grzebieniem, za każde dotknięcie smakołyk, i koniec seansu. Na drugi dzień kolejne kilka głaśnięć...

Posted

ćwiczymy na mojej własnej, od ust odjętej kiełbasie. Narazie postępy są marne tylko dużo kiełbasy idzie :wink: swoją drogą to aż wstyd że sama nie wpadłam na to żeby go tą kiełbasą nafaszerowac.

Posted

Witam!
Spróbuj wyczesywać psa przed wyjściem na spacer-skojarzy mu sie z czym xtra i z czasem bedzoe kojarzył szczotke/brzebień ze spacerem.Ja tak robie od szczeniaka i mój łobuz wie,ze jak biorę grzebień do ręki to trzeba wyjśc na balkon a póżniej juz tylko pozostaje czekac.Smakołyki są tez dobrym rozwiązaniem.Czesanie musi być"rytuałem"-delikatnie ale stanowczo podejdż do sprawy.
Pozdrawiam.

Posted

U mnie co prawda nie ma żadnego strachu przed szczotką, ale sunia gryzie szczotkę, albo ogólnie strasznie się wierci - ale okazało się, że są narzędzia, które zdecydowanie lubi bardziej niż inne - zwyciążyła moja własna szczotka - (musiałam ją oddać psu :) ) do włosów - druciana, ale zakończona kuleczkami żeby drut nie drapał. To mój czwarty pies i każdy był czesany innym narzędziem - szczotka drewniana z sierści dzika, zwykła dla zwierząt - jak na zdjęciu w wyższym poście, no i teraz szczotka dla ludzi.
Może prócz smakołyków faktycznie trzeba poszukac takiej szczotki, żeby jak najmniej drażniła skórę.

Posted

[quote name='seikatsu']U mnie co prawda nie ma żadnego strachu przed szczotką, ale sunia gryzie szczotkę, albo ogólnie strasznie się wierci - ale okazało się, że są narzędzia, które zdecydowanie lubi bardziej niż inne - zwyciążyła moja własna szczotka - (musiałam ją oddać psu :) ) [/quote]

a ciekawe czy to nie jakas kwestia psychiczna tez
moje psy jak maja cos mojego to wogole im jakby lepiej
jak jakies miejsce je niepokoi, to musze oddac jakis moj ciuch np bluze i juz od razu sa spokojniejsze i na niej zasypiaja
tak wiec stracilam juz chyba za 3 bluzy i z 3 pary kapci.
ponadto namietnie kradna mi skarpetki, rajstopy itp, zanosza sobie gdzies i sie w tym kładą :P
panciny zapach chyba uspokaja :P
a pancia czesto nie narzeka bo ma pretekst ze musi kupic sobie nowy sweterek i mąż nie ma co gadać :-)

Posted

Z dumą donoszę ze już prawie cały pies wyczesany, troche tylko na brzuchu i portkach zostało.
Pomysł z moją szczotką sie nie sprawdza w przypadku Antka ale inne moje rzeczy też lubi tak jak wasze zwierzaki (ostatnio polubił moje bułki wykradac z szafki :evilbat: )

  • 3 weeks later...
Posted

Jeśli chodzi o kołtuny – to przy takiej sierści potrafią powstać w ciągu 24 godzin i nic na to nie poradzisz.
U mnie sprawdzał się grzebień z poniższego linku:
[url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2030&action=prod[/url]
a potem kosmetyka szczotkowo- rękawicowa
pozdrawiam

Posted

Zdecydowanie polecam przecinasz kołtuny bo to ostre jest z jednej strony nie kupowałem tego w karusku ale wyglądało podobnie choć to lata temu było.
Bardzo drogie nie jest więc warto spróbować.
Na koniec jeszcze jedna uwaga wycinanie krótkie ruchy z przytrzymaniem sierści 2 ręką (pomimo ze ostre to też ciągnie), ale praktyki trzeba nabrać samemu u mnie się sprawdzało doskonale

  • 1 month later...
Posted

odkopałam mój wątek ponieważ ostatnio zauwazyłam że czesanie to nie jest jedyny problem. To musiało narastać stopniowo i dlatego tego nie zauwazyłam ale Antek staje sie bojazliwy i przewrazliwiony. Ostatnio była w domu akcja odrobaczania i na Antka przypadało 5 tabletek lekarstwa, które miałam zamiar wsadzic do gardła tak jak to robie z resztą towarzystwa. Po drugiej zaczą sie trząśc w panice i chowac po kątach wkoncu dostał rozpuszczone lekarstwo na łyżeczce. Mam doświadczenie w podawaniu leków więc nie zrobiłam mu krzywdy.
Wcześniej w okolicach września chyba, byłam z nim i suką na Błoniach w Krakowie na imprezie Pedigree gdzie było dużo ludzi i psów. Cały czas był znerwicowany i powarkiwał, chociarz nie wykazywał agresji, nawet pogonił go jakiś agresywniejszy pies ale antek na moje stanowcze niewolno niezareagował na niego i właściciel odciągną swojego. To zachowanie przypisywałam temu ze ogólnie był zdenerwowany bo w tym czasie była u nas na przechowaniu suczka i on bardzo to przezywał. Niechciał np. wychodzić ze swojego pokoju, powarkiwał (on zawsze warczy tak "bezcelowo" jakby w powietrze bez odbiorcy). To nie były jego pierwsze wyjścia międzu grupę ludzi i dawniej nie było takiego zdenerwowania i strachu. Normalnie chodzimy na spacery w bardziej odludne miejsca koło domu i na swoich łąkach zachowuje się jak zawsze.
Zaczynam teraz łączyć te zachowania, jest ich oczywiście więcej, wcześniej w tym wątku pisałam o czesaniu i o tym jak się tego boi, takie bardziej wyraziste przytaczam.
Antek ma 3,5 roku jakieś 2 lata temu był wykastrowany. Wcześniej nie był bojazliwy ale zawsze był bardzo delikatny, wystarczyło podnieść głos a on juz wiedział ze to kara. Szkoda mi go. Przy siatce biega normalnie ale jeśli np. ktoś znajomy przyjdzie z psem to Antek unika tego psa, nie podchodzi albo zwiewa do pokoju.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...