lalunia Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 śniezynko a tak dokładnie to my wszyscy tu bardzo kochamy nasze grzywulce deklusie potworki krokodyle i inne łysole i pp to tylko tak piszemy bo każdy ma jakieś drobne wady ale za to ile zalet jutro ci napisze zalety moich łobuzów
Dudek Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 [quote name='lalunia']no u mnie mój tato jest tradycjonalistą i dla niego łysy pies to beee i jak chce wnuki podenerwowac to mówi że mama kupiła grzywacza świńskiego ha ha dobra zmykam lulki[/quote] mój ojciec byl bardzo przeciwny łysym - jak jeszcze wystawiałam Milve to nie mogl nia lyse patrzec:evil_lol: ale odkad mamy Verke zmienil mu sie swiatopoglad:evil_lol:
Dudek Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 [quote name='lalunia']śniezynko a tak dokładnie to my wszyscy tu bardzo kochamy nasze grzywulce deklusie potworki krokodyle i inne łysole i pp to tylko tak piszemy bo każdy ma jakieś drobne wady ale za to ile zalet jutro ci napisze zalety moich łobuzów[/quote] o o o o !!! o to chodzi - zalet jest tyle ze nie chce nam sie ich wymieniac:diabloti:
Śnieżynka Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 mój jest mega rozpiszczony przez moja mame pozwala mu na wszystko karmi z reki :) jak nie chce z miski jesc :evil_lol: albo jak cos je to rzebra nie samowicie, w sumie tylko od niej cos dostaje po za swoje miska, ode meni jak jzu cos dostanie to do miski laduje i z miski zjada, z tata jak wychodiz na spcery to nie oze go sposcic bo mu po drzewach za ptakami skacze, wszedzie lata, a mnie nawet sucha moz edlatego ze go krotko trzymam zawsze i wie ze jak jest grzeczny iwecje dostanie i mu pozwole niz jak rozrabia i nie sucha :p :p Chociaz ostatnio odezwał sie w nim duch mlodego dzeciaka (jedynak) ktory wszystko chce i to odrazu :) na poczatku jak przychodzil do mnie i prosil o cos czego mu nie wolno bylo jesc rzucal sie na podloge i gryzł dywan potem zaczynal maniakalnie gonic wlasny ogon :) teraz naszczescie mu przeszlo bo sie nauczyl ze i tak nie dostanie tego czego mu nie wolno :) ale mamie potrafie z reki zabrac cos co chce, bo wie ze ona mu nic nie zrobi :D po za tym wszystkich uwaza za przyjacieli ktorzy beda sie z nim bawic :D po wszystkich skacze zeby go glaskami, do wszystkich psów lata zeby sie bawic a u mnie w okolicy same starsze i na zabawe nei ma co niestety liczyc chociaz jakis maluch by sie przydal zeby go przegonil :diabloti: :diabloti:
lalunia Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 ha ha tak dokładnie dudek [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img377.imageshack.us/img377/5671/utasmanaikapselka003nj6.jpg[/IMG][/URL] a to na dobranoc ps.zresztą zalety są nudne ha ha papapapa karaluchy do poduchy
Śnieżynka Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 ja ogolnie Kocham wszystkie zyjatka nie wazne co to jest :) gorzej z moja mama :) zeby miec pierwszego pasiaka moj taat pojecha z bratem i po porstu przywiezli tego tez z bratem pod nieobecnosc mamy przywiezlismy :) zebym miala akwarium po prostu kupilam i mam :) traz planuj Kameleona :) od zawsze chcialm miec weza albo jaszczurke z wezem nie zaryzykuje ale z kameleonem z mila checia :) wlasne zbieram info o tych stworzonkach :) :diabloti: :diabloti: i tez zapewne kupimy z bartem ipostawimy mame przed faktem dokonanym :) moj tat jest za zawsze gorzje z mama :) a w jej przypadku właśnie lysol nie przeszedl, ale jeszcze bedzie :) ja do tego doprowadze :)
lalunia Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img93.imageshack.us/img93/8655/pict0072nq0.jpg[/IMG][/URL] a to nico też jeszcze u iwonki (ten w ciemnej koszulce) ps.sniezynko moj tata tak kiedys kupił jamnika szorstkowłosego pojechał na rynek po ziemniaki na zimę a przywiózł psa i wydał wszystkie pieniądze na niego mama długo burczała byłam jeszcze mała i chyba ja coś z tego zachowania odziedziczyłam po tacie ha ha
Dudek Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 tata mojej kolezanki pojechal z krolica na krycie a wrocil z klacza;) :cool3: :cool3: :cool3: Lalunia te grupowe foty sa wspaniale - ach jak ja bym chciala miec tyle lysoli;)
Dudek Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 ale na taka ilosc to trzeba miec warunki a ja niestety nie mam... jeszcze mi sie marzy szpic islandzki:loveu: i rosyjski toy terrier:cool3: dobranoc
Ilka21 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [B]Dudek[/B] tłumaczyłaś troszkę zawile ale zrozumiałam;) potem się jescze sędziego na Wyścigach Psich Zaprzęgów dopytałam--była taka miła i fajna babka.Ja jestem jak najbardziej za spacerm grzywek.Zróbmy to na Polach tam jest dużo psów a niedługo będziemy tam z Molly i Toffikiem jeździć.Tylko poczekajcie z tym spacerem aż Molly będzie po szczepieniu.;) Co do zjadania psów to mój Toffi zachowuje się jak wkurzony amstaf,znajomi mówią na niego killer.Ja jego psychiki nie kumam ale potrafi psa polubić na pierwszy rzut.Napewno lubi beagle(Zuze i Batiara) ale mam problem bo nie może się przekonać do szczeniaka malamuta-kochanej Skya.Jest dziwny czasami chce zjeść czasami nie:mad: A jak wychodzimy na spacer to słychać nas wszędzie bo przecież każdego psa trzeba obszczekać-wtedy się wstydzę:oops: .A sąsiedzi to mają go już serdecznie dosyć-dobrze że Molly ma zachrypnięty szczek,bo drugiego jazgota to by nie znieśli.Z tego co tu napisaliście to wychodzi,że grzywki takie bywają a ja tu się zadręczałam,że ja głupia popełniłam ze 100 błędów dlatego on taki.Mam nadzieję że Molly pod tym względem będzie inna:cool1: Ale i tak go kocham:loveu: -to jest ten urok grzywek ps.Toffi robi kupę w pozycji sikania przy drzewku co mnie wkurza bo już z 10 razy musieliśmy się wracać i prać tył:mad:
arisa30 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Ale lektóry od wczoraj się nazbierało.Fajne te proszące grzywki:loveu: .Co do mojego to kręci się w kólko tylko jak ma zamiar kupkę zrobić,czasem to tak,że smycz mi o połowę skróci zanim się zdecyduje i zrobi,a co do szczekania na inne psiaki oczywiście zjadłby co się rusza, szczeka strasznie ludzie to się rozglądają co tak szczeka (słychać a nie widać:evil_lol: ),ale sąsiedzi to się śmieją,nie są źli bo on litość wzbudza samym wyglądem.Mój mąż za to mówi ,że Sticz myli odwagę z głupotą coś w tym jest bo raczej marne szanse miałby w potyczce z którymkolwiek psem.
Solange Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Mój Dinar jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów. Dużych się boi i ne pojdzie, a z małymi chce się bawić. Na dworze właściwie wcale nie szczeka, w domu też nie, tylko wtedy jak się bawi, albo jak ktoś do drzwi zadzwoni. Za to gryzienie mu nie przeszło zupełnie, momo że ma już prawie 2 lata. Moją szminkę truskawkową zjadł już tyle razy, że nie jestem w stanie policzyć (ale zauważyłam, że wszystkie psy ją lubią :lol: ), ostatnio pożarł mi obudowę od komórki i musiałam wymieniać panel :mad: . Teraz jestem chora, mam porozkładane na ławie leki, więc dzisiaj wziął sobie z ławy Rutinaceę i zjadł tylko jedną (widocznie mu nie smakowała), ale kiedyś wyżarł całe opakowanie tabletek na gardło :shake: . Za to w zeszłym tygodniu, jak nie widziałam, to dobrał się do czekolady i zjadł połowę tej najwiekszej Milki. Na szczęście nic mu się po tych 'specyfikach' nie stało. Kupy również preferuje, ale nie swoje. :roll:
Agama Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Moj Smok ciagle obstawia i nie dopuszcza do mnie wielkiego szarpeja,szarpik go olewa,ale ostatnio staral sie zabrac szarpkowi z pyszczydla smakolyk i byla ostra zadyma ,wygladalo groznie ,rzucalam w nie wszystkim co sie dalo,rozdzielilam i faceci wyszli z nie bezkrwawo,od tego czsu Smok juz nie probuje czegokolwiek zabierac szarpkowi Smok to grzywek z avatarku grzywki staraja sie zdominowac cale otoczenie:evil_lol: :roll: :lol:
Ilka21 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 No Toffi na szczęście to kupy ani innych rzeczy z dworu to nie zjada....no chyba,że któryś z kotów mu myszkę albo szczurka przyniesie to wtedy on to lubi wziąć w pyszczek-no ale gdzieś wyczytałam,że to wkońcu psy na szczury:lol: Natomiast butów to zjadł mi tyle par,że głowa mała-teraz mu trochę pszeszło a i uwielbia rwać papierki w drobny maczek i jak mam w koszu za pełno no to on mi przypomina,że czas wynieść śmieci bo jak nie to połowa będzie na podłodze:mad: A i przy Molly cofnął mi się w rozwoju bo zaczął obgryzać te same rzeczy co ona,a przecież to ona miała się uczyć od niego nie obgryzywania i wszystkich dobrych rzeczy które on potrafi:placz: no bo złych to nie chcę żeby się uczyła:eviltong: Jednym słowem mam dom wariatów:lol:
resuruss Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Miłosc od pierwszego spojrzenia.Zuzia zaraz po przebudzeniu w poniedzialek - pierwsze spotkanie z Pasiakiem [IMG]http://img389.imageshack.us/img389/9754/dsc08021mv2.jpg[/IMG]
Agama Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 PRZEUROCZE MALE DAMY:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
arisa30 Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Jaka szczęśliwa:loveu: Odrazu widać,że kocha grzywki:lol:
resuruss Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Haha,no nie ma wyjscia - mając na uwadze zgrzywienie mamusi :evil_lol:
flashka-g Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [quote name='resuruss']Miłosc od pierwszego spojrzenia.Zuzia zaraz po przebudzeniu w poniedzialek - pierwsze spotkanie z Pasiakiem [IMG]http://img389.imageshack.us/img389/9754/dsc08021mv2.jpg[/IMG][/quote] A Zuz pewnie sie ucieszyła ze bedzie miała znowu co gonić z maszynką:diabloti: :evil_lol: pewnie stwredzila ze grzywke Pasiak ma za ładną:P hehe widze te diabełki w jej oczach;)
resuruss Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Oj kochana ,Zuz zachowuje sie bardzo opiekunczo :loveu: ( jesli mozna to tak nazwac u dwu i pol rocznego malucha), jak Pasiak spi to Zuz chodzi na palcach i mowi ,ze dzidzia spi...No i dzis juz zrobiła scene cioci Waszce ,ze ma nie zabierac jej psa :evil_lol:
flashka-g Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 hahahah:))) niezla jest:)) a waszce to zazdroszcze ze juz moze ten kuperek Pasiaka miętolić:placz:
resuruss Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 Oj pomietoliła ,pomiętoliła :loveu: Pasiak wymietolony teraz sobie spi słodko . A tak wczoraj sie zdziwiła jak sie w lustrze zobaczyła [IMG]http://img294.imageshack.us/img294/7946/dsc08036vd3.jpg[/IMG]
malawaszka Posted February 20, 2007 Posted February 20, 2007 [quote name='resuruss']Oj pomietoliła ,pomiętoliła :loveu: Pasiak wymietolony teraz sobie spi słodko . A tak wczoraj sie zdziwiła jak sie w lustrze zobaczyła [IMG]http://img294.imageshack.us/img294/7946/dsc08036vd3.jpg[/IMG][/quote] hahahah SIWCOWA mina :loveu: :lol: ahhh ale sobie pomiętoliłam gołodupce :loveu: :loveu: :loveu:
Recommended Posts