Marysia_i_gończy Posted February 19, 2009 Author Posted February 19, 2009 Jak to ładny gończy?? Ładny?? NAJładniejszy!! :mad::angryy::evil_lol::eviltong:;););) Dziś wzięłam suki na trening, więc fotki w zasadzie tylko z powrotu do samochodu: A bleee! Nie patrzę na Ciebie! [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/3736/imgp3895qp5.jpg[/IMG] Wena z kradzioną piłką [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/7099/imgp3880wv2.jpg[/IMG] Una z kradzionym sznurkiem [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/7452/imgp3882lg6.jpg[/IMG] Idziesz? [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/8316/imgp3893ca4.jpg[/IMG] (mój mięśniaczek śliczny :loveu:) Quote
Tequila1017 Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 Dzień Wieczór xd [url]http://img27.imageshack.us/img27/3736/imgp3895qp5.jpg[/url] Bosko ! < 3 Quote
Anza&Hacker Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 No, no - świetnie sobie radzisz z fotografowaniem suń :loveu: [COLOR=Silver]...a Hacker sobie rozciachał łapę wstrętnie przed chwilką :placz:[/COLOR] Quote
Marysia_i_gończy Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 Witaj [B]Mqrtynq[/B]! [B]Anza[/B] jest ciężko, bez dwóch zdań ;) Dobrze, że z Hackerem wszystko ok! Dziś ćwiczyłyśmy z sukami: 1. Wena siedzi, szarpię się sznureczkiem z Uną 2. Una siedzi, szarpię się sznureczkiem z Weną 3. żadna nie siedzi, szarpię się sznureczkiem z obiema jednocześnie :-o 4. żadna nie siedzi, szarpią się sznureczkiem same ze sobą :-o Punkty 1-2 poszły zupełnie gładko :) Punkt 3 również :crazyeye: a nawet na tyle dobrze, że zdecydowałam się na punkt 4, co wydaje mi się absolutnie i totalnie nieprawdopodobne! :-o Mój pies - który broni swoich rzeczy i nie lubi innych psów - bawił się z innym psem jednym i tym samym sznurkiem :crazyeye::loveu::crazyeye: Szok :) Nie mam dowodów zdjęciowych, bo robiły to tuż przy mnie i przez chwilę tylko. Za to mam dowody, że obie to przeżyły ;) [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/7431/imgp3910cp2.jpg[/IMG] [IMG]http://img19.imageshack.us/img19/9165/imgp3964yt4.jpg[/IMG] Quote
Mudik Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Brawo gratulacje dla Uny!:multi::multi: Quote
shangri_la Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Marysiu- moja suka ktora rowniez nie przepada za innymi psami a jesli chodzi o jej wlasnosc to tez potrafi przywalic,([SIZE=1] choc ostatnio jest duzo lepiej zarowno z jednym jak i z drugim problemem), [/SIZE]potrafi bawic sie z psami/sukami z ktorymi mieszka ( czy to jak na wakacje jak sie pojedzie i mieszka w jednym pokoju, obozie namiotowym, czy jak do nas przyjedzie jakis pies na dluzej) i juz po mneij wiecej 4 dniach nastepuje przelom i jest zabawa. Przyklad: pojechalam w tym roku na wakacje : 2 tygodnie, 4 psy ( 2 lubiane samce i jedna suka goldenka z ktora pierwsze czy tam drugie spotkanie na palau szkoelniowym jeszcze we wroclawiu skonczylo sie lomotem) i co ? wlasciwie juz na samym poczatku na porannych spacerach suka moja zaakceptowala ze tamta do niej podchodzi- nei bylo ani jednej sprzeczki, czy chociazby unoszenia fafli, warczenia; po 4 dniach suki na kazdym spacerze dlugim ( a byly takie 2 kazdego dnia wczesnoporanny i poznowieczorny) razem szalaly ! :crazyeye: normalnie sie bawily i to bardzo ladnie, nei tam jakies mocowanie zeby pokazac kto jest lepszy... SZOK:cool3: ale oczywiscie jak wrocilam do domu, po pewnym czasie suki sie spotkaly ( nei pamietam po jakim w kazdym razie szybko) myslalam ale fajnie.. pobawia sie. a tu co ? ŁOMOT ! ... ehh no ale przynajmniej z tego typu doswiadczen wiem ze bira zaakceptuje kolejnego psa w domu, (tudziez suke) pozdrawiam Quote
Tequila1017 Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Brawo !:loveu::loveu: Gratulacje!:thumbs: Quote
Marysia_i_gończy Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 [B]Mudik[/B] dziękuję :) przekazane :loveu: [B]shangri[/B] no widzisz jakie ciekawe te nasze psiska są :) Una z kolei bawić się z psami nie potrafi. Może się kiedyś nauczy...? Ale póki co wiem, że najzwyczajniej w świecie nie umie. A Wenę to nawet lubi - mogą się nie widzieć nawet kilka miesięcy, a Una się na jej widok cieszy :) [B]Mqrtynq [/B]dzięki :multi: Dziś też usiłowałam (zgodnie z radami Rauni, która ma trzy psy :evil_lol:) uskutecznić rzucanie dwóch piłek dwóm psom (i robienie zdjęć) - masakra :evil_lol: ale generalnie było znacznie lepiej niż ostatnio :cool3: Wena łapie piłkę w dość interesujący sposób.... [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/2884/imgp3952jz9.jpg[/IMG] [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/8708/imgp3972fa4.jpg[/IMG] Una z piłką [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/9018/imgp4017hs4.jpg[/IMG] i obie z piłkami [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/6388/imgp3948cs1.jpg[/IMG] Quote
Luzia15 Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Śmieszne fotki Marysiu. :loveu: Pozdrawiamy! :lol: Quote
Anza&Hacker Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Fotki z piłkami bombowe - zwłaszcza te nieostre potwory :evil_lol: Quote
Kaśka (Hasta) Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 [quote name='Marysia_i_gończy'] Una z kolei bawić się z psami nie potrafi. Może się kiedyś nauczy...? Ale póki co wiem, że najzwyczajniej w świecie nie umie. [/quote] to kolejne podobieństwo naszych suniek... Hasta CZASAMI bawi się z psami gdy: ten drugi jest dużo mniejszy, gdy Hasta ma cieczkę (a ten drugi nie łapie o co chodzi - tak było z półrocznym borderkiem) oraz gdy Hasta goni psa (nie odwrotnie); czar pryska gdy sucz znajdzie "skarb" w trawie [quote name='Marysia_i_gończy'] Jak to ładny gończy?? Ładny?? NAJładniejszy![/quote] dyskutować na ten temat, czy odpuścić? hmmm :eviltong: Quote
Marysia_i_gończy Posted February 22, 2009 Author Posted February 22, 2009 [B]Luziu[/B] śmieszne...? :roll::evil_lol: [B]Anza[/B] no specjalnie rzucałam tak, żeby nie biegały łeb w łeb :razz: to i tylko jedna może być ostra :) [B]Kasiu[/B] tylko akurat w Uny przypadku winę za to ponoszę po części ja, po części przedszkole. A po części zapewne geny. Która część ile wnosi tego jednak nie ośmielę się oceniać ;) A w ogóle jak patrzę na zdjęcia Hasty, to one już przestały być aż tak podobne, jak były - nie masz też takiego wrażenia? Haście zmienił się pysk i w ogólna budowa też... :) A że Una jest NAJładniejsza to w ogóle nie podlega dyskusji :eviltong: To jeszcze trochę wspólnego tuptania [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/1308/imgp4035kf3.jpg[/IMG] [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1235/imgp4000fe9.jpg[/IMG] Una na wycelowany w nią obiektyw reaguje tak: [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/1135/imgp4063xi8.jpg[/IMG] a Wena tak: [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/3089/imgp4046qv5.jpg[/IMG] :evil_lol: no dobra, ale chcieć to móc, więc Wenie biegane zdjęcia też robię :eviltong: [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/1308/imgp4076cp1.jpg[/IMG] Quote
Marysia_i_gończy Posted February 22, 2009 Author Posted February 22, 2009 I jeszcze wspólne pozowanie [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/9602/imgp3935ne0.jpg[/IMG] [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/3320/imgp4031fa0.jpg[/IMG] A wczoraj Wena była na klubowym treningu i wpadła Tośce pod obiektyw :) [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/5813/wena02hw7.jpg[/IMG] [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/8955/wena01ks0.jpg[/IMG] W nocy znów spadł śnieg, a w zasadzie cały czas pada. I aygo utknęła w ciepłym, przytulnym garażu (ze stromym, zasypanym podjazdem :evil_lol:). Quote
Tośka_m Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 Oj Marysiu, zdecydowanie za bardzo biało-czarno-ofutrzyła Ci się galeria. Za chwilę pójdzie w świat fama, że się dorobiłaś bordera :lol: Quote
Marysia_i_gończy Posted February 22, 2009 Author Posted February 22, 2009 [quote name='Tośka_m']Oj Marysiu, zdecydowanie za bardzo biało-czarno-ofutrzyła Ci się galeria. Za chwilę pójdzie w świat fama, że się dorobiłaś bordera :lol:[/quote] Już poszła :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Anza&Hacker Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 Phi... tam - mi się podoba to borderowe, chwilowe urozmaicenie :loveu::loveu::loveu: Przy okazji Marysia więcej relacjonuje i wstawia teraz ;) Quote
Paskuda_Bandzior Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 Mi sie tam czarno-biale urozmaicenie podoba:evil_lol::loveu: [URL]http://img21.imageshack.us/img21/1308/imgp4076cp1.jpg[/URL] Gupia mina i umiesnione udko :lol: :loveu: A wspolne pozowanie sliczne - dzielne dziewczyny :cool3: Quote
Jupi Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 piękne śnieżne fotki:loveu: z zawodów skok po poślizgnięciu i hamowanie bo przypomniała sobie o strefie świetne, lubie takie złapane ujęcia i lubie taki kadr (ale przeważnie wtedy mi piszą szkoda że ucięte łapy:evil_lol:) [URL="http://img27.imageshack.us/img27/263/imgp3799ll8.jpg"]http://img27.imageshack.us/img27/263/imgp3799ll8.jpg[/URL] Quote
Kaśka (Hasta) Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 dziewczyny HD podobnie śpią (np. z zakrytym łapką pyskiem), mają podobną "alergię" na psy (osobiście myślę że geny grają pierwsze skrzypce) itd. od zawsze różniły się wielkością fafli, kształtem uszu - ogólnie wyglądem głowy oraz stopniem zainteresowania piłeczką... a ostatnie zmiany? no cóż... Hasta przybrała na zimę, a Una wymaga odrobaczenia :evil_lol:;) Marysiu, a dlaczego tak się bronisz przed borderkiem? GDYBYŚ miała mieć drugiego psa, to jakiego? Quote
Marysia_i_gończy Posted February 23, 2009 Author Posted February 23, 2009 [B]Anza[/B] no! bo już chciałam przestać się odzywać :eviltong: [B]Paula[/B] no ciekawe... ciekawe... niby dlaczego Ci się podoba? :razz: [B]Jupi [/B]mi się skok po poślizgnięciu nie podoba, bo widać, jaki wielki wielki wysiłek ona wkłada, żeby skoczyć i żeby się nie zabić - i jest mi przykro, że narażam ją na takie rzeczy... A taki kadr jest ok, widocznie Twoi widzowie się nie znają :eviltong: oczywiście zakładając, że nogi są ucięte wystarczająco zdecydowanie :) [B]Kasiu[/B] o tak, śpią podobnie :loveu: Co do alergii na psy - jaka alergia?? [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/8848/imgp4099ul6.jpg[/IMG] [IMG]http://img22.imageshack.us/img22/3711/imgp4103ma0.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2166/imgp4104ua0.jpg[/IMG] Poważnie to ja po Unie widzę, jak bardzo się zmieniła, kiedy i ja zmieniłam swoje postępowanie. Oczywiście nie bawi się (i pewnie nie będzie) z każdym psem w parku, ale już z większością się kulturalnie przywita (o ile nie będzie bardzo pobudzona). No i przyjęła Wenę pod swój dach praktycznie bez zgrzytów :) (co nie oznacza, że każdego psa tak przyjmie). Dlaczego nie border? Bordery są fantastyczne w pracy (i w agility), błyskawicznie się uczą, mogą fantastycznie biegać, szybko wykształcają genialną świadomość ciała. Ale ich fizjonomia i mowa ciała mnie odrzuca. Ich przyczajki doprowadzają mnie do białej gorączki. I te miny zbitego psa. Uh! Okropność. A rasę? Wymyśliłam sobie :) myślę, że osoby regularnie czytujące galerię powinny łatwo zgadnąć :) No a te zdjęcia powyżej to zakończenie sesji pt. "Jak to fajnie być blisko". W tej sesji miałam dwa psie pyski na jednym udzie :) i zakończyłam nerwowym "zostań" i skokiem po aparat ;) Zdjęć z dworu nie mam - wczoraj sypał śnieg, dziś tonęłyśmy w wodzie :shake: Quote
shangri_la Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 [quote name='Marysia_i_gończy'] A rasę? Wymyśliłam sobie :smile: myślę, że osoby regularnie czytujące galerię powinny łatwo zgadnąć :smile:[/quote] kelpie ? :hmmmm: pozdrawiam Quote
gonek Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 Napisz coś więcej, jak zmieniłaś postępowanie? Kelpik?:loveu:Serio? Quote
wendka Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 Swietne foty Marysiu :loveu: A ja juz wpadalam w depreche ze rzadko mi ostre fotki dwoch szalejacych psow wychodza :evil_lol: Gratulacje wielkie dla Uny rzecz jasna :cool3: Wczoraj obejrzalam Twoja galeryjke, postanowilam wziac dzis wolne i troche pofocic psy w sniegu:cool3: I akurat pierwszy dzien bez slonca mamy :placz: Quote
Marysia_i_gończy Posted February 24, 2009 Author Posted February 24, 2009 [B]shangri[/B] tak! kelpie! :) Ale nie "byle jaki" kelpie, bo kelpiki są bardzo bardzo różne - zarówno pod względem charakteru, jak i budowy. Ja mam teraz na oku 3 suki, wszystkie biegające w agility. Nieźle biegające w agility :razz: [B]gonek[/B] miałam psa, który przy powitaniu na spacerze atakował jakieś 70% psów. Tak po prostu. Przy czym wszystkie te ataki były "pozorowane", tzn. nie próbowała nigdy w takiej sytuacji tak naprawdę gryźć. Miała swój dość powtarzalny rytuał, zesztywnienie, szybki atak, wywrócenie psa, rozdzielenie z przeciwniekiem przeze mnie. Efekt? Każdy podchodzący pies = mój stres. Próbowałam unikać psów (albo chodzić z nimi na spacery, ale bez witania, bo to witanie było największym punktem zapalnym, chociaż nie jedynym), próbowałam reagować ostro jak się rzuciła. I dość długo to trwało. A potem sobie usiadłam i zaczęłam myśleć. Kurcze. Szkolę psa. Pozytywnie. Jak? Pozytywnie. Czyli? Nagradzam psa za dobre zachowanie. Hm... Dobrym zachowaniem jest przywitanie się z psem bez bójki. Ok, to za takie przywitanie dajemy piłeczkę! Piłeczkę, bo piłeczka jest mega-nagrodą i ma szansę przebić nagrodę, jaką daje agresja (bo agresja jest samonagradzająca). I tak zaczęłam robić. A Una bardzo szybko zaczęła myśleć. Zaczęła kombinować jakie zachowanie przy psie skutkuje wydaniem piłki - sprawdzać, czy jak huknie na psa, to dostanie? Nie? To jak wrócę i machnę ogonkiem do niego, to dostanę? No i wykombinowała kiedy dostanie tę piłkę :) I zaczęła się starać. Zaczęła powoli i nieśmiało używać CSów (chociaż nadal jest gburem ;)). Któregoś dnia nawet zaczęła warczeć :multi: (i tak proszę państwa, na jej przykładzie widzę bardzo wyraźnie, że warczenie pomaga unikać konfliktów!). Do tego, odkąd miałam Plan, zaczęłam patrzeć spokojniej na jej powitania z psami. Z takim, powiedzmy, naukowym dystansem ;) i to na pewno też pomogło :) Poza tym starałam się nie wrzucać jej w sytuacje, które ją przerastają, nie zabierać jej na spacery z miliardem psów etc. No i wyprowadziłam się, tutaj spotykamy znacznie, ale to znacznie mniej psów niż w naszym poprzednim miejscu zamieszkania. Cóż, był to mój autorski pomysł i akurat z Uną zadziałał. Chociaż zmiany szły powoli, to były miesiące takiej pracy :) ale zadziałał zapewne dlatego, że Una jest psem klikerowym - takim, który wie, że jej działanie może przynosić pewne rezultaty i że zmianą swojego działania może zmieniać te rezultaty. Psem, który kombinuje. I psem, który kocha! piłkę :) Oprócz zmian jej rytuału powitalnego zauważyłam też inne zmiany, których się nie spodziewałam - Una teraz, nawet jeśli atakuje, to robi to w sposób bardziej kontrolowany, łatwiej i szybciej odpuszcza, potrafi przerwać na moje ostre "EJ!". I nie pilnuje tak strasznie jak kiedyś swoich rzeczy i miejsc :) To wszystko nie oznacza, że Una jest aniołkiem, bo nie jest :) ale zachowuje się o niebo lepiej niż kiedyś :) i istnieją w jej życi u psy, które, mam wrażenie, ona lubi :-o [B]wendka[/B] jak widzisz, nawet najlepsi :evil_lol: miewają problemy z dwoma psami ;) Znaczy się, że u Was słońce było wczoraj? U nas wczoraj pochmurno, deszcz i zwały mokrego, spływającego śniegu, przedwczoraj śnieżyca. Dziś pochmurno, mokro i spływający śnieg... eeech :) Quote
dariog Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 Marysiu, czy jest zatem szansa, że pojawicie sie z Uną na spacerze z innymni GP? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.