bartek_yo Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 przed chwila wrocilem z kora ze spaceru pod lasem. ma bable roznej wielkosci, w wiekszosci na pysku, spuchlo jej oko, od tych babli, ma je na przedniej czesci ciala, co to jest? martwie sie o nia :/ Quote
coztego Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 [quote]wrocilem z kora ze spaceru pod lasem[/quote] Może ją komary pogryzły? Albo wsadziła mordkę w jakieś krzaki, które ją pokłuły? :hmmmm: Quote
bartek_yo Posted July 27, 2005 Author Posted July 27, 2005 no wlasnie tez tak myslalem, ale tych babli troche jest :( nie drapie tych babli ani nic... co radzicie? Quote
anabelka Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 Podaj jej wapno. To mi wygląda na jakieś uczulenie, wapno je złagodzi. Ewentualnie daj jakaś tabletke od uczulen dla ludzi. Tylko podaj mala dawke, taka jak dla dzieci lub mniejsza. A jeśli stan psa będzie sie pogarszał to do weta. Quote
bartek_yo Posted July 27, 2005 Author Posted July 27, 2005 kurde nie mam wapna, apteki pozamykane :evil: masci tez zadnych.... jakies inne pomysly? Quote
anabelka Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 To moze sasiedzi maja jakies leki. I naprawde zadnych tabletek od uczulen tez nie masz? Aleric, Fenistil, no nie wiem, cokolwiek. Jesli tych też nie, to czekaj, może samo jej przejdzie. Niestety nie wiem co jeszcze mozna podać. Przykro mi. Quote
coztego Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 Skoro nie drapie to spokojnie poczekaj do rana, zobaczysz co się z tego wykluje (stawiam, ze do rana zniknie :kciuki: ). Gdyby drapała to trzeba by coś wymyślić, zeby jej ulżyć, a tak- lepiej oszczędzić jej leków, dopóki nie są konieczne. Acha, zimne możesz przyłożyć na chwilę (jak ja puchnę od komarów to zawsze lód przykładam i pomaga) 8) Quote
bartek_yo Posted July 27, 2005 Author Posted July 27, 2005 nie drapie, te mniejsze poznikaly... obyscie mieli racje, kurde ja sie o nia za bardzo martwie :( oby to przeszlo..... Quote
anabelka Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 Wiesz, ja mysle, ze skoro minelo juz tyle czasu i nic zlego sie nie stalo to bedzie ok. Moja Sagunia najpierw dostaje babli, potem puchnie, a potem zaczyna sie dusic, ale to wszystko trwa niecala godzine. A w Waszym przypadku minelo juz troche wiecej, prawda?? No i napisales, ze mniejsze zaczynaja juz znikac. Nie martw sie, wszystko bedzie dobrze. A na przyszlosc miej zawsze w domu wapno, czy to w tabletkach musujacych, czy w syropie.... tak na wszelki wypadek. TRzymam kciuki za spokojna noc. :kciuki: Quote
an3czka Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 a nie masz fenistilu, oxycortu? to wyglada na jakas alergie szczegolnie, ze bable sa na przedniej czesci ciala-przechodzila przez jakis cholerne chaszcze. moze pokrzywa albo jakies kwitnace trawy. moj pies np. ma krosty w uszach i na klacie od klosow zboza. piszesz, ze mniejsze poschodzily-to bardzo dobrze. Quote
anabelka Posted July 28, 2005 Posted July 28, 2005 [b]Bartek yo[/b] no i jak sunia? Przetrwaliscie noc? Napisz cos. Quote
bartek_yo Posted July 28, 2005 Author Posted July 28, 2005 juz jest ok, opuchlizna juz prawie zeszla, zaraz lece po wapno, zeby w razie czego miec. dzieki za pomoc :) Quote
an3czka Posted July 28, 2005 Posted July 28, 2005 to super. ciesze sie bardzo bo to strasznie kochana mordka. moj pies nie znosi calcium, wiec w razie potrzeby wtlaczam mu strzykawka, bo powinno sie to wypic jak musuje, a psy czesto nie lubia babelkow. moze zaopatrz sie tez w fenistil. swietnie zapobiega pieczeniu i swedzeniu w przypadku uczulenia czy ogryzienia owadow Quote
kinia_w Posted July 31, 2005 Posted July 31, 2005 Dopiero teraz wróciłam i trochę po czasie, ale odpiszę :) Mój piesu miał takie bąbelki różne jak wpadł w pokrzywy. Też go to nie bolało, nie drapał, większy problem z tym robiłam ja, niż pies. Zeszło samo, gdyby nie moja panika, piesu by nic nie zauważył :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.