malawaszka Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 [quote name='Maga100'][B]PS a mówilam wam, ze ostatnio wychodzac do pracy, otworzyłam skrzynkę na listy (a kluczyk do poczty mam na kółeczku z kluczami od domu) , wybrałam listy i poszłam do pracy. A klucze pozostały w skrzynce dyndając radośnie ? :grins:[/B] [B]Lepszej wskazówki dla złodzieja nie mogłam zostawić. Dobrze, ze sąsiad mój to wyłapał, tylko niestety miał telefon do TZ i do niego zadzwonił :angryy: Nasłuchałam się :angryy: [/B][/quote] hahaha tak samo zrobił przedwczoraj facet u mnie w bloku i miał szczęście że trafił na mnie :grins: taką uczynną i uczciwą i odniosłam mu kluczyki nie penetrując mieszkania :evil_lol: Quote
Vectra Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 [quote name='Maga100'][B]oczywiście wiesz, ze nie słuchałam potulnie? :diabloti: [/B] [B]zaznaczyłam wyraźnie, że CIEŻKO pracuję, dłużej od niego, wiecej od niego i oto efekty. Więc to nie moja wina :diabloti: [/B][/quote] oczywiście odwróciłaś kota ogonem :diabloti::diabloti: i tak ma być :cool3: wszystkie nasze niepowodzenie , ew pomyłki to jest ICH wina :cool1::cool1: Quote
Maga100 Posted September 26, 2006 Posted September 26, 2006 [quote name='Vectra']wszystkie nasze niepowodzenie , ew pomyłki to jest ICH wina :cool1::cool1:[/quote] [B]tak tak tak![/B] [B]Howgh[/B] :p Quote
Paula Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='PIKA']:hmmmm: a po co ja mam szczać włanemu psu na glowe? :hmmmm: madrzejsza z tego nie będzie :evil_lol:[/quote] Hahaha :grin: Axa sika Maksiowi na gebę, a wlasciwie on sam sobie sobie sika Axą ;) podstawia sie jej ryjem :evil_lol: [quote name='Maga100'][B]"i jeszcze PARÓWKA na każdej stronie"[/B] [B]Howgh[/B] :p[/quote] :mdleje: Buhahahhaha :roflt: :roflt: :roflt: Asiu, trzymam ksiuki za zdrowko Boorkow :glaszcze: :calus: Quote
PIKA Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='Maga100'][B]i jeszcze parafka na każdej stronie", to "i jeszcze PARÓWKA na każdej stronie"[/B][/quote] Magda bierz sobie śniadanko do pracy :roflt: Quote
Alicja Posted September 27, 2006 Posted September 27, 2006 [quote name='Maga100'][B]no, psychiczne na pewno nie ;) [/B] [B]dzisiaj, zmęczona już totalnie, powiedziałam do klienta podpisującego umowę zamiast: "i jeszcze parafka na każdej stronie", to "i jeszcze PARÓWKA na każdej stronie"[/B] [B]nie pytajcie mnie jaką miał minę..... :evil_lol: [/B][/quote][I]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:szkoda że nie zaczał rysować :cool3: Asherku , jak Boorki:razz: [/I] Quote
Vectra Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 Asher gdzie cię wywiało :mad::mad::mad: gadaj tu no jak Boorki :razz: Quote
asher Posted September 28, 2006 Author Posted September 28, 2006 A nieźle, nieźle :) Sabina co prawda nadal chrypi, ale chyba trochę mniej, energia ją rozpiera, bo je wysokoenergetyczną karmę, a tylko na króciutkie spacerki wychodzi. I próbuje te spacery maksymalnie wykorzystać, poruszając się galopem w tę i z powrotem, w międzyczasie kopiąc dołek, zapraszając Bugajskiego do zabawy, sprawdzając czy pancia aby na pewno nie wzięła ze sobą piłki i robiąc milion innych rzeczy ;) Bugajskiemu na razie daruję kardiologa, poczekam jeszcze tydzień... Za to ja się nieszczególnie czuję, możliwe, że Słonina mnie zaraziła, bo gardło mnie boli strasznie :roll: Quote
Vectra Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 No to super że Boorki lepiej :multi::multi::multi: a Tobą to się nieprzejmuje :evil_lol::evil_lol: młoda ,silna jesteś to i się wyliżesz :eviltong: :evil_lol::evil_lol: Quote
Paula Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 To dobrze, ze z Boorkami dobrze :lol: Teraz trzymam kciuki za Ciebie :roll: :evil_lol: Quote
malawaszka Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 :multi: superr że boorki lepiej :loveu: a Ty :hmmmm: no cóż czasem sie trzeba wychorować :evil_lol: Quote
Vectra Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 Widzisz Asherku jakie my toffane jesteśmy :loveu::loveu: jak bardzo ci współczujemy :loveu::loveu::loveu: zawsze możesz na nas liczyć jak będziesz chorowała :evilbat::evilbat: I mi tu na Sabinke nie zwalaj że niby ona Cię zaraziła :mad::mad::mad: :hmmmm: a może się kąpałąś i cię przewieało :razz: :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
malawaszka Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='Vectra']:hmmmm: a może się kąpałąś i cię przewieało :razz: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] buuhahaha i to pewnie jeszcze szamponu używałaś :shake: Quote
Maga100 Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='Vectra']:hmmmm: a może się kąpałąś i cię przewieało :razz: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] [B]właśnie, właśnie, częste mycie skraca życie :evil_lol: [/B] Quote
Alicja Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='Maga100'][B]właśnie, właśnie, częste mycie skraca życie :evil_lol: [/B][/quote]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[B][I] nowe hasło na dogo ...przestajemy się myć ....tylko że wietrzenie też bywa niebezpieczne:razz: [/I][/B] Quote
LAZY Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 Ja myslę, że to Asia zaraziła Sabinke, ale u psa szybciej się to przeziębienie ujawniło:mad: No i co teraz, hę? Quote
asher Posted September 28, 2006 Author Posted September 28, 2006 Ach dzięki wam drogie, wspaniałe koleżanki! :loveu: Vectro - ekshibicjonistko, Waszko - szalona aktywistko LPRu, Magdo - rzucająca mięsem w klientów, i wam Paulo, Alu i Lazy, dziekuję wam za wsparcie, współczucie, empatię i troskę :diabloti: :diabloti: :diabloti: A nade mną chyba jakieś fatum wisi, nie wiem, mam wyrobić światową normę idiotyzmów, czy co??? :wallbash: W sobotę idę na wesele, w kieckę jednak się zmieściłam, właśnie przed chwilą ją przymierzałam... Kiecka ma z tyłu dłuuugi suwak. I o ile zakładając kieckę jakos sobie z suwakiem dałam radę, tak przy zdejmowaniu - ni chu...a :angryy: Wlazł chyba w niego materiał i się zaciął, łajdak jeden :angryy: Szarpanie nic nie dało, zresztą boję się szarpać gwałtownie, bo to moja jedyna kiecka, i jedyny efekt był taki, że mi ręce zdrętwiały... No i teraz siedzę sobie w galowej kiecce i czekam zmiłowania w postaci mojej mamy, która niestety wróci dziś do domu dośc późno :roll: :roll: :roll: :placz: Quote
Vectra Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 Buhahahahaha :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Asher do soboty zostao dwa dni to może już nie zdejmuj kiecki :razz::razz: :evil_lol: Quote
malawaszka Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='Vectra']Buhahahahaha :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Asher do soboty zostao dwa dni to może już nie zdejmuj kiecki :razz::razz: :evil_lol:[/quote] hahaha tym bardziej że kąpac sier i tak nie bedziesz bo niezdrowo :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
Alicja Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [I][B]:razz:kurde to jak ty śmigniesz na psacerek w galowej kiecce:crazyeye:[/B][/I] Quote
Vectra Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='malawaszka']hahaha tym bardziej że kąpac sier i tak nie bedziesz bo niezdrowo :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: już się kąpała :evil_lol::evil_lol: starczy na ten rok luksusów :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
mmbbaj Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='asher']Ach dzięki wam drogie, wspaniałe koleżanki! :loveu: Vectro - ekshibicjonistko, Waszko - szalona aktywistko LPRu, Magdo - rzucająca mięsem w klientów, i wam Paulo, Alu i Lazy, dziekuję wam za wsparcie, współczucie, empatię i troskę :diabloti: :diabloti: :diabloti: A nade mną chyba jakieś fatum wisi, nie wiem, mam wyrobić światową normę idiotyzmów, czy co??? :wallbash: W sobotę idę na wesele, w kieckę jednak się zmieściłam, właśnie przed chwilą ją przymierzałam... Kiecka ma z tyłu dłuuugi suwak. I o ile zakładając kieckę jakos sobie z suwakiem dałam radę, tak przy zdejmowaniu - ni chu...a :angryy: Wlazł chyba w niego materiał i się zaciął, łajdak jeden :angryy: Szarpanie nic nie dało, zresztą boję się szarpać gwałtownie, bo to moja jedyna kiecka, i jedyny efekt był taki, że mi ręce zdrętwiały... No i teraz siedzę sobie w galowej kiecce i czekam zmiłowania w postaci mojej mamy, która niestety wróci dziś do domu dośc późno :roll: :roll: :roll: :placz:[/quote] :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :megagrin: :megagrin: :megagrin: :megagrin: :megagrin:[B] Asher, jak to miło wiedzieć, że siedzisz tam, po drugiej stronie taka elegancka :gent: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: [/B] Quote
PIKA Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 Asia Ty mnie bo bolu mięśni brzucha doprowadzilaś :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: A katarem się nie przejmuj :evil_lol: jak se przyszedl to tak samo sobie pójdzie :evil_lol: Quote
Paula Posted September 28, 2006 Posted September 28, 2006 [quote name='asher']No i teraz siedzę sobie w galowej kiecce i czekam zmiłowania w postaci mojej mamy, która niestety wróci dziś do domu dośc późno :roll: :roll: :roll: :placz:[/quote] Buhahahahaha :roflt: :roflt: :roflt: Asia, mama juz wrocila? :evil_lol: A jak Boorki? :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.