Jump to content
Dogomania

jelita i takie tam...


ultraviolet

Recommended Posts

To będzie pomieszane i dosyć długie, przepraszam...

W sobotę adoptowałam małą suczkę. Jest bardzo chuda, w schronisku powiedzieli mi, że ma "chore jelita" i trzeba karmić Ją małymi porcjami, 5 razy dziennie. Weterynarz na Paluchu był wyjątkowo mrukliwy i niezbyt rozmowny :/ Dowiedziałam się od niego tyle, że trzeba powtórzyć szczepienia za rok, odrobaczyć jak najszybciej, sterylizacja za miesiąc. Misia vel Zosia siedziała obok parasola, do którego była przywiązana, bała się każdego ruchu, głośniejszego szczekania, krzyków... Po kilkunastu minutach udało mi się Ją 'oswoić' i już siedziała mi na kolanach :] oczywiście pobiegłam do biura i zapytałam o numerek 812, okazało się że jest do adopcji. Już raz ktoś Ją przygarnął, ale zwrócił po kilku dniach, bo p o d o b n o ugryzła, jednak patrząc na Nią w sobotę, taką malutką, chudą, delikatną....musiałam Ją wziąć.
Pierwszego i drugiego dnia nie odstępowała mnie na krok, przytulała się, piszczała, gdy zakładałam buty, a nie miałam w ręku smyczy:]
Minęło dwa i pół dnia, zachowuje się spokojnie, ale... ktokolwiek dotknie Ją w brzuszek i niżej- tzn tylne łapki, ogon, zad- od razu zrywa się,i tak, jakby chciała ugryźć... Oczywiście nie gryzie, ale widać, ze głaskanie tych miejsc Jej nie odpowiada. Byłam dziś z Nia u weta na odrobaczenie, wet zbadała brzuszek, no i Misia mało mi na głowe nie weszła, tak sie wyrywała. Powiedziała, że to taka Jej fobia, prawdopobnie ktoś kiedyś Ją bił, kopał w tych okolicach,teraz się boi, i zanim sie przyzwyczai, minie kilkanaście miesięcy... Ja jednak nie jestem przekonana :/ mam dziwne uczucie, że Ona się źle czuje. Dużo leży, ale mało śpi, jest bardzo czujna, każdy hałas Ją budzi, no i tak się we mnie wpatruje..... tak dziwnie.... smutno i niepokojąco. Poza tym ma takie odruchy, jakby coś Jej z tyłu przeszkadzało- gryzie ogon, co chwila lize pupe, albo chociaż odwraca sie w ta strone... Po jedzeniu z Jej brzucha dochodza 'dziwne odglosy'... No i na spacerach- nie wiem czy to jest ze sobą powiązane, ale ona bez przerwy robi kółka wokół mnie albo wokół własnej osi- zawsze w lewą stronę. Cieszy się tylko, gdy ktoś przyjdzie do domu albo gdy idzie na spacer... a tak to leży,chyba smutna... No i dzis nie jest taka chetna do głaskania.
Prosiłam tate o psa kilka lat, w końcu sie zgodził, na małego... chciałabym by Misia była jak najszczęśliwsza... a ja mam ciągle to głupie uczucie że Ona źle się czuje.
Sorry, że takie długie, ale może ktoś coś będzie wiedział.
Mam iść do innego weta?

bardzo dziekuje za odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

koniecznie idz do innego weta jak masz taka mozliwosc. Mozesz napisac skad jestes to moze ktos Ci doradzi weta z Twojego miasta. Skoro sie martwisz o psa to lepiej to sprawdzic chocby dla Twojego spokoju. Warto zeby wet dobrze zbadal suczke - czy naprawde jest zdrowa itp...Moze byc tak ze po prostu jest przerazona i dlatego lezy i jest smutna - ona jeszcze nie wie co ja spotkalo

Link to comment
Share on other sites

[quote]Ja jednak nie jestem przekonana :/ mam dziwne uczucie, że Ona się źle czuje. Dużo leży, ale mało śpi, jest bardzo czujna, każdy hałas Ją budzi, no i tak się we mnie wpatruje..... tak dziwnie.... smutno i niepokojąco.[/quote]

ultraviolet>>>i słuszne masz przekonanie . Zeby być spokojną idz z nia do innego veta i poproś o badanie krwii [b]z biochemią [/b].( profil nerkowy,wątrobowy i trzustkowy)
Nie kosztuje to krocie ( ja płaciłam u siebie gdzieś do 30 zł) a będziesz naprawdę spokojna że suni nic nie dolega . Może to być wątroba ( ona bardzo boli jak jest chora) albo z jelitkami ... albo po prostu stres z nowym miejscem :-? Nie ma co gdybać . Jeśli nie zrobisz tych badań u dobrego veta do końca nie bęziesz wiedziała o co chodzi.

pozdrawiam serdecznie i duuużo zdrowia dla psiaka

i ..napisz jak będzie coś już wiadomo

[quote]Weterynarz na Paluchu był wyjątkowo mrukliwy i niezbyt rozmowny :/ [/quote]
:pissed: :zly7:

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuje, naprawdę. Jutro pójdę do drugiego weterynarza w mojej okolicy. A jestem z Warszawy, z Bielan. Najchętniej zrobiłabym Jej wszystkie badania wykluczające jakieś bóle, bo powoli zaczynam mieć obsesje, jak uda sie Jej zasnąć to wyłączam tv, żeby nie obudzić...
Dobrze że chociaż jak biore smycz, to sie cieszy, naprawde sie cieszy, gdyby jakoś bardzo Ją bolało to chyba w ogóle byłaby osowiała itepe...
a no i dzis ma jeszcze biegunkę :[
A 30 zł to niedużo, tylko że ja jestem uzależniona od taty :] a wiadomo, pies w domu, wszystko trzeba kupić, przez pierwsze dni najwieksze wydatki, dziś Jej kupiłam przeróżne jedzonka na spróbowanie, ale ona tylko chce jeść miesko wołowe z makaronem. Od jutra ryż, marchewka i kurczak, ale już wiem ze bedzie problem bo kurczaka nawet z puszki nie rusza.
No ale wiadomo, tata na pewno da, jeśli chodzi o zdrowie.
Dziekuje naprawde.

Link to comment
Share on other sites

[quote]dziś Jej kupiłam przeróżne jedzonka na spróbowanie,[/quote]

:( :( o właśnie --OSTROŻNIE z tym , Pamiętaj że psiaka musisz bardzo ostrożnie teraz karmić . Psy schroniskowe karmione jednostajnie w schronisku trzeba bardzo ostrożnie przestawić na inne jedzenie --
to jest tak że chcemy jak najlepiej a możemy zaszkodzić :o jelitka i żołądek muszą się przyzwyczaić powoli do ..dobrego jedzenia ....bo sensacje gotowe :roll:

Link to comment
Share on other sites

No ok, dziś już dam Jej chude miesko z ryżem imarchewką.
A właśnie, wydaje mi sie, że ma cieczke.......
tzn dzis rano na przescieradle pełno czerwonych kropek, na scianie też, a jak usiadła mi na kolanach to zostawiła czerwoną plamke... czy przez to może sie gorzej czuć albo nie daje sie dotykac tam?
zauważyłam że rano jest wesoła, przytula sie, sama wchodzi na kolana, dopiero po jedzeniu/chyba/ cos nie tak jest.

no nic, ide dzis do weterynarza z Nią.

Link to comment
Share on other sites

ultraviolet>> masz wiadomość na PV

[quote]czy przez to może sie gorzej czuć albo nie daje sie dotykac tam?
[/quote]

może często tak bywa


[quote]dopiero po jedzeniu/chyba/ cos nie tak jest. [/quote]

no właśnie , dlatego te profile trzustkowo wątrobowe są tak ważne

a jak z kupką ? :roll:

Link to comment
Share on other sites

a więc.. byłam z Nią u tego samego weterynarza, bo spuchło Jej oczko, a ten najbliżej. dostała krople i już wszystko ok. Badań nie zrobiłam, powiedziała, że nie ma potrzeby, że nic w tym brzuchu sie nie dzieje... Ale i ja jestem spokojniejsza, bo sunia już sie zadomowiła i jest lepiej- sama się bawi, jest wesoła, śpi z łapkami we wszystkie strony.
dzieki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...