siekowa Posted October 6, 2009 Share Posted October 6, 2009 [IMG]http://images32.fotosik.pl/138/62f4a17b8cb99ff8.jpg[/IMG] Nazywam się Komandos i od 5 lat mieszkam w schronisku. Moim marzeniem jest znaleźć kochający dom. W ciągu długich lat spędzonych w schronisku wielokrotnie widziałem jak inne psy znajdowały nowych właścicieli. Zazdroszczę im tego bardzo. Mną nikt nigdy się nawet nie zainteresował. Dzisiaj siedzę w boksie na szarym końcu schroniska, ale tak było nawet wtedy, kiedy siedziałem w takim, który dla każdej osoby odwiedzającej azyl był b. dobrze widoczny… Po prostu dla ludzi jestem starym, zwyczajnym kundlem, bez połowy ucha. Zawsze znajdzie się tu pies młodszy i piękniejszy, a koło mnie wszyscy przechodzą obojętnie jakbym był niewidzialny. Ja jednak bardzo kocham ludzi i pragnę obdarzyć kogoś bezgraniczną miłością. Schroniskowa samotność bardzo mnie przygnębia, boję się, że już na zawsze pozostanę sam. Czy kochający właściciel i pełna miska to naprawdę tak wiele? Proszę, zostań mym aniołem i odmień mój los. Kontakt: Tel.[B][COLOR=red] 501-258-303[/COLOR][/B], 502-385-252 [URL="http://www.dogomania.pl/threads/148193-Komandos-wspania%C5%82y-przytulak-czeka-ju%C5%BC-5-lat.-Powoli-prze%C5%82amuje-sw%C3%B3j-l%C4%99k-przed-smycz%C4%85"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/9153/komnados4.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://img600.imageshack.us/img600/387/komandoch.jpg[/IMG] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images29.fotosik.pl/173/b012d8bc42c101bd.jpg[/IMG][/URL] Komandos i jego komandoski: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/tak-bardzo-potrzebuja-czlowieka-2-cudowne-sunie-komandos-warszawa-132245/[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images30.fotosik.pl/128/fd105f315559dd17.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted October 6, 2009 Author Share Posted October 6, 2009 [IMG]http://img841.imageshack.us/img841/8680/tndsc02413.jpg[/IMG] [IMG]http://img413.imageshack.us/img413/7360/tndsc02422.jpg[/IMG] [IMG]http://i1086.photobucket.com/albums/j452/bumelek/Komandos/komandos11.jpg[/IMG] [IMG]http://i1086.photobucket.com/albums/j452/bumelek/Komandos/komandos2.jpg[/IMG] [IMG]http://i1086.photobucket.com/albums/j452/bumelek/Komandos/komandos5.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted October 6, 2009 Author Share Posted October 6, 2009 [IMG]http://i1086.photobucket.com/albums/j452/bumelek/Komandos/komandos8.jpg[/IMG] [IMG]http://i1086.photobucket.com/albums/j452/bumelek/Komandos/komandos7.jpg[/IMG] [IMG]http://i1086.photobucket.com/albums/j452/bumelek/Komandos/komnados4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted October 6, 2009 Share Posted October 6, 2009 Ja bym była wcześniej, ale dopiero znalazłam linka :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted October 7, 2009 Share Posted October 7, 2009 jesli nie znajdzie sie nikt kto bedzie przyzwyczajal go do smyczy to kiepsko to widze... w ogole kiepsko to widze :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted October 7, 2009 Share Posted October 7, 2009 Z ta smyczą to bardzo cienko może być, raz Siekowa mu zapięła to potem 30 minut odpinałyśmy, bo chciał gryźć. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted October 10, 2009 Author Share Posted October 10, 2009 Moim zdaniem on się raczej nie przyzwyczai do smyczy. :shake: Nawet kontakt z człowiekiem potrafi sobie dawkować i jak ma dosyć to zwiewa do budy a co tu dopiero mówisz o chodzeniu na smyczy. :( Kawałek ogródka by mu wystarczył do szczęścia tylko jak mu go znaleźć? Strasznie szkoda bidnego Komandosa, to taki fajny psiulek jest a przez 5 lat nawet nikt się nim nie zainteresował. :( Dziś go trochę wypieściłyśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 ja tam myślę, ze jakby ktoś z nim ćwiczył codziennie to by sie przestał bać tylko wiadomo, to w warunkach schroniskowych nie ma szans :( trzebaby go zabrać moim zdaniem "siłą" czy coś i wtedy z nim pracować tak to nikt go nie zechce tylko kto go weźmie na taki DT... eeh okropność :( podnosze kochanego Komandoska, moją miłość cichą myślę o nim bardzo często Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 A może spróbować na początek ze smyczą zaciskową (to znaczy nie taką, która się zaciska do oporu - bo to miałoby jeszcze gorszy skutek - ale zablokowaną, by zaciskała się tylko do pewnego momentu). Założenie takiej smyczy jest o wiele łatwiejsze, nie ma tego kombinowania przy szyi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BasiaD Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Komandosku wracaj na początek przypominać o sobie cioteczkom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 [CENTER][IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10708.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10707.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10716.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10715.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10713.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 [CENTER][IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10709.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10720.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10718.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/azyl25_X_09/SDC10724.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 A ja o Komandosie na poprzednim wątku się wypisałam. To nic, będę tutaj zaglądać. Czy Komandos ma ogłoszenia? Allegro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 [quote name='mru']ja tam myślę, ze jakby ktoś z nim ćwiczył codziennie to by sie przestał bać tylko wiadomo, to w warunkach schroniskowych nie ma szans :( trzebaby go zabrać moim zdaniem "siłą" czy coś i wtedy z nim pracować tak to nikt go nie zechce tylko kto go weźmie na taki DT... eeh okropność :( podnosze kochanego Komandoska, moją miłość cichą myślę o nim bardzo często[/QUOTE] No dokładnie o to chodzi. :( Przecież nie wszyscy ludzie mieszkają w blokach, ktoś musi się wreszcie w naszym cudownym Komandosie zakochać! [quote name='koosiek']A może spróbować na początek ze smyczą zaciskową (to znaczy nie taką, która się zaciska do oporu - bo to miałoby jeszcze gorszy skutek - ale zablokowaną, by zaciskała się tylko do pewnego momentu). Założenie takiej smyczy jest o wiele łatwiejsze, nie ma tego kombinowania przy szyi.[/QUOTE] O tym nawet nie pomyślałam a dobrze by było spróbować. :) Założyć smycz to Komandosowi się da ale gorzej jest z jej zdejmowaniem. [quote name='mysza 1']A ja o Komandosie na poprzednim wątku się wypisałam. To nic, będę tutaj zaglądać. Czy Komandos ma ogłoszenia? Allegro?[/QUOTE] Aktualnych ogłoszeń niestety raczej nie ma. Ja mu warszawskie gumtree odświeżam, jest też na psiegranych i nk seniorów. Porobię mu jakieś ogłoszenia ale przydałby się lepszy tekst. Spróbuje pomyśleć nad tym tekstem może coś mi się uda napisać. Zrobię mu też później plakat. Jak się nazywała w azylu sunia, którą adoptowałaś? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Sarcia. Właśnie leży na łożku z drugą sunią, ze schroniska w Piotrkowie Tryb. Kolana mi przez nie siadają, bo spię z podkurczonymi.:evil_lol: Sarcia miała numer 413, nie umiała zostawać sama w domu, niszczyła, nie chciała wyjść na spacer z azylu, trzeba było dach budy zdejmować, żeby ją wyciągnąć. P. Agnieszka mówiła, że to trudny przypadek ale że chciałaby, żeby znalazła dom. No i ma.;) Mogę pomóc z ogłoszeniami tylko mam w kolejce 2 psy. Ale Allegro mogę jutro zrobić, może ktoś go wypatrzy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 1, 2009 Author Share Posted November 1, 2009 Pomoc w ogłaszaniu Komandosa bardzo się przyda, dzięki. :loveu: Ja nie znałam Sarci ale znalazłam ją teraz na azylowej stronie, cudowna sunia. :loveu: Ciesze się, że znalazła tak dobry dom. :) [QUOTE]Witaj, Nazywam się Komandos i od 5 lat mieszkam w Azylu pod Psim Aniołem. Moim marzeniem jest znaleźć kochający dom. W ciągu długich lat spędzonych w schronisku wielokrotnie widziałem jak inne psy znajdywały nowych właścicieli. Zazdroszczę im tego. Mną nikt nigdy się nawet nie zainteresował. Co z tego, że każda osoba odwiedzająca azyl widzi mój boks jako pierwszy? Dla ludzi jestem starym, zwyczajnym kundlem, bez połowy ucha. Zawsze znajdzie się tu pies młodszy i piękniejszy, a koło mnie wszyscy przechodzą obojętnie jakbym był niewidzialny. Powoli tracę już nadzieję na to, że i moje życie wreszcie się odmieni. Schroniskowa samotność bardzo mnie przygnębia, boję się, że już na zawsze pozostanę sam. Czy kochający właściciel i pełna miska to naprawdę tak wiele? Proszę zostań mym aniołem i odmień mój los. Jestem średniej wielkości i mam około 10 lat, ale nie uważam się za starego psa. Wiem, że jeszcze sporo lat życia przede mną. Kocham ludzi i pragnę obdarzyć kogoś bezgraniczną miłością. Raczej nie przepadam za innymi psami, wolę towarzystwo suczek. Niestety panicznie boję się smyczy, wiem ,że zmniejsza to moje szanse na znalezienie domu niemal do zera. Przez te 5 lat nigdy nawet nie opuściłem schroniskowej klatki. Gdybym znalazł dom to dla mojego pana powoli starałbym się przełamać ten lęk, dla niego chciałbym zrobić wszystko. [/QUOTE] Czy ten tekst się nadaje do ogłoszeń? Na dogo da się jakoś robić akapity? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 1, 2009 Author Share Posted November 1, 2009 Plakat Komandosa: [URL="http://www.plikos.pl/vdw/PRZYGARNIJ_MNIE.docx.html"]Darmowy hosting plików[/URL] i dzisiejsze ogłoszenia: przygarnijzwierzaka.pl warszawa gumtree.pl kupiepsa.pl e-zwierzak.pl aukcjezwierzat.pl cafeanimal.pl kupsprzedaj.pl adopcjapsa.pl petsy.pl petworld.pl Na razie tylko tyle bo mi wstrętna neostrada nawala. :angryy: Bardzo prosimy o pomoc w ogłaszaniu Komandosa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 2, 2009 Share Posted November 2, 2009 Chciałam zrobić allegro ale wywala mnie po zalogowaniu. Spróbuję znowu wieczorem, po pracy jae łapać onka na Ursynowie, zwiał rano w czasie spaceru.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 2, 2009 Share Posted November 2, 2009 Skoro zdyblował mi się post to go wykorzystam, prawda, że wygląda lepiej niż na schroniskowej budzie? ;) [URL=http://img692.imageshack.us/i/zdjecia003.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/3241/zdjecia003.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 2, 2009 Share Posted November 2, 2009 siekowa tekst wzruszający.. tylko się zastanawiam, kto to by musiał być, żeby mógł adoptować Komandosa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 16, 2009 Author Share Posted November 16, 2009 Zdecydowanie lepiej wygląda. :loveu::loveu::loveu: Wracając do Komandosa... Jego człowiek na pewno nie może mieszkać w bloku i mieć małych dzieci. Musi zaakceptować go takim jaki jest, nie jest to pies z którym można wszystko zrobić. Kiedy coś mu się nie spodoba to daje ostrzeżenie warknięciem, ja ostatnio takie dostałam kiedy chciałam obejrzeć jego długie pazury... Kawałek podwórka, pełna miska, kochający właściciel no chyba są jeszcze takie domy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 siekowa Ty widzisz szanse zeby mogł isc do adopcji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 No pewnie a czemu nie? Już nie takie psy do domów szły. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 nie chodzacy na smyczach i siedzace tyle czasu w azylu nie szły... i tego się boję ze nawet jak sie ktos znajdzie (tak jak kiedys na Norke) to bedzie ze ma sie najpierw nauczyc chodzic na smyczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Fakt, z Komandoskiem ciężka sprawa, ale to nie znaczy, że mamy położyć na nim krzyżyk...trzeba próbować! Siekowa, super jest ten tekst Komandoskowy:-), piszesz naprawdę dobre, wzruszające ale bez zbędnej ckliwości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.