nefesza Posted June 10, 2005 Posted June 10, 2005 O rany! A ja juz myslalam, ze na tym forum nie ma nikogo, kto jak ja uczy psa zalatwiania sie do kuwety. Na "wychowaniu" bylam jedyna w opcji "za". A co do Majki i jej piesia: moja poprzednia sunia tez byla yorkiem, i chociaz byla malutka, to madrzejsza i posluszniejsza od niejednego duzego psa. Na spacerach tylko slyszalam zdziwione komentarze "jaka ona grzeczna, jaka posluszna". Tak jak Majka traktowalam ja jak psa nie zabawke (mimo zalatwiania potrzeb do kuwety). Szkolilam i uczylam ja sztuczek sama, a znala ich kilka (lacznie ze "wstyd" z czego bylam najbardziej dumna, bo nauka najdluzej trwala). A moj tata tylko pytal "a po co ona ma umiec sie czolgac/turlac/itd odpowiedz byla jedna - dla wspolnej zabawy w nauke :) Teraz mam nowego piesia (dla Oxanki nie bylo ratunku), nie yorka chociaz z ras malych i tez bede uczyc kuwety. Quote
Berek Posted June 10, 2005 Posted June 10, 2005 Cóż, pozostaje powtorzyć słówka o rybkach i akwariach :) . Quote
nefesza Posted June 10, 2005 Posted June 10, 2005 Wiesz Berek, moze ja ze swoja niunia tez pojde na IPO? Tylko poczekaj z roczek, az nabierze sil :) Quote
asher Posted June 10, 2005 Posted June 10, 2005 [b]nefesza[/b], jedno małe sprostowanie. Maja, to imię suczki, nie właścicielki :wink: Quote
Wind Posted June 14, 2005 Posted June 14, 2005 [b]asher, coztego,[/b] I Wind wrocila :lol: Przyznam sie Wam jednak dziewczyny, ze zarowno ja jak i Majka, mamy ogromna slabosc do Berek, wiec konsekwencji i przelewu krwi nie bedzie ;) Co wiecej, znamy Jej poglady na kuwety, siuski w domu i inne tego typu atrakcje ;) BTW [b]Berek[/b] jesli dojdzie do skutku nasze tropiace spotkanie, to nie zapomnij o litrach toksyn na meszki. Zra jak opetane. Bylam dzisiaj na szkoleniu i wrocilam w wielgasnych babliskach :-? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.