Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[łamAga]

Tak w ogóle to Neron jest kochany :loveu:

nasz dom stoi na działce narożnikowej i z samego narożnika widać drogę którą wracam z pracy , więc jak wracam to Neron już tam stoi i mnie wypatruje :loveu: codziennie :loveu:

[*Magda*]

Jak jeszcze pracowałam, to miałam w pracy dwóch kolegów, którzy zawsze na przerwach gadali o kupach/sraniu :evil_lol: Obojętnie na jaki temat zaczęliśmy gadkę, to i tak kończyło się na kupie :diabloti:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Jak jeszcze pracowałam, to miałam w pracy dwóch kolegów, którzy zawsze na przerwach gadali o kupach/sraniu :evil_lol: Obojętnie na jaki temat zaczęliśmy gadkę, to i tak kończyło się na kupie :diabloti:[/QUOTE]

taki gówniany temat :diabloti:

[phase]

[quote name='dOgLoV']Tak w ogóle to Neron jest kochany :loveu:

nasz dom stoi na działce narożnikowej i z samego narożnika widać drogę którą wracam z pracy , więc jak wracam to Neron już tam stoi i mnie wypatruje :loveu: codziennie :loveu:[/QUOTE]

Prawie jak Lassie. :evil_lol:

[Oscar Patric]

dzień dobry:)

[Guest wolfheart]

dobry :)

[łamAga]

[quote name='phase']Prawie jak Lassie. :evil_lol:[/QUOTE]

alb jak hachico :diabloti: tylko mam nadzieje ze nie skoncze jak jego pan hehe :eviltong:

[quote name='unikatowydiament']dzień dobry:)[/QUOTE]

[quote name='marta.k9080']dobry :)[/QUOTE]

hejka ;)

Ja jestem ale porypana , ale co tam opowiem wam , wstałam poszłam do kuchni zrobiłam sobie kawe , juz wiedziałam ze nie bede czuła smaku bo nie czułam jak wsypywałam kawe do szklanki , no to siedze sobie pije tą kawo-wode patrze a na scianie idzie pająk , ten z długasnymi nogami :eek2: mysle sobie trza by go jakos trzasnac bo jak zniknie to bede miała wrazenie ze jest gdzies na mnie ale mysle sobie nie , ok , ja mu daruje życie ale za to chce odzyskac smak :diabloti: pajaczek se poszedł ja pojechałam do pracy ide na sniadanie i co?? poszułam smak wędliny :multi::multi::multi::multi: obiad też troche czułam i czekolade też , szalu nie ma ale cos tam do mnie dolatuje :loveu: az po drodze z pracy wstąpiłam do biedry i kupiłam sobie wafle ryżowe o smaku sera :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: ale to spróbuje jak sie wykapie i wygodnie usiade w łóżku , moze tez coś poczuje :lol:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']hejka ;)

ja mu daruje życie ale za to chce odzyskac smak :diabloti: pajaczek se poszedł ja pojechałam do pracy ide na sniadanie i co?? poszułam smak wędliny :multi::multi::multi::multi: obiad też troche czułam i czekolade też , szalu nie ma ale cos tam do mnie dolatuje :loveu: [/QUOTE]

magia!:crazyeye::evil_lol:

[Aleksa.]

Dobrze, że już powoli masz smak :D

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']magia!:crazyeye::evil_lol:[/QUOTE]

dokładnie :diabloti:

[quote name='Aleksandra95']Dobrze, że już powoli masz smak :D[/QUOTE]

ja sie ogromnie ciesze , co prawda czuje bo czuje ale cos tam przyjemnosci mam :loveu:

[Guest wolfheart]

jak parę lat temu musiałam pic sok z buraczków to bardzo chciałam stracić smak:shake:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']jak parę lat temu musiałam pic sok z buraczków to bardzo chciałam stracić smak:shake:[/QUOTE]


a feeeee sok z buraczków :roll: ale mówie Ci nie warto nawet jak trzeba pić sok z buraczków :shake: a po kiego musiałaś go pić ?? ;)

[Guest wolfheart]

bo miałam za mało krwi(anemia) ale to nie przez wegetarianizm,tylko nerwicę i niejedzenie dosłownie niczego przez jakiś czas:flaming:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']bo miałam za mało krwi(anemia) ale to nie przez wegetarianizm,tylko nerwicę i niejedzenie dosłownie niczego przez jakiś czas:flaming:[/QUOTE]

aha rozumiem znam to autopsji ;) ale ja nie musiałam pic soku z buraczków na szczeście heh tzn anemii nie miałam ale wiem co to nerwica ;)

[Guest wolfheart]

ja od zawsze mam dosyć zryty łeb:evil_lol:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']ja od zawsze mam dosyć zryty łeb:evil_lol:[/QUOTE]


Ja tez :diabloti: moze nie jest to fajne ale jakoś trza z tym żyć :eviltong: hehe

[*Magda*]

Widzisz, zrobiłaś dobry uczynek i Bóg się nad Tobą zlitował :evil_lol:

[Guest wolfheart]

to ja pójdę do piekła,bo wybiłam tysiące komarów,pająków i innego paskudztwa

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Widzisz, zrobiłaś dobry uczynek i Bóg się nad Tobą zlitował :evil_lol:[/QUOTE]

noooo :diabloti:

[quote name='marta.k9080']to ja pójdę do piekła,bo wybiłam tysiące komarów,pająków i innego paskudztwa[/QUOTE]

Ja postanowiłam pajaków nie zabijac :eviltong:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']Ja postanowiłam pajaków nie zabijac :eviltong:[/QUOTE]

a ja zabijam,jak są w pokoju gdzie śpię...trudno nie zniosę ich obecności,fuj.

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']a ja zabijam,jak są w pokoju gdzie śpię...trudno nie zniosę ich obecności,fuj.[/QUOTE]

ja te z długimi nogmi zostawiam , ale te czarne duze to kaze komus zabic bo sama sie boje / brzydze , teraz postaram sie kazac je wyniesc z pokoju :eviltong:

[Guest wolfheart]

te z długimi nogami przyprawiają mnie o dreszcze :nerwy:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']te z długimi nogami przyprawiają mnie o dreszcze :nerwy:[/QUOTE]

mnie też , ale jak stoja to sa w miare do zniesienia , gorzej już jak zaczna przebierać mackami :roll:

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']mnie też , ale jak stoja to sa w miare do zniesienia , gorzej już jak zaczna przebierać [B]mackami[/B] :roll:[/QUOTE]

Macki mają ośmiornice, a nie pająki :eviltong:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Macki mają ośmiornice, a nie pająki :eviltong:[/QUOTE]

te u mnie mają macki :eviltong: takie wielkie ogromne :eviltong:

ale co tam nastepnym razem zrobie tak

[IMG]http://www.bodyicoach.com/wp-content/uploads/2012/10/150.jpg[/IMG]

:diabloti: