Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[Milena9]

Ładny portrecik [url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC07427.jpg[/url]

[łamAga]

[quote name='justysiek']:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

mistrz ciętej riposty:diabloti:



hejoooooooooo:loveu:[/QUOTE]

hello ;)

oj tak , czasami staram sie nie smiac zeby mu nie dac satysfakcji ale nie umiem sie powstrzymac :evil_lol:

[quote name='Milena9']Ładny portrecik [URL]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/DSC07427.jpg[/URL][/QUOTE]

dziekujemy ;)

[justysiek]

[quote name='dOgLoV']hello ;)

oj tak , czasami staram sie nie smiac zeby mu nie dac satysfakcji ale nie umiem sie powstrzymac :evil_lol:



dziekujemy ;)[/QUOTE]


:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

i jak palec? bo gdzies czytalam, że masz zwolnienie do 24.

[łamAga]

[quote name='justysiek']:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

i jak palec? bo gdzies czytalam, że masz zwolnienie do 24.[/QUOTE]

palec hmmm w miejscu gdzie miałam nerwy na wierzchu mam strup , bolec mnie nie boli ale jak w cos trzasne to zaboli , jak tego lekko dotykam to czuje lekkie mrowienie , pani pielegniarka pocieszyła mnie ze czucie odzyskam po pół roku w palcu a zarastac skórą bedzie około 3-5 lat :roll: super ogólnie :roll:

mam go moczyc w szarym mydle zeby strup odszedł ;)

[justysiek]

[quote name='dOgLoV']palec hmmm w miejscu gdzie miałam nerwy na wierzchu mam strup , bolec mnie nie boli ale jak w cos trzasne to zaboli , jak tego lekko dotykam to czuje lekkie mrowienie , pani pielegniarka pocieszyła mnie ze czucie odzyskam po pół roku w palcu a zarastac skórą bedzie około 3-5 lat :roll: super ogólnie :roll:

mam go moczyc w szarym mydle zeby strup odszedł ;)[/QUOTE]


a gdzie pracujesz?
bo takie rany nie chcą się goi za szybko, musisz się w cierpliwość uzbroić:roll: to masz do 24 września wolne? ja mam do 6 października i zobaczymy co dalej.

[łamAga]

[quote name='justysiek']a gdzie pracujesz?
bo takie rany nie chcą się goi za szybko, musisz się w cierpliwość uzbroić:roll: to masz do 24 września wolne? ja mam do 6 października i zobaczymy co dalej.[/QUOTE]

Ja pracuje w firmie samochodowej , produkujemy klimatyzacje samochodowe od pierwszej śrubeczki ;) wiec palce mi sa niezbedne do pracy :roll:

mam wolne do 24 sierpnia ( na szczescie ) pytałam chirurga jak mysli za ile czasu bede zdolna do pracy to powiedzial ze sadzi ze jak przyjde nastepnym razem to mi da pozwolenie , poszłam do pracy podac L4 i podeszłam pogadac z kolezanka co miała zmiażdzony palec i tez była leczona u tego samego chirurga co ja to mnie "pocieszyła " ze jej tez tak mowil a leczenie przedłuzał do 3 miesiecy :/ i miala by dłuzej ale ZUS jej cofnał wolne :roll:

a Tobie co jest ze masz wolne ?? ( sorki nie doczytałam u Ciebie na wątku :oops:)

[justysiek]

[quote name='dOgLoV']Ja pracuje w firmie samochodowej , produkujemy klimatyzacje samochodowe od pierwszej śrubeczki ;) wiec palce mi sa niezbedne do pracy :roll:

mam wolne do 24 sierpnia ( na szczescie ) pytałam chirurga jak mysli za ile czasu bede zdolna do pracy to powiedzial ze sadzi ze jak przyjde nastepnym razem to mi da pozwolenie , poszłam do pracy podac L4 i podeszłam pogadac z kolezanka co miała zmiażdzony palec i tez była leczona u tego samego chirurga co ja to mnie "pocieszyła " ze jej tez tak mowil a leczenie przedłuzał do 3 miesiecy :/ i miala by dłuzej ale ZUS jej cofnał wolne :roll:

a Tobie co jest ze masz wolne ?? ( sorki nie doczytałam u Ciebie na wątku :oops:)[/QUOTE]


ja jestem po operacji kolana, ale się nie udała, lekarz, albo uwięził mi nerw strzałkowy albo go uszkodził, co skutkuje teraz nie pełnym zgięciem i wyprostem kolana i muszę prawdopodobnie iść na kolejną operację, ale muszę przed tym wykonać badanie emg tego nerwu, jestem na zwolnieniu od 19,09,2011 a teraz już na zasiłku rehabilitacyjnym bo byłam w sanatorium itp,
ale w sumie sama się doigrałam z tym kolanem bo uraz miałam w grudniu a na operacje poszlam dopiero we wrześniu bo nie chciałam pracy opuszczać, a potem i tak mi umowy nie przedłuzyła po 2 msc po operacji.

[łamAga]

[quote name='justysiek']ja jestem po operacji kolana, ale się nie udała, lekarz, albo uwięził mi nerw strzałkowy albo go uszkodził, co skutkuje teraz nie pełnym zgięciem i wyprostem kolana i muszę prawdopodobnie iść na kolejną operację, ale muszę przed tym wykonać badanie emg tego nerwu, jestem na zwolnieniu od 19,09,2011 a teraz już na zasiłku rehabilitacyjnym bo byłam w sanatorium itp,
ale w sumie sama się doigrałam z tym kolanem bo uraz miałam w grudniu a na operacje poszlam dopiero we wrześniu bo nie chciałam pracy opuszczać, a potem i tak mi umowy nie przedłuzyła po 2 msc po operacji.[/QUOTE]

Ajć to poważna sprawa :shake: kolano to nie przelewki :roll: ja kiedys tez nie bralam zwolnien ze wzgledu na prace a pozniej sie zawsze tak doigralam ze zamiast tygodnia to mialam miesiac wolego wiec lepiej odlezec co swoje raz a pożadnie ;)

Jak Ty w ogole pracowałas z tym kolanem , przeciez to na pewno ból niesamowity :shake: i jaka wdziecznosc ze strony zakładu :roll:

[justysiek]

[quote name='dOgLoV']Ajć to poważna sprawa :shake: kolano to nie przelewki :roll: ja kiedys tez nie bralam zwolnien ze wzgledu na prace a pozniej sie zawsze tak doigralam ze zamiast tygodnia to mialam miesiac wolego wiec lepiej odlezec co swoje raz a pożadnie ;)

Jak Ty w ogole pracowałas z tym kolanem , przeciez to na pewno ból niesamowity :shake: i jaka wdziecznosc ze strony zakładu :roll:[/QUOTE]


no bolało, ale jakoś z pomocą przeciwbólowych, opasek chodziłam do pracy.
no wdzięczność niesamowita... teraz zrobię to badanie i zobaczymy co dalej.

[łamAga]

[quote name='justysiek']no bolało, ale jakoś z pomocą przeciwbólowych, opasek chodziłam do pracy.
no wdzięczność niesamowita... teraz zrobię to badanie i zobaczymy co dalej.[/QUOTE]

Oby wyszło dobrze , mam nadzieje ze nie beda musieli Ci od nowa w nim grzebac bo to kolejny rok rehabilitacji :shake:

[phase]

[quote name='dOgLoV']pani pielegniarka pocieszyła mnie ze czucie odzyskam po pół roku w palcu a zarastac skórą bedzie około 3-5 lat :roll: super ogólnie :roll:
[/QUOTE]

O żesz w mordę....

[łamAga]

[quote name='phase']O żesz w mordę....[/QUOTE]

ale pracowac bede mogła , z tym że nie bede czuła palca ;)

[phase]

[quote name='dOgLoV']ale pracowac bede mogła , z tym że nie bede czuła palca ;)[/QUOTE]

Naprawdę nie zazdroszczę z tym palcem... :shake:

[justysiek]

[quote name='dOgLoV']Oby wyszło dobrze , mam nadzieje ze nie beda musieli Ci od nowa w nim grzebac bo to kolejny rok rehabilitacji :shake:[/QUOTE]

nie wiem, ale wydaje mi się, że bez "poprawki" się nie obędzie:shake:

[łamAga]

[quote name='justysiek']nie wiem, ale wydaje mi się, że bez "poprawki" się nie obędzie:shake:[/QUOTE]

Kurcze biorą grube pieniadze i nie potrafia wykonac zabiegu tak jak nalezy tylko czlowiek pozniej dwa razy dłuzej zdrowieje :shake:

[łamAga]

[quote name='phase']Naprawdę nie zazdroszczę z tym palcem... :shake:[/QUOTE]

będe miała nauczkę żeby patrzec na to co robię ;)

[kalyna]

Ale lekarzowo się tu zrobiło :(
nie zazdroszczę ani chorego palca, ani kolana...

ile to bólu, nie pewności, dyskomfortu, wyrzeczeń itp to wiecie tylko Wy..masakra

ale przynajmniej siedzisz sobie w domciu, z psiakami i kotami i odpoczywasz.. masz tak jakby urlopik :lol:

[justysiek]

[quote name='dOgLoV']Kurcze biorą grube pieniadze i nie potrafia wykonac zabiegu tak jak nalezy tylko czlowiek pozniej dwa razy dłuzej zdrowieje :shake:[/QUOTE]

no niestety:-(

[Oscar Patric]

doberek popołudniowy:)

[ania90]

[quote name='dOgLoV']palec hmmm w miejscu gdzie miałam nerwy na wierzchu mam strup , bolec mnie nie boli ale jak w cos trzasne to zaboli , jak tego lekko dotykam to czuje lekkie mrowienie , pani pielegniarka pocieszyła mnie ze czucie odzyskam po pół roku w palcu a zarastac skórą bedzie około 3-5 lat :roll: super ogólnie :roll:

mam go moczyc w szarym mydle zeby strup odszedł ;)[/QUOTE]

uprzedzalam Cie ;)
sama sobie ucielam bardzo podobnie palucha tylko ze nozem.... teraz jest juz 3lata od wypadku i nawet nie widac ze uciety byl taki kawal palucha ;)

[łamAga]

[quote name='kalyna']Ale lekarzowo się tu zrobiło :(
nie zazdroszczę ani chorego palca, ani kolana...

ile to bólu, nie pewności, dyskomfortu, wyrzeczeń itp to wiecie tylko Wy..masakra

ale przynajmniej siedzisz sobie w domciu, z psiakami i kotami i odpoczywasz.. masz tak jakby urlopik :lol:[/QUOTE]

heh ;)

powiem (napisze) Ci że bólu nie było , jedynie wtedy kiedy miałam ściągany pierwszy opatrunek i jak sie walnełam w palca , dyskomfort niestety jest ogromny , nic dobrze zrobic nie możesz a najgorzej jest z kąpaniem sie i uwazaniem zeby bandaża nie zamoczyć :shake:

wolała bym iśc do pracy szczerze mówiąc ;)



[quote name='unikatowydiament']doberek popołudniowy:)[/QUOTE]

hejka ;)

[quote name='ania90']uprzedzalam Cie ;)
sama sobie ucielam bardzo podobnie palucha tylko ze nozem.... teraz jest juz 3lata od wypadku i nawet nie widac ze uciety byl taki kawal palucha ;)[/QUOTE]

troszke mnie pocieszylas , nie chodzi juz o wyglad palca ale o moje samopoczucie , co na niego spojrze to mi sie przypomni uciachanie go :shake:

[Agata A.]

Widzę, że nie tylko ja cierpiałam na kolano. Też miała operację 2 lata temu jak na snowbordzie zrobiłam sobie kontuzję. Powiem szczerze, że ból byl masakryczny, ale teraz juz jest dobrze, wszystko zalezy jaki lekarz operuje. Dużo zdrowia życze i szybkiego powrotu do normalności;d;d

[łamAga]

[quote name='Agata A.']Widzę, że nie tylko ja cierpiałam na kolano. Też miała operację 2 lata temu jak na snowbordzie zrobiłam sobie kontuzję. Powiem szczerze, że ból byl masakryczny, ale teraz juz jest dobrze, wszystko zalezy jaki lekarz operuje. Dużo zdrowia życze i szybkiego powrotu do normalności;d;d[/QUOTE]

I niestety od chęci ;)

[phase]

[quote name='dOgLoV']będe miała nauczkę żeby patrzec na to co robię ;)[/QUOTE]

To ja "pocieszę", że kiedyś wpadłam do żarzącego się ogniska. :grins: i żyję. :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='phase']To ja "pocieszę", że kiedyś wpadłam do żarzącego się ogniska. :grins: i żyję. :evil_lol:[/QUOTE]

i wyszłaś z tego bez uszczerbku na zdrowiu ?? :evil_lol: