Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ja nigdy kaszek nie lubiłam więc nawet nie próbowałam ale skoro tak mówisz to chyba wezme Nestle :P nie chce młodego do słodkiego uczyć ;)

 

Angi ja zaczne kupować zabawki jak kupie "nowego" psa :P

Posted

Oj gapo, gapo:D


Z własnego doświadczenia napisze, ze bobovita jest bardziej słodka niż Nestlé. Przynajmniej bananowa bo taka sobie kupiłam :D

ze nie tylko ja kiedyś jadłam? Ahah
Posted

Angi, ja teraz kupiłam, bo robiłam Marysi i Marcelowi i naszła mnie ochota. Kupilam tez bobovite malina-truskawka bleh nie smakuje ..albo komuś oddam albo wyrzuce

Posted

Mi te wszystkie wynalazki do dzieci nie smakują , próbowałaś gotowego słoiczka ? quźwa ani obiadki ani ooce smaku nie mają żadnego ble fuj , takie jogurty z Nestle to samo , kupiłam i wywaliłam a niby dla dzieci to dobre powinno być ....

Posted

Ja wole ugotować marchewkę , ziemniaka i pierś z kurczaka , zmiele mu to blenderem i takie mu daję , mimo ze bez przypraw to lepiej smakuje niz to gotowe , a owoce to tez kupuje jabłka i banany , zetrę na tartce i tak mu daje bo tych ze słoiczka jesc nie chce i tylko wywalalam kase do kosza ....

Posted

Relacja na żywo :P

 

zrobiłam mu kaszkę malinkową , i co ???? zjadł troche i ryk , zrobiłam mu mleko i doi aż miło , później mu kupie tą co mi Ola dała linka , tą ze śliwką moze lepiej mu wejdzie , a Ola Ty robisz dokładnie taką proporcje jak na opakowaniu ? i jak dodajesz mu te owoce ?

Posted

Ja robie tak jak pisałam, bo ta kaszka nie jest mleczna z tego co pamiętam. Rozrabiam 90 ml mleka, czyli 90 ml wody 3 łyżeczki mleka. Przelewam do miseczki i dodaje kaszki aż będzie odpowiednio gęsta. Wcześniej juz grzeje owoce w słoiku i jak są ciepłe dodaje po trochu do kaszki. Na łyżeczkę biorę trochę kaszki i trochę owoców. Nie mieszam ich żeby bardziej czuł owoce. Do tej sliwkowej kaszki dawałam morelowy deser owocowy

Posted

Ale tak sie u nas nie da bo On zaczyna tak płakać że jak mu nie dam mleka to nie przestanie płakać a jak mu dam mleko to mi tej kaszki za godzine nie zje na pewno ;) . teraz zjadł obiadku połowe z tego co mu dałam :/

Posted

To pokaż młodego w krzesełku ;)

 

Aguś, po pierwsze: nie zrażaj się od razu ;)

Rób mu małe porcje, takie po 50ml. Zje połowę, to super! zje tylko troszkę, to trudno.

On poznaje smaki, konsystencję itp. Dla niego wszystko jest nowe i nie wszystko będzie mu smakować od pierwszej łyżeczki :P

 

I ja bym mu taką kaszkę dała, tak w okolicy 3h od ostatniego posiłku. Tak, żeby był już powoli głodny, ale jeszcze się nie zdążył domagać o posiłek.

A potem, niech sobie dopije jeszcze mleczko ;)

Theodor też długo "zapijał" posiłki mlekiem :D

Mleko, to jest to, co nasze dzieciaki znają od momentu narodzin, więc nie ma się co dziwić, że ciągnie go do butelki :)

 

I jeszcze taka mała rada ;)

Zrób z posiłku z kaszki coś w rodzaju tradycji. Czyli codziennie, o tej samej porze (proponuję kolację) dostaje kaszkę.

Zobaczysz, że z czasem to się zmieni i będzie jadł chętniej i więcej niż teraz :)

Theodor już jest duży, ale nadal 2-3x w tygodniu je kaszkę ;) I bardzo ją lubi, choć początki też nie były kolorowe ;)

Posted

Jeszcze nie mam fotki w krzesełku ale jutro postaram się zrobić ;)

 

Ja się troszkę za bardzo denerwuję jak go karmię i On chyba to wyczuwa 

 

Dzisiaj kupiłam mu kaszke mleczno ryżowa , pomyslalam ze moze lepiej mu zasmakuje skoro do mleczka tak ciągnie ;)
 

Jutro jeszcze spróbuję dac mu na śniadanie kaszkę i zobacze czy w ogóle będzie jadł , jak bedzie jadł to ustalimy jakiś harmonogram ;)

 

Mleka mu robiłam dzisiaj po 150 i wszystko wypjał chętniej , więc to 180 to chyba było za dużo dla niego ;)

 

Jak tam czytam co piszecie to stwierdzam że Stas jest troche pokrzywdzony bo On juz je wszystko ;( 

 

Posted

Wszytko, to może jeść dziecko minimum roczne. A najlepiej jeszcze starsze ;)

Owszem, jestem za tym, żeby dziecko poznawało smaki. Ale nie kosztem tym, że rodzice idą na łatwiznę i szkodzą własnemu dziecku ;)

Dla jasności, niech robią ze Stasiem co chcę. Ty też możesz karmić Fabiana jak chcesz. To jest Wasz wybór ;)

Tylko trzeba pamiętać, że takie dzieci mają delikatne żołądki.

 

I uwierz mi na słowo, że Fabian nie jest jakiś inny, bo chce mleczko ;)

Jest jak najbardziej normalnym, półrocznym bobasem :)

Posted

Ja się już bałam właśnie że Fabian jest jakiś dziwny bo jak jestem u brata to widze jak Staś je tu parówe tu jakąś zupke tu ciastka , jogurty , czekoladki , ostatnio jadl nawet kinder mleczn kanapkę , a Fabian ciągle mleko , mleko i mleko a różnica miedzy nimi jest niespełna 3 miesiące , ja tez im nie rządzę jak maja Stasia karmić i wychowywac ale czuje sie przy nich jak jakas wyrodna matka która nic dziecku dac nie chce , ostatnio sie pokłóciłam z Sebastianem bo nie chciałam dać Fabianowi danonka i obraził sie na mnie że dziecku żałuję i pozniej miałam troche wyrzuty sumienia że może rzeczywiście za bardzo na młodego dmucham ale jak widzę jestem "normalna" ....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...