Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Hej :)
Jednak troche tu zabawimy , na oskrzelach ciagle sa szmery katarek ma duzy wiec raczej do niedzieli nie wyjdziemy , ekipe na pokoju mamy fajna wiec jakos da sie przetrwac :)

Guest wolfheart
Posted

tylko pamiętaj też o sobie Aga,żebyś tam nie padła...

Posted

Obecnie mamy taka sytuacje ze nie moze mnie Sebek zastapic ale mama jutro mi zostanie z malym a ja skocze do niej sie wykapac chociaz bo tutaj warunki kapieli tez sa rewelacyjne ... myslalam ze juz nigdy mnie nie spotka pobyt w szpitalu a tu taka niespodzianka , juz bym wolala wziac ta chorobe na siebie i sama tu lezec niz patrzec jak co chwile malego mecza jakimis kroplowkami , inhalacjami , probiotykami i roznymi innymi dziwnosciami :\

Posted

Aguś, jak już się wykurujecie, Fabian wróci do domu, odczekacie kilka dni, to zacznij młodego hartować ;)

Codziennie spacerki, choć na pół godzinki :)

Nie ważne czy słońce, czy deszcz, czy śnieg. Ubierasz młodego, chowasz w wózku i na spacer :)

Posted

Tak wlasnie mi sie wydaje ze za bardzo na niego dmucham ,za krotkie spacerki ma i za cieplo mu robie w domu i pozniej ledwo go owieje i ladujemy w szpitalu :\
Teraz juz Fabianek , Tobiaszek , Laura i Nikoka spiochaja a mala Gabrysia mowiaca na siebie gapka biega po pokoju z pilka i gra w najlepsze hehe
Mam nadzieje ze jutro okresla sie kiedy nas wypisza do domu :)

Posted

Dzieki dziewczyny ;) nocka byla spokojna ;)

Angi pewnie dlatego tak na niego huham ze jest moim pierwszym dzieckiem i do tego dlugo oczekiwana "wpadka" ;)

Dzisiaj juz Fabianek jest prawie calkiem zdrowy ale osluchowo jeszcze cos mu tam swiszcze wiec na weekend na pewno nas nie wypuszcza :[
Jedna laska z pokoju juch chyba jutro bedzie wypisana , ale jej zazdroszcze ehhh

Posted

Dzieki dziewczyny :*
Dzisiejsza noc byla straszna , mam nadzieje ze to taka jednorazowa akcja , mlody mi sie tak rozplakal ze jezzcze nigdy tak nie plakal , to nawet placzem nie mozna bylo nazwac On sie darl jak by ktos go ze skory obdzieral i nie szlo go uspokoic , pielegniarka go gdziesz wziela i przyniosla juz troszke spokojniejszego spytalam co mu dala to powiedziala ze mu nosek tylko oczyscila a Ona jak smarkal tak smarkal i byl caly rozebrany wiec na pewno robila mu lewatywe :\ pozniej sie troszke uspokoil i jakos dotrwalismy do rana ale byla masakra :\ teraz niby sie usmiecha ale kaszle niemilosiernie i katar ma straszny ehhh
Dostalam telefon ze leptop juz jest gotowy wiec jak wroce do domu to napisze wiecej ;) juz w ogole zapomnialam ze czekalam na tego laptopa hehe

Posted

Aj, współczuję. Moje siostry też mają rewelacje. Basia i mała Werka mają zapalenie płuc od tygodnia... Ich starsze kuzynki też siedza w szpitalu :( Masakra.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...