Bartosz_B. Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 Witam Was serdecznie! To mój pierwszy post na tym forum, wczoraj stałem sie właścicielem kundelka (kundelki? :wink: ) suczki która wygląda na rotwajlera. Ma 4 miesiące (około) i moje pytanie brzmi - kiedy uczyć ja sztuczek, zabaw itp.? Troche próbowałem aportu, ale strasznie szybko traci zainteresowanie, mysle że za wcześnie na takie bajery. Przychodzi na komendę, i to wszystko, ale to już było w standardzie, nie musiałem ja tego uczyć. Psiaczek jest ze schorniska, nie wiem czy ma to wpływ na układanie i tresurę. Ja natomiast doświadczenia nie mam dużego - układałem suczkę jorkszi mojej mamy, troche rozbrykaną i nie słuchaną ale za to bystrą - po 4 dniach była super grzeczna + siad, aport i prychodzenie na komendę. Niby nic, ale jestem amatorem więc cieszę sie straszliwie :B-fly: Dzięki za rady! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ka_rolca Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 Pieska można układ poprzez zabawy i skzolenie od samego początku. Oczywiście nie może to być sdługie i nużące. Najlepiej ćwiczyć parę razy dziennie po kilka minut. Ewentualnie )co polecam) zapisać psiaka do przedszkola. Może niezaczynaj od aportu, gdyz jest to dość trudne, a od komend typu "siad":, "leżeć" itd. Jeśli bedzie miał mnóstwo smakołyków oraz dobregfo nastwienia na pewno niebawem zobaczysz wyniki. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartosz_B. Posted May 5, 2005 Author Share Posted May 5, 2005 dzięki za odpowiedź, masz racje zacznę od prostych rzeczy, ale dopiero za kilka dni jak sie zadomowi i poczuje pewnie, bo narazie to najlepiej się czuje...na swojej miejscówce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted May 5, 2005 Share Posted May 5, 2005 Tak, to prawda - psa trzeba szkolic od malucha - uczyc go postrzegania swiata i co najwazniejsze nie pokazywa mu zachowac, ktorych nie chcemy!!! Bo tzw. odczulanie jest duzo trudniejsze. A poza tym - niech sie cieszy swoim dziecinstwem, ktore niestety szybko mija. Mysmy dzis zaczeli szkolenie PT, a psiak ma 10 miesiecy i radzi sobie niezle!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolaGd Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 pewnie piesek musi uczyć się od najmłodszego ale wiadomo przez zabawe tak jak dzieci sota powodzonka moja znajoma zdała pt z dobermanem w wieku 12 miesiecy a teraz zdaje testy w wieku 15miechów jak sie chce to wszystko można Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 nie dziekuje w imieniu psa i swoim - hihihi - jestem przesdadna, ale... - mlody dobrze rokuje!!!! Tak powiedzial trener, czy treser, ale ja wole to pierwsze okreslenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.:LejDusia:. Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 Niedawno zaczęłam szkolenie (Psie Przedszkole) z 11 tygodniowym amstaffem. Sunia ([b]na szczenięcym poziomie[/b])wykonuje komendy takie jak chodzenie przy nodze na smyczy, siad, waruj, aportowanie, przywołanie do mnie, przywołanie noga i kilka innych :). W związku z tym wnioskuję, że nie ma żadnych przeciwskazań, aby pracować z takim maluchem :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 Oczywiscie zgadzam sie z przedmowczynia - ja kupilam mojego Gutka, kiedy mial 3,5 miesiaca i zaczelam przez zabawe "uczyc" - wiadomo, ze szczeniak szybko sie meczy i nudzi, przez co sie zrazi, wiec nie mozna go forsowac. W tak mlodym wieku najwazniejsze jest to, zeby maluch przywiazal sie do wlasiciela jak najmocniej (nam sie to chyba udalo, bo kiedy szaleje z innymi psami, a my go zawolamy - biegnie do nas :) ) . trzeba to przywiazanie starannie pielegnowac i dbac o nie. Na prawdziwa nauke przyjdzie czas, bo jak mawia nasz trener, od starszego psa mozna wiecej wymagac, stad zdecydowalam sie na szkolenie na PT, kiedy mlody skonczyl 10 miesiecy - a dzis ma wlasnie urodzinki!!! Wiadomo - wiele zalezy od rasy, bo z tego co wiem w naszym przypadku (briard) psy te troche pozniej dojrzewaja i psychicznie i fizycznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anabelka Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 [quote name='sota36']Tak powiedzial trener, czy treser, ale ja wole to pierwsze okreslenie[/quote] Trener lub szkoleniowiec :lol: Treser i tresura maja dla mnie bardoz negatywny wydźwięk i kojarzą mi się z brutalną nauką :-? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 Wiec daltego wole okreslenie "trener", bo z drudiej strony "szkoleniowiec" kojarzy misie z gleboka ...komuna - hihihi, ale w moim wieku to mozna miec takie skojarzenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 6, 2005 Share Posted May 6, 2005 Moje psy trafiły do mnie w wieku 6 tygodni i wtedy też zaczęła się nauka 8) Na początek "siad", "leżeć", proste komendy, które przynoszą dużo radości kiedy piesek je opanuje ;) Pies w każdym wieku, a zwłaszcza szczeniak uwielbia kiedy pan poświęca mu swoją uwagę. I kiedy uczysz jakiejś komendy to pies cieszy się, ze jesteś cały jego ;) , i na prawidłowe wykonanie reagujesz entuzjastycznym chwaleniem i smakołykiem, pies widzi, że fajnie jest coś dla Ciebie zrobić i zawiązuje się między Wami więź. Oczywiście na początku nauka jest częścią zabawy, ćwiczenia trwają parę minut dziennie. Z biegiem czasu można coraz więcej od psa wymagać, ale ile i kiedy zależy od pieska i jego umiejętności skupiania uwagi. Wiadmo, maluszki są ciekawe świata, więc byle co je rozkojarza. :fadein: Spokojnie możesz już sunię uczyć, powolutku, po trochu każdego dnia. Sam rozpoznasz kiedy zaczyna się nudzić. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.