Drza lapki - zapalenie ucha srodkowego

[Alaa]

Wandzia ma problemy ze wstawaniem, wlasnie bylysmy siku, udalo mi sie ja postawic jakos na czterech lapkach i wyjsc na zewnatrz, ale tyl caly czas drzy, Wandziusia traci rownowage i zatacza sie, przewraca - czekamy na weta:-(
Jestem zalamana.

[Alicja]

Alaa , co z Wandzią , ile ma latek ,jak się czuje?

[Alaa]

Tak dokladnie to niewiemy ile Wandzia ma latek, bo to znajdusia jest - okolo 7 pewnie ma, moze i wiecej? Dostala zastrzyki - metacam i rimadyl od jutra - ale nie wyglada to najlepiej - a operacja przy Wandzinym serduszku w ogole nie wchodzi w gre. :cry:
Nie wiem, spi i sie z materacyka nie rusza - a ja sie tak strasznie boje.

[Alicja]

Trzymaj się Alaa , jutro nowy dzień może on będzie dla was szczęśliwszy.
Trzeba mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze.Trzymam za was kciuki.
Nie potrafię bardziej cię pocieszyć. :(
Wandziu , trzymaj się psinko.

[arima]

:cry: trzymam kciuki,żeby jutro było już lepiej :cry:

[asher]

Ja też trzymam kciuki! :kciuki:
Czy weterynarz postawił jakąs diagnozę? To schorzenie ortopedyczne, neurologiczne?

Moja kuzynka ma 7 miesięcznego sznaucerka miniaturę. Piesek wygląda na zdrowego, je, jest wesoły. Ale kiedy siedzi, lub stoi bez ruchu widac, że lekko trzęsa mu się łapki... Generalnie nie ma problemów z poruszaniem się, tak jak twoja suczka, ale... nie biega, tylko skacze - jak antylopa :o Wygląda to przezabawnie, ale zastanawiam się, czy nie świadczy to o jakichs problemach z łapkami? Macie może jakiś pomysł?

[arima]

Jest lepiej?????

[arima]

[quote name='asher']

Moja kuzynka ma 7 miesięcznego sznaucerka miniaturę. Piesek wygląda na zdrowego, je, jest wesoły. Ale kiedy siedzi, lub stoi bez ruchu widac, że lekko trzęsa mu się łapki... Generalnie nie ma problemów z poruszaniem się, tak jak twoja suczka, ale... nie biega, tylko skacze - jak antylopa :o [/quote]
A czy to nie jest tężyczka skoro to taki młody psiak???

[asher]

[b]arima[/b], nie mam pojęcia :niewiem:
Co to jest ta tężyczka? :hmmmm:

[arima]

to brak wapnia,nie jestem żadnym ekspertem,ale słyszałam że wtedy mogą tak trząść sie nóżki

[asher]

Dzieki :D Już sobie znalazłam w necie - co prawda opisy choroby ludzkiej i u bydła, ale można i do psa przypasowac :wink:

[b]Alaa,[/b] co z Wandzią?

[Alaa]

Jest troszke lepiej. Wczoraj pierwszy raz gdy bylysmy na siku nie przewrocila sie, wydaje mi sie, te jest troszke stabilniejsza na tych lapkach - ale nie chce zapeszac. Wet - a w zasadzie dwoch wetow - mowi, ze tu trzeba operowac - kregi sa zr0sniete w odcinku ledzwiowym, nie ma ruchomosci odpowiedniej i to powoduje bol - poza tym sa takie wyrostki kostne i to rowniez powoduje bol - a Wandziusi nie mozna operowac - bo ona ma chore serduszko. I ja nie wiem - obserwuje, podaje rimadyl - wygrzewam, masuje, robie takie oklady - i placze.Juz dwa razy miala takie ciezkie wstawanie - ale odkad ja mamy , tzn, dwa lata temu z hakiem wzielismy Wandziusie od Agnieszki z Psiego Aniola - ciezko wstaje - ale wowczas bardziej niepokojace bylo serduszko, udalo sie doprowadzic do stanu, ze z 40 mg enarenalu, digoxiny i euphyliny Wandziusia teraz otrzymuje 1/4 tej dawki - i przyszlo co innego. Watroba sie polepszyla, trzustka tez jest juz ok, przestala lapac infekcje, czasami to wydaje mi sie, ze moja sunia ma wszystkie nieszczescia swiata w sobie - i jak juz cieszylismy sie, ze wygralismy z tymi chorobami - to przyszlo nowe zle :cry:

[asher]

Biedna Wandzia :(
Ale musicie sie trzymac - jak będziecie smutni, to sunie będzie jeszcze ciężej. Więc uszy do góry! :buzi:

A to pewne, że suni nie można operowac? Czasem nawet przy ciężkiej chorobie serca da się tak znieczulić, by operacja była w miarę bezpieczna...

[Alicja]

Wyściskaj Wandzię od nas , trzymamy za was łapy ,liczymy że pójdzie ku lepszemu :kciuki:

[arima]

:cry: biedna Wandzia,dobrze że ma taką kochaną panią :cry: Trzymam kciuki,żeby tylko jej nie bolało :cry:

[arima]

I jak sie czuje Wandzia????

[Alaa]

Dzieki Dziewczyny, ze pytacie - ja juz nie wiem, rozni weci roznie mowia. Twierdz moj wet, ze to moze byc zapalenie ucha srodkowego - i ze te zawroty i problemy z utrzymaniem rownowagi sa wlasnie z tym zwiazane. Dostala synulox, po 7 dniach stosowania naprawde pomoglo. W tej chwili stan jest ze tak sie wyraze :wink: stabilny , wyniki krwi rewelacja - najlepsze z dotychczasowych - ale uslyszalam tez od weta, ze to moze byc guz - uciskajacy nerw i powodujacy problemy z rownowaga. Poza tym glowa jest przekrzywiona, wyglada, jakby lekko sparalizowana - teraz sie poprawia, ale bardzo nieznacznie. Wandziusia chodzi normalnie, nie placze, wiec jej nie boli - bo ona popiskuje jak cos jej jest - we wtorek do kontroli, zakraplam jej trzy razy dziennie uszki - i ma byc lepiej. Rentgeny - 3 sztuki - nie pokazaly niczego zlego - spondyloza jest wprawdzie - ale nie powinna byc zrodlem az takiego bolu - jest mocne zwyrodnienie w miejscu polaczenia kosci krzyzowej z kregoslupem czy jakos tak - pokazywal mi to wet na zdjeciu -- i to by sie zgadzalo , bo na te strone zle wstaje i czesto sobie wlasnie w tym miejscu wylizuje futerko.
Wandziiusia jest chora od zawsze - wzielam ja z chorym serduszkiem, serduszko poprawilo sie niesamowicie - no to teraz to. W zasadzie to w najlepszym przypadku ma "tylko" sraczke :wink: To jest moja gwiazdusia i ja staje na glowie, zeby bylo dobrze - ale cudow tez nie zrobie. 100 km jezdzimy z nia do wetow...Poki co polepszylo sie, krew dobra, nie przewraca sie - moze rzeczywiscie to tylko to ucho???

[coztego]

[quote name='Alaa']moze rzeczywiscie to tylko to ucho???[/quote]
Trzymamy kciuki żeby tak było!
8)

[Flaire]

Alaa, już było gdzieś pisane tu, na dogomanii - spondylozę mają właściwie wszystkie starsze psy, niemal zawsze jest bezobjawowa, więc raczej niż przypisywać objawy psinki spondylozie, lepiej szukać problemu gdzie indziej, bo [b]prawie [/b]na pewno objawy nie są spowodowane spondylozą.

[arima]

Ciesze sie strasznie,że Wandzia ma sie lepiej i trzymam kciuki,żeby było jeszcze lepiej :wink: :wink:

[Alicja]

Nadal trzymamy łapki za Wandzię :wink:

[BeataSabra]

Jak sie ma psinka?? Mam nadzieje ze jest lepiej.
Znalazlam cos takiego moze jej pomoze:

R 11 - Krople na reumatyzm mięśniowy krążki międzykręgowe
Lumbago, postrzał (= mięśnioból lędźwiowy), ból w plecach przy zwyrodnieniowo-reumatycznych zmianach dysków jak chondroza i osteochondroza oraz spondyloza (= zesztywnienie kręgosłupa). Ostry i przewlekły reumatyzm mięśniowy. Zwyrodnieniowo-reumatyczne zmiany kręgosłupa, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa (zespół objawów w okolicach szyi i lędźwi), nerwoból splotu barkowego, ewentualnie również nerwoból międzyżebrowy i isjasz (= rwa kulszowa). Przewlekłe zapalne reumatyczne schorzenia ścięgien, wiązadeł i stawów.
R 81 - Maldol - środek przeciwbólowy
Bóle głowy, nerwoból, mięśniobóle, bóle stawów.
Pozdrawiam i życze zdrowka dla psinki

[Alaa]

Beata dziekuje za wskazowke - kupuje dla mojego Tatusia krople R25 - na prostate - kupie dla Wandziusi R 11 - patrz, juz od lat kupuje te kropelki i nie wpadlam na to, zeby oprocz Traumeelu i Zeelu cos innego homeopatycznego dla Wandzi wyprobowac.

[BeataSabra]

Super ze sie przydalo.
Sprobuj moze jeszcze kupic R81 - MALDOL jest to lek przeciwbolowy.
Jeszcze raz pozdrawiam

[Alaa]

Z Wandziusia juz dobrze :D
To bylo naprawde zapalenie ucha srodkowego - niesamowite jest to, ze dopiero trzeci z rzedu wet wpadl na to! Po kuracji antybiotykiem i surolanem jest dobrze, dziewczynka w dobrej formie, tylko ciagle glodna bo ja trzeba stanowczo odchudzic, po pierwdze, ze piesek ma byc szczuply po drugie, te jej plecki nie wygladaja za dobrze!
Flaire mialas racje - czy do cholery tak trudno znalezc dobrego weta czy tylko ja mam pecha? :evil: