JamniczaRodzina. Posted August 12, 2007 Author Posted August 12, 2007 Dobra :d Wypijam kawę i nie zasnę, za jakieś 7 godzin powinniście do nas dojechać :) Quote
Celina12 Posted August 12, 2007 Posted August 12, 2007 Ciekawe kto ze mną pojedzie....????Ja sama już nie jeżdżę autem z powodu choroby-już od 3 lat... Quote
JamniczaRodzina. Posted August 12, 2007 Author Posted August 12, 2007 TZ, Pepe, Ania wszyscy są zaproszeni :) psy także Quote
Celina12 Posted August 12, 2007 Posted August 12, 2007 Dziękujemy ślicznie:loveu::loveu:...ale jak już to ja sie wybiorę...muszę być pierwsza w ściskaniu wszystkich po kolei :diabloti:..tak jak więcej nas będzie nie dam rady wszystkich tak przywitać cobym tą pierwszejszą była......ale nagmatwałam :evil_lol: Quote
Roxana Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 Szkoda, że tak daleko mieszkacie. Nikłe szanse na to żeby się kiedyś można było osobiście poznać... :shake: Szkoda... Quote
JamniczaRodzina. Posted August 13, 2007 Author Posted August 13, 2007 Roxana wszystkie odleglości sa do pokonania:cool3: Najgorsze w tych wyprawach jest to , że trzeba zalatwić opiekę nad zwierzyńcem.Może kiedyś się spotkamy.:loveu: Quote
Roxana Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 Ja w zeszłym roku byłam w wakacje w Warszawie, no ale wtedy jeszcze nie bywałam na Dogo. A szkoda, bo wtedy była najlepsza okazja aby się spotkać. Ja mam w Warszawie rodzinkę i znajomych, więc może jeszcze nic straconego i się spotkamy :) Quote
Celina12 Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Jutro święto=-bedą nowe zdjęcia pewno....:diabloti: Quote
JamniczaRodzina. Posted August 17, 2007 Author Posted August 17, 2007 U nas zawsze jest cichutko :) ale nie dzieje się bez powodu dzięki temu możemy potem robić "wejście" ;) Dzisiaj by było tyyyyle pięknych fotek ale zawsze tak jest jak nie mam przy sobie aparatu. A u jamniczej rodziny zamieszanie bo dzięki ucieczkom Tolka nauczyłam się z nim jeździć na rowerze trzymając go pod pachą. Dzisiaj przewiozłam też Kacpra, Gustawa i Bazyla i teraz jak widzą kiedy idę na rower szaleją :) Uwielbiają jeździć samochodem i taczką. jak będę miała chwilę wolnego pstryknę kilka fotek Pozdrawiam wszystkie cioteczki :diabloti: Quote
Roxana Posted August 17, 2007 Posted August 17, 2007 o! Moje na rowerku to jeszcze nie jeździły :lol: Muszę spróbować czy mi się też tak uda z Hektorem pod pachą- z nim będzie mi najłatwiej bo Hekuś z całej czwórki jest najmniejszy i najlżejszy :evil_lol: Proszę wymiętosić jamniorki od ciotki Roxany na dobranoc :loveu: Quote
Celina12 Posted August 17, 2007 Posted August 17, 2007 Moja Dumcia dziś woziła sie na kosiarce....:diabloti: [IMG]http://images28.fotosik.pl/61/2f80e346a43b9ec0med.jpg[/IMG] Z rowerem miałabym gorzej-mnie samej trudno jeździć a co dopiero z ładunkiem...:diabloti: Całuski dla jamniorków.... Quote
Celina12 Posted August 19, 2007 Posted August 19, 2007 Haloooooo Warszawa....Opole wzywa....relację z życia jamników żądamy :diabloti: Quote
JamniczaRodzina. Posted August 21, 2007 Author Posted August 21, 2007 Narazie kilka fotek z dnia dzisiejszego :) [COLOR="SandyBrown"][B]Bazyli wpatrzony w okno wygląda na swojego ulubieńca- listonosza[/B][/COLOR] :cool3: [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0009_3.jpg[/img] [COLOR="DarkOrange"][B]Gustaw wycyganił trochę mlek[/B][/COLOR]a :cool3: [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0007_3.jpg[/img] [B][COLOR="DarkOrange"]Czarni zawsze trzymają się razem[/COLOR][/B] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0005_1.jpg[/img] [COLOR="DarkOrange"][B]Tolek- książę na ziarnie grochu[/B][/COLOR] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0003.jpg[/img] Quote
Celina12 Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Bazylil ubi listonosza????? To Ci wygodnicki Tolek :diabloti: Quote
Roxana Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Mój Hekuś też bardzo lubi Pana listonosza- ale raczej bez wzajemności :eviltong: Śliczności małe- nawet z kotkiem razem leżakują :loveu: Quote
JamniczaRodzina. Posted August 28, 2007 Author Posted August 28, 2007 U jamników jesień za pasem. Gustaw nie wychodzi na dwór bez płaszczyka. Kacper chory na tajemniczą chorobę :-( Reszta korzysta z uroków kończącego się lata i tropi koty albo kopie wilcze dołki :diabloti: [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0111_1.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0109.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0107.jpg[/img] Quote
Roxana Posted August 28, 2007 Posted August 28, 2007 A cio Kacperkowi się dzieje? Utulaj go ode mnie proszę. Bidulek mały :shake: W jaki gustowny sweterek jamnoirek odziany :loveu: Wytulaj je wszystkie i wybuziakuj też- śliczności kochane :loveu: Quote
JamniczaRodzina. Posted August 28, 2007 Author Posted August 28, 2007 Dziekujemy, czekamy na wyniki badania krwi.Mam nadzieję że to nic poważnego:shake: Quote
Roxana Posted August 28, 2007 Posted August 28, 2007 Też trzymam kciuki za Kacperka. I mam szczerą nadzieję, ze to naprawdę nic poważnego! Quote
Celina12 Posted August 28, 2007 Posted August 28, 2007 Kiedy będą wyniki badań??? Nie może być nic poważnego... Całuski dla WAS WSZYSTKICH!!! Quote
JamniczaRodzina. Posted August 29, 2007 Author Posted August 29, 2007 [IMG]http://b88.grono.net/153/224/gallery-30449605-500x500.jpg[/IMG] [IMG]http://b88.grono.net/132/20/gallery-30740371-500x500.jpg[/IMG] Quote
Roxana Posted August 29, 2007 Posted August 29, 2007 Jak się śliczności wylegują cudnie na hamaczku :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.