zenobiusz flores Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 Alu, pieniadze wysylam dzis tzn w poniedzialek , gdzies mi sie zapodzial twoj numer telefonu......jesli zdazysz mozesz szybko napisac jeszcze raz ? Quote
ala Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 [quote name='zenobiusz flores']Alu, pieniadze wysylam dzis tzn w poniedzialek , gdzies mi sie zapodzial twoj numer telefonu......jesli zdazysz mozesz szybko napisac jeszcze raz ?[/QUOTE] Asiu, Bardzo dziękuję za pieniądze ,wysłałam Ci numery ale nie wiem czy dotarły na czas:shake: Quote
ala Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 Dzisiaj Pan się pojawił więc przekazałam mu rzeczy od Ani(Pan bardzo,bardzo dziękuje:loveu:)Daliśmy mu też duże radio na baterie,ponieważ nie ma prądu więc będzie mógł sobie posłuchać.Kilka osób przyniosło ubrania,trochę naczyń,ja dałam mu cały karton ciepłych ubrań,jedzenie dla Pana i Aresa.Pani która robiła u nas zakupy tak się wzruszyła smutną historią Pana i Aresa,że wsiadła w samochód i po krótkim czasie wróciła z darami:karma,szampony,koc dla Pana:loveu:Gdy Pan zobaczył te wszystkie rzeczy to tak bardzo się wzruszył że aż miał łzy w oczach ,ponieważ nie przypuszczał że jest tylu dobrych ludzi spieszących z pomocą.Bardzo prosił abym w imieniu Jego i Aresa ,wszystkim podziękowała-co czynię [B][SIZE="4"]DZIĘKUJĘ[/SIZE][/B]:loveu: A to od Pana z łąk które przemierzają z Aresem w swej codziennej wędrówce [url=http://www.picturesanimations.com/flowers][img]http://www.picturesanimations.com/f/flowers/gruesse_image2.jpg[/img][/url] Quote
Foksia i Dżekuś Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Alu ma do ciebie dzwonic moja znajoma ,ktora tez w jakis sposob chciala by pomoc Aresowi i jego panu ,daj znac co i jak.;) Quote
ala Posted October 14, 2009 Posted October 14, 2009 [quote name='Foksia i Dżekuś']Alu ma do ciebie dzwonic moja znajoma ,ktora tez w jakis sposob chciala by pomoc Aresowi i jego panu ,daj znac co i jak.;)[/QUOTE] Beatko przepraszam że dopiero teraz się odzywam ale chwilowo nie było mnie na dogomanii:cool3: Bardzo dziękuję Ci za kołdry i koce które przekazałaś dla Aresa [url=http://www.picturesanimations.com/thank_you][img]http://www.picturesanimations.com/t/thank_you/thankyou1KLIMPLANT25202528LS2529.jpg[/img][/url] To wspaniała wiadomość że Twoja znajoma chce nam pomóc będę Jej ogromnie wdzięczna,bo sami nie damy rady.:shake: Quote
ala Posted October 14, 2009 Posted October 14, 2009 Bardzo dziękuję Panu Krzysztofowi z Woli Justowskiej,którego tak wzruszyła historia Aresa i jego Pana że przekazał 100 zł na ich potrzeby A to od Aresa:loveu: [url=http://www.picturesanimations.com/thank_you][img]http://www.picturesanimations.com/t/thank_you/Thank20YOuhond.gif[/img][/url] Quote
ala Posted October 14, 2009 Posted October 14, 2009 Pan Aresa ma na imię Zbyszek,więc od teraz nie będę Go już nazywać "bezdomnym"po mimo że dalej nim jest. W niedzielę wybraliśmy się z mężem na zakupy aby zaopatrzyć p.Zbyszka w podstawowe artykuły.Kupiliśmy mu kilka zgrzewek fasolki,pulpetów w słoikach,worek ziemniaków,worek cebuli(ucieszył go najbardziej)duży olej,smalec(pan to lubi)duży płyn do naczyń,worek proszku do prania,papier toaletowy,nową poduszkę itd... Ponieważ w tej altanie nie ma prądu kupiliśmy lampion metalowy i wkłady do niego.Nie będzie ryzyka że świeczka się przewróci i .......... Do tego wszystkiego mieliśmy kilka kołder i koce od Beatki.Mąż stwierdził że p.Zbyszek musiałby to wszystko wozić przez tydzień na swoim wózeczku więc zawieziemy mu na miejsce.Niestety nie znaliśmy dokładnej lokalizacji ale po godzinie w końcu udało nam się tam trafić(dym z pieca:evil_lol:).Ares jak usłyszał nasze wołanie wypadł z altany i w metrowych podskokach i tańcu radości przybiegł nam na powitanie.Pan Zbyszek był zaszokowany jak nas zobaczył ale jeszcze większego szoku doznał jak zobaczył co przywieźliśmy.Niestety nasza radość powitaniem trwała krótko,bo jak w końcu doszliśmy do tej altany i zobaczyli w jakich skrajnych warunkach żyje ten człowiek to w przeciwieństwie do Niego nie doznaliśmy szoku tylko wstrząsu.Całą niedzielę miałam już popsutą,nawet nie miałam nerwów i siły aby to wszystko opisać:-(. [B]Ten pan na podłodze ma położone dwa materace(jeden na drugim) i tak śpi,tylko że ta podłoga położona jest na ziemi[/B].Jest tam tylko taki maleńki stolik i wszystkie rzeczy na podłodze.Na szczęście dzięki p.Joannie są już drzwi i piec w którym akurat pan zapalił(to właśnie po dymie z pieca odnalazłam tą budkę)W ubrania i żywność zaopatrzylimy pana na jakiś czas teraz staramy się o najważniejszą rzecz -łóżko,kanapę,wersalkę,obojętne co byleby ten człowiek nie spał na ziemi.W dalszej kolejności będę załatwiać krzesła,stolik i jakąś szafkę.Najgorsze jest to ,że z kim rozmawiam to powyrzucał stare meble:shake: [B]Może Ktoś z Was posiada jakieś niepotrzebne meble?[/B] Miejsca jest tam bardzo mało ale gdyby wszystkie rzeczy były na swoim miejscu to jakoś by to wyglądało.:shake:Umówiłam się tak z p.Zbyszkiem że codziennie jak idzie z Aresem na złom to wstępują do mojej pracy .Czeka tam zapakowane dla Niego i Aresa śniadanie i termos gorącej herbaty.Troche ta cała sytuacja była dla pana krępująca,bo nikt do tej pory nie udzielił Mu żadnej pomocy a co dopiero" takiej" -jak to powiedział.Mówi że dopiero teraz odkąd mu pomagamy je:angryy:,bo do tej pory było to spradyczne:crazyeye:Na razie idzie zima więc musimy pomagać mu doraźnie,ale w przyszłości spróbuję się dowiedzieć,może dostałby skądś jakąś zapomogę-w końcu przecież istnieje na tym świecie:angryy: Cieszę się bo Ares dużo lepiej wygląda,zaokrągla mu się brzuszek i ma ładną,błyszczącą sierść.Zrobił się też bardziej wesoły-nie ten sam pies:loveu:Pan z dnia na dzień też lepiej wygląda.Niestety pogoda w Krakowie jak i w innych regionach makabryczna :zimno,wieje i mokro.Jak dzisiaj po południu p.Zbyszek z Aresem zahaczyli" o przystanek Alaska":evil_lol:mój kiosk to wyglądali jakby ich topili-lało się z nich.Żal mi ich było więc Aresika powycierałam i położył się koło ciepłego piecyka,a panu zrobiłam gorącej imbirowej herbaty.Tak się trząsł z zimna że aż mnie ciarki przeszły.Jak się rozgrzali to biedny Ares nawet nie miał ochoty wychodzić:-( Obydwoje z mężem przekonaliśmy p.Zbyszka że Ares jest już starszym psem i nie może mu robić takich długich wypraw i to w taką pogodę.Od jutra mają przychodzić tylko na spacer do kiosku ,coś dostaną i z powrotem:lol:. Zdjęcia co prawda złej jakości ,bo z telefonu wstawię jutro(sorry dzisiaj),bo zaraz zacznie świtać:evil_lol: Dotychczasowe rozliczenia też zrobię ,mam nadzieję wieczorem,chroniczny brak czasu:shake: Quote
moana Posted October 15, 2009 Posted October 15, 2009 O matko, co za historia :shake: A tu zima przyszła... Popytam znajomych o niepotrzebne meble. Quote
zenobiusz flores Posted October 15, 2009 Posted October 15, 2009 Moze ktos ma styropian - albo jego resztki , ktore zostaly na budowie domu - mozna by polozyc jako podloge w tej altanie - przynajmniej tam gdzie spia . Quote
zenobiusz flores Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 Jak przetrwali ta pogode ? Ubranie dla psa przyjedzie za dwa tygodnie - jutro podjade kupic. Widzialm tez taka kurtke przeciwdeszcowa , ktora mozna narzucic na zwykla kurtke - nie byla az taka ciezka, moze jutro tez kupie........butow sie nie podejmuje bo trudno utrafic w rozmiar....... Quote
moana Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 Znajomy mi polecił stronę [url=http://gratyzchaty.pl/]Gratyzchaty.pl - Oddam za darmo : ## STRONA GŁÓWNA ##[/url]Ludzie zamieszczają oferty oddania różnych sprzętów za darmo. Sprawdziłam, nie ma aktualnie żadnych mebli dostępnych w Małopolsce, ale można wystawić info w dziale 'potrzeby' i może ktoś się zgłosi... Quote
ala Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 [quote name='moana']O matko, co za historia :shake: A tu zima przyszła... Popytam znajomych o niepotrzebne meble.[/QUOTE] Moana,bardzo dziękuję za pomoc.Może znajdzie się wśród Twoich znajomych osoba,która będzie coś miała.U mnie wszyscy porobili jak na złość w lecie porządki:angryy: Fajną stronę mi podałaś,szkoda że wszystkie wersalki i łożka już nieaktualne:-( Oglądałam w komisie meblowym używane wersalki i sofy.Tańsze to raczej nie nadają się do użytku,natomiast trochę lepsze są po 450 zł:crazyeye: Nie pozostaje mi więc nic innego jak pytać dalej. Quote
ala Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 [quote name='zenobiusz flores']Jak przetrwali ta pogode ? Ubranie dla psa przyjedzie za dwa tygodnie - jutro podjade kupic. Widzialm tez taka kurtke przeciwdeszcowa , ktora mozna narzucic na zwykla kurtke - nie byla az taka ciezka, moze jutro tez kupie........butow sie nie podejmuje bo trudno utrafic w rozmiar.......[/QUOTE] Asiu jeszcze raz za wszystko bardzo Ci dziękuję [CENTER] [URL=http://img88.imageshack.us/i/aresik.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/851/aresik.jpg[/IMG][/URL] [url=http://www.picturesanimations.com/thank_you][img]http://www.picturesanimations.com/t/thank_you/GlitterThankyou.gif[/img][/url] [/CENTER] do Banku pojadę w poniedziałek tak jak rozmawiałyśmy. Pogoda była u nas makabryczna ale wczoraj p.Zbyszek miał zakaz wędrowania z Aresem i spędzili dzień na odpoczynku w "swojej chatce"Mają piec,drzewo i dach nad głową-to najważniejsze.Mąż wieczorem zawiózł im pół auta drzewa więc opału na razie wystarczy.Mówił że ten pan sobie palił w piecu i w środku było ciepło.Aresik bardzo się ucieszył jak zobaczył męża ale dzisiaj rano jak przyszedł do kiosku ,to był obrażony:shake:.Chciał żeby mąż z nimi został:evil_lol: Quote
zenobiusz flores Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 Alu, daj ogloszenie - prosbe na forum muratora - tam ludzie sie buduja, przeprowadzaja - zalogowanie tam to 5 minut. Jest tam taki dzial Zwierze tez czlowiek . A na dogomanii dalas znac - tez jest taki watek - Odstapie czy Oddam za darmo czy jakos tak . Wdzianko dla Aresa kupione. Jesli ten pan jest starszy juz to chyba w zyciu troche pracowal - czy nie nalezy mu sie emerytura albo renta ? Albo tak jak mowilas Alu , przynajmniej jakas zapomoga ? Dobrze , ze mieli cieplo dzieki Wam , w tak straszny czas.........:shake: - Quote
zenobiusz flores Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 Jakbys miala Alu troche czasu to moze te fotki........:Dog_run: Dla przypomnienia lozko potrzebne dla bezdomnego czlowieka w Krakowie , ktory opiekuje sie psem........ Quote
ala Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [quote name='zenobiusz flores']Jakbys miala Alu troche czasu to moze te fotki........:Dog_run: Dla przypomnienia lozko potrzebne dla bezdomnego czlowieka w Krakowie , ktory opiekuje sie psem........[/QUOTE] Tylko tak jak uprzedzałam,niektóre zdjecia marnej jakości i większość zamazana ,bo Ares szalał w zabawie ze swym Panem i nawet ze mną się pobawił:lol: Zobaczcie jak poprawił się Aresowi wygląd sierśi:loveu: [URL=http://img210.imageshack.us/i/zdjcie0178.jpg/][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/4977/zdjcie0178.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img79.imageshack.us/i/zdjcie0179.jpg/][IMG]http://img79.imageshack.us/img79/6059/zdjcie0179.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img97.imageshack.us/i/zdjcie0181.jpg/][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/3057/zdjcie0181.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img527.imageshack.us/i/zdjcie0182.jpg/][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/7214/zdjcie0182.jpg[/IMG][/URL] Bardzo się kochają a wierniejszego psa jak Ares to nie widziałam:shake:na krok nie odstępuje swego pana [URL=http://img197.imageshack.us/i/zdjcie0183v.jpg/][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/6760/zdjcie0183v.jpg[/IMG][/URL] Quote
ala Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [URL=http://img399.imageshack.us/i/zdjcie0186.jpg/][IMG]http://img399.imageshack.us/img399/4305/zdjcie0186.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img115.imageshack.us/i/zdjcie0188.jpg/][IMG]http://img115.imageshack.us/img115/7837/zdjcie0188.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img202.imageshack.us/i/zdjcie0189e.jpg/][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/7580/zdjcie0189e.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img381.imageshack.us/i/zdjcie0190.jpg/][IMG]http://img381.imageshack.us/img381/7387/zdjcie0190.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img381.imageshack.us/i/zdjcie0191.jpg/][IMG]http://img381.imageshack.us/img381/6388/zdjcie0191.jpg[/IMG][/URL] Quote
ala Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 A to" domek na prerii" w którym mieszkają Zdjęcia z oddali ale nie chciałam p.Zbyszka bardziej już zawstydzać:shake: Jak się powiększy to widać dokładniej tą budkę:cool3: [URL=http://img11.imageshack.us/i/zdjcie0169v.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/5417/zdjcie0169v.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img49.imageshack.us/i/zdjcie0170.jpg/][IMG]http://img49.imageshack.us/img49/3040/zdjcie0170.jpg[/IMG][/URL] Quote
zenobiusz flores Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Masz racje - to nie ten sam pies ! Tak sie ciesze, ze odzyl ! Ubranko dla Aresa ma dwa paski zapinane pod brzuszkiem, ale wydaje mi sie, ze gdybys mogla doszyc jeszcze jeden na dwa , porzadne guziki to bedzie lepiej . Moze uda mi sie dowiesc dwa koce - ale jestem tak ograniczona bagazem .... Cos sie ruszylo w sprawei lozka ? :Help_2: Patrzcie, niektorzy sa nieszczesliwi w palacach i ciagle im malo a tu budka podszyta wiatrem i milosc psa - tak niewiele i az tyle................ - Quote
ala Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [B]ROZLICZENIE DOTYCHCZASOWYCH WPŁAT[/B] [LIST] [*]Beatka -20zł [*] p.Beata -20zł [*] ala -20zł [*][U]p.Krzysztof -100zł [/LIST] [/U]RAZEM :[B] 160zł [/B] [COLOR="Black"][/COLOR] [B]WYDATKI:[/B] Karma dla Aresa -98,99 Lampion+świeczki+poduszka -55,75 zakup żywności]+środki czystości -97,36 RAZEM : [COLOR="Red"][B][COLOR="Black"]252,10 [/COLOR][/B][/COLOR] [COLOR="Black"][/COLOR] 252,10 [U]-160.00[/U] = [COLOR="Red"] -92,1[/COLOR] W poniedziałek dojdzie wpłata od [B]zenobiusz flores[/B] :loveu: Dowody zakupu KARMA DLA ARESA [URL=http://img390.imageshack.us/i/zdjcie0152.jpg/][IMG]http://img390.imageshack.us/img390/9697/zdjcie0152.jpg[/IMG][/URL] ZAKUPY W MACRO I IKEA [URL=http://img529.imageshack.us/i/zdjcie0177i.jpg/][IMG]http://img529.imageshack.us/img529/4065/zdjcie0177i.jpg[/IMG][/URL] Kiepsko wyszły dowody wpłaty ale gdy dawno temu zainstalowałam aparat fotograficzny do komputera, to przestał działać mi scaner.Ponieważ nie był mi potrzebny to nie zajmowałam się tym problemem.Teraz chyba będę musiała tą sprawę rozwiązać bo na takich sfotografowanych paragonach nie wiele widać:shake: Mam nadzieję że w końcu znajdę czas :mad:to wtedy poprawię te dowody zakupu aby dla wszystkich były czytelne;) Quote
ala Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [quote name='zenobiusz flores']Masz racje - to nie ten sam pies ! Tak sie ciesze, ze odzyl ! Ubranko dla Aresa ma dwa paski zapinane pod brzuszkiem, ale wydaje mi sie, ze gdybys mogla doszyc jeszcze jeden na dwa , porzadne guziki to bedzie lepiej . Moze uda mi sie dowiesc dwa koce - ale jestem tak ograniczona bagazem .... Cos sie ruszylo w sprawei lozka ? :Help_2: Patrzcie, niektorzy sa nieszczesliwi w palacach i ciagle im malo a tu budka podszyta wiatrem i milosc psa - tak niewiele i az tyle................ -[/QUOTE] Nie ma problemu co będzie trzeba to doszyję. Asiu to może zamiast kocy,które zajmą Ci większą część bagażu znajdziesz jakieś tanie grube rękawiczki i czapkę:razz:Kołder i kocy już troche temu panu dostarczyłam. Ares jest wyjątkowo wiernym i oddanym psem,dlatego dłuższy pobyt w azylu by go zabił:-( Niestety lepszy na wolności kąsek byle jaki niż w niewoli przysmaki:roll: Dzisiaj odwiedzili mnie w drodze "do pracy"dałam im śniadanie,gorącą herbatę i po drodze wstąpili do mojego domu gdzie mąż przygotował resztki złomu jakie jeszcze u nas zostały;) Łóżka na razie wszystkie zostały już wyrzucone:mad: i musimy czekać,ale mam nadzieję że coś się znajdzie. Quote
zenobiusz flores Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Oczywiscie - zamienie koce na rekawiczki i czapke . Dobrze, ze napisalas . Zdjecia tego czlowieka i psa - sa ........niepowtarzalne . Alu, a moze by przeniesc watek na jakis nadal pomocowy - bo tu pewnie sa wszyscy przekonani, ze ma wlasciciela i jest ok . A nie jest . Zeby przetrwal pies musi przetrwac czlowiek . - Pomoc potrzebna - i to bardzo ! Quote
ala Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 [quote name='zenobiusz flores']Oczywiscie - zamienie koce na rekawiczki i czapke . Dobrze, ze napisalas . Zdjecia tego czlowieka i psa - sa ........niepowtarzalne . Alu, a moze by przeniesc watek na jakis nadal pomocowy - bo tu pewnie sa wszyscy przekonani, ze ma wlasciciela i jest ok . A nie jest . Zeby przetrwal pies musi przetrwac czlowiek . - Pomoc potrzebna - i to bardzo ![/QUOTE] Asiu zapytam o to Anię(Salibinkę)bo to Ona na moją prośbę założyła ten wątek.Jeżeli będą takie możliwości to postaramy się to zmienić ale przyznam się szczerze ,że do tej pory nie spotkałam takiego wątku w którym pomagałoby się człowiekowi za pośrednictwem psa:shake:Ten p.Zbyszek powinien być szczęśliwy że ma Aresa,bo teraz żyje tylko i wyłącznie dzięki niemu.Podejrzewam że gdyby nie pies( na które zawsze zwracam uwagę-skrzywienie zawodowe:evil_lol:) to nawet nie wiedziałabym że taki człowiek istnieje. Quote
zenobiusz flores Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Dlatego ta historia jest tak niezwykla...... Na slad bezdomnego czlowieka zaprowadzila innych ludzi milosc psa......... Ale pomoc wciaz potrzebna - bo zeby przezyl pies - musi przezyc czlowiek . Nie wahajmy sie wolac o pomoc - H E L P ! H E L P ! H E L P ! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.