Agnie Koty Posted August 15, 2009 Posted August 15, 2009 Witam serdecznie. Od kilku dni jest u mnie na tymczasie ok.4 mies. kocurek, który został wysadzony z samochodu w dzielnicy domków jednorodzinnych. Samochodem jechały trzy panie, są świadkowie. Kocurek ma cudny charakter, przytulaśny, miziasty, do czochrania. Na kolanka wskakuje i mruczy, że aż miło. Odrobaczony i odpchlony. Czysty jest aż do przesady, kuweta to u niego podstawa.Na widok szczeniaka, który tez jest na tymczasie nie reaguje już histerycznie, nawet go dzisiaj lał po pysiu. Ogłoszenia ma. Ale może ktoś z zaglądających chciałby go mieć tylko dla siebie.... Na zdjęciach wygląda poważnie ale to naprawdę kociak, taki już młodzieniaszek...Kotek zwany Jesienią Średniowiecza jest u mnie w mieszkaniu, w Grodzisku Maz., 40 km pkp lub samochodem od Warszawy. tel: Agnieszka [B]0 603 823 462, [/B] [URL="http://img169.imageshack.us/i/redniowiecze3.jpg/"][IMG]http://img169.imageshack.us/img169/6196/redniowiecze3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img263.imageshack.us/i/redniowiecze1.jpg/"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/8286/redniowiecze1.jpg[/IMG][/URL] Quote
Agnie Koty Posted August 16, 2009 Author Posted August 16, 2009 Mój Boże, gdyby on był rudy.... Quote
Lemoniada Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 Przepiękny! Koci arystokrata szuka domku! Quote
Agnie Koty Posted August 17, 2009 Author Posted August 17, 2009 Ma naprawdę niesamowity charakter a jego czystość poraża... Quote
Agnie Koty Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 Kociak robi z moją kocicą prawdziwą Jesień Średniowiecza... Papiery dziś fruwały po kuchni.:angryy: Quote
Lemoniada Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Jak żyje mały dalmatek? Zgrzeczniał choć trochę? Quote
Agnie Koty Posted August 20, 2009 Author Posted August 20, 2009 On jest w sumie grzeczny, tylko jak się wspina to wszystko leci :evil_lol:. Chyba musze poprosić swojego pięknego żeby mu zrobił dobre foty..... Quote
Agnie Koty Posted August 22, 2009 Author Posted August 22, 2009 Nikt, nikt go nie chce. Nikt nie dzwoni, nie pyta. A on jest fantastyczny,:placz: Quote
mirka-ela Posted August 23, 2009 Posted August 23, 2009 Do Ciebie nikt nie dzwoni i nie pyta, i to jest lepsza opcja niz mailujące i dzwoniące przygłupy albo zarozumialce. Najbardziej nie lubię złudnej nadziei, gdy ktos sie pyta, robi nadzieję, a potem sie okazuje, że sie nie odzywa, bo żaden kot mu sie nie podoba albo zapytałam o to, gdzie kot zamieszka. Czasem jeszcze się umawiają i nie przyjezdżają... Jestem w totalnej depresji. A jeszcze mam kociaka jedna nogą na tamtym świecie ( nie lubię nazwy TM). Quote
Agnie Koty Posted August 23, 2009 Author Posted August 23, 2009 [quote name='mirka-ela']Do Ciebie nikt nie dzwoni i nie pyta, i to jest lepsza opcja niz mailujące i dzwoniące przygłupy albo zarozumialce. Najbardziej nie lubię złudnej nadziei, gdy ktos sie pyta, robi nadzieję, a potem sie okazuje, że sie nie odzywa, bo żaden kot mu sie nie podoba albo zapytałam o to, gdzie kot zamieszka. Czasem jeszcze się umawiają i nie przyjezdżają... Jestem w totalnej depresji. A jeszcze mam kociaka jedna nogą na tamtym świecie ( nie lubię nazwy TM).[/quote] Osobiście wolę nazwę Kraina Wiecznych Lowów ale to pewnie skutek czytania Karola Maya w dzieciństwie. Dwie osoby dzwoniły w jego sprawie i dwie zrezygnowały i faktycznie przykre to było. Od dawna uczę się nie nastawiać zbytnio ale czasami smutek ogarnia. Mirka, co z tym kociakiem? Co mu jest? Quote
mirka-ela Posted August 23, 2009 Posted August 23, 2009 Dzisiaj musiałam ja uspić. Miała juz zaburzenia neurologiczne. To mój pierwszy tymczas, który zmarł. Więcej napisze na maila, jak dojdę do siebie. Modliłam się, zeby przezyła, to wtedy zostanie u mnie na stałe, niestety... Quote
Agnie Koty Posted August 23, 2009 Author Posted August 23, 2009 [quote name='mirka-ela']Dzisiaj musiałam ja uspić. Miała juz zaburzenia neurologiczne. To mój pierwszy tymczas, który zmarł. Więcej napisze na maila, jak dojdę do siebie. Modliłam się, zeby przezyła, to wtedy zostanie u mnie na stałe, niestety...[/quote] Nie da się wszystkich uratować, niestety. :-( Wiem jakie to paskudne uczucie, trzymaj się. Quote
Agnie Koty Posted August 25, 2009 Author Posted August 25, 2009 I nadal nikt nie dzwoni. Tak mi przykro że u mnie siedzi. Dostaliśmy świra na jego punkcie bo jest niesamowicie przylepny i kochany..:loveu: Quote
monika083 Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 zaraz wysle jego fotki i opis kolezance-szuka wlasnie kotka bialego w czarne ciapki,tylkoze ona mieszka sama i pracuje -czasami nie ma jej 10 godzin (jezdzi do pracy z jednego konca wrocka na drugi ),myslicie ,ze on by sie nadawal? Dziewczyna bardzo odpowiedzialna ,juz zaopatrzyla sie w koszyk do przewozenia zwierzaka ,kocyki itp. Jestem pewna ,ze kotek mialby u niej dobrze ,tylko czy on moglby tyle sam w domu byc?? Nie znam sie za bardzo na kotach ... ona bardzo chcialaby psa ale jednak pies sam w domu tyle godzin to odpada. Quote
BasiaD Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 mOJE KOTY SIEDzą same domu bardzo długo ( 8 do 10 godzin)Wcale im to nie przeszkadza, najczęściej wtedy śpią. Jak wracam to mnie witają i w nocyodstawiają przytulanki.. Wię jak domek dobry, to nie ma na coczekać :lol: Quote
monika083 Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 [quote name='BasiaD']mOJE KOTY SIEDzą same domu bardzo długo ( 8 do 10 godzin)Wcale im to nie przeszkadza, najczęściej wtedy śpią. Jak wracam to mnie witają i w nocyodstawiają przytulanki.. Wię jak domek dobry, to nie ma na coczekać :lol:[/quote] wyslalam kolezance fotki i opis,ona sobie na spokojnie przemysli ,bo ma jakies inne na oku juz cuda,takze poczekamy na odp. Domek u niej na pewno bardzo dobry ,w zasadzie jej nie ma tak 9 godzin w tygodniu ,ale czasami musi dluzej zostac ,to az na tydzien moze sie zdazyc ,ze jeszcze dluzej . Quote
Agnie Koty Posted August 28, 2009 Author Posted August 28, 2009 właśnie wróciłam z krótkiej wycieczki, kociak był pod opieką córki i sprawował się dobrze. Monika, wysyłaj, wysyłaj, może wreszcie ktoś go wypatrzy. On swobodnie może zostać dłużej w mieszkaniu sam, nie niszczy, czasem coś mu spadnie ale tylko kiedy sie bawi. Wiadomo, jak to kot. Nie jest maleństwem zatem nie potrzebuje już takiej uwagi.... Zrobie mu dziś nowe fotki :lol: Quote
Agnie Koty Posted August 30, 2009 Author Posted August 30, 2009 Czemu nikt nie dzwoni? Robiłam ogłoszenia dla małej szylkretki i tez nikt nie dzwoni.... Quote
Agnie Koty Posted September 2, 2009 Author Posted September 2, 2009 [URL="http://img198.imageshack.us/i/santanaq.jpg/"][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/4935/santanaq.jpg[/IMG][/URL] Koci Santana [URL=http://img35.imageshack.us/i/santana2.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/5195/santana2.jpg[/IMG][/URL] Quote
Lemoniada Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 [quote name='monika083']zaraz wysle jego fotki i opis kolezance-szuka wlasnie kotka bialego w czarne ciapki,tylkoze ona mieszka sama i pracuje -czasami nie ma jej 10 godzin (jezdzi do pracy z jednego konca wrocka na drugi ),myslicie ,ze on by sie nadawal? Dziewczyna bardzo odpowiedzialna ,juz zaopatrzyla sie w koszyk do przewozenia zwierzaka ,kocyki itp. Jestem pewna ,ze kotek mialby u niej dobrze ,tylko czy on moglby tyle sam w domu byc?? Nie znam sie za bardzo na kotach ... ona bardzo chcialaby psa ale jednak pies sam w domu tyle godzin to odpada.[/quote] Jest sposób, żeby kot siedząc sam się nie nudził - wzięcie drugiego kota:cool3: Namawiaj koleżankę!:evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted September 4, 2009 Author Posted September 4, 2009 Do kociaka dołączyły dwa szczeniaki. Córka Państwa, którzy zaadoptowali moja tymczaskę Mufinkę, znalazłana grzybach w lesie dwa pieski, takie 2 mies. Walczę z robakami, pasożytami skóry i mam wszystkiego dość.:-( Gdzie są te domu? No gdzie? :mad: Quote
Agnie Koty Posted September 6, 2009 Author Posted September 6, 2009 Boże Miłosierny, jeżeli wszystko dobrze pójdzie, a znaki na niebie i ziemi na to wskazują, to Jesień Sredniowiecza będzie miał super domek, forumowy, dogomaniacki. :loveu:. Quote
mimoza Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 No i diupa. Zamiast kota jest alergia. Ale kot jest fantastyczny, przytulny i grzeczniutki. I ladnie pachnie:loveu: Naprawde to wyjatkowo mily kicius, ktory idzie spac wtulajac sie w czlowieka. Gdyby nie ta piiiiiiiiiiii alergia to dzisiaj kicius przyjechalby ze mna do domku. [COLOR=Wheat]Agus, powinnas teraz mnie zobaczyc - to, co mialam z oczami u Ciebie to pikus. Teraz obwisla mi dolna powieka, a polik spuchl. I rogowka mi odstaje od prawego oka:-o Wygladam yyyy.. dziwnie. No i okulary, a nie soczewki. Tylko lewa strona jakos tak wyglada, prawa mi sie poprawila. Hmmm.[/COLOR] Quote
Agnie Koty Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 Dzięki, że napisałaś. Buuuuuu, tak mi przykro.:-( Przeszedł mu koło nosa taki cudny dom...... Dziękuję, Mimozko, za wszystko. I tak miło było Cię poznać. Co prawda moja przyjaciółka pielęgniarka wspominała zaraz coś o odczuleniu ale to nie takie hop siup. Cóż, szukamy dalej....:placz: Quote
Cudak Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 Zapraszam na bazarek, z którego ewentualny dochód zostanie przeznaczony na szczepienia dla mojego tymczasowego kotka, który pilnie szuka DT/DS [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/avon-serum-anti-frizz-little-white-dress-na-szczepienie-dla-malego-kotka-do-12-09-a-145993/[/url] Przepraszam za OT. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.