justysiek Posted September 10, 2009 Posted September 10, 2009 [quote name='andzia69']Justysiek - i jak było w schronie?[/quote] kierowniczka nadzwyczaj mila, wrecz do obrzydzenia:angryy: zapytala po co przyszlysmy, Pani Teresa poszla, spisala jej dane, potem zapielysmy sunie na szelki i zabralysmy, nawet nie chciala kasy za nia:crazyeye: suka juz w widocznej ciazy:shake: bala sie isc, ale potem juz za brama byla taka szczesliwa:loveu: bezcenne uczucie jest masa nowych psow:shake: nie da sie tego opisach, aaa i mam to pismo - sklecilam:eviltong: Quote
justysiek Posted September 10, 2009 Posted September 10, 2009 [quote name='jogi']justysiek napisałam już to w tym wątku. Nie ma czegoś takiego jak za późno na sterylkę aborcyjną! cesarkę, też wszak robi się w czasie porodu[/quote] tylko zapytalam:oops: ja sie na tym nie znam, nigdy nie musialam czegos takiego robic:oops: Quote
TERESA BORCZ Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Witam:loveu: wczoraj aż do 3.00 nie miałam dogo,dłużej juz nie dałam rady czekać po prostu padłam więc piszę teraz. Dojechałam do Gliwic . na 17 -1730. Stan agonalny. Mój. Zadzwoniłam po pomoc super pani . PIESIA OCZYWIŚCIE MIAŁA W BUSIE Z KIELC FOTEL WYKUPIONY, KOCYKI, MATERACYKI I CO TRZEBA. koło Zawiercia mnie troche obhaftowa ale to drobiazg. bus nie doznał uszczerbku dzięki kocykom więc nie musiałam się szarpać z grożnym kierowcąw domu byłam dopiero koło 19.00. Nie znam sie na sterylkaach ale ponieważ mamy genialnego weta, zdaję się na jego decyzję. DZIS O 11.00 albo wiadomość o decyzji. Mamy szczęście bo jutro pan wet jedzie na wakacje i to na kilka dni ostatni zabieg. Dopadłysmy go w ostatniej chwili w domu. Natychmiast po zabiegu jeśli taki będzie moge ją trochę podleczyć ale nie za długo bo mam sporo takich w domu. padam na nos i na spacer wychodzę o świcie i w nocy, żeby mnie nie zeżarli sąsiedzi. Etap po etapie. Jak mi się wszystko uda, to mijesce u pana niewykorzystanego narazie będzie dla innej biedy. W schronie było dziwnie spokojnie i nie dano mi szans na wykorzystanie planów B,c,d na wypadek jakichś foch. Pani kierownik nie było i balam sie że jechałam na darmo. Pani brunetka była jakoś nadzwyczajnie uprzejma, i ponawiała propozycje herbaty, nawet z cytrynka w altanie. Nie proponowała zapłaty za psa,( czy cos płaciłyście wcześniej?) Powiedziałam że zwyczajowo przyjęte jest obdarowanie kolesi dobra karmą, ale w związku z pośpiechem w fatalnej podróży odrobie to po adopcji. Martwilam sie że żaden bus mnie n ie weżmie bez świadectwa szczepienia, a PKP jeszcze gorzej, i o dziwo dostałam regularne, oficjalne swiadectwo, wyciągnięte z szufladki in blanko i wzorowo przez tę panią wypełnione w łącznie z naklejką. Ten lekarz który takie ulepszenia stosuje to mi się coś nie podoba jest pieczątka zaraz z zobaczę kto to jest. Piesek ine był szczepiony ze względu na szczennośc wogóle. Ale jestem wredna. Pani mi pomogła a ja wybrzydzam, ale ja myślałam że dostanę jakiś mniej ważny świstek do ksiązeczki do pomachania kierowcom. Pochodziłam po schronisku, ale było dziwnie mało psiaków, nawet nie skorzystałam z okazji na foto, bo chciałam już wyjść jak najszybciej z sunią.Jak te biedaki potrzebuja pomocy wolontariuszek ? !!!!Trzeba ich do tego wolontariatu zmusić. słyszałam historię od pani z JĘDRZEJOWA o zadziwiającej ilości pojawiających się tam psów, sama czasem przygarnia jakiś ale to nie są z tego terenu .Oprocz tych bumerangów przeraziło mnie że tam w tym Jędrzejowi truto psy masowo. Boże co za teren Jej sugestia jest zadziwiająco prosta, i może być wyjaśnieniem dziwnej psiej arytmetyki , to co się nam nie zgadzało po tym dictum może sie zgadzać. Będzie dzwonić do Justysiek w sprawie jej szczeniaczków do adopcji, proszę wypytać. JAK IDZIE Z BERNIĄ ???? w razie kłopotów jest pomoc. Dzwońcie natychmiast. Sunia jest bardzo ładna i spokojna, była przeszczęśliwa i spokojnie jechała do końca przytulona do mnie jakbysmy się znały od lat. Ufnośc rozbrajajaca. jej szczęscie to zapłata za cały ten trud. wasz i mój. Zrobimy jej ładne fotki do ogłoszeń szukajcie miejsca do adopcji, my też ale raczej nie okolice Kielc. Policzcie się ile osób reflektuje na ten kurs insspektorów OTOZ, to podeślą wam materiały a potem organizujemy taki krótki , bezpłatny tu gdzies blisko. WARTO !!! CZEKAM na wiadomość o bernisi. Pozdrawiam. Quote
Baghera Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Kierowniczki nie było bo poprostu uciekła...wiedziała ze przyjedziecie i jak siedzieliśmy pod płotem schronu to wyjezdzała tym duzym samochodem i bardzo sie nam przyglądała ( kurcze zebym nie była spalona w razie czego jakby tzreba było jakiegos psiaka wyciągnąć:razz:) co do kursu inspektórów ja jestem za. Trzeba w końcu coś zrobic ! moze jak wkroczymy do schronu to zaczną sie bać i nie beda sprzedawac ani usypiac psiaków:angryy: Quote
TERESA BORCZ Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Mile panie, mile przyszłe inspektorki w was cał nadzieja że przestaną być lekceważone juz ustawy istniejące ale i te przyszłe które trzeba pobudzić do zycia. Ludzie lekceważą te uznane za siebie za małe sprawy, nazywając to mała szkodliwością społeczna.Tak niewolno z małej chrostki robi sie nowotwór. Przestępstwo małe czy duże trzeba zwalczać a same wiecie że tu w naszym przypadku jest co. Ale sobie znalezli niszę !!!! Jak mafiosuja w mnisterstwach i ZUSACH TO ICH lAPIĄ A TU MAJA BEZPIECZNIE JAK W GNIAZDKU !!!Pan w Dobrzewinie (obecnie w prokuraturze w Wejcherowie) był też mafiosem nie do ruszenia,od znęcznie na psach i przeszedł do rodziny i sąsiadów. Patologie trzeba zwalczacć zanim wzrosną niewyobrażalnie. Nie pozwalajcie nawet sądom powiedziec to tylko pies. Trzeba to braĆ od strony patologii a to już jest sprawa wielce szkodliwa społecznie. Nie może byc absolutnie przyzwolenia na marnowanie dla takich mafijek przejmowania podatkowej kasy, przy okazji "pseudo opieki nad psami' a w gruncie rzeczy ich eutanazją WBREW USTAWOM. NIE PSÓW TRZEBA SIE POZBYWAC , BO PRZY ISTNIEJACYCH PRZEPISACH MOZNA ŚWIETNIE ZAPANOWAC NAD SYTUACJĄ ALE PATOLOGICZNYCH OPIEKUNÓW DLA KTÓRYCH KAŻDY PIES TO KASA !!!:wallbash::wallbash::wallbash::wallbash::wallbash::wallbash: Pędzcie jak najszybcie po Bernisię. Zbierzcie w jednej teczce opisy wszelkich patologii zaobserwowanych .:mad::mad::mad: Zróbcie szybko liste przyszłych inspektorek, z adresami aby mogły otrzymac poczta materiały i zadzwonię do organizatorów. Wejdżcie na schroniskowa stronę o pozytywnych zmianach w schronie, i w odpowiedzi na twierdzenie o istniejacym wolontariacie, złóżcie mądre oferty mailami lub ;listami poleconymi pomocy w każdym możliwym zakresie, podajac wykształcenie, motywację, doświadczenie i prosząc o szybką odpowiedz kiedy możecie zaczynacc Może biedny piesio na miejsce suni do miłego pana przytuliskowego??? Do pracy miłe moje, ja też obdzwaniam kogo moge dla koordynacjii.DZWONCIE CO ZROBIŁYŚCIE DLA bERNISI I KTO NASTĘPNY DO WYJĘCIA .pomoc czeka. Quote
justysiek Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 [quote]Jakie będzie kieleckie schronisko - nie będzie przyjmować bezdomnych psów z całego województwa (tylko z Kielc) - czynne będzie w soboty i niedziele - przez cały dzień jego pracy będzie można kupić zwierzę - swobodny dostęp do niego będą mieli wolontariusze i członkowie TOZ - będą organizowane różne akcje - aukcje, dni otwarte - będzie współpracować z mediami i szukać sponsorów[/quote]no to zobaczymy czy sie zgodza na wolontariat:evil_lol: Quote
TERESA BORCZ Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Baghera wyjaśnij co to znaczy. Przecież to nie partyzantka. czy masz ban na wejście do schroniska jako handlarz psów czy kłobucka smalcownica. Przecież to nie jest prywatny folwark i każdy ma prawo adoptować formalnie psa czy się to tamtym podoba czy nie. Schronisko ma dla interesantów godziny urzędowania i nie mają prawa prowadzić przy bramie ich selekcji :modla::modla::modla: chyba że masz udowodnione przestępstwo, a nie żę jestes za mała za ruda albo sie nie podobasz obsłudze. To w interesie społecznym psy powinny być adoptowane i tym sposobem pomniejszać ma sie obciażenie UM. NIC NIE ROZUMIEM. Proszę, jasno opisz o co chodzi. pozdrawiam Quote
justysiek Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 znalazlyscie maila do tego schroniska? bo ja albo zle patrze, albo go nie widze:roll: Quote
NatiiMar Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Ja również chciałabym skorzystaj z kursu,ale nie wiem czy dam radę. W tygodniu odpadam, nie dostane juz ani dnia urlopu. Ewentualnie w którąś sobotę... Czekam na informacje o kursie. A jak sunia? Quote
emilia2280 Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 [quote name='jogi']justysiek napisałam już to w tym wątku. Nie ma czegoś takiego jak za późno na sterylkę aborcyjną! cesarkę, też wszak robi się w czasie porodu[/quote] za to Ci jogi dziékujé. bédé Cié z tym cytowac na wieki!!! Quote
jogi Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 jesli mam bezdomna szczenną sukę przed porodem, to absolutnie sie nie zastanawiam, ani nie waham. Przecież to jest ten sam rodzaj operacji co cesarka. Tylko przy cesarce się ratuje maluchy, a tu nie..... Nie pozwalam suce rodzić, bo nie chcę, aby uruchamiały się wszystkie mechanizmy porodowe i po. Nie chce laktacji, nie chcę maluchów, bo to kolejne psy do adopcji, nie zostawiam jednego, bo blokuję tym samym adopcje suki na 6-8tyg! nie chcę usypiać wszystkich maluchów, jaki niektórzy wolą zrobić Uważam, że suka szybciej zdrowieje, nie szuka młodych, po jaka cholerę dostarczać jej takiego stresu? weci, którzy odradzają sterylkę przed rozwiazaniem, albo nie mają pojęcia o bezdomności, albo.... Quote
TERESA BORCZ Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 DZIEWCZYNY SUNIA JEST JUZ PO OPERACJI, WIERZĘ WETOWI ŻE PODJAŁ DOBRĄ DECYZJĘ BO UWAŻAM GO ZA SPECA I KLASY. bałam sie ze powie że się nie da, Sunia zniosła zabieg bardzo dobrze. Jutro będzie sfotografowana, damy fotki do ogłoszeń. Wreszcie jedna dobra wiadomość.Pozdrawiam wszystkie cioteńki. Quote
pietrucha204 Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 to dobrze uff:)) że bez komplikacji itp. i że jest u ciebie:sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Quote
jogi Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Cieszę się bardzo, że sunia juz jest po i że wszystko jest w porządku:multi: Mam tez nadzieję, że ona zapoczątkuje zmiany w tym schronie, w końcu! Quote
TERESA BORCZ Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Czekam na liczbę osób od was i stąd aby podac centrali , wraz z adresami na wysyłęe materiałów. Nie będzie trzeba sie martwic o urlopy. Podam szczególy wkrótce. Chyba w poniedziałek dopiero załatwie coś konkretnego bo muszę mieć jeszcze listę stąd. Fajnie że jesteśćie zainteresowane.!!! Quote
justysiek Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 [quote name='TERESA BORCZ']Czekam na liczbę osób od was i stąd aby podac centrali , wraz z adresami na wysyłęe materiałów. Nie będzie trzeba sie martwic o urlopy. Podam szczególy wkrótce. Chyba w poniedziałek dopiero załatwie coś konkretnego bo muszę mieć jeszcze listę stąd. Fajnie że jesteśćie zainteresowane.!!![/quote] a moze zalozyc watek na dogo? wedy zglosi sie wiecej osob? Quote
NatiiMar Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Jędrzejka to za długo moim zdaniem...może Jaga, Jetra, albo Jeday :) Posyłam Tereso PW ze zgłoszeniem na kurs, skoro nie trzeba martwic sie o urlopy;) :) Quote
pietrucha204 Posted September 12, 2009 Posted September 12, 2009 a ten kurs to będzie dot. terenu całej polski? czy lokalny na rejon kielc? jeśli ogólnopolski to proszę mnie tez zapisać :)))) Quote
TERESA BORCZ Posted September 13, 2009 Posted September 13, 2009 Sunia jest po zabiegu, przepięknie się uśmiecha, narazie dobrzeje ale jej stan jest dobry. Jak dotąd akcja udana i następne etapy do przeprowadzenia. Najprawdopodbniej nie musimy jej wiezć do miłego pana. czy poszerzycie akcje o innego biedaka ? ???Narazie nie trzeba było kasy ani na transportani na DT i proponowane zrzutki zaoszczędzone. Będzie może potrzeba coś, ale o tym potem. Co z Berni. Były próby wyjęcia? Napiszcie co trzeba pomóć. Także na PW dane chętnych na kurs. U nas też jest trochę kandydatów.pozdrawiam. Quote
TERESA BORCZ Posted September 13, 2009 Posted September 13, 2009 dziewczyny, może sunie nazwiemy Elza, tak jak zaproponowano miedzy innymi imionami. Tym bardziej że jej główną ratowniczką, czyli założycielką wątku jest eliza sk.? Dziewczyny napiszcie co z berni. lub z innym kandydatem na pomoc. BYŁO DUŻO CHĘTNYCH NA FINANSOWA POMOC SUNI. WSZYSTKIE WYDATKI OD CIECIA , POPRZEZ CERBERKE , TRANSPORT AZ PO ZABIEG I DT DZIĘKI OPATRZNOŚCI JEST FREE O CHARGE. Teraz musimy sie złożyć na duży worek dobrej karmy. Ja też sie dokładam. Jak się uda dajcie znać, Może w przyszlosci znów nam sie uda tą drogą znów jakiejś biedzie pomóc. Widać nasze wysiłki doceniono. Teraz potrzebne będą profesjonalne zdjęcia do ogłoszeń, to mamy zapewnione no i przetrzymanie suni do adpcji oraz ogłoszenia. SUNIA JEST CUDNA NIE POWINNO BYC PROBLEMÓW. Kto z was zajmie sie ogłoszeniami ? Zdjęcia wkrótce. Ja tez postaram sie pomóc w poszukiwaniu jej domku. Pozdrawiam. p.s dobry pomysl z wątkiem dla kursu. Wszystkie możecie. Warunki idealne. prosze o dane na PW NA WYSYŁKĘ MATERIAŁÓW DYDAKTYCZNYCH. Quote
NatiiMar Posted September 13, 2009 Posted September 13, 2009 Elza nasunęła mi sie przypadkiem. Bardzo podoba mi się to imię. Kiedyś miałam do czynienia z dwiema kochanymi suczkami-jedną nazwałam Elza, a druga Etna. Obie zapoczątkowały moją drogę z psami:) Więc niech będzie ELZA:) Ja się zajmę ogłoszeniami medialnymi,dla mnie to żaden problem. Z tym że dotyczy to mediów moich okolicznych,ewentualnie uderzę też do gliwickiej prasy. Czekamy na zdjęcia ELZY:) Quote
justysiek Posted September 13, 2009 Posted September 13, 2009 [quote name='TERESA BORCZ']dziewczyny, może sunie nazwiemy Elza, tak jak zaproponowano miedzy innymi imionami. Tym bardziej że jej główną ratowniczką, czyli założycielką wątku jest eliza sk.? Dziewczyny napiszcie co z berni. lub z innym kandydatem na pomoc. BYŁO DUŻO CHĘTNYCH NA FINANSOWA POMOC SUNI. WSZYSTKIE WYDATKI OD CIECIA , POPRZEZ CERBERKE , TRANSPORT AZ PO ZABIEG I DT DZIĘKI OPATRZNOŚCI JEST FREE O CHARGE. Teraz musimy sie złożyć na duży worek dobrej karmy. Ja też sie dokładam. Jak się uda dajcie znać, Może w przyszlosci znów nam sie uda tą drogą znów jakiejś biedzie pomóc. Widać nasze wysiłki doceniono. Teraz potrzebne będą profesjonalne zdjęcia do ogłoszeń, to mamy zapewnione no i przetrzymanie suni do adpcji oraz ogłoszenia. SUNIA JEST CUDNA NIE POWINNO BYC PROBLEMÓW. Kto z was zajmie sie ogłoszeniami ? Zdjęcia wkrótce. Ja tez postaram sie pomóc w poszukiwaniu jej domku. Pozdrawiam. p.s dobry pomysl z wątkiem dla kursu. Wszystkie możecie. Warunki idealne. prosze o dane na PW NA WYSYŁKĘ MATERIAŁÓW DYDAKTYCZNYCH.[/quote] tu jest watek, jak Pani moze prosze o wiecej informacji, tyle co wiem napisalam, mam nadzieje ze nie pokrecilam:cool3: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f38/kurs-na-inspektora-tozu-szukamy-chetnych-146432/[/URL] Quote
NatiiMar Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 Co u Elzy? Czekamy na zdjęcia do ogłoszeń:) Pozdrawiam. Quote
justysiek Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 [quote name='NatiiMar']Co u Elzy? Czekamy na zdjęcia do ogłoszeń:) Pozdrawiam.[/quote] dostalam pw od Pani Teresy, sunia ma sie bardzo dobrze, niedlugo beda zdjecia i przydadza sie ogloszenia;) wiecej w wolnej chwili napisze Pani Teresa Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.