Talcott Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Bo mają nareszcie człowieka którego pokochały!! Gdyby mogły to by się pewnie przylepiły do Ciebie! cieszę się, że lapiny Frytki lepiej! A Twoje stopy? Quote
Neris Posted January 12, 2010 Author Posted January 12, 2010 Moje stopy nie za wesoło :) ale mam nadzieję, że do jutra się chociaż częściowo zagoją. Quote
Talcott Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Auć! To może też tribiotikiem? to ładnie goi. Quote
Neris Posted January 12, 2010 Author Posted January 12, 2010 MAm te plasterki i czekam na efekt. Quote
Talcott Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Czy Pręguś ma te łysinki na ogonie i uszach? Quote
Neris Posted January 12, 2010 Author Posted January 12, 2010 Ma, szczególnie na ogonie, uszy też takie sobie. Quote
Talcott Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 No to to pewnie tarczyca - nie żaden grzyb. Niestety Jamole często to mają - ale łatwo się to kontroluje! Quote
Simona Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 Witam Was wszystkich ponownie! Uprzejmie informuję, że zabieramy Arona (posokowiec) na DT. Chciałyśmy jechać jutro po niego ale okazuje się, że dobry człowiek jedzie tam dziś i przywiezie nam go do Warszawy. Będziemy oglądać jak się zachowuje, w jakim jest stanie a potem zaczniemy go socjalizować i szukać nowego domu. Pies będzie przebywał w Warszawie. Obecnie mamy kilka psów do adopcji więc pewnie mały troszkę pobędzie u naszej koleżanki. No chyba, że podobnie ja Avila nie bedzie calkowicie złamany psychicznie bedzie mógł szybko trafic do nowego domu. Poinformuję Was jak będziemy mieli już psiaka. Quote
Neris Posted January 13, 2010 Author Posted January 13, 2010 Psiur już jedzie do Warszawy, mam nadzieję że dojeżdżają. Jak zwykle wszystko z przygodami... Simono, ja mówiłam że on nie jest wielki tylko się taki wydaje na zdjęciach z powodu nikłego wzrostu właścicielki. On nie jest wielkości ridgebacka! Ania się wystraszyła, że ma wieźć wielkopsa. Mam nadzieję, że szybko się przekona do życia w mieście. Quote
Simona Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 Właśnie się martwię już o nich :) Dobrze, że już jada i fajnie że pies nie jest ąz tak wielki. Coś mi się wydaje że tym razem mamy prawdziwego HANOWERA! :D Mam nadzieję, że ostatecznie nie zamieszka w dużym mieście - poza tym nie musi chodzić po ruchliwych ulicach, tylko po łąkach i lasach! Co do Avili - myślałam ze jest po cieczce bo miała powiększony srom i zaczerwienienie. Wydawało się że ma lekkie zapalenie pochwy, jak się okazało była przed cieczką! Czyli to stan zapalny przed zapewne! Dobrze, że na czas udało sie ją zabrać nie ma zagrożenia że " fasolki" w brzuszku :) P.S. biedna dziewczyna - długo się naczekała ? Quote
Simona Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 Akron już u naszej Eli wykąpany i pachnący. Liże ja po rękach i nogach. Ma duży nos i ogólnie jest dość duży. Siusia jak dziewczynka, ale ma fajny charakter :) Zero agresji! Quote
Neris Posted January 13, 2010 Author Posted January 13, 2010 Na pewno nie doszłoby do pokrycia Avilli, ona była w kojcu z drugą sunią. Ale Akron ładny, mówiłam :loveu: Nos też ma ładny. I zupełnie nieprzeciętny kolor. I jak widać jest nawet socjalny! Frytka jak zwykle - kupa 30cm od posłania. Szkoda tylko, że na drugi koc. Ale damy radę. Tygryś za to jak wróciłam z zakupów dał wielki popis kręcenia dupką, kwiczenia z radości i w ogóle okazywania uczuć. A kupę zostawił przy drzwiach... Quote
Talcott Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 No to już postęp. Chciał wyjść może. Cudnie się o tym czyta jak odżyły.:loveu: Quote
Neris Posted January 13, 2010 Author Posted January 13, 2010 Mam nadzieję, że właśnie chciał wyjść. Zresztą on chętnie wychodzi na dwór, ja mu nawet pokazywałam siuśki różne na śniegu, ale żadne z nich nie wzbudziły większego zainteresowania. Chodzi za mną krok w krok i to go zajmuje. Quote
Talcott Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 Teraz ma syndrom " psa na gumce" - moja Pańcia, Moja!!!!! Ale jakie to słodkie w porównaniu z tym przerażonym stworzonkiem sprzed kilku dni! Quote
malagos Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 ale ładnie te zółte wzorki na białym śniegu wygladają, nie? Quote
Saphira Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Przepraszam, ale sie pogubiłam w tym wątku. Czy mozecie cos napisac blizej o tym hanowerze. Wiem, że moja znajoma na takiego chorowała i chyba jeszcze go nie ma. Wiem, że chciala zamawiać szczeniaka. Zanim zacznę z nią rozmowę wolalabym wiedziec coś więcej. Quote
Neris Posted January 14, 2010 Author Posted January 14, 2010 Ten pies to na 100% mix, urodził się u myśliwego który sobie posokowce rozmnaża. Pani zabrała obydwa szczeniaki do siebie, chyba dlatego że szczerze nie znosi myśliwych. Z tego, co zrozumiałam, Simona ma już dla niego domek... Quote
Neris Posted January 14, 2010 Author Posted January 14, 2010 [quote name='malagos']ale ładnie te zółte wzorki na białym śniegu wygladają, nie?[/QUOTE] Ładnie, wesoło :) Gorzej jak przyleci kaukaz sąsiada i mi przez płot nalewa do środka. Wtedy moja miłość do psów słabnie. Quote
Saphira Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 W takim razie nie bedę pytać o domek:lol: Quote
Neris Posted January 14, 2010 Author Posted January 14, 2010 Nie, nie, nie ma mowy. Piękna jak marzenie młoda sunia musi znaleźć dom. Ja widocznie jakoś za mało ogłaszam, muszę spróbować z innego komputera bo mój strasznie powolny i ciągle się net wiesza. Quote
Simona Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Akron - posokowiec poszukuje domu! Póki co jest w DT Spokojny, przyjaźnie nastawiony pies, da zaglądać sobie wszędzie ma ok 2 lat. ( może 2,5), żeby w bdb stanie. Kocha się przytulać, nie ciągnie na smyczy, bardzo łagodny. Toleruje inne zwierzęta, na spacerach jest mu obojętne czy one sa czy ich nie ma. Wpatrzony w człowieka! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.