Jump to content
Dogomania

Zulus tonie w długach.Pomóżcie inaczej czeka do schron! Ma dom.


kobix

Recommended Posts

  • Replies 320
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Alez doskonale wiemy jak Zulus stoi z finasami. LEZY. Bo kobix wogole za niego nie placi.
Ma tez przeciez dlugi u Ksery za niego.
I gdyby p.Tomek byl inny pies juz dawno mogl wyladowac w schronie.Blagam,nie piszcie mi,ze kobix nie ma czasu.Bo zeby zadzwonic do hotelu i po ludzku powiedziec "Nie mam pieniedzy,moze pan poczekac troche?" to wiele czasu nie trzeba.
A tu ani do nas, ani do wlasciciela ani me ani pocalujcie mnie w dupe.
Szkoda psa, a po histori z Bazylem nie dziwie sie,ze nitk nie chce brac na siebie adopcji Jego adopcji. I tak mlody pies spedza sobie zycie w hotelu.....

Link to comment
Share on other sites

Owszem, Zulus nie jest wykastrowany, chciałam to zrobić, ale nigdy na to kasy nie było, po pół roku dobra dusza zapłaciła za hotel i zostało na szczepienia, które wyżebrałam za 50 zł (wirusówki + wścieklizna), kastrację mogę w Myślenicach wyżebrać za 100 zł. Zulus jest kochany, grzeczny, posłuszny, bardzo wesoły, może mieszkać z suką, bo przyjmie z pokorą odgryzanie się, z samcem bym nie ryzykowała, był u mnie równy rok, niestety ja nie mogłam go dalej trzymać i to absolutnie nie była jego wina. Jedyne co Zulus musi mieć to dużo ruchu, ten pies kocha biegać, u mnie conajmniej godzinę dziennie nie licząc krótszych spacerków był na wybiegu. Cóż, na kasę nie liczcie, bo mimo obietnic Kobix ja nie dostałam nic a p. Tomka same zapytajcie, w poprzednich postach są moje rozliczenia co do grosza. Wątpię, żeby Kobix miała coś przeciwko wydaniu go do adopcji, zresztą jeżeli ktoś by był nim zainteresowany to ja ten temat biorę na siebie, bo też uważam, że to nie jest normalne, aby taki młody, fajny psiak tyle się w życiu wywłóczył bez domu, bo nie wiem czy wiecie, że jak mnie opuścił to zanim trafił do p. Tomka był kilka dni w jeszcze innym hotelu, jednak tam byli mądrzejsi i nie dali się nabrać na kity Kobix, która perfekcyjnie stwarza opowieści dziwnej treści.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lu_Gosiak']czyli zgoda kobix na kastracje byla? mogę przesłać 100zl na kastracje, tylko czy w hoteliku może być po zabiegu?[/QUOTE]
Mysle,ze jesli ma byc kastrowany to juz.Zeby potem pare dni posiedzial w budynku a im blizej Swiat tym mniejsze na to szanse.
U "naszych" wetow hotelowych kastracja kosztuje 150 zl, pies jest za chwile jak nowy.Chyba,ze ktos go zawiezie tam gdzie pisze Ksera.

Link to comment
Share on other sites

za chwile beda Swieta (czyli najwieksze "oblozenie" hotelu), opiekunka nie odzywa sie i nie ma z nia zadnego kontaktu. Boks nie jest oplacony, a za chwile przyjda ludzie, ktorzy chetnie za niego zaplaca (byle tylko przechowac swojego psa). Zulus prawdopodobnie trafi do schroniska, gdzie po 2 tyg. kwarantanny trafi na boksy ogolne i bedzie go mogl adoptowac kazdy...i nikt niestety nie bedzie pytal kobix, czy moze go wykastrowac i raczej marne szanse, zeby przy wyadoptowywaniu psa ktos zastanawial sie, czy ten dom aby na pewno bedzie odpowiadal bylej opiekunce...Ktos sie zglosi, ktos wezmie, a ja mam tylko nadzieje, ze beda to przynajmniej domowe warunki...Zulus jest super psem i nie zasluguje na takie traktowanie, ale jak widac pies musi tez miec duzo szczescia trafiajac na swojego "wybawce".
Niestety kazda ze znanych mi osob jest "zapsiona", kazda ma dlugi i wiecej zwierzakow niz powinna miec, wiec kto swiadomie przejmie dotatkowe platnosci (w wysokosci 450zl mies + wet)? i bardzo wazna rzecz napisala Jagienka (ale chyba gdzies umknela), jesli nawet ktos podejmie probe wyadoptowania go przed trafieniem do schroniska i trafi sie cud - pies znajdzie dom, a mimo to po jakims czasie Zulus wroci z adopcji (bo to tez trzeba brac pod uwage, takie rzeczy sie zdarzaja)to kto przejmie opieke nad nim?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karusiap']Przeciez namiary moga byc na kogos rowniez nie z okolic. Po pierwszej selekcji telefonicznej mozna prosic kogos z Krakowa czy danego miasta o zrobienie wizyty.Przeciez wlasciciel hotelu tez nie bedzie ich przeprowadzal....[/QUOTE]
no o tym pisalam wczesniej wlasnie....tylko nie ma chętnych, znających psa, którzy "użyczą" swojego telefonu

co z ta kastracja? jest KTos Kto moze ta sprawa sie zajac na miejscu?

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam pojęcia, że tak się sprawy Zulusa mają :niewiem: Jako, że robiłam mu ogłoszenia więc śledzę jego wątek. Gdy dowiedziałam się o tym, że z kobix nie ma kontaktu sama wysłałam do niej maila bo skoro nie odbiera telefonu to bez sensu podawać jej nr w ogłoszeniach. Odpowiedzi nie doczekałam się :hmmmm: W tej sytuacji nie będę odnawiać Zulusowi allegro ani innych ogłoszeń chyba, że podany zostanie inny kontakt.
[quote name='Aga-ta']Zulus prawdopodobnie trafi do schroniska, gdzie po 2 tyg. kwarantanny trafi na boksy ogolne i bedzie go mogl adoptowac kazdy...i nikt niestety nie bedzie pytal kobix, czy moze go wykastrowac i raczej marne szanse, zeby przy wyadoptowywaniu psa ktos zastanawial sie, czy ten dom aby na pewno bedzie odpowiadal bylej opiekunce...Ktos sie zglosi, ktos wezmie, a ja mam tylko nadzieje, ze beda to przynajmniej domowe warunki...[/QUOTE]
I że w ogóle jakiś dom mu się trafi, że nie spędzi całej zimy w schronisku.
[quote] i bardzo wazna rzecz napisala Jagienka (ale chyba gdzies umknela), jesli nawet ktos podejmie probe wyadoptowania go przed trafieniem do schroniska i trafi sie cud - pies znajdzie dom, a mimo to po jakims czasie Zulus wroci z adopcji (bo to tez trzeba brac pod uwage, takie rzeczy sie zdarzaja)to kto przejmie opieke nad nim?[/quote] I to jest chyba największy problem. Z Bazylem przecież też tak było z tego co dzisiaj przeczytałam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ksera']......Wątpię, żeby Kobix miała coś przeciwko wydaniu go do adopcji, zresztą jeżeli ktoś by był nim zainteresowany to ja ten temat biorę na siebie, bo też uważam, że to nie jest normalne, aby taki młody, fajny psiak tyle się w życiu wywłóczył bez domu, bo nie wiem czy wiecie, że jak mnie opuścił to zanim trafił do p. Tomka był kilka dni w jeszcze innym hotelu, jednak tam byli mądrzejsi i nie dali się nabrać na kity Kobix, która perfekcyjnie stwarza opowieści dziwnej treści.[/QUOTE]
trzeba zapytac Ksere czy w takim razie poki co mozna podac Jej telefon w ogloszeniach

Link to comment
Share on other sites

jezeli kastracja bedzie robiona w Wieliczce moge sie wszystkim zajac, tylko niestety wtedy koszt jest wyzszy o 50 zl. Ksera pisala, ze moze zalatwic w Myslenicach za 100zl, a ewikS pisala, ze moglaby Zulusa przewiezc, wiec moze udaloby sie wszystko zgrac, zeby bylo taniej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mtf zalesie']czy ktos fizycznie zajmie sie kastracja[/QUOTE]
mtf zalesie, fizycznie to się weci zajmą i z tym nie ma problemu, ale nie sądze, żeby właściciel hotelu bez zgody osoby oddającej psa się na to zgodził. A Ty nie masz kontaktu z kobix? Skoro wpłacałas pieniądze, wiesz jakie ma warunki mieszkaniowe to znaczy, że się znacie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...