Freya73 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 [quote name='ab-agnieszka']Ania juz jest w dorodze po cukiereczka[/quote] Dzien dobry, Ja rowniez to chcialam uslyszec. Quote
agaga21 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 cukiereczek już w drodze! właśnie wyjeżdżają ze szczecina. Quote
mariamc Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Candy już u mnie:multi: Zmęczona podróżą śpi w budzie, zjadła odrobinę chrupek , dużo piła. Jutro zobaczymy co się dzieje z jej skórą. Jest taka śmieszna;)pośrednia między amerykańskim a angielskim stafordem. Ania wpadła jak po ogień, fakturę wyślę jutro na jej adres, nie było czasu aby wypisać. Mam nadzieję ,że szybko ją się wyleczy, to wcale nie musi być drożdżyca. Quote
agaga21 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 danusiu kochana, to teraz będziemy czekać na zdjęcia od ciebie i wieści-oby jak najlepsze! ja mam jedno zdjęcie: [IMG]http://i25.tinypic.com/2ecdo9c.jpg[/IMG] Quote
mariamc Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Buda , tak jak pisałam stara, póżniej ją się spali, wolę na zimne dmuchać. Na pewno nie zmarżnie, buda jest ocieplona i z przedsionkiem. Quote
agaga21 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 [quote name='mariamc'] Na pewno nie zmarżnie, buda jest ocieplona i z przedsionkiem.[/quote] :evil_lol: danusiu, mamy lato!;) Quote
mariamc Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Wiem :diabloti: Tylko te krótkosierściuchy takie wrażliwe. U mnie musi mieć ciepło , to przez to, że ja ciągle marznę Pełną michę, testujemy co najbardziej lubią i spacery. Quote
ab-agnieszka Posted July 25, 2009 Author Posted July 25, 2009 Jak sie ciesze ze mala juz u Ciebie Danusiu. Dziekuje Ci slicznie. Quote
fioneczka Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 czy ja wiecznie muszę płakać na dogo :roll: pozytywne jest że czasem, jak teraz łzy szczęścia płyną kolejna bida zaczęła swoje nowe życie :multi: Danusiu :calus: Quote
agnieszka32 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 [FONT=Verdana][SIZE=2]Właśnie wyróciłam do domku. Szkoda Aniu, że nie mogłyśmy się spotkać (ale myślę, że jeszcze wszystko przed nami ;)). [/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2]Bardzo się cieszę, że malutka jest już u Danusi, sunia rozpoczęła podró[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]ż[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] po nowe życie :loveu: (też ryczę :placz:)[/SIZE][/FONT] Quote
ania z poznania Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Candy jest bardzo słodka, grzeczna, bardzo ładnie jechała samochodem, jak zrobiła koooope to była bardzo skruszona. U Danusi- coś pomiędzy Hiltonem a Sheratonem, jestem pod wielkim wrażeniem :-o:lol:! Niestety, sądząc po rozmowie z panią doktor schroniskową nasuwa mi się wniosek, że Candy NIE była leczona na drożdżycę............................. Quote
kamilawa Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 [quote name='ania z poznania']Candy NIE była leczona na drożdżycę...[/quote] A na COŚ w ogóle była leczona? :roll: Quote
ania z poznania Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 No..... NIE. Pani doktor dała mi lek i powiedziała, że "warto by było ją tym smarować". Quote
Freya73 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Czyli to jednak drozdzyca...? Jejku, tego nie mozna zaniedbac. Ciesze sie i to bardzo, ze Candy jest juz w dobrych rekach i z nadzieja na coraz to lepsze jutro. Dobrej nocy. Freya Quote
agaga21 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 nie, jeszcze nie wiadomo czy to drożdżyca. dopiero sunia zostanie zbadana i wtedy się dowiemy. miejmy nadzieję że jednak to coś innego, nie zakaźnego, np alergia. Quote
anastacia Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Czy mogę dostać numer konta na które mogę wpłacić na leczenie cukiereczka?? Cieszę się, że dziewczynka będzie miała teraz już coraz lepiej ;) :multi: Czekam na fociaki i trzymam kciuki, że to jednak nie drożdżyca :( Quote
agaga21 Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 [quote name='anastacia']Czy mogę dostać numer konta na które mogę wpłacić na leczenie cukiereczka?? Cieszę się, że dziewczynka będzie miała teraz już coraz lepiej ;) :multi: Czekam na fociaki i trzymam kciuki, że to jednak nie drożdżyca :([/quote] wysyłam ci pw Quote
mariamc Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Dziewczynka jest słodka, wychodzi natychmiast ,jak się tam kręcimy. Kotów już nie lubi, był już spacerek i pojadła gotowanej wołowinki, miałam robić pierogi ale mi się nie chce:diabloti: Teraz już jestem usprawiedliwiona, nie mam mięsa;) Quote
fioneczka Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 [quote name='mariamc']Dziewczynka jest słodka, wychodzi natychmiast ,jak się tam kręcimy. Kotów już nie lubi, był już spacerek i pojadła gotowanej wołowinki, miałam robić pierogi ale mi się nie chce:diabloti: Teraz już jestem usprawiedliwiona, nie mam mięsa;)[/quote] całkiem dobry sposób :p Quote
anastacia Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 wysłałam przelew, niestety tylko 30zł mamy teraz remont, a moje zarobki to ledwie 1.000zł :shake: cyt. Kotów [B]już[/B] nie lubi to jakieś zwarcie było?? Dzięki Aga Quote
agaga21 Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 anastasia, dzięki za dorzucenie się :loveu:do cukiereczkowej skarpety;) Quote
ania z poznania Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 [quote name='anastacia'] cyt. Kotów [B]już[/B] nie lubi to jakieś zwarcie było?? [/quote] Nie musiało być, koty u mariamc śpią sobie przed budynkiem, może jakoś nie wykazała do nich sympatii :cool3:. Quote
ageralion Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 Dziewczyny co za super wiesci na poczatek tygodnia :Cool!:. Trzymam mocno kciuki, zeby to nie byla drozdzyca :kciuki: Ja narazie oprocz ciasteczek (jesli uda mi sie je do konca licytowac :eviltong:) nie wiem ile bede mogla przeznaczyc kaski :placz: dzidzia w drodze i remont na karku ale postaram sie troche uskrobac dla slicznotki. Jedno ale mam... za malo fotek :mad::mad::mad:;) Quote
ab-agnieszka Posted July 27, 2009 Author Posted July 27, 2009 Doszly pieniazki od anastacia dzieki sliczne. a to jest watek rozliczeniowy prosze sobie sprawdzac swoje wplaty.:loveu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f402/watek-rozliczeniowy-bandy-bogatynskiej-140610/?highlight[/URL]= Quote
mariamc Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 Już jestem. Zeskrobina w badaniu. Kąpiemy 2 dziennie w imawerolu. Dostaje antybiotyk, lewe ucho - tragedia.Apetyt ma świetny, woli gotowane jedzonko. Koty są be..a po pierwszym sparingu to dom tylko bez kotów. I jest to wszystko wina moich dominantów- Maciusia i Boksia. U mnie dorosłe koty chodzą luzem. Koty to w końcu stworzenia wolno żyjące. Na obiad była szyneczka z ryżem. Kiciory wyjadły mięsko i poszły podjadać psom.Oczywiście przez pręty w boksach.Jazda była ostra , nie wiedziałam w końcu kogo ratować, koty czy Candy.Na koniec w totalnym amoku, pomyliłam Boksia z kicicą ciężarną z działek, którą oswajałam od tygodnia .I zaknęłam biednego boksia do kwarantanny, aby się w ciszy wykocił:diabloti: Maciuś się otrzepał po walce i chodził z podniesionym ogonem wdłuż boksu Candy, aby pokazać ,że to on rządzi, ja kicałam za Boksiem, aby sprawdzić,czy nie został mocno uszkodziny przez pręty. Totalny dom wariatów:diabloti: A Ona , bidulka , podrapana po pysiu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.