Aleksandrossa Posted September 1, 2009 Author Share Posted September 1, 2009 Na razie nadal u babci :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 Ciekawa jestem bardzo,czy wyslalaś Ola fotkę Szarika na kom.tego pana -tak jak uzgodnilam to z nim i z Tobą po rozm.tel. ?? Czekam na inf. na pw . No i pilnuj tego telefonicznie -masz przeciez do tego pana nr tel.:cool3: A wyślij mu koniecznie tę najladniejszą fot. -najwiekszą z wątku i kilka innych też. JUż dawno powinnaś skontaktować się z nim telef.i wyslać fot. -a nie czekać...Oj, dziewczyny.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 2, 2009 Share Posted October 2, 2009 Co u psiaka? Czy poprawił się jego los? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted October 3, 2009 Author Share Posted October 3, 2009 Na razie nadal u babci... Fotki już dawno wysłane... Wcześniej też wysyłałam raz, ale zero odezwu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bullterrierka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [IMG]http://images41.fotosik.pl/179/79079c7093c811eb.jpg[/IMG] Serce pęka jak się patrzy na coś takiego:shake: Czy Twoja rodzina nie ma chęci,środków na poprawe życia tego psa? Przecież ocieplana buda na allegro nie jest taka strasznie droga [url=http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=758877203]ANPOL Buda dla psa M - ZMONTOWANA + OCIEPLONA ! (758877203) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.[/url] piesek jest już na dogo jakiś czas można było zbierać w skarbonke,odmówić sobie nowego ciuszka nowej kosteczki dla swojego pieska.... przęsła na kojec wystarczyłoby kupić trzy.... Sorry ale to jest jakaś masakra bo jak można uświadamiać ludzi o tym,ze zwierze należy traktować z szacunkiem jeśli "miłośnicy"zwierząt zezwalają na taki los dla psiaka który kiedyś był ich....i nie ważne,że tylko kilka dni....bo jeśli zdecydowali się oddać psa powinni zapewnić mu godne warunki zycia.:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 On bude ma jeszcze możliwą- ostatnio nawet mu dach nowy zrobili... Najgorsze jednak jest to, że ciągle siedzi na łańcuchu... A ja nic nie mogę zrobić :( Dlatego na własną rekę szukam mu nowego domu... Co z tego, ze zrobi mu sie kojec, jak i tak będzie tam siedział 24/7 :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [COLOR=Navy]Niech choć ten dziadek zrobi mu jakieś ocieplenie tej budy-pozatyka -uszczelni te szpary i polożą mu jakąś derkę, czy stary gruby koc-może wy mu to zawieżcie i połóżcie ? a jeśli dziadka nie można się doprosić-to niech tata sprawdzi ,czy w tej budzie jest cala podloga -czy są tam deski dobre a na tym coś grubszego/jakis koc czy słomę świeżą /wymienianą/ ,żeby nie marzł od dołu.:shake: No i dziadek dawno już powinien naprawić ogrodzenie -żeby mozna bylo psa spuszczać choć na noc -a może twoj tata razem z nim to zrobi albo sam ? Pies nie może całe życie siedzieć na niebyt dlugim chyba łancuchu- bez choć kilku godz. spuszczania go, by pobiegał wolno po obejsciu ..:shake::shake:. Zagonić trzeba gospodarza-niech zadba o ogrodzenie i psa -albo pomóc mu to zrobić -gdy nie ma innego wyjścia . Taki piękny pies marnuje się u nich latami w niewoli ..Dach budy jest piękny -ale pies cale lata jest na łańcuchu ..:( [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bullterrierka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [quote name='Aleksandrossa']On bude ma jeszcze możliwą- ostatnio nawet mu dach nowy zrobili... Najgorsze jednak jest to, że ciągle siedzi na łańcuchu... A ja nic nie mogę zrobić :( Dlatego na własną rekę szukam mu nowego domu... Co z tego, ze zrobi mu sie kojec, jak i tak będzie tam siedział 24/7 :([/quote] [IMG]http://images41.fotosik.pl/179/79079c7093c811eb.jpg[/IMG] Jeśli to jest możliwa buda to wybacz ale brak mi słów..... extra,ze zrobili mu nowy dach...szkoda,ze zapomnieli o dziurze z tyłu budy:shake: o włozeniu do budy słomy,starego koca....czy on w tej budzie ma jakąś podłoge czy śpi na ziemi?...przykre jest to,że Ty na to zezwalasz... On siedzi 24h na łańcuch czy nie mogą go chociaż puszczać na noc? To mi się poprostu nie mieści w głowie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [COLOR=Navy]Problem w tym z tym ogrodzeniem ,że trudno doprosić się dziadka ,żeby naprawił od kilku lat chyba już to ogrodzenie ...chyba ,że ojciec Oli go zdopinguje i razem to zrobią -poki zima calkiem nadejdzie ? No i uszczelnić budę oraz wstawić tam kilka desek na jakieś podloze /np.papę -nie wiem/ jakiś podest-to też chyba nie tak trudno ? zawsze deski na wsi są czy kawalek papy na spod budy pod podlogę i na uszczelnienie boków budy ? :shake: To ,ze pies ma futro -to nie znaczy ze zimą jest mu cieplo na dworze. Trzeba zdooingować tatę i dziadka i mamę -nie zrobią co trzeba w tym obejsciu-ogrodzenie naprawią- i psu ocieplą budę !!!!:mad:Ola-pogoń ich wszystkich do tego!! Gdybym miala blisko -to bym dziadka chyba odwiedzila .:cool3::mad:i zawstydziła . Powiedz mu może ,że ludzie obcy tym sie juz martwią i piszą o nim ,że nie ma chęci naprawić płoty ,aby pies mogł choc nocą nie siedzieć na lańcuchu :( [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 Gdybym mieszkała bliżej, sama bym sie tym zajęła... Jednak ostatnio do babci rzadko jeździmy, babcia do nas częściej bo musi co 2 tyg do Warszawy jeździć. A mówiąc, że buda jest możliwa, chodziło mi o wcześniejszy jej stan. Wcześniej się prawie rozwalała... Co do ogrodzenia- babcia w ogóle go nie ma. Mieszkają niedaleko lasu, maja duże podwórko, pola... Pies śpi na ziemi... Poproszę rodziców, byśmy w sobotę pojechali do babci... Postaram się zrobić coś z ta budą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bullterrierka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [quote name='Aleksandrossa']Gdybym mieszkała bliżej, sama bym sie tym zajęła... Jednak ostatnio do babci rzadko jeździmy, babcia do nas częściej bo musi co 2 tyg do Warszawy jeździć. A mówiąc, że buda jest możliwa, chodziło mi o wcześniejszy jej stan. Wcześniej się prawie rozwalała... Co do ogrodzenia- babcia w ogóle go nie ma. Mieszkają niedaleko lasu, maja duże podwórko, pola... [B]Pies śpi na ziemi...[/B] Poproszę rodziców, byśmy w sobotę pojechali do babci... Postaram się zrobić coś z ta budą.[/quote] Przeraża mnie,że nic mu do tej budy nie wsadziłaś:shake:,każdy ma jakieś stare rzeczy,którymi można wyscielić bude,kostka słomy to koszt 4-5zł...... Zmobilizuj rodzine i razem poprawcie choć troszke poziom życia tego psiaka w końcu ponosicie za niego odpowiedzialność- kiedyś był Wasz... Czy piesek ma jakieś ogłoszenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 Jak miałam mu coś wsadzić, jak u babci nie byłam od kilku miesięcy :roll:? [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-roznosci-na-nowa-bude-dla-szarika-148834/#post13152459[/url] Zapraszam na bazarek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Ola-ty lepiej proś ciotki ,żeby oglaszlay tego pięknego Szarika -bo jesli tam jest obejście /podwórko/pod lasem i blisko pól -to tam nigdy nie będzie żadnego ogrodzenia i pies nigdy z lancucha nie będzie spuszczany -bo pojdzie w las i zaginie albo zastrzeli go jakiś klusownik albo myśliwy /jak sie znajdzie /:crazyeye::shake:. Ludzie biora psy ,żeby wyglądaly grożnie i szczekaly oraz odstraszalay intruzów -ale nie dbają o to by w budzie psa byla podloga a na niej jakiś gruby koc albo świeża sloma ??:shake::crazyeye: Buda jest -ale bez podlogi ?? Nie ma tam na wsi kilku desek i papy trochę na to ?? I słomy ? To kupcie temu psu kilka kostek slomy -na zapas.I pewnie pies nie byl szczepiony też ani odrobaczany nigdy? J[COLOR=Blue]ak można postawić budę bez podlogi ??:crazyeye:. zagoń tam ojca kiedyś -może on choć ma trochę sumienia -niech poszuka na miejscu u sąsiadow slomę dla psa -i deski na podlogę -albo kupi w siebizawiezie .:cool3: [/COLOR] [COLOR=Blue]Ten pies powinien być oglaszany -kasę z bazarku na te ogloszenia przeznacz. A budę -niech ojciec z dziadkiem ocieplą /podloga,boki,sloma/ -koniecznie ![/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 W jakiej miejscowości znajduje się chłopczyk? Widać, że z niego taki poczciwy piesek. Te szpary między deskami to masakra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 10 km od Białej Podlaskiej- Wilczyn... Najgorsze jest to, ze słome mają- mają zwierzęta hodowlane, ale nie pomyślą, by włożyć mu do budy (choć nie wiem, może włożyli (?)). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Aleksanrossa wysłałam Ci Pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 To pojedzcie tam -rodzice i ty i potrząsnijcie tymi dziadkami -niech mają sumienie ...i raczą zadbac o swego psa !:crazyeye::mad:-jak ktoś na to zwroci uwagę i będzie im truł oraz ich sprawdzał -to coś z tym zrobią -a jak nikt nie patrzy na to i nie wymaga i nie rusza ich sumienia-to tak bedzie jak bylo ...:shake::mad: albo chociaz poki co -to dzwoncie i dopytujcie się ciągle -czy to zrobione !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 O matko jak to wszystko czytałam to uwiercie mi włosy na rękach mi stanęły o głowie nie wspomnę . Ja rozumiem że pies jest na łańcuchu w dzień ale co w nocy kury tez biegają luzem i nie można go spuścić ??? Babcia nie ma telefonu zeby zadzwonić i poprosić żeby słomy mu wrzuciła , albo cokolwiek . A jak przeczytałam o uśpieniu psa to oczy na wierzch mi wyszły bo przecież nie wolno usypiać zdrowych psów !!!!!!!!! Ja to już naprawdę nie wiem co mam sobie myślec o tym wszystkim , mi to wygląda na to że pies jest stary - Babcia ma nowego po co jej tyle i najnormalniej w swiecie chce sie go pozbyć. A wnuczka ma dobre serce to sie dniami i nocami martwi , tylko ja bym pilnowała tego Pana od kojca serio , żeby mi nie uciekł , bo moze się to okazć jedyna deska ratunku dla psa . A co się stanie z tym młodym za 5 lat ???? Znowu uwiąża go na łańcuchu??? i Znowu wezmą nowego psa a tego uśpią ??? I coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego że w takich sytuacjach pomagamy nioedopwiedzialnym ludziom pozbyć się problemu , a może Babcia chciałaby zasponsorowac hotel psu na czas znalezienia domu -- o czym ja mówię ciemnogród i tyle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Dzięki Marlenka, że zajrzałaś. Masz rację, że dziadkowie aleksandrossy chcą się pozbyć problemu. Tylko jakoś nie potrafię przestać myśleć o tym psiaku. W dodatku ten łańcuch, dziurawa buda i spanie na gołej ziemi:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [quote name='ketunia']Dzięki Marlenka, że zajrzałaś. Masz rację, że dziadkowie aleksandrossy chcą się pozbyć problemu. Tylko jakoś nie potrafię przestać myśleć o tym psiaku. W dodatku ten łańcuch, dziurawa buda i spanie na gołej ziemi:([/quote] No to przecież można uprosic dziadków żeby mu wrzucili tej cholernej słomy szkoda im to wyslę im 10 zł na tą słomę , a dach też by kawałek papy kupili , najlepiej jest biadolić że oni nie chca , jak to nie chca a strazy miejskiej tam nie ma ??? Naprawdę serce mi stanie niedługo , jeszcze kilka takich wątków i po mnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Dach ma ponoć zrobiony. Co z tego, że mu nie kapie na głowę skoro mu wieje z każdej strony:-( Mogę mu zakupić jakis koc do tej budy. Najlepiej by było jakbys tam podjechała i sama tego dopilnowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bullterrierka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 [quote name='Aleksandrossa']Jak miałam mu coś wsadzić, jak u babci nie byłam od kilku miesięcy :roll:? Zakładasz psu wątek,chcesz znaleść mu nowy dobry dom...i kilka miesiecy masz go w ....nosie.Sorry ale teraz to ja już nic nie rozumiem... Przecież są telefony zawsze można zadzwonić i poprosić o pościelenie psu budy.Wiedząc,że pies śpi na gołej ziemi nic nie starałaś sie zrobić.:wallbash: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 Sama nie mam jak pojechać- mam 13 lat i jestem zdana na rodziców :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Wiecie na tych zdjęciach ta buda wygląda solidnie i nie taka ręcznie robiona , więc dziwie sie ze tak moment się rozwaliła , ja mam budę którą robiłam sama ( a gwoździa ledwo wbiję ) i buda jest solidna i dach się nie rozwalił więc jakim cudem to tak wszystko byle jak wygląda ??? I na wsi nie ma słomy tez nie wierzę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Do kogo kontakt w ogłoszeniach ???? Moze któraś z ciotek na szybko tekst skleci???? Czekam na info i biorę się za ogłoszenia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.