Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Byłam dzisiaj z odwiedzinami u Kseni. Pani Agnieszka uprzedziła mnie, że może mnie ugryźć. Ale ja się zachowywałam neutralnie, nie inicjowałam kontaktu, czasem Ksenia szukała go sama, podchodziła mnie powąchać, wzięła królicze ucho z ręki i zjadła spokojnie przy mnie, dawała mi się zbliżyć i zrobić zdjęcia. W zasadzie po 40 minutach mogłabym ją wziąć na smycz na spacer. Jest piękna, zdjęcia tego nie oddają jak bardzo. I bardzo związana z Panią Agnieszką, przytulała się do niej, podawała łapkę, prosiła łapka o głaski.
Ona będzie cudownym psem dla "swoich". Potrzebuje domu z cierpliwymi, spokojnymi, zrównoważonymi osobami, bez dzieci, bez innych zwierząt. Domku z ogrodem, z kojcem lub pomieszczeniem gdzie będzie zamknięta gdy przyjdzie ktoś obcy. Moje wrażenie jest takie, że jeśli ktoś jej da z tydzień, dwa, trzy spokoju, cierpliwie czekając na to aż sama będzie chciała nawiązać kontakt, przyjmując to co sama zechce dać a nie naciskając na nią, spokojnie, powoli, to ona się otworzy i da całe swoje serce takiej osobie.
Najfajniej byłoby gdyby osoba chętna na adopcję Kseni odwiedziła ja kilka dni pod rząd w hoteliku, tak jak ja dzisiaj, oswajając ją pomału kroczek za kroczkiem ze sobą.
A teraz zdjęcia do ogłoszeń, mam ich ze 100 więc jak te się znudzą to mogę dodać następne.

Posted

masza, super, dzięki za wieści! Dodam to wszystko do ogłoszeń i nieco zmodyfikuję tekst, jak będą foty, to zrobię pierwszą porcję ogłoszeń, a potem do następnych będą prosiła kolejne foty, co by się nie "opatrzyły". Cieszę się, że ktoś pojechał na miejsce i rozwiał tlące się na wątku wątpliwości.

Posted

Piękna i bardzo delikatna psychicznie, wspaniała. Trzeba pomyśleć o sterylizacji dla niej. Ja mogłabym ją zgłosić do skarbonki sterylkowej tylko ponieważ to już 3 suczka którą ostatnio zgłaszam trzeba by było zrobić bazarek na AS żeby trochę choć oddać.

Posted

[quote name='masza44']Piękna i bardzo delikatna psychicznie, wspaniała. Trzeba pomyśleć o sterylizacji dla niej. Ja mogłabym ją zgłosić do skarbonki sterylkowej tylko ponieważ to już 3 suczka którą ostatnio zgłaszam trzeba by było zrobić bazarek na AS żeby trochę choć oddać.[/QUOTE]

Oceniasz ją bardziej wilczakowato, czy faktycznie jako ONek pracujący?

Posted

Ja nie znam się na rasach. Moim zdaniem chyba bardziej wilczakowato aczkolwiek ona jest bardzo inteligentna i karna, szybko się uczy, jakby ktoś ją chciał szkolić itp to nadaje się super.

Posted

[quote name='masza44']Ja nie znam się na rasach. Moim zdaniem chyba bardziej wilczakowato aczkolwiek ona jest bardzo inteligentna i karna, szybko się uczy, jakby ktoś ją chciał szkolić itp to nadaje się super.[/QUOTE]

Właśnie pod kątem charakteru mi chodziło, dzięki ;)

Posted

Tak całkiem onek pod kątem charakteru to nie jest, ale do pracy ze swoim opiekunem byłaby fajna. Jedynie na linii kontaktu z innymi osobami mógłby być problem. Na pewno szkolenie i praca z człowiekiem by jej pomogła, także w wzmocnieniu więzi z opiekunem ale to dopiero po kilku tygodniach, jakby już się na niego otworzyła i zaufała.

Posted

[quote name='masza44']Tak całkiem onek pod kątem charakteru to nie jest, ale do pracy ze swoim opiekunem byłaby fajna. Jedynie na linii kontaktu z innymi osobami mógłby być problem. Na pewno szkolenie i praca z człowiekiem by jej pomogła, także w wzmocnieniu więzi z opiekunem ale to dopiero po kilku tygodniach, jakby już się na niego otworzyła i zaufała.[/QUOTE]

Czyli - wnioskuję z tego, co piszesz, popraw mnie, jesli się mylę - najlepiej, żeby Ksenia trafiła do DS blisko hotelu, aby DS mógł najpierw przyjeżdżać, a potem ewentualnie wspierać się na radach dotychczasowych opiekunów?

Posted

No to byłoby marzenie. Naprawdę dobrze byłoby żeby DS spędził choć 1 cały dzień z nią, ale najlepiej ze 2-3, żeby dać jej czas na stopniowe coraz bliższe podchodzenie, szukanie kontaktu, to też pomogłoby Pani Agnieszce ocenić czy ludzie sobie poradzą, widziałaby po ich podejściu do niej a także mogłaby coś im doradzić. Ja tak zrobiłam jak moja Milka 3 razy wracała z adopcji, przez tydzień jeździła pod opieka opiekunki z hoteliku do ludzi, spędzała po kilka godzin , Karina im doradzała, poprawiała, pokazywała jak mają korygować jej zachowanie itp no i jak po tygodniu się zdecydowali to wiedziałam, że wiedzą co biorą na siebie. I to był TEN DOM.
Myślę, że w tym wypadku u Kseni tym bardziej. Tutaj trzeba być ostrożnym bo może się to skończyć źle.
Myślę, że jak DS będzie zależało to się zgodzi na coś takiego. A Ksenia na to zasługuje bo jest naprawdę wspaniała...

Posted

[quote name='handzia']Często teraz odwiedzam funię, Ksenia dzisiaj na mnie nie szczekała... ;) Na razie w te mrozy nie chodzimy na dalsze spacery, ale jak się ociepli trochę na pewno zaczniemy znowu wychodzić dalej. Wtedy zobaczymy jak będzie dalej reagować na mnie. Na razie jest wpatrzona w funię, ona może robić z nią wszystko, Ksenia tylko czeka na to :evil_lol: straszna pieszczocha...
Tak sobie myślę, że jeśli się do mnie przyzwyczai, to jest szansa, że i kogoś innego też zaakceptuje, tylko musi to być odpowiednia osoba, taka która będzie gotowa na takie dłuższe zapoznawanie... Ktoś pierwszy lepszy z ogłoszenia, najprawdopodobniej zrazi się po tym jak zobaczy taką szczekającą "bestię". Ale to tylko pozory, tak mi się wydaje... Tak naprawdę to kochana sunia (nie wspomnę o zjadaniu budy i boksu;-)) i przy odpowiednim panu ma szansę wyjść na super psiaka, najlepszego przyjaciela i obrońcę swojego pana ;-)[/QUOTE]

Zacytuję siebie z przed pół roku. Ja wiedziałam, że Ksenia ma szansę na dom, tylko to musi być osoba, która zgodzi się poświęcić jej trochę czasu, uzbroi się w cierpliwość, wtedy Kseniulka będzie jego :)

Ps, Wtedy na znak protestu, że za ścianą pojawiły się konkurentki zjadała budę...Wcześniej przez kilka miesięcy była grzeczniutka jak aniołek, nawet silikonowa zasłonka do budy była nietknięta ;)

Posted

[quote name='handzia']Zacytuję siebie z przed pół roku. Ja wiedziałam, że Ksenia ma szansę na dom, tylko to musi być osoba, która zgodzi się poświęcić jej trochę czasu, uzbroi się w cierpliwość, wtedy Kseniulka będzie jego :)[/QUOTE]

Niestety w lubelskiem trudno jest o osobę chcącą do adopcji zwykłego psa (tzn. bez problemów), a co dopiero problemowego - pozostaje mieć nadzieję, że w okolicach Krakowa, gdzie jest i więcej specjalistów w razie czego, będzie więcej chętnych osób.

Posted

Zdjęcia są przepiękne [B]masza[/B] :) Łezka mi się w oku zakręciła, to taka fajna suka z tej Kseni. Mam nadzieję, że jej się uda w końcu i będzie miała tego swojego upragnionego pana tylko dla siebie, już na zawsze :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...