Freya73 Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Jak tylko ruszy sprawa Wiktora, wystawimy mu taki bazarek, ze mucha nie siada. ;) Oczywiscie, moje ogloszenie o wspolpacy nadal aktualne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted March 23, 2010 Author Share Posted March 23, 2010 ja tam dzwoniłam jakis czas temu rozmawiałam ale cóz słyszałam tylko ze pies raczej nie adopcyjny bo nieobliczalny ..byc moze tak jest ale mam w pamieci Bazyla pamietacie tez był neiadopcyjny ..dzisiaj grzej edupsko w swoim cudnym domu i nei ma większego pieściocha chce wierzyc ze tu jest tak samo !!!! zadzwonie jutro i popytam ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 No i potem to trzeba by watek przejrzec i zgromadzic te wszystkie ciotki co tu kiedys bywaly i namowic do wspolpracy w wyciaganiu Wiktora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Ciotki ... ja już pisałam co myślę o tej nieadopcyjności Wiktora ... był tu na wątku pracownik? schroniska ... i pisał tylko o jednym przypadku złapania za rękę, nic poważnego się nie stało i w jakich okolicznościach to było już przytaczałam wcześniej. jak do tej pory nie spotkałam się z psem który byłby nieadopcyjny z powodu agresjii - to wszystko zależy od podejścia do psa... no ale jeśli Pani z TOZu tak podchodzi do tej sprawy ... dobra , nie będę komentować ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Freya73 Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Ja rowniez nie wierze w nieadopcyjnosc Wiktora. Takie czynniki jak lek, niepewnosc, poczucie zagrozenia moga wywolac jednorazowe reakcje, ktore nieslusznie moga byc uzyte przeciwko psu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Osobiście rozmawiałam z Panią Zosią o Wiktorku i nie powiedziała, aby był to pies nieadopcyjny. Z obserwacji wynika jedynie, że jest to pies, który potrzebuje trochę doświadczenia i cierpliwości. Nie można przecież dopuścić, aby trafił do kogoś z przypadku, kto sobie z nim nie poradzi. Znalezienie takiego domu może być trudne, ale z mojego doświadczenia wynika, że jest to możliwe. Mówiłam Pani Zosi, że na wątku są takie wspaniałe osoby, które interesują się Wiktorem i była bardzo zadowolona. Wiem, że mają z Wiktorkiem troszkę zachodu. Nie ma jednak rzeczy niemożliwych, ale wszystko trzeba robić mądrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Freya73 Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 [quote name='Temida'](...) Wiem, że mają z Wiktorkiem troszkę zachodu. [B]Nie ma jednak rzeczy niemożliwych, ale wszystko trzeba robić mądrze[/B].[/QUOTE] Bardzo rozwanie powiedziane i na tym nam wszystkim, bez watpienia zalezy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Temido - ja po prostu nie wierze że Wiktor może być gorszy niż Tenor ode mnie ze schroniska - rodowodowy ONek z tatuażem , 6 letni, po szkoleniu na agresję prawdopodobnie, z podpiłowanymi kłami... podejść do kojca się do niego nie dało bo od razu warczał tak że wszyscy od niego spieprzali gdzie pieprz rośnie! teraz grzeje dupcię w swoim nowym domu. pies który dla pracowników też był wybitnie nieadopcyjny znalazł dom. Wiktora trzeba stamtąd po prostu wyciągnąć ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Ależ Malwi ja to znam z autopsji. Odłowiliśmy psa Onka, który chciał nas połknąć. Teraz śpi na kanapie z dziećmi u pana policjanta i jest bardzo szczęśliwy. Chodzi mi tylko o to, że benek to pies dużej wielkości, który jest często postrzegany jako pluszowy miś z beczułką. Właściciel musi być osobą doświadczoną i cierpliwą. Pani Zosia woli dmuchać na zimne, wiecie jak jest później jak coś się wydarzy, oczywiście przez nieodpowiedzialność, a często głupotę człowieka. Ja jednak zawsze z uporem twierdzę, że ,, Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi''. Ja wierzę, że się da, ale potrzeba rozwgi w działaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted March 24, 2010 Share Posted March 24, 2010 Wiktor podniose Cie na dobranoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted March 25, 2010 Author Share Posted March 25, 2010 ja dzwoniłam wczoraj ...pani byał zadowolona bardzo im zalezy aby go wyadoptowac .. ma duzy kojec ponoc wypuszczany agresywny dalej nie toleruje mezczyzn panią opiekujacą ugryzł ....raz ale ugryzł nie toleruje psów suk ..musi byc w domu jedeynym psem oczywiscie tylko do domu odpowiedzialnego !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 Dziękuję Anetko, że zadzwoniłaś. Mówiłam, że Pani Zosia jest najbardziej kompetentną osobą w sprawie Wiktora i, że jest zadowolona z Waszej pomocy. Jako członkini naszego Tozu jest bardzo odpowiedzialna w sprawach adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 Hm jestem ciekawa czy faktycznie agresywny. Kto bierze na dt agresywne. Wiem, ze Jamor ale 450 zl. Moze Alina S i kto jeszcze ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted March 25, 2010 Author Share Posted March 25, 2010 czy uzbieramy te 450 zł ciotek chetnych na pomoc benkom jest mało a te co by chetne były zadlużone po pas >..?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 AlinaS odpada. a duzo dlugow jest po pozostalych benkach. O duzo za duzo :( Najpierw trzeba byc conajmniej na plusie, zeby brac kolejne :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 A czemu Alina odpada ?? ja mam tam pare psow co sponsoruje. Malo kto chce brac duze agresywne psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 jak dla mnie to Wiktorowi byłoby u Jamora cud miód malina .... ja już dużo wcześniej pisałam z jeśli Wiktor trafilby do Jamora mialby wspaniale ... ja wiem ze 450 zł to dużo ... ale przy opiece Jamora naprawdę warto... a i zdjęcia miałby przecudne do ogłoszeń bo Jamor to zapalony fotograf :D Ciotki - kupujcie na bazarkach dla benków to sybciej sie długów pozbędziemy:diabloti: i wiktor szybciej pojedzie do jamora :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 Ja tez uwazam, ze Jamor najlepszy a ile macie tych dlugow ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 dużo za dużo niestety :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Freya73 Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 [quote name='Malwi']jak dla mnie to Wiktorowi byłoby u Jamora cud miód malina .... ja już dużo wcześniej pisałam z jeśli Wiktor trafilby do Jamora mialby wspaniale ... ja wiem ze 450 zł to dużo ... ale przy opiece Jamora naprawdę warto... a i zdjęcia miałby przecudne do ogłoszeń bo Jamor to zapalony fotograf :D Ciotki - kupujcie na bazarkach dla benków to sybciej sie długów pozbędziemy:diabloti: i wiktor szybciej pojedzie do jamora :diabloti:[/QUOTE] Podzielam zdanie, ze u Jamora, Wiktor mialby sie jak niemal ze w "domu". Jesli chodzi o same bazarki, to dwukrotnie proponowalam, ze przekaze atrakcyjne fanty, opracuje zdjecia, opisy czyli to co najbardziej czasochlonne - podkreslajac, ze to wszystko dla Wiktora. Niestety do tej pory cisza. Coz, poczekamy, zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 Freyu ... daj nam trochę czasu ... my już ledwo ogarniamy to wszystko ... musimy uporządkować , podzielić kto , co gdzie i jak i będziemy myśleć nad bazarkami ok ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 Freya, Nie zaczniemy nic z Wiktorem dopoki nie ogarniemy dlugow. Kolejny pies na karku...musi poczekac :( Dlaczego nie AlinaS? Nie poradzi sobie z Wiktorem.... Czy AlinaS wozi psiaki dow et np jak zajdzie taka potrzeba? Czy robi zdjecia psiakow i wstawia na ich watki? Dlugow jest duzzzo, za duzo. w tysiacach zlotych (kilka) juz je liczac :( i dochodzi teraz Diego, ktoremu dlug rosnie z miesiaca na miesiac :( dajcie wyjsc na prosta i ogarniamy kolejne psiaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 Hm to przydalby sie Wam jakis super pomysl na bazarek. Trzeba by cos takiego wymyslec, zeby mozna bylo pare tysiecy zarobic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 No wlasnie, pytanie tylko jaki... Moim pomyslem jest to, ze sprzatam w weekend :D i wyjmuje wszystkie rzecy na bazarek ;) Kurde, zasmiecimy cala dogo bazarkami na benie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 a może jakiś cegiełkowy na dogo wystawić ? bo na allegro to wiadomo ... a tak po 5 zł do kupy zbierzemy ... tylko sensowny cel trzeba by postawić ..,. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.