Uwaga jamniki.... i reszta

[matrioszka2]

Tak się zastanawiam, czy w tym schronisku w ogóle wiedzą, że mają szanse na to żarełko ? Czy to tylko akcja dogo, a karma pójdzie się ...
za kaskę.

[bianka0]

Qrczę sądzisz, że mając głodne psy będą nią handlować? Tam jest jakiś wolontariat, oprócz tych dwóch dziewczyn z dogo, które są wolnymi strzelcami.

[matrioszka2]

Wiesz, w końcu jakieś środki od gminy dostają.To dlaczego jest tam tak strasznie ?
Może nie będą, ale weź taki Zamość ... Eden ?
Wszystko zależy od ludzi, którzy tam pracują.Jak im zależy to wydepczą wszystkie możliwe ścieżki:szkoły, firmy, markety, hurtownie,urzędy ...
Może być źle, ale żeby aż takie tragedie były, to trzeba "zaniedbania przez zaniechanie".To jest moje zdanie, ale ... ludzi z Białej nie znam, więc nie mogę sugerować, że akurat to oni są zdolni, że akurat oni się tego dopuszczą, że shandlują, a psy będą zdychać z głodu i chorób wszelakich.

[Ppx]

kiedy nowe foty?

[anita_happy]

[quote name='Ppx']kiedy nowe foty?[/QUOTE]
jak jamnicza mamunia pozwoli to nawet filmik wkleje:P
hihihihihi

[anita_happy]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/307/f3c990bf1363aac3.jpg[/IMG][/URL]

CZEKAMY NA DRIVERA

[bianka0]

Dziękuję Anitko za zdjęcie psiaków :lol: i jak najbardziej filmik sama z chęcią obejrzę :evil_lol:.
Bardzo dziękuję również za stronę do ,, naklejek ściennych'' dzięku temu wiem, że Frytka przebywa jednocześnie od ponad roku u mnie i nadal w Falenicy:mad:
Popatrzcie :

[URL]http://www.naklejkiscienne.pl/files/04-2009/18-04-2009/frytka_folder.pdf[/URL]

[anita_happy]

gadałam z Kostek - ona mówi, że...naklejki wiedzą o adopcji FRYTY...

jak dla mnie to lepszym "lansem" jest pokazywanie, ze Fryta była taka, a jest taka...ze miłośc czyni cudaaa
wyslij im fotke z FRYTA - moze naklejke dostaniesza za free, apotem ja shandlujesz na bazarku dla swojej 5 hotelikowej:P
hhihih

FRYTA niech zarabia na inne, ale niech sie cwali, ze ma taką rodzinke
pozdrowienia id nas...
zaraz wkleje ten krótszy filmik..

po prostu FRYTA to modelka na emeryturze...ma swoja wartość - uwazanj na nią bo w piorka obrosnie..nie mmow jej głosno, ze taka popularna...bo jeszcze bedzie miała zapędy na "szoł biznes"

[Kostek]

na milion procent naklejki wiedza o adopcji Frytuchy chyba nawet ja wtedy im o tym mówiłam jak wrocilam z rajdu od Was :)
naklejki maja nowego wirtualnego opiekuna Rudego ale why nie zmienili Fryty nie wiem...

a wiecej fotek nie ma?Anita sie chwalila ze Fryta taki serdelek a tylko jedna fotka :(

[anita_happy]

[video=youtube;3z2KjA3y-Jk]http://www.youtube.com/watch?v=3z2KjA3y-Jk[/video]

podziwiac

[bianka0]

To jest nasz deszczowy psiobus :eviltong:
Pojechało z nami na wycieczkę 7 psiaków. Ta pierwsza to Tekla anity_happy, potem taTula też Anitki, dalej ten czarny to Tuptuś, obok niego Frytka ( maleństwo które jednocześnie jest w Psim Aniele :evil_lol:).Na dole leży Maluszek i obok przygnieciony przez niego szorściuszek Goliacik. Z tyłu w bagażniku jest Joguś ( nie widać go na zdjęciu). Tylko staruszka Lilith wyraźnie dała nam do zrozumienia, że nie chce z nami jechać i leżała w poduchach w kojczyku.
Psiaki szalały po przyjeździe nad rzekę przez 20 minut, potem wszystkie uciekły do samochodu, tylko my z Anitą byłyśmy wytrwałe i do skutku pomimo deszczu łowiłyśmy ryby.:cool3:


[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/307/f3c990bf1363aac3.jpg[/IMG][/URL]

[Kostek]

wiecej fotkow!wiecej fotkow!dawac dawac

ja tylko dodam ze Fryta jest w psim aniele wg jej bylych opiekunow honorowych a nie wg schroniska :P

[bianka0]

Frytka zawdzięcza Ci Kostek swoje życie, niewiele malutkiej brakowało.
Jest bardzo żywotna, rozrabia, kochana malutka sunia. Jest teraz całkowicie bez leków, nie wymaga karmy specjalistycznej, nawet futerko ma piękne. Tylko głucha i okropnie uparta. W lesie musiała siedzieć przypalikowana na smyczy, bo chciała ślepa i głucha wędrować swoimi drogami. Skowyczała tak, że przepłoszyła tacie Anity wszystkie ryby z jego dołka.

A to moje kolejne majowe znalezisko .
Malutki Igorek

[IMG]http://i42.tinypic.com/wbfo9e.jpg[/IMG]

[anita_happy]

kolejny maluszek :)
watek ma??

[anita_happy]

a to z tym szcczekaniem to prawda!!!!

jazgotała jak baba na targowisku! nie podobalo jej sie, ze nie moze isc dalej..a miala pare metrów sznurka....

ale wigor ma...jak popedziła w las to tchu mi braklo..nic dziwnego 4 łapy a ja 2

ale dała sie na rekach nosić :P

[Kostek]

[quote name='bianka0']Frytka zawdzięcza Ci Kostek swoje życie, niewiele malutkiej brakowało.
[/QUOTE]

hahah nie pisz tego bo zaraz beda Cie pytac ile milionow mi zaplacilas za adopcje

[bianka0]

[quote name='Kostek']hahah nie pisz tego bo zaraz beda Cie pytac ile milionow mi zaplacilas za adopcje[/QUOTE]

Są rzeczy i sytuacje bezcenne, właśnie takie jak ta, kiedy się czeka na pieska 4 miesiące, więc bardzo go się wtedy pragnie. Wasz przyjazd kilkaset kilometrów w środku nocy, żeby ją do mnie przywieźć właśnie nie ma ceny.
Więc z czystym sumieniem mogę napisać, że chciałam zapłacić bardzo dużo, ale odmówiłaś ;)

[Isadora7]

Pamiętam te pierwsze rozmowy telefoniczne w sprawie Frytki.
Maluszek, Tuptuś, Goliacik jak się cieszę że was zobaczyłam.

[JamniczaRodzina.]

Wasz psiobus jest super:megagrin:

[lilk_a]

[quote name='JamniczaRodzina.']Wasz psiobus jest super:megagrin:[/QUOTE] i jaki pojemny :) ale psy też dostosowane :):)

[bianka0]

Od tygodnia mamy siódmego psiaka w domu.:cool3:
Moja córka przyniosła do domu śliczną Latikę- piękność z ulicy, która jest u nas na tymczasie i sieje popłoch wśród jamników:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/185718-Latika-pi%C4%99kno%C5%9B%C4%87-z-ulicy?p=14687991#post14687991[/url]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/290/db0ce5a954548661med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/291/c5ab04448582c8femed.jpg[/IMG]

[Isadora7]

Jaka śliczna dziewczynka :)

[anita_happy]

gdzie te foty jak mala ciaga jamole za ogony!!!
ja chce!!..ja

[bianka0]

Piękne maleństwo już w nowym domku, pozostawiło po sobie pustkę . Nawet jamniki w sobotę biegały po wszystkich kątach i szukały jej.:evil_lol:
Anita_happy mam mnóstwo zdjęć , jak je przeglądnę to wrzucę te z molestowaniem jamniczych ogonów przez szczeniaczka. Została mi tylko taka pamiątka po Latice.:-(

Ostatnie dni bardzo słabiutka była Lilith, myśleliśmy w środę, że już po niej. Podczas spacerku po ogrodzie dwa razy na krótko straciła przytomność.Od soboty znowu lepiej, wrócił jej apetyt, ale ogólnie słabnie nam staruszka. Nawet najlepsza opieka i olbrzymia miłość nie cofnie biegnącego czasu. Muszę się z tym pogodzić.
Przypadek z Latiką pozwolił mi zdać egzamin w oczach TZ-ta na dom tymczasowy. Zawsze twierdził, że nie mogę już wziąć tymczasu do domu, bo go już nie oddam, zostanie u nas na zawsze:cool3: Teraz zobaczył, że może długo i ostrożnie, ale jak znajdę ten dobry dom, to jestem w stanie oddać pieska.( oczywiście najchętniej nie zrobiłabym tego :razz:)

[Isadora7]

Wiem ze na upływ czasu nie ma rady, ale zmarwiłas mnie Lilithką.