Jump to content
Dogomania

Jak powinien wyglądać kaganiec?


magia

Recommended Posts

[quote name='Gwarek']Wydaje mi się, że jeśli kupiłaś obrożę uzdową a na opakowaniu pisze kaganiec to może być. Ale jeśli piosze obroża to niestety nie :( ...[/quote]

Ale to by znaczyło, że trzeba ze sobą nosić opakowanie, żeby móc okazać komuś niedouczonemu, że to na prawdę kaganiec.
Ja suni zakładam w autobusie kaganiec - bo mimo łagodności nie wiem jak się zachowa gdy ktoś ją np przypadkiem nadepnie, no i po to żeby nie miec awantur jakichś. Ale koniecznie muszę dobrać taki w którym będzie mogła pysia otwierać.

Link to comment
Share on other sites

A ja wczoraj założyłam z bandaża ala' kaganiec, do autobusu właśnie i tramwaju.Kiedyś taki używaliśmy lecznicy dobrych kilka lat temu.
Ja mam szczeniaka i przecież nie kupię jej kagańca. A wczoraj rano kierowca autobusu zamkną wszystkie drzwi i otworzył tylko pierwsze obok siebie i powiedział ,że nie wsiądę z psem i odjechał!! Mimo iż mówiłam,że już zakładam kaganiec i miałam książeczkę ,on mnie nie słuchał nawet. Suepr,nie ma co, jutro idę na skargę, bo przez niego sóźniłam się na pociąg- miałam jechac do wrocławia do przedszkola dla szczeniąt. Wsiadłam w drugi autobus i też kierowca się przyczepił i zaczął mnie wyzywać jakbym była jakąś małolatą! Nienormalni ludzie , ale ja tak tego nie popuszczę, zrobię szumu koło tego na pewno.
A może ktoś wie jaki proceder można zastosować żeby im dać w kość ?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Szczegółowe przepisy są opracowane w uchwałach rady miasta i gminy i w każdym mieście ionne. W Warszawie pies ma być na smyczy [b]lub[/b] w kagańcu,a le np. w Sopocie i kilku innych miastach ( nie pamiętam jakich) na smyczy [b]i[/b] w kagańcu.
O szczegółowe rozporządzenia najlepiej się dowiadywać w swoich UM ;)

Link to comment
Share on other sites

A czy ktos z Was orientuje sie moze jak sprawa wyglada przy wprowadzaniu psa na teren Dworca Centralnego?Pare dni temu mialam taka oto "przygode".

Poszlam na Centralny, zeby pocwiczyc z Gaja "obycie na ringu w hali", bo do tej pory wystawialysmy sie na dworze i chcialam ja troche przyzwyczaic przed Poznaniem - uznalam, ze teren dworca bedzie akurat. Weszlam na peron, minelysmy kilka osob i zatrzymalysmy sie w dalszej czesci peronu, gdzie nie bylo ludzi. Gaja oczywiscie caly czas prowadzona na smyczy, nikogo nie zaczepiala, no i wogole, wg mnie, wszystko jak trzeba. Troche pocwiczylysmy i skierowalam sie do schodow na gore, po drodze mijajac panow policjantow/z ochrony(nie wiem kim byli bo byli ubrani jakos na zielono w maskujace barwy ale zadnych napisow na kombinezonach). Wpewnym momencie jeden z nich ztrzymal mnie i pyta:"Czemu pies nie jest w kagancu?". Ja na to, ze czemu ma byc w kagancu. Tamten , ze pies powinien byc w kagancu i na smyczy. Ja, ze na smyczy owszem, i jest, ale w kagancu to psy ras niebezpiecznych, z listy, itd. Tamten probowal zrobic ze mnie glupia :evil: , i mowi, ze tak jak ja ubieram sie na zime , tak pies powinien byc w kagancu. I jeszcze pyta, czy uwazam, ze jak ktos ma jamnika, to ten jamnik nie ma zebow i nie moze ugryzc. Odpowiedzialam, ze owszem moze ugryzc ale nie ma przepisow mowiacych, ze ma byc w kagancu jesli jest na smyczy, bo nie nalezy do psow z listy. Wtedy drugi "pan" do mnie, ze sa takie przepisy, ja prosze o pokazanie. Panowie wyjmuja jakis kodeks wykroczen, czy cos takiego, ale...z 2004 roku, bo ten aktualny to gdzies im sie zapodzial w kieszeni.... :evilbat: . Tam napisane, ze pies ma byc w kagancu jesli jest pozostawiony bez dozoru(a dozor mial, co sami mi przyznali) albo puszczony luzem(a nie byl, bo byl na smyczy). Panowie twierdzili, ze owe przepisy obowiazuja wszedzie. Ja im na to, ze na zapietej smyczy i w kagancu to jest obowiazek w pociagu a ja w pociagu nie jestem, a poza tym co oni mi wciskaja, skoro nie maja przy sobie aktualnego wyciagu z owego kodeksu, zeby mi udowodnic. Zaczeli mnie straszyc jakims mandatem w wysokosci 250zl, bo niby Gaja powinna miec kaganiec i jeszcze ja powinnam miec swiadectwo szczepienia psa na wscieklizne(powinam :roll: ?). Pytaja:"No to gdzie pani jedzie?". Ja:"Nigdzie".-To co pani tu robi? Ja:"Przyszlam pocwiczyc z psem na wystawe"-Z psem na wystawe to moze sobie pani pocwiczyc przed PKiNem albo w parku.....W koncu mnie puscili, i teraz to sie nawet z tego smieje,tzn. z ich glupoty i myslenia, ze zwykli ludzie(wg nich)to rozumu nie maja, ale wtedy bynajmniej nie bylo mi do smiechu :evil:

Dlatego pytam, czy wiecie czy na dworcu sa jakies osobne przepisy, aczkolwiek zaznaczam, ze zaden z panow nie powiedzial, ze wlasnie tak jest, tylko ze te przepisy obowiazuja wszedzie :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

  • 6 years later...

[B]jak zwykle zbaczacie z tematu... pytanie bylo proste [/B]
[B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/10804-Jak-powinien-wygl%C4%85da%C4%87-kaganiec"]Jak powinien wyglądać kaganiec?[/URL]

i czy prawnie jest jakaś ustawa , paragraf bądź artykuł który sprecyzował wygląd kagańca poza tym że:
Pies nie może mieć możliwości ugryzienia. W kantarze niestety taką ma. Zależy kto na to patrzy, jedni wpuszczą, inni mogą się przyczepić. - aa gdzie jest to napisane nikt nie wie, dziś strażnicy miejscy tak samo mnie zaskoczyli z ta możliwością ugryzienia w kantarze... wiec?

Jeżeli ktoś znalazł ową informację prosiłbym o zacytowanie tutaj ;)[/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...