Ania+Milva i Ulver Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 [quote name='Ziutka']I ja trzymam kciuki za Misię :) Aniu, Twój banerek do schroniska nie jest podlinkowany, chciałam wejść i nic :roll:[/QUOTE] no właśnie tak czułam, że coś muszę zrobić jeszcze;) już działa-zapraszam:) Quote
jola_li Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 Oby radosna Misia (która byłaby już moja gdybym mogła wziąć drugiego psa ;-)) wreszcie znalazła swoich ludzi :-)! Quote
ostatniaszansa Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 A ja prosze ekspresowo informacje, czy panstwo beda chcieli MISIE, czy nie, bo mam chetnych na nia - takich mega powaznych. Wiec czekam czy jest wolna, czy ucieka do nowego domku. /Agnieszka Quote
jola_li Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 Jak się biją o Misię, to może rozważyć gdzie jej będzie lepiej ;-). Quote
Soema Posted March 15, 2012 Author Posted March 15, 2012 [quote name='jola_li']Jak się biją o Misię, to może rozważyć gdzie jej będzie lepiej ;-).[/QUOTE] Wszystko się okaże w sobotę. Aga, a gdzie dom? I co to za dom? Quote
ostatniaszansa Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 [quote name='Soema']Wszystko się okaże w sobotę. Aga, a gdzie dom? I co to za dom?[/QUOTE] Dobry dom :) u Brigitte :) Rodzina z dzieckiem (14lat). Doswiadczeni i chca psa z nadmiarem energii :) Ale powiedzialam, ze pierwszenstwo maja panstwo, ktorzy zglosili sie wczesniej, wiec w sobote po wizycie pliiiiiz o informacje, bo albo kombinujemy transport Misi do nas albo ja im kombinuje innego psiaka /Agnieszka Quote
Soema Posted March 15, 2012 Author Posted March 15, 2012 WoW.... no to czekamy na wieści od Ani... hehe akurat teraz wszyscy na raz. Quote
ostatniaszansa Posted March 15, 2012 Posted March 15, 2012 [quote name='Soema']WoW.... no to czekamy na wieści od Ani... hehe akurat teraz wszyscy na raz.[/QUOTE] Bardzo bym sie cieszyla, gdyby Misia znalazla domek u panstwa odwiedzajacych w sobote - wtedy inny piesek boguszycki mialby szanse na drugi :) /Agnieszka Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 dokładnie;) domki mialyby 2 psy...a z nadmiarem energii to pewnie psiaków wam nie brakuje:) wysle ewie sms co w sobote zaraz po ich odjezdzie Quote
ostatniaszansa Posted March 16, 2012 Posted March 16, 2012 Trzymamy kciuki za dzielna Misie a ja sie tak na wszelki wypadek rozejrze po cichutku za "zastepca" Misi ... :):):) /Agnieszka Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 Dzisiaj o 10.30 Misia pojechała do nowego domu:) Nie miałam żadnych zastrzeżeń, dawno nie miałam tak zaangażowanego domu. Przed chwilą dzwonił domek, Misia odpoczywa w przedpokoju, była już 3 razy na spacerze, dostała jeść, wyczesali ją - Misia aż się rozkładała brzuchem do góry:) Jest wszystko dobrze. Misi trochę ciepło w domu, ale się przyzwyczai. W przyszłym tygodniu chcą iśc z nią do weta , zostanie zakroplona na kleszcze i założą jej kartę. Mimo , że Pani ma 74lata;) , to jest obeznana we wszystkich sprawach zwierzęcych:) A jej nowy Pan zapewni jej masę ruchu- codziennie jak będzie ciepło będą chodzili na działkę- 3 km przez wielki park. Jestem zaproszona, jak tylko będę w Toruniu, to mam zajrzeć koniecznie. Oczywiście na spokojnie chcę poczekać kilka dni, jesli Misia nie wróci, to pomyślimy co dalej z tym wszystkim;) Quote
ostatniaszansa Posted March 17, 2012 Posted March 17, 2012 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Dzisiaj o 10.30 Misia pojechała do nowego domu:) Nie miałam żadnych zastrzeżeń, dawno nie miałam tak zaangażowanego domu. Przed chwilą dzwonił domek, Misia odpoczywa w przedpokoju, była już 3 razy na spacerze, dostała jeść, wyczesali ją - Misia aż się rozkładała brzuchem do góry:) Jest wszystko dobrze. Misi trochę ciepło w domu, ale się przyzwyczai. W przyszłym tygodniu chcą iśc z nią do weta , zostanie zakroplona na kleszcze i założą jej kartę. Mimo , że Pani ma 74lata;) , to jest obeznana we wszystkich sprawach zwierzęcych:) A jej nowy Pan zapewni jej masę ruchu- codziennie jak będzie ciepło będą chodzili na działkę- 3 km przez wielki park. Jestem zaproszona, jak tylko będę w Toruniu, to mam zajrzeć koniecznie. Oczywiście na spokojnie chcę poczekać kilka dni, jesli Misia nie wróci, to pomyślimy co dalej z tym wszystkim;)[/QUOTE] HURRA!!!!! WSPANIALE WIESCI, DZIEKI OGROMNE !!!! Juz przekazuje dalej!!!! Quote
Soema Posted March 17, 2012 Author Posted March 17, 2012 Hahah! W końcu :)) super. To teraz żeby było dobrze........ Quote
jola_li Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [B]NARESZCIE!!!!!!!!!![/B] Cieszę się przeogromnie i przeogromnie dziękuję Ziutce, której szczęśliwa ręka wyczarowała dom dla tej cudownej psiny:Rose:. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 U Misi ok, noc bez problemów, o 3 poprosiła o wyjście na dwór. Była dziś na spacerze parku, gdzie bawiłą się z psami- byłą oczywiście na smyczy i na działce . Do spania wybrała miejsce w przedpokoju , rozkłada się w całym przejściu. Apetyt ma ;), rozpieszczana jest okropnie. Pani trochę zmartwiona, że Misia nie szczeka haha, ale wszystko w swoim czasie. Mam nadzieję, że jak się Micha rozkręci to nie dostaną szoku:) Quote
ostatniaszansa Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Aniu a coś Ty Misi do uszka nagadała, ze ona taka ugrzeczniona ? :evil_lol: Ewa Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 To choć Fibi wstawię jak nie mam co;) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BYCDjQl7NCk/T2ovQSBehzI/AAAAAAAADnI/62nqHHSzMpE/s577/fibi2.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-TYBid95yC84/T2ovU8y4byI/AAAAAAAADnQ/4tj_SI-DvHU/s527/fibi.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qkn4-4jjkZ4/T2ovYAxKztI/AAAAAAAADnY/EsmNhT9S0O0/s583/fibi1.JPG[/IMG] Jak się jakiś czas temu razem z moimi białasami dała na wypad na pole , gdzie sąsiad dzień wcześniej rozrzucał gnój , to nie pytajcie lepiej....skubańcy sobie sami jakoś bramę otworzyli-pewnie moja Milva cos wymysliła... Quote
3 x Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Fibi:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: jaka ona fajnie puchata :) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 23, 2012 Posted March 23, 2012 Dzwonił domek od Misi, byli z nią u weta wczoraj, została zakroplona na kleszcze i pchły, wzięli też tabletki na odrobaczenie. Misia czuje się u nich już duzo lepiej, chodzi z ogonem do góry, a nie na dół. Bardzo się związała z synem i tylko patrzy za nim i czeka kiedy spacer. Śpi na swoim legowisku, wszyscy sa nią zachwyceni. Jedyny problem dla Pani jest taki, że ona nie szczeka-oni mieszkają na parterze i mówi, ze czasem chuligani robią sobie żarty-pukają w okna, dzwonią domofonem i dobrze, gdyby pies trochę zareagował choć... Misia u mnie szczekała, więc mam nadzieję, że jak się zadomowi na dobre, to w końcu wyda z siebie jakiś dzwięk?... Jeszcze wet im powiedział, że nie szczeka bo może ma uszkodzoną krtań- no co za pomysły.....wkurzyłam się. Quote
ostatniaszansa Posted March 23, 2012 Posted March 23, 2012 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Dzwonił domek od Misi, byli z nią u weta wczoraj, została zakroplona na kleszcze i pchły, wzięli też tabletki na odrobaczenie. Misia czuje się u nich już duzo lepiej, chodzi z ogonem do góry, a nie na dół. Bardzo się związała z synem i tylko patrzy za nim i czeka kiedy spacer. Śpi na swoim legowisku, wszyscy sa nią zachwyceni. Jedyny problem dla Pani jest taki, że ona nie szczeka-oni mieszkają na parterze i mówi, ze czasem chuligani robią sobie żarty-pukają w okna, dzwonią domofonem i dobrze, gdyby pies trochę zareagował choć... Misia u mnie szczekała, więc mam nadzieję, że jak się zadomowi na dobre, to w końcu wyda z siebie jakiś dzwięk?... Jeszcze wet im powiedział, że nie szczeka bo może ma uszkodzoną krtań- no co za pomysły.....wkurzyłam się.[/QUOTE] Problem, bo pies nie szczeka? Nie skomentuje nawet... /Agnieszka Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 23, 2012 Posted March 23, 2012 heh, z tym to ja się często spotykam niestety i dla mnie też jest to absolutnie nie zrozumiałe, nie cierpię bezsensownych szczekaczy... dom nic nie wspominał wcześniej, że szuka psa szczekającego jesli dadzą jej czas, to ona będzie szczekać- u mnie szczekała nawet an szelest ptaka w gałęziach jak ją naszło...głupi wet im w głowie namącił teraz grr Quote
chita Posted March 23, 2012 Posted March 23, 2012 Tobi moich rodzicow nie szczekal przez miesiac po adopcji, teraz dureń jadaczki nie zamyka wiec to tylko kwestia czasu, jak poczuje sie u siebie to i pilnowac pewnie zacznie. Trzymam kciuki ! Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 23, 2012 Posted March 23, 2012 dokładnie tak powiedziałam, mam tylko nadzieję, że poczekają Quote
Soema Posted March 23, 2012 Author Posted March 23, 2012 Później zadzwonią, że szczeka i co mają zrobić... co za debilny wet......... specjalista . . . Pies miał byc do kochania i baliśmy się, że za energiczna, to teraz to... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.