Fundacja Medor Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 [CENTER][B]SALOME[/B][B], nr 143[/B][/CENTER] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/87553692.jpg[/IMG] [CENTER] [URL="javascript:image_click(0)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/87553692.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(1)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/87553689.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(2)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/87553690.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(3)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/87553691.jpg[/IMG][/URL] [/CENTER] numer: 143 numer chip: 953000005135072 imię: Salome płeć: suka wiek: ok. 9 lat wielkość: srednia rasa: Chow-Chow data przyjęcia: 2009-05-13 kwarantanna do 2009-05-27 przebywa w boksie: ZWIERZĘTARNIA opis: Trudno powiedzieć coś więcej o Salome jak to, ze siedzi w kąciku swojego boksu i nie wykazuje chęci do nawiązania kontaktu z nikim. Wydaje się być bardzo nieufna i wystraszona, ale to może być spowodowane tym, że nagle znalazła się w obcym dla siebie miejscu. [COLOR=DarkOrange]POMÓZCIE W SCHRONISKU JEST PRZEPEŁNIENIE I SUNIA NIE MA SZANS NA PRZEŻYCIE [/COLOR][COLOR=DarkOrange][B]KONTAKT DO WOLONTARIUSZKI P Hania 697 775 845 (042) 653 15 02 (po 20) [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted May 20, 2009 Author Share Posted May 20, 2009 miłośnicy tej rasy pomózcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mArGoSiA Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 [LEFT]Przypominam o suni :-( [/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted May 22, 2009 Share Posted May 22, 2009 Czy są jakieś nowe, dobre wieści o suni ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted May 22, 2009 Author Share Posted May 22, 2009 niestety nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted May 23, 2009 Share Posted May 23, 2009 Kurcze :-(. Forum chowkowe chwilowo nie działa :(. Pokazałam ogłoszenie pewnej osobie która była zainteresowana adopcją no ale jak widać chyba zrezygnowała :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza1234 Posted May 23, 2009 Share Posted May 23, 2009 Możliwe Błyskotko że mówisz o mnie...Dostałam informacje o suni od kogoś przez GG. Dzwoniłam do Pani Hani, dowiedziłam się że piesek jest zamknięty w sobie, nie chce kontaktu z ludźmi czasem potrafi nawet warczeć gdy ktoś do niego podchodzi nie wiadomo także jaki jest stosunek Chowki do innych psiaków a to dla mnie ważne ponieważ mam już jednego psa - jednak nie rezygnuje ;) pojadę do schroniska 27(w tedy kończy się kwarantanna) i być może wezmę psiaka do domu... PS.Mam jedno pytanie. Nie wiecie może jakie są koszty adopcji w tym schronisku? Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted May 23, 2009 Share Posted May 23, 2009 OOOO :multi:. Super że nie rezygnujesz :multi:. Przed odebraniem suni musisz kilka razy ją odwiedzić aby sunia cię poznała. Miejmy nadzieję że wszystko będzie dobrze, adopcja dojdzie do skutku, psiaki się zaakceptują a sunia szybko za klimatyzuje się w nowym domu. Na samym początku będziesz musiała być w domu ( chyba że nie pracujesz ) bo sunia będzie potrzebowała wiele cierpliwości, miłości i zrozumienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muka1 Posted May 23, 2009 Share Posted May 23, 2009 Jaka ona piekna .Jak sie znalazła w schronie?Zuziu ratuj ją!Ona potrzebuje odrobinyczasu...teraz jest przerażona i dlatego taka zamknięta w sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted May 24, 2009 Share Posted May 24, 2009 Psinie cały świat się zawalił dlatego jest taka niekomunikatywna.Niedawno była taka sunia na Paluchu.Po trzech dniach w nowym domu to był zupełnie inny zwierzak.Salome jest zadbana,może się zgubiła.Nie wygląda na psiaka po traumatycznych przejściach.Trzeba jednak pamiętać,że chow chow to dosyć specyficzna rasa.One żyją we własnym świecie,kapci raczej nie przyniosą.To takie koty w psiej skórze.To jak odnajdą się w nowym domu zależy przede wszystkim od nas.Ja adoptowałam 6 letnią chowkę a miałam w domu starszą sukę wilczkopodobną i kota.Dziewczynka weszła jak w masło do rodziny chociaż długo była zamknięta w sobie i za posłuszna jak na chowa.Po 4 miesiącach adoptowałam następnego chowa po okropnych przejściach i też błyskawicznie się zadomowił a suki mu matkowały.Szkoda,że mamy problemy techniczne na naszym chowkowym forum.Zuza bardzo proszę o kontakt na pw! Mamy fundusz adopcyjny i możemy pomóc w wykupie.Służę też wszelką mozliwą pomocą dotyczącą pielęgnacji,karmienia czy wychowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muka1 Posted May 24, 2009 Share Posted May 24, 2009 Biedna sunia ,co ją czeka?....Jeżeli ktos nie pokocha jej to faktycznie czarna przyszlośc przed nia.Jest bardzo wyjątkowa...co widac na fotach i jej lęk tez... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza1234 Posted May 24, 2009 Share Posted May 24, 2009 Postaram się pomóc suni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted May 25, 2009 Share Posted May 25, 2009 Forum chow jest chwilowo zamknięte,a wiem że dziewczyny śledzą wątek suni,więc tu przekazuję wiadomość,że na Paluchu jest chow na kwarantannie.Nic więcej na razie nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muka1 Posted May 26, 2009 Share Posted May 26, 2009 Znowu?....masakra!To się chyba nigdy nie skończy?...Nastepna tragedia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muka1 Posted May 26, 2009 Share Posted May 26, 2009 Nie widze jego zdjecia.Moze będzie wstawione pózniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Laleczkachucky Posted May 27, 2009 Share Posted May 27, 2009 Sunia z Łodzi - koszt adopcji to 41 zł. Byłam dzisiaj u suni. Moim zdaniem jest bardzo zrównoważona, może mieć znacznie mniej niż 9lat, nie jest agresywna ani do psów ani ludzi, JEST TYLKO BARDZO WYSTRASZONA. Nie jest duża, ma piękne długie futro. Schronisko jest bardzo przepełnione...przeraźliwy smród i halas.Jeśli ktoś zdecydowałby się wyrwać ją z tego strasznego miejsca, to wydaje mi się że nie powinno być z charakterem większych problemów, trzeba będzie tylko dać jej odetchnąć. Pracownik, który mi ją pokazywał twierdził, że na początku na niego warczała o po 3 dniach bez problemu pozwalała się pogłaskać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted May 29, 2009 Share Posted May 29, 2009 Zuza-pół Polski czeka na wieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted May 30, 2009 Share Posted May 30, 2009 Niestety Salome nadal jest w schronisku.Zuza odezwij się!Jeśli się rozmyśliłaś to daj znać.Ja w poniedzialek pojadę po sunię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Mam ogromną prośbę do wszystkich,którzy znają kogoś w Łódzkim schronie.Zuza zrezygnowała z adopcji suni bo boi się,że sobie z nią nie poradzi.W związku z tym postanowiłam zabrać dziewczynkę do siebie i tu jest problem!Nie chcą wydać psa bez sterylki poza Łódż a każdy kto ma chowa wie,że narkoza jest dla nich bardzo niebezpieczna.Ona ma 9 lat i jest w tej chwili w ogromnym stresie,poza tym nie wiadomo czy jest zdrowa i boję się poważnych powikłań po zabiegu.Dzwoniłam kilka razy do schroniska a ponieważ nikt mnie tam nie zna poczułam się tak,jakbym chciała zrobić na suni kokosowy interes.Nasze forum nadal zepsute i kółko się zamyka.Proszę o wstawiennictwo !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Kurcze :-(. Pisałam dzisiaj z Zuzą i pisała mi o sterylizacji ale nie o tym że zrezygnowała :-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muka1 Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Pomóżmy Schili wydostać sunię ze schronu bez sterylki.Iwonka to jedne z najlepszych rąk w kraju...Wcale nie żartuję.Myśle ,że ten wątek odwiedzają wolontariusze z Lodzi.. pomóżmy Iwonie i suni dostac się do normalnego dobrego życia.Schila z daleka na telefon niewiele może zdziałać, a chce ratować psinę .Zresztą nie ma chętnego na starego psa.Kto pomoże lub może na siebie wybrać suńkę bez sterylki ze schronu?Suka 9 -cio letnia przecież rodzić nie będzie a to szansa dla niej.Wolontariusze z łódzkiego schronu pomóżcie! iwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muka1 Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Schila czeka na Wasze PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Boi się,że sunia jej nie zaakceptuje i że sobie z nią nie poradzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Laleczkachucky Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Narkoza i operacja w schronisku...:placz:, ja widzę to czarno...dla chowów używa się droższego środka i narkoza powinna być podawana stopniowo...Serce mi pęka i na razie nie jestem w stanie napisać nic więcej.:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted May 31, 2009 Author Share Posted May 31, 2009 pytajcie p hani ona jest wolontariuszka na marmurowej [B][B]Kontakt:[/B][/B] P Hania 697 775 845 (042) 653 15 02 (po 20) [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] pani hania działa w fundacji [url=http://www.fundacjapomagajmyrazem.pl/]Fundacja "Pomagajmy razem - Zwierzęta w potrzebie"[/url] zabieraja psiaki z marmurowej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.