pa-ttti Posted June 16, 2011 Author Posted June 16, 2011 hehe, dzięki ale bez przesady. do doświadczenia i wiedzy wieloletnich hodowców duuużo mi jeszcze brakuje, wciąż się uczę i to mnie cieszy:) Quote
Oscar Patric Posted June 17, 2011 Posted June 17, 2011 [quote name='pa-ttti']hehe, dzięki ale bez przesady. do doświadczenia i wiedzy wieloletnich hodowców duuużo mi jeszcze brakuje, wciąż się uczę i to mnie cieszy:)[/QUOTE] to super że Masz takie podejście,w dzisiejszych czasach naprawdę jest trudno o dobrego hodowcę,a widać że Twoje pieski mają doskonałą opiekę i są mega szczęśliwe,oby więcej było takich hodowców jak Ty Pozdrawiam Quote
pa-ttti Posted June 17, 2011 Author Posted June 17, 2011 unikatowydiament, dzięki to bardzo miłe:) Zuzia, o ile jest w ciąży, ma dziś 23ci dzień mniej więcej, więc jeszcze za wcześnie żeby coś powiedzieć, za wcześnie też na USG. Arielka, a Wy byliście na USG w końcu? Quote
Vectra Posted June 17, 2011 Posted June 17, 2011 to ja się witam i czekam na zdjęcia Orki :) znam w sumie 3 staffiki od Ciebie , Antosia , Atosa no i Arielkę :) Nawet nie wiedziałam , że to Ty jesteś "Błękitny Ród" ale miło poznać Quote
pa-ttti Posted June 17, 2011 Author Posted June 17, 2011 to hodowla mojej mamy, ja mam swoją, z innym przydomkiem:) Witam w galerii! Quote
Vectra Posted June 17, 2011 Posted June 17, 2011 [quote name='pa-ttti']to hodowla mojej mamy, ja mam swoją, z innym przydomkiem:) Witam w galerii![/QUOTE] To pozdrów mamę , od hodowczyni Orki i Orkę od siostry Off Spring zwanej Tito :) uwielbiam babcię !!! Trzyma się również doskonale - takie widać geny ;) no Ciebie kojarzę właśnie , z krasnoludkami psami , cziłkami :) Quote
pa-ttti Posted June 17, 2011 Author Posted June 17, 2011 hehe to bardziej takie gremlinki niż psy:) Quote
pa-ttti Posted June 19, 2011 Author Posted June 19, 2011 żeby nie było monotematycznie że wciąż Lila i Zuzia, pokażę moją Maszkę: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/716/p1090651r.jpg/"][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/7234/p1090651r.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/709/p1090655q.jpg/"][IMG]http://img709.imageshack.us/img709/503/p1090655q.jpg[/IMG][/URL] Lila się obraziła że to nie ona na zdjęciu tym razem, i postanowiła iśc na spacer: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/13/spacern.jpg/"][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/7769/spacern.jpg[/IMG][/URL] Ale przekonałam ją żeby wróciła, to dostanie lizaka.... [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/26/p1090539h.jpg/"][IMG]http://img26.imageshack.us/img26/8292/p1090539h.jpg[/IMG][/URL] ....który niezbyt jej jednak zasmakował i zrobiła skwaszoną minę: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/833/p1090549i.jpg/"][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8828/p1090549i.jpg[/IMG][/URL] Więc spróbowaliśmy z ciastkiem: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/651/p1090543zd.jpg/"][IMG]http://img651.imageshack.us/img651/2144/p1090543zd.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] było mhhhh przesmaczne, więc gremlinek w 7mym niebie:) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/535/p1090546f.jpg/"][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/3848/p1090546f.jpg[/IMG][/URL] czasem jestem pod wrażeniem mimiki mojego psa;)[URL="http://imageshack.us"][/URL] Quote
Casablanca Posted June 19, 2011 Posted June 19, 2011 Fotorelacja świetna! :) Lubię takie historyjki z chi w rolach głównych ;) Quote
Vesper Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 Cuuudna ta "moja" ulubienica!:loveu: Szczególnie podoba mi się, jak sobie poszła na spacerek :D Pa-tti, poprawiłaś mi humor:p Czy Maszka to sunia która rok temu była z nami w Radomiu? Nie poznaję po zmianie fryzurki... ;) Quote
pa-ttti Posted June 20, 2011 Author Posted June 20, 2011 :) Wiesz co nie pamiętam czy to ona była w Radomiu czy Pepsi, ale yorki to specyficzna rasa- moga zmieniać kolor i całe życie, nie tak łatwo je rozróznić jak się z nimi nie przebywa. teraz mam już maszynkę i sama obcinam moje yorki, ale kiedyś woziłam do fryzjera. Pamiętam jak Maszę taką zarosniętą zawiozłam, potem mój tata ją odebrał i przywiózł do domu, i w ogóle jej nie poznałam....myślałam nawet przez chwilę że chyba psy pomylił:) dopiero po zachowaniu Maszy ją poznałam. z krótkimi włosami była zupełnie inna, i kolor pod spodem był dużo jasniejszy....Z chi nie byłoby takiego problemu:) Quote
pa-ttti Posted June 20, 2011 Author Posted June 20, 2011 znalazłam informację z kilku źródeł, że niekiedy szczenna suczka około 3-4tyg po kryciu traci na kilka dni (do 2tygodni) apetyt, czym hodowca nie powinien się przejmować bo apetyt szybko wraca. a Zuzia zawsze była największym psim żarłokiem, teraz nie ma chęci na jedzenie.........Może, może:) jak ja chcę mieć maluchy!!!!!! Quote
Vesper Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 Będą... :D Przeczucie mi to mówi... :) Ja też kiedyś coś takiego słyszałam, ale nie byłam pewna o który tydzień chodzi, Mój Paco dzisiaj został zaprowadzony przez mamę (bo ona go lubi "na króciutko;)) do fryzjera... No i jestem w szoku- był grzeczny- mały łobuz. U naszej znajomej fryzjerki jest nieznośny- chociaż ja wychodzę, bo jak nie ma "mamusi" rozpieszczone bestyjki mniej grymaszą ;) Ale jak widać, chodzi tu o coś jeszcze- może delikatne czesanie? (On w ogóle jak widzi i nawet słyszy słowo "grzebyczek" to już ucieka :( ). Z Zuzią chyba już niedługo będziesz mogła iść na USG? Tak sobie pomyślałam, że może u Milki widać lekkie "boczki" i czuć kręgosłupki, bo jest szczupła- a pisałaś, że Zuzia raczej więcej ciałka ma- dlatego nie czuć wszystkiego co tam w środku siedzi... A co do Radomia- to była Pepsi- pamiętam imię :) Quote
pa-ttti Posted June 26, 2011 Author Posted June 26, 2011 oj nie wiem czy będą....Zuzia ma brzuch taki jaki miała, czekam i czekam na jakieś zmiany i jak na razie nic. Twoja mama była przy Paco u fryzjera jak był strzyżony? może jednak lepiej się psiak czuje jak ktoś znajomy jest obok. a jak tam Milka? :) Quote
Vesper Posted June 26, 2011 Posted June 26, 2011 Milka dobrze- gruba i złości się na inne suczki- jak jej podchodzą za blisko jak śpi np. Taka uważna się zrobiła. W piątek poszłam na USG ale wet dopiero w poniedziałek ma być po południu:roll:... A mama nie była przy Paku- ale mnie też znajoma "wypraszała" na czas trymowania- on jest taki, że jak jest ktoś z rodziny, to piszczy i nie jest "grzeczny":diabloti: W każdym razie teraz wygląda czyściej. Zuzia jest innej budowy- no i po Arieli też nie było widać jak była w ciąży- ja Milkę macam po tym brzuszku, bo mi się nadstawia, i czuję (jak wcześniej u Ariel) takie kręgosłupki... Nawet policzyłam że 3 co najmniej... ale mogę się mylić. Za to Chicca ...nie wiem czy nie ma urojonej- listwa mleczna jej się robi:razz:- tak to wygląda przynajmniej... U Milki na razie sutki są normalne. Pa-tti, podlinkuj mi jeszcze raz to forum na pw- nie mogę znależć...:oops: Quote
Vesper Posted July 1, 2011 Posted July 1, 2011 Pa-tti, jak Zuzia, coś już wiadomo? Qrczę, chciałabym żeby obie nasze dziewczynki... Byłyście na USG? Quote
pa-ttti Posted July 2, 2011 Author Posted July 2, 2011 Dzięki Natalia;) Arielka, tak jak Ci pisałam, Zuzia zaczyna tyć:) Dziś licząc od środkowego krycia mamy 37my dzień. Już się nie mogę doczekać, jak oglądam zdjęcia miotów z innych hodowli to tak zazdroszczę im tych maluszków...instynkt macierzyński się we mnie odzywa;) Quote
Vectra Posted July 2, 2011 Posted July 2, 2011 to ja poproszę dużo zdjęć maluszków , jakoś tak nie miałam okazji przyjrzeć się nigdy takim malusim pieskom , jak wyglądają po urodzeniu .... Jaką wagę ma taki szczylek chi jak jest urodzi ? u mnie najmniejszy staffik miał 320 gram :diabloti: teraz ma 4 miesiące i waży 6 kilo ;) fajna robota jest przy szczylkach , czasem mi tęskno że już nie są takie małe ;) poszły w świat sobie ... ale przynajmniej mam więcej czasu którego i tak nie mam ;) ale nie ukrywam , obserwacja szczylków pochłaniała mnie strasznie ... Quote
Vesper Posted July 2, 2011 Posted July 2, 2011 Coś w tym jest- ja nawet jak mi się kiedyś chomiki rodziły to cały czas je obserwowałam :D Takiego miotu prawdziwego wychowanego przez sukę jeszcze nie miałam- nie licząc Adiego który rodził się przez cesarkę, a Arielka nie miała instynktu- ani mleka- jedyne co robiła to było wylizywanie poopy-dobre i to... Teraz nie mogę się doczekać milkowych maluszków- kryłyśmy z Pa-tti prawie jednocześnie- ja tydzień wcześniej :) Chi z tego co czytałam jak ważą 40gr to jest dobrze- mówię o wadze przy urodzeniu. Chyba że źle zapamiętałam- popraw mnie Pa-tti w razie czego. Ale są i maluszki mniejsze- takie zupełnie malutkie mają małe szanse na przeżycie- a z drugiej strony nie można suki karmić zbyt dużą ilością białka- właśnie dlatego żeby szczylki nie były zbyt wielkie, bo suka może mieć problemy z porodem. Tyle się dowiedziałam przed moją pierwszą ciążą chihuahua- i oby wszystko było dobrze. Quote
Vectra Posted July 2, 2011 Posted July 2, 2011 ja miałam 5 u siebie w domu , suka zajmowała się rewelacyjnie ... mi pozostawało zmieniać posłanka i patrzeć i patrzeć i patrzeć ..Emila karmiła , sprzątała odchody , zabawiała , kochała - rodziła naturalnie .. ja jedno odbierałam :mdleje: zanim dojechała akuszerka .... niezapomniane przeżycie ;) Emila miała tyle mleka , że zalewała mi nim dom :mad: 40 gram ? :mdleje: to jak paczka zapałek ;) to życzę z całego serca , dobrych porodów , lekkich i naturalnych Quote
pa-ttti Posted July 2, 2011 Author Posted July 2, 2011 Arielka, troszkę za mało te 40gram:) Nie wiem czy odchowałabyś takiego maluszka....U nas najmniejsze ważyły około 50-60gram. Ale najlepiej jest jak maluch waży tak 80gram moim zdaniem. Bywają i większe, 120gram, a największy szczeniak jaki się u nas urodził to był york, sunia miała wtedy 2 szczenięta w miocie, i ważyły 170gram i 220gram....Suczka ledwo je urodziła, z pomocą lekarza oczywiście, który zrobil wszystko żeby uniknąć cesarki, i udało się. Quote
Vesper Posted July 2, 2011 Posted July 2, 2011 OK, dobrze wiedzieć- bo ostatnio czytałam właśnie o maluszkach, które ważyły po 40gram przy urodzeniu- szczegółów nie pamiętam, ale z tego co sobie zanotowałam, to ten co ważył 40 był w tamtym miocie największy:razz: Skrzętnie notuję wszystkie wiadomości nt porodu chihuahua- tak więc dzięki wielkie za podanie normalnej, prawidłowej wagi szczylka :) Vectra- przepraszam za podanie złej wiadomości- jak pisałam, nie jestem jeszcze hodowcą chi, uczę się dopiero. Pa-tti- a możliwe- bo i coś takiego w netcie czytałam, że maluszki ważyły jeszcze mniej- ok. 30 g, ale były bardzo słabe- nie wiem czy przeżyły. Wielkością można by do czegoś te maleństwa porównać? Widziałam taką fotkę- jak ktoś trzyma kilkudniowe szczeniątko pomiędzy dwoma palcami- wygląda jakby maluch miał wielkość chomika... Quote
pa-ttti Posted July 2, 2011 Author Posted July 2, 2011 wiesz co jutro poszukam zdjęć moich maluchów, i wpiszę tu wagi urodzeniowe- zawsze zapisuję, i na pewno mam gdzieś w notesach. będziesz mogła zobaczyć jak taki maluch wygląda wielkościowo:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.