szprotka_89 Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 dwie łyżki....? aha... no dostawała do tej pory więcej więc chyba będziemy musieli to ograniczyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 [quote name='szprotka_89']dwie łyżki....? aha... no dostawała do tej pory więcej więc chyba będziemy musieli to ograniczyć...[/quote] ona jest mała i jak to jest jeden z dwóch posiłków to nie ma być taki mega obfity - jak teraz się nauczy jeść tak duzo to po sterylce będzie problem i zrobi się pulpet Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 jeszcze chciałam się upewnić... 2 łyżki to suchego (jeszcze nie przegotowanego np. ryżu czy płatków owsianych) czy już ugotowanego jedzenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 ojej Szprotka to było tak orientacyjnie - nie widziałam Iryski teraz więc trudno mi ocenić - ale wydaje mi się, że 2 łyżki ugotowanego - duże łyżki podkreślam - duże :lol: - powinny jej wystarczyć, chyba, ze dużo biega i spala to więcej - no i koniecznie dwa razy dziennie - ale to bez sensu takie porady bo nie widziałam jej teraz jak urosła - nie chcę, zeby przeze mnie chodziła głodna :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 nie no ja wiem... tak na prawdę to mama mnie gwałciła żebym się dopytała :D ale bardzo ci dziękuję za odpowiedź :) postaram sie w najbliższym czasie zrobić zdjęcie żeby pokazać jak urosła:) a ruszać chyba dużo się rusza chociaż to zależy od dnia i czy się jej chce:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 17, 2009 Author Share Posted July 17, 2009 No i jutro idziemy na strylkę...wielkie podziękowanie dla missieek za adres:) dzisiaj byliśmy na kontrolnej wizycie i jutro umówiłyśmy się na zabieg:) mama właśnie szyje małej kaftanik :D nawet pani weterynarz stwierdziła że jest prze kochana :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 trzymam :kciuki: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 18, 2009 Author Share Posted July 18, 2009 No i już po wszystkim :) najpierw trochę zaległych zdjęć: Konfrontacja z królikiem: [IMG]http://lh6.ggpht.com/__2mDP4znNms/SmHcQe_XWoI/AAAAAAAABFA/A7d-3tAtdgs/s512/SS855466.JPG[/IMG] Tak wyglądam jak śpię: [IMG]http://lh6.ggpht.com/__2mDP4znNms/SmHcb7cleOI/AAAAAAAABFE/_8443yNRGbk/s512/SS855473.JPG[/IMG] A to w trakcie wybierania materiału na ubranko: [IMG]http://lh3.ggpht.com/__2mDP4znNms/SmHdB_T2YlI/AAAAAAAABFI/euNPBONvUjA/s400/SS855491.JPG[/IMG] No a to już po wszystkim, moje wymęczone biedactwo: [IMG]http://lh4.ggpht.com/__2mDP4znNms/SmHdQU759-I/AAAAAAAABFQ/9N0wMPWk9i0/s512/SS855496.JPG[/IMG] Co do samego zabiegu to wszystko poszło bez żadnych problemów. Najpierw mała dostała "głupiego jasia" nie zdążyłyśmy wyjść na pole żeby się jeszcze przeszła jak tyłek jej zaczął zbaczać :D pani miała jeszcze problem z wkuciem wenflonu bo takie małe ma żyłki :) co do samej operacji dowiedziałyśmy się że był problem z znalezieniem macicy bo jeszcze była mała dlatego rozcięcie jest trochę większe. Dostałyśmy do zrobienia zastrzyk przeciwbólowy na jutro i ściągnąć mamy jej wenflon (w końcu jestem po pierwszym roku pielęgniarstwa więc powinnam dać radę) :) w poniedziałek mamy przyjechać na kontrolę szwów i po antybiotyk:) no teraz mała jest strasznie przymulona...stara się chodzić ale jeszcze się chwieję i kładzie się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 a jaka słodka panienka z niej :loveu: trzymam :kciuki: za szybkie gojenie! Pilnujcie jej przez pierwsze dni, żeby nie skakała na łóżka i nie biegała za dużo - raczej delikatnie powinna się poruszać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 18, 2009 Author Share Posted July 18, 2009 Będziemy się starać:) dzięki:) narazie to mała dalej jest przymulona i śpi... mam nadzieje że do jutra jej przejdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 i jak minęła nocka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 19, 2009 Author Share Posted July 19, 2009 spokojnie:) spała na kocyku i podusi na podłodze z mamą. Mama nawet mówiła że poszła na chwilę położyć się do kojca ale później wróciła z powrotem :) teraz jeszcze jest przysypiająca ale już chodzi dużo lepiej, apetyt wrócił i zjadała trochę:) zrobiłam jej zastrzyk przeciwbólowy ale musiałam w ratach bo miałam dwie panikary... Iryskę i mamę które miała jej trzymać głowę ale jak mała się wystraszyła i zaczęła piszczeć to mi ją puściła i musiałam podać zastrzyk w dwóch ratach... ale nie sądzę żeby to jakoś bardzo przeszkadzało. Ściągnęłam też jej wenflon. Patrzyłam też na tą rane i jak dla mnie wygląda ładnie. Ma takiego siniaka pod linią rzeber ale pewnie jej sie wchłonie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 siniak się wchłonie, cieszę się, że jest w porządku :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilmo Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 Irysko jesteś taką maleńką dziewczynką, a jaką dzielną! Trzymam kciuki za szybki powrót do formy. Niech rana się goi , a siniak szybko zniknie! Pozdrawiam Was wszystkie! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 20, 2009 Author Share Posted July 20, 2009 nom i po wizycie kontrolnej... wet powiedziała że rana goi się dobrze i bez problemów... dostała antybiotyk i mamy jej jeszcze podać jedną dawkę w piątek... no a tak to nic wiecej z nowości... mała już zachowuje się zupełnie normalnie no może poza tym że ma dużo większy apetyt ale pilnujemy jej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 pilnujcie jej, żeby się oszczędzała jeszcze - nie biegać i nie skakać :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 20, 2009 Author Share Posted July 20, 2009 staramy się ją pilnować... nie wskakuje na łóżko. Nawet jak ktoś wchodzi do domu to od razu klęka żeby Iryska nie skakała na niego. Na spacer też idziemy w miejsca gdzie nie ma tak dużo miejsca do biegania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 no to super :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 21, 2009 Author Share Posted July 21, 2009 mam jeszcze do was pytanie... co można podać Irysce żeby poprawiła jej się sierść? bo ma taką twardą i strasznie jej wypada (chociaż to może być naturalne a tylko mi się zdaje że to jakoś dużo)... chodzi mi o jakieś witaminy... macie coś godnego polecenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 a jaką karmą ja karmicie? najczęściej to wina karmy i należałoby zmienić plus do czasu az sie poprawi dodawać witaminy - może być olej z wiesiołka, można u weta kupić specjalne witaminy na siersć: biotyna + kwasy omega 3 i omega 6 - np dermocan - to proszek, aha ale pisałaś że gotujecie to widocznie jest zbyt jałowe - do gotowanego własnie dobrze dodawać łyżeczkę oleju z wiesiołka, albo oliwy z oliwek kapkę i np ten dermocan - to jest proszek i fajnie się miesza z karmą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 21, 2009 Author Share Posted July 21, 2009 Iryska też dostaje suchą karmę Profilum... dzięki za wyczerpującą odpowiedz:loveu: poczekam jak się skończy całe zamieszanie po sterylce i się pomyśli też o tym:) jeszcze raz wielkie dzięki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 Profilum nie jest zbyt dobra z tego co się orientuję - :shake: i coś widzę, że własnie problemy z sypaniem sierścią są przy tej karmie bo nawet do Angeli wrócił z adopcji kot "bo się za bardzo sypał" a dziecko w domu itd... a karmili ta karma :shake: lepiej Purina i do można jakisczas polewać olejem z w. albo oliwą z oliwek - siersć szybko powinna się poprawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szprotka_89 Posted July 24, 2009 Author Share Posted July 24, 2009 no i podałam już ostatni zastrzyk antybiotyku :) w poniedziałek/wtorek usunięty zostanie węzełek i ściągniemy kaftanik :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 24, 2009 Share Posted July 24, 2009 no i super!!!!!!! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdwrdwd Posted July 24, 2009 Share Posted July 24, 2009 [quote name='malawaszka'] :shake: lepiej Purina[/quote] która?? :lol: U missieek była karmiona dog chow, ale tym razem o którą chodzi...?? Moje żrą właśnie dog chowa, bo jak się mały arystokrata uparł na tą karmę, to żadnej innej nie ruszy :mad: A Stefanka już w komplecie z nim je to samo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.