gusia78 Posted May 10, 2009 Share Posted May 10, 2009 Proszę Was o pomoc bo już niewiem co mam zrobić! Effi jest bardzo przywiązana do mojego taty, gdy tato wyjeżdża (pracuje za granicą, miesiąc jest w domu i miesięc w pracy), ona nic nie je, cały czas śpi, niema na nic ochoty i wygląda tak smutno jakby płakała. Tak mi jej szkoda bo widze że ona bardzo za nim tęskni, teraz leży na taty bluzie i śpi. Czy możecie mi poradzić co ja mam zrobić w takiej sytuacji???:-(:-(:-(:-(:-( Jak jej pomóc??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
g@l@xy Posted May 11, 2009 Share Posted May 11, 2009 moja rada: nie użalaj się. Schowaj bluzę taty, znajdź zajęcie dla psiny bo ona się nudzi. Długie spacery, dużo zabawy, zacznij ją osobiście karmić. Powodzenia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meja Posted May 11, 2009 Share Posted May 11, 2009 Wiem o czym piszesz, bo kiedy mój tata leżał w szpitalu, to jego pies też nie chciał nic jeść, nie chciał się bawił, ogólnie był "bez życia". Jedyne co można zrobić to postarać się, żeby pies przywiązał się do innego członka rodziny. To może być trudne, ale nie musi, wszystko zależy od przyczyny. Najlepiej byłoby zacząć, kiedy tata jest w domu. Próbować być dla psa atrakcyjnym, odciągać uwagę psa od taty ciekawszą zabawą, szkolić, szkolić, szkolić. Kilka dni przed wyjazdem taty pracować z psem jeszcze więcej, zajmować cały jego czas zabawą i nauką, jedzenie powiniemn dostawac wyłącznie od tej jednej osoby, to samo ze spacerami, zabierać go w nowe, ciekawe miejsca. Na pewno polubi tak spędzać czas. Tak samo postępować kiedy taty nie ma w domu. Jeśli to nie pomoże, to może oznaczać, że wybrał sobię tatę na przewodnika, wtedy ciężko byłoby to zmienić. Może tez być tak, że pies po prostu się martwi nagłym zniknięciem taty. Chociaż piszesz, że te wyjazdy i powroty się powtarzają, więc chyba powinien już do tego przywyknąć. Osobiście uważam, że to z tatą spędzał najwięcej czasu, z nim się bawił i pod jego nieobecność, po prostu się nudzi. Wystarczy poświęcić psu więcej czasu. Życze powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala89 Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Popieram! Z psem jak z człowiekiem. Jak się tęskni to najlepiej o tym nie myśleć. Tak więc bierz psa na spacerek pobiegaj z nim. Może poznaj go z jakimś innym pieskiem:) Pozdrawiam i napisz czy rady pomogły:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gusia78 Posted May 16, 2009 Author Share Posted May 16, 2009 Dziękuję Wam za rady. A tak naprawdę to Effi tęskni zawsze za tatą ale po pół dnia jej przechodzi i zapomina, ale tym razem mnie to bardzo zmartwiła bo jak już wcześniej pisałam nie jadła, spała cały dzień i była smutna (myślałam że tym razem tak szybko nie zapomni), ale niestety okazało się że Effi była chora bo się czyś ciężko zatruła:placz::placz:. 2 dni później Niunia zaczęła wymiotować, zawieźliśmy ją do weta, dostała 3 zastrzyki, antybiotyk i kroplówkę. Tak był mi jej szkoda, ale leki jej pomógł czuła się już troszkę lepiej. Następnego dnia pojechaliśmy na kontrole, dostała jeszcze 2 zastrzyki i cały dzień spała. Teraz Effi już ma się dobrze psoci i szczeka:p:p. Do tej pory niewiem czym ona mogła się zatruć bo jej bardzo pilnujemy i tego co je. :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.