gusia78

Ja też lubię dorodne Yorki, takie do 4 kg (:p moja na 3,80 :p), jest się z kim pobawić i podroczyć nie bojąc się że się coś zrobi. Włos najlepiej ciemny i krutko ścięty, oczka szkliste, czane i takie rezolutne. A najpiękniejszy typ Yorczasa to moja niunia oczywiście!!!!:loveu::loveu::loveu::loveu:

Dziękuję Wam za rady. A tak naprawdę to Effi tęskni zawsze za tatą ale po pół dnia jej przechodzi i zapomina, ale tym razem mnie to bardzo zmartwiła bo jak już wcześniej pisałam nie jadła, spała cały dzień i była smutna (myślałam że tym razem tak szybko nie zapomni), ale niestety okazało się że Effi była chora bo się czyś ciężko zatruła:placz::placz:. 2 dni później Niunia zaczęła wymiotować, zawieźliśmy ją do weta, dostała 3 zastrzyki, antybiotyk i kroplówkę. Tak był mi jej szkoda, ale leki jej pomógł czuła się już troszkę lepiej. Następnego dnia pojechaliśmy na kontrole, dostała jeszcze 2 zastrzyki i cały dzień spała. Teraz Effi już ma się dobrze psoci i szczeka:p:p. Do tej pory niewiem czym ona mogła się zatruć bo jej bardzo pilnujemy i tego co je. :oops:

Proszę Was o pomoc bo już niewiem co mam zrobić! Effi jest bardzo przywiązana do mojego taty, gdy tato wyjeżdża (pracuje za granicą, miesiąc jest w domu i miesięc w pracy), ona nic nie je, cały czas śpi, niema na nic ochoty i wygląda tak smutno jakby płakała. Tak mi jej szkoda bo widze że ona bardzo za nim tęskni, teraz leży na taty bluzie i śpi. Czy możecie mi poradzić co ja mam zrobić w takiej sytuacji???:-(:-(:-(:-(:-( Jak jej pomóc???

Witam! Ja kilka dni temu wyrabiałam paszport dla mojej niuni ponieważ w wakacje wyjeżdżamy do Niemiec, a koszty były takie: 50 zł- paszport 100 zł- chip paszport trzeba wyrobić na 3 miesiące przed planowaną podróżą (w przypadku Niemiec), paszport dostała odrazu tylko jeszcze na 3 tydodnie przed wyjazdem musimy zrobić szczepienie przeciw wściekliźnie i wtedy wpisze szczepienie do paszportu.

Jak mówię komuś że mam Yorka to słyszę najczęściej "oj taki słodziak, ja bym go tak nosiła na rączkach, ubierała w ubranka, nosiła w torebeczce i pieściła cały dzień" wybaczcie ale jak słysze coś takiego to mnie aż :angryy:... Moja Effi jest codziennie na długim spacerze a oprócz tego jest cały dzień na dworze, biega po ogrodzie w pogoni za piłką lub kotem (biedny kotek). Popiera moją poprzedniczkę YORK= TERIER.

Jejku czytając niektóre posty zaczynam doceniać swojego pieska, moja Effi już po miesiącu przestała wogóle załatwiać się w domku. Najpierw to było oczywiście nieustanne pilnowanie jej i stawianie na gazetki, potem pochwały gdy udała jej się zrobić na dworze gdy byłyśmy spcerku. A co do Werki i Coco, myślę że ciężka praca przed tobą jeśli chcesz nauczyć pieska sikać na dworze, moim zdaniem powinnaś go bardzo plnować i hwalić gdy jednak uda mu się zrobić siusiu na dworze. Ale nie martw się, twój piesek załtwia się w domku, a mojej za to uszka nie chcą stanąć za żadne skarby.

[quote name='Mała Rita']kurcze, ale jak będzie ważyła 3 kilo to chyba nie przestaniesz jej kochać, prawda? :loveu: zobaczysz z biegiem czasu nie będziesz przejmowała się aż tak bardzo jej wagą :loveu:[/quote] Jestem pewna że, chyba wszyscy posiadaczye Yorków tych większych i tych mniejszych nie zamieniliby swoich pupili na jakiego kolwiek innego!!!:loveu::loveu: Poprostu martwimy się o nie i pytamy już bardziej doświdczonych Yorkomanów!!

Jej Wasze Yoreczki są takie malutkie! Moja Effi na 13 tyg i waży 2 kg.Wiem że to sporo, ale wet powiedział że jest zdrowa i nie ma otyłości. Powiedział także, że Effi nie będzie już tak szybko przybierać na wadze! Martwię się trochę!!!! ;)

Dzękuje Wam dziewczyny za cenne rady, Effulka powoli odpuszcza ale opornie jej to idzie! Ostatnio ją "pogoniłam" gdy jedliśmy i poszła do pokoju, z obrażoną minką! Śmiesznie wyglądała:loveu: Zgadziam się z Jagudką że pies który zna swoje zasdy jest psam szcześliwym.:roll:

[quote name='Natalia&Lola']hmmm tzn nie tak do końca za darmo. Wet który chipuje w mojej dzielnicy nie jest zbyt polecany. Poszłam tam, tylko i wyłącznie aby psy miały chipy bo jest blisko a jechać z 2 psami gdzieś autobusem nie za bardzo mi się uśmiechało. Miałam wypelnić kartke z danymi, wet chciał książeczki i dowód, po czym stwierdził, że Kaza musi być zaszczepiona na wścieklizne(ważną miała do 22.X.08). Gdy szłam do gabinetu słyszałam jak mówi do kobiety pomagającej mu, że pies ten musi mieć i teks "Ty się nie znasz". Po chipowaniu, szczepieniu czekałam jeszcze na książeczki zdrowia psów. Weterynarz był bardzo zły, że tylko na chipowanie psy przychodzą bo on nie może zająć się czym innym... Normalnie nigdy już tam nie pójdę, nawet jak będzie się waliło, paliło. Wole jechać dalej niż chodzić do niego nawet na drobne zabiegi.[/quote] Co za gbur:angryy:!!!! Matko ja też na drugie szczepienie z Effi trafiłam na takiego gbura że szkok!! Dlatego powiedziałam że nigdy więcej tam nie pójdę, i znalazłam inną tym razem panią doktor i jest świetna! Dzisiaj byłam z moją niunią na drugim odrobaczanu i pytałam panią o chipowanie i wyrobienie paszportu, udzieliła mi wyczerpującej informacji. Aż chce się tam iść i jakie ma podejście do zwierząt! Ile Natalia płaciłaś za chipowanie, bo mi krzykneła 150 zł + paszport?

Mam pewiem problem z moją Effi! Otuż gdy my jemy staram się by Effi też jadła swoje jedzonko, ale panna Effi migiem zjada swoje jedzonko (albo wogóle nie ruszy), podchodzi do nas i szczeka przerażliwie żeby ktoś coś jej dał ze stołu. Staram sie na nią nie reagować, ale nie wiem czy dobrze robię? Pomóżcie mi coś na to poradzić!

[quote name='martyska']A moja Nikusia w wieku 13 tyg. waży ok. 1,8kg. Czy to nie za dużo? dodam że jej mama waży 3 kg a tata ok. 2,6kg[/quote] Moja Effi też podobnie waży bo ma ok 12 tygodni i waży 1,55 i jej rodzice ważą podobnie do rodziców twojej małej, może to sporo, może nie niewiem! Hodowca do którego kupowałam małą mówił że będzie ważyć od 3 do 3,50 kg.:loveu:

[quote name='g@l@xy']no bo to taki york.... w takich cenach sa mieszanki[/quote] albo wogóle nie yorki tylko jakieś inne kundelki.:angryy:

[quote name='Agata_B']Hmm chyba coś około 3-3,5kg;) Trudno powiedzieć :cool3:[/quote] Też tak myślałam i chodowca też mówił że będzie większa, ale dla mnie najważniejsze że zdrowa jest.:loveu:

[quote name='Agata_B']No to spora z niej kluska :cool3::loveu:[/quote] Masz rację, bo Efulka była największa z całego miotu.Taka słodziutka kluseczka z niej. ciekawe ile ędzie ważyć jak będzie dorosła? :loveu::loveu::cool3: