Jump to content
Dogomania

Czeka nas usunięcie ząbka :(:(


Daga_i_Oskar

Recommended Posts

Dzisiaj byłam z Oskarkiem u veta (postanowiliśmy zmienić na innego) odrobaczyć Go. Dał nam tableteczke i przy okazji sprawdził uszka.
Ja oczywiście wspomniałam o tym niefortunnym mlecznym kiełku który tak mocno siedział i nie chciał wypaść, że teraz w czwratek czeka nas zabieg :(:( Bardzo sie boję bo to jest pierwsze moje takie przezycie i nigdy nie chciałam żeby piesio był usypiany, ale jak mus to mus. Jesteśmy zapisani na 19:15 i nie wiadomo ile zabieg będzie trwał. Vet powiedział, ze zadzwoni po Nas jak już będzie po wszystkim i jak piesio się wybudzi. Oskarek juz chyba coś przeczuwa, bo chodzi taki osowiały. Jak ja sie boję. Myślała, że to nic poważnego, ale vet powiedział, że jak nie usuniemy teraz tego kiełka to później może się okazać, ze przez tego mleczaka będzie także do usunięcia ten stały kiełek bo się może zepsuć. jestem sama na siebie zła, że wcześniej z tym nie zadziałałam, ale lepiej późno niż wcale. Mam nadzieję, że Oskarek spokojnie to przyjmie. Chciałabym być cały czas przy nim, ale jest to nie możliwe (przynjamniej tutaj) i już ciągle o tym myślę, ale wierzę, że wszytsko przebiegnie bez komplikacji.
Czy któryś z Waszych Yorkusiów miał usuwany ząbek?? Ile taki zabieg może potrwać?? Ile piesio wybudza się z narkozy??

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 181
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[b]Dagusiu[/b], ja właśńie jestem po mieliśmy zabieg w Piątek, okropnie to przeżyłam, u weta ludzie się patrzyli na mnie jak na wariata, Snoopy miał 2 kiełki usuwane, uśpili go :( no i jeszcze przy okazji miał zrobione zdjęcie rtg.) w łapeczkę dali mu węflon, jak by przy przebudzeniu nie daj boże... ale nie puścili mnie na salę niestety, trwało to wszystko około 20min do czasu kiedy mi go oddali. :) ale sam zabieg trwa 5-10min Dagusiu nie martw się wszystko będzie ok. Snoopy już wieczorem czuł się dobrze, jeszcze w nocy troszeczkę wymiotował na drugi dzień też był na lekkim kacu (jak to lekarz powiedział) ale jest już wszystko ok. :P aha czasem tak języczkiem rusza bo mu jest dziwnie że tam nie ma ząbków, ale tyle. Aha i wiesz że on też jakby czuł, trząsł się zanim jeszcze pojechałam do weta. :( Snoopcio miał podany jakiś lek na rozbudzenie, tylko że nie był uśpiony całkiem, to był taki głupi jaś. Jeszcze Ci powiem że jak już wsiedlismy do auta po wszystkim, Snoopcio tak mnie lizał jakby chciał podziękować mi za coś, no i znów się ropłakałam :cry:

Link to comment
Share on other sites

[b]Dagusia[/b],z tego co widzę to jesteśmy w podobnym stresie.Mnie i Zulkę także to czeka z tym,że moja mała ma aż 7 ząbków do wyrwania :( .Też się bardzo boję właśnie tej narkozy :cry: Jedyna rzecz jaka mnie w tej sytuacji pociesza to to,że my ten zabieg będziemy miały przeprowadzany w domku więc będę cały czas przy małej.Zabieg będzie na począku lutego,jeszcze dokładnie się nie umawiałam.Mam tylko nadzieję,że nasze pieski zniosą go równie dobrze i dzielnie co Snoopcio Agnieszki :)

Link to comment
Share on other sites

[b]Agusia, Amando[/b], dziękuje Wam bardzo za słowa wsparcia. Ja także powiedziałam, że będę tam czekała na pieseczka, ale vet powiedział, że on sam nie wie ile to potrwa, więc wziął tel do domu i powiedział, że zadzwoni. Do czwartku jeszcze kilka dni, ale ja już to bardzo przezywam. Musze być dobrej nadziei, że cały zabieg usuwania ząbka przeminie pomyślnie. Dobrze, że to tylko jeden taki pechowiec, ale z drugiej strony o jeden za dużo. Całuski dla Waszych psiaczków:*

Link to comment
Share on other sites

[b]Daga[/b]
Nie wiem jakiego weta wybralas, ale to dziwne, ze do jednego zabka chce stosowac pelna narkoze? :o
Fleur miala usuwane tylko 2 mleczaki i to wszystko odbylo sie z marszu.
Pojechalam do lecznicy na Brynowie raczej w celu konsultacji i zorientowania sie co dalej robic, a od razu wzieli mi piesia na zabieg. Fleur dostala [u]tylko[/u] glupiego jasia i nie byla usypiana, jakby lekko otumaniona, idac, zataczala sie, po powrocie do domu przespala 2-3 h i po obudzeniu sie byla od razu w dawnej formie.
I jeszcze rano przed zabiegiem jadla sniadanie (nie wiedzialysmy, ze bedzie zabieg), ale nawet nie zwymiotowala.
Moze skonsultuj sie jeszcze z innym wet, bo chyba do 1 zabka "glupi jas" w zupelnosci powinien wystarczyc.

Link to comment
Share on other sites

Isabell,
on powiedział, że Oskarek (skończył już 1.5 roku), a dokładnie, że ja o długo za późno zareagowałam z tym ząbkiem, ale nie mogłam sie zdecydowac do jakiego veta sie wybrac. Moze to jest tą przyczyna, że piesia trzeba bedzie calego uspac, bo zabek siedzi bardzo mocno i musza uważać, żeby nie uszkodzic tego stałego ząbka. Oczywiscie wszytskiego się jeszcze dowiem przed samym zabiegiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle']W kazdym razie trzymamy kciuki za Oskarka, ale mysle, ze dodatkowa konsultacja na pewno nie zaszkodzi. :-?[/quote]


Jesteśmy umówieni na zabieg na 19:15, ponieważ anastezjolog musi przyjechac, więc pojadę tam te 15 min wczesniej i się dokłądnie jeszcze o wszytsko wypytam. No ja także mam nadzieję, że wszytsko minie pomyślnie.

P.S ile mniej więcej u Was biora za taki zabieg usunięcia ząbka??

Link to comment
Share on other sites

Dagusiu ,ja też kiedyś pisałam o tym jakTuffi miał usuwane 2 kiełki. :cry: Wspieram Cię duchowo i trzymam kciuki za Oskarka.Cały zabieg z pełną narkozą kosztował nas 90 zł, z tym że było to we wrześniu 2003r.

Jestem pewna ,że wszystko będzie dobrze. :D

Link to comment
Share on other sites

[b]Witajcie!

Moja Fionka miała niedawno usuwane 3 kły. Poszłam do Veta (takiego z powołania), którego polecił mój znajomy. Wszystko trwało 20 minut i kosztowało 60,- PLN. Babka znała się na rzeczy. Nie usypiała psa bo z tym wiąże się pewne niebezpieczeństwo tzn. pies może się nie wybudzić z narkozy. Usypiają go tylko dlatego żeby się nie wiercił, nie ugryzł i żeby lekarz miał większy "komfort" pracy. Fionka dostała znieczulenie miejscowe (tak jak człowiek u dentysty ;-). Była bardzo dzielna - zapiszczała tylko przy jednym ząbku.

Także jeśli jest taka możliwość należy unikać narkozy!!! Szczególnie u takich małych psów jak Yorki jest ona groźna i należy potraktować nią psa w poważniejszych sytuacjach gdy jest ona naprawdę potrzebna!!!

Pozdrowionka![/b]

Link to comment
Share on other sites

No ja rak sobie myśle :roll: i w sumie to fakt, bo przecież narkoza jest czyms niebezpiecznym, a wyrywanie kiełków to nie jest takie coś co musiałoby wymagać wprowadzania, takiego małego psa w narkoze :-?
Ja bym był bardziej np. za głupim jasiem i znieczuleniem miekscowym, było by cośn takiego bardziej bezpiecznego, aczkolwiek wetem nie jestem i nie mnie oceniać czy pies ma być usypiany czy nie :roll:
A Daguś twój Oskarek je posiłki robione przez Ciebie, więc może to jest tak, że jak pies je suchy pokarm to on jest twardszy i te zeby "chętniej" wypadają, jak przy pokarmie domowym który jest miękki, żeby nie mają jak wylecieć :roll: No ale Oskarek je te kosteczki to już sam nie wiem :roll:

Link to comment
Share on other sites

Maciuś, Oskarkowi wszytskie ząbki ładnie wyleciały i tylko ten jeden kiełek siedzi tak mocno, że ani nie myślał, żeby się pożegnać z górną szczęką Oskarka :lol: . Oskarek jest strasznie nieufnym piesiem do obcych, więc u niego taki zabieg nie obyłby sie bez "narkozy" nawet jak ja bym była blisko przy nim. Nie dał sobie nawet ząbków pokazać, bo tak się bał. Ja licze na to, że wszytsko minie szybko i pomyslnie. Oczywiście jak już będzie po wszytskim to zdam relacje:):)

Link to comment
Share on other sites

Witam
Megan też miała usuwane 4 kły. Zanim zdecydowałem się na taki zabieg bardzo starannie sprawdziłem co i jak . Rozmawiałem z 2 klinikami stomatologicznymi i 2 zwykłymi weterynarzami.
Narkozę podaje się po to aby pies dał się spokojnie operować i nie sprawiało to mu dużego stresu. Nie podaje się tzw. pełnej narkozy (do tchawicznej ), a jedynie środki uspakajające i zwiotczające. Pies prawie, że nie reaguje, wygląda tak jakby spał. Sam zabieg nie polega na wyrwaniu kła ale na nacięciu dziąsła i wyjęciu całego kła. Wyrywanie bardzo często kończy się pęknięciem zęba i pozostawieniem korzenia. Dla nas widać tylko 1/3 długości zęba - reszta jest w szczęce. Aha jeśli nacięcie jest spore weterynarz zakłada szwy. Megan na górze miała szwy na dole nie trzeba było trzeba zakładać. Kiedy odbierałem Megan weterynarz pokazał kły abym zobaczył ze nie pękły przy wyjmowaniu, a co najważniejsze ze są całe. Sam zabieg trwa krótko jakieś 20 minut. Natomiast usypianie to cała wieczność. Najpierw jakiś tzw. głupi jaś potem po 1/2 godziny zwiotcząjace potem znów coś. Potem pies spał ale w naszym przypadku Megan po naszym wyjściu z gabinetu się obudziła i wet rozpoczął całą akcje od początku. Wybudzanie trwało u nas długo. Przyczyną było podanie dodatkowego środka. Ale już w nocy musiałem pilnować psa aby się gdzieś nie rozbił. Wiele strachu o nie tak znów wiele. Cały zabieg oraz jaki ewentualnie cyrk mnie i psa czeka przy usypianiu został mi dokładnie wytłumaczony wcześniej. Wet uprzedził ze będzie robił wszystko aby pies był tylko nieprzytomny, woli podnosić dawkę stopniowo. Nie ma mowy o podaniu pełnej narkozy ponieważ nie wymaga tego zabieg.
Z tego co wiem zupełnie podobnie wyglądało to u Axelka. Jeżeli chodzi o koszt to kliniki życzyły sobie po 160 zł a zwykły wet wziął od nas 80 zł

Link to comment
Share on other sites

Łobuziaczek mial wyrywanych 15 zabkow...:( bo mleczne nawet sie nie zaczely ruszac a stale wyszly juz w komplecie. Przezywalam to strasznie, mozecie sobie wyobrazic! Zawiozlam psiaka rano na 9:00 i czekalam na telefon po zabiegu. Jak bylo juz po pani z lecznicy do mnie zadzwonila, powiedziala ze wszystko jest w porzadku i zebym przyjechala za godzine. Psiaka dostalam wesolego, calkowicie rozbudzonego i wyrwane zabki w paczuszce :) Zaplacilam 100 zl. Nie martw sie, bedzie dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

[b]Dagusia[/b], nas zabieg kosztował 120 zł :-? ale razem ze zdjęciem rtg. a sam około 100zł, ale rzeczywiście zapytaj o głupiego jasia, bo Snoopy też taki miał wyglądało jak by spał ale nie do końca bo jak go przenosiłam to się rozbudzał, no i tak jak Waldek mówi, zasypianie trwało troszkę, wiesz jak Snoopcio dostał ten zastrzyk poszłam z nim jeszcze na zewnątrz no i jak zwykle poleciał do drzewka jeszcze zdążył go obsiusiać a potem wziełam go na ręce i zaczął powolutku usypiać taki spokojniutki się zrobił, inne psy w klinice które też miały zabiegi wymiotowały po zastrzyku a Snoopcio nie. Trzymam mocno kciuki :kciuki: bo wiem co czujesz, wszystko będzie dobrze :wink: zobaczysz po wszystkim stwierdzisz że nie było potrzeby tak sie denerwować, :roll: aha muszę jeszcze dodać że u mnie Gosi mąż Robert zobaczył że Snoopy ma 2 kiełki do wyrwania, i chwała mu za to :wink: dzięki Robert :wink:

Link to comment
Share on other sites

[b]Aguś[/b], zapytac zawsze mogę wiec to bedzie moje pierwsze pytanie jakie zadam lekarzowi. No po wypowiedzi [b]Waldka[/b], któremu jeszcze raz dziekuje jakoś mniej sie boje i jestem bardziej spokojna bo mi to wszytsko wytlumaczyl.


[b]Waldku[/b], vet nam powiedział, że ostatni posiłek moze dostac rano, więc dam mu małą kromeczkę z masełkiem bo taka lubi (myslę, że nie zaszkodzi) a później do 19 będzie tylko na wodzie. Ciekawe czy wytrzyma hihi, no nic bedzie musiał

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Snoopy7']Jejku tak sobie myślę że niepotrzebnie się tak wypowiadam, bo Cię tylko denerwuję, a tu naprawdę nie ma o co :-? Sorki :oops: ... Nasz zabieg był o 9.30 więc Snoopcio miał dobrze bo nie musiał tak czekać, z `nie jedzeniem`.[/quote]


Aguś jest OK. Nie jest tak, że mnie bardziej denerwujesz Wasze rady sa dla mnie cenne za które Wam bardzo dziękuje:*

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...